Poniedziałek, 18 czerwca 2018

Trzęsienie ziemi, które przetrwają najsilniejsi, Rzeczpospolita
Dom nowy, a komplikacje jak z zabytkiem, Rzeczpospolita
Problem z najmem na doby, Rzeczpospolita
Każdy musi dostać informację o podwyżce, Rzeczpospolita
Sprzedaż 4 tys. mieszkań w tym roku jest w zasięgu, Rzeczpospolita
Termomodernizacja ma pomóc w walce ze smogiem, Dziennik Gazeta Prawna
Procedura odwoławcza w przetargach do zmiany, Dziennik Gazeta Prawna
Likwidacja użytkowania wieczystego przesądzona, Dziennik Gazeta Prawna

Więcej poniżej.

 

Poniedziałkowa "Rzeczpospolita" w dodatku "Nieruchomości mieszkaniowe" zapowiada: "Trzęsienie ziemi, które przetrwają najsilniejsi". Biznes deweloperski jest coraz trudniejszy. Problemy z robotnikami, drożejące grunty i materiały budowlane, to niejedyne problemy, z jakimi mierzą się firmy. UOKiK chce likwidacji otwartych rachunków powierniczych bez zabezpieczenia w postaci gwarancji bankowych lub ubezpieczeniowych. W praktyce oznacza to, że deweloperzy mieliby korzystać z zamkniętych kont. Branża bije na alarm, że jeśli nowe prawo wejdzie w życie, rynek zatrzęsie się w posadach. Obecnie zamknięte rachunki powiernicze prowadzone są dla niewielu inwestycji. W Warszawie odsetek ten nie przekracza 3 proc. Koszty prowadzenia rachunków otwartych i zamkniętych są porównywalne. Paradoksalnie, nieco droższe są te pierwsze. Deweloper musi bowiem ponosić opłaty za kontrolę inwestycji przeprowadzaną przed wypłatą każdej kolejnej transzy. Sama inwestycja kosztuje jednak więcej po wprowadzeniu rachunków zamkniętych. Firma musi znaleźć bowiem zewnętrzne finansowanie. W tekście czytamy, ze likwidacja otwartych rachunków bez zabezpieczenia uderzy w mniejszych i część średnich deweloperów liczonych w setkach. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 18.06.2018.).

 

"Nieruchomości…" zauważają też: "Dom nowy, a komplikacje jak z zabytkiem". Współczesny budynek też może trafić do rejestru zabytków. Wystarczy, że znajdzie się na osiedlu objętym ochroną konserwatorską. Nowa Huta w Krakowie, osiedle Sadyba w Warszawie i Konstancin- Jeziorna mają ze sobą wbrew pozorom wiele wspólnego. Każde z tych miejsc jest wpisane do rejestru zabytków jako układ urbanistyczny. Obecnie widnieje w nim około 980 układów. Na tego rodzaju terenie znajdują się nie tylko zabytki, ale bardzo często współczesne budynki. Ich właściciele nie mają łatwo. Z remontami i modernizacjami jest bowiem jak z rosyjską ruletką: albo się uda, albo nie. Decydujący głos ma co do zasady wojewódzki konserwator zabytków. W każdym przypadku trzeba mieć jego zgodę. Szczegóły- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 18.06.2018.).

 

"Nieruchomości…" informują również: "Problem z najmem na doby". Inwestycja w nieruchomości na wynajem krótkoterminowy daje gwarancję stałych comiesięcznych zysków. Jest doskonalszą alternatywą np. dla lokat bankowych. To również bezpieczna opcja dla osób, które myślą o emeryturze i już dziś chcą zabezpieczyć swoją przyszłość- zachwala jeden z deweloperów sprzedający mieszkania przeznaczone na wynajem krótkoterminowy. Takich ogłoszeń znaleźć można wiele. Zakup mieszkania w budynku wznoszonym z przeznaczeniem na wynajem oznacza dla jego nabywców klarowną sytuację- jeśli zdecydują się zamieszkać w swojej nieruchomości, muszą pogodzić się, że niemal codziennie na klatce schodowej będą spotykać "nowych sąsiadów". Problem pojawia się jednak, gdy nagle w aparthotel zmienia się część bloku mieszkalnego czy kamienicy. Takiej sytuacji doświadczali chociażby właściciele apartamentów nad Motławą w Gdańsku. O ich potyczkach z rozrywkowymi "krótkoterminowymi" sąsiadami rozpisywały się media. Pytanie jednak, czy mieszkanie wynajmowane na krótki termin, np. przez Booking czy Airnb, spełnia jeszcze funkcję mieszkalną, czy bardziej hotelową, a co za tym idzie- czy powinno zmienić się jego sposób użytkowania. Niestety, prawo nie daje na to klarownej odpowiedzi. Również sądy przedstawiają różne poglądy w tej sprawie. Tymczasem, jak się szacuje, dziś około 30 proc. mieszkań nabywanych od samych deweloperów przeznaczonych jest na wynajem, w tym ten krótkoterminowy. Do tego dochodzą jeszcze nieruchomości z rynku wtórnego, mieszkania w blokach, kamienicach, a także całe domy wynajmowane przez internetowe platformy czy przekształcane w miniakademiki. Być może kwestię najmu na doby rozwiąże Ministerstwo Sportu i Turystyki. Zamierza objąć kontrolą mieszkania udostępniane maksymalnie na 30 dni. Ministerstwu chodzi m.in. o zapewnienie odpowiedniego standardu w takich lokalach. Tak, by nie dochodziło do sytuacji, gdy ktoś zajmuje się działalnością polegającą na najmie krótkoterminowym, a naraża swoich klientów na niebezpieczeństwo- czytamy na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 18.06.2018.).

 

"Nieruchomości…" także krótko: 65 mkw.- to średni metraż mieszkań kupowanych we Wrocławiu. Najmniejsze lokale o przeciętnej powierzchni 50 mkw. klienci kupują w Łodzi. W Krakowie jest to 53 mkw., w Warszawie 58, a w Poznaniu- średnio 63 mkw.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 18.06.2018.).

 

"Nieruchomości…" przypominają również: "Każdy musi dostać informację o podwyżce". Wszyscy właściciele lokali, którzy posiadają miejsca postojowe, powinni otrzymać pismo z nowymi stawkami rocznej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego. Sąd Najwyższy podjął uchwałę ważną dla tysięcy osób mieszkających w blokach. Uznał, że podwyżka rocznej opłaty za miejsca postojowe w podziemnych garażach jest ważna tylko wtedy, gdy informacje o niej otrzymają wszyscy współużytkownicy wieczyści gruntu, na którym znajduje się blok z garażem. W praktyce oznacza to, że jeżeli jeden z stu posiadaczy miejsc parkingowych w garażu nie zostanie powiadomiony o podwyżce, to reszta może ją skutecznie zakwestionować w samorządowym kolegium odwoławczym, a następnie w sądzie cywilnym. Uchwała SN była odpowiedzią na pytanie prawne Sądu Okręgowego w Warszawie. Rozstrzygał on spór między warszawskim ratuszem a Spółdzielnią Mieszkaniową Wola. Ta ostatnia kwestionowała ważność wypowiedzenia rocznej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego. Jej zdaniem miasto powinno wypowiedzieć umowę wszystkim współużytkownikom wieczystym, a tego nie zrobiło. Nie podobała się jej również wysokość podwyżki. Opłata pierwotna wynosiła 289,63 zł, a potem 1311 zł, podwyżka była więc bardzo wysoka. Więcej szczegółów- także na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 18.06.2018.).

 

"Nieruchomości…" rozmawiają także z Nikodemem Iskrą, prezesem Murapolu. W tekście "Sprzedaż 4 tys. mieszkań w tym roku jest w zasięgu" czytamy: W ciągu ostatnich pięciu lat sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym w sześciu największych aglomeracjach rosła w tempie prawie 19 proc. rocznie, do rekordowego poziomu 72,7 tys. Rozmówca "Rz" na pytanie, czy należy spodziewać się zmiany tego trendu, nie zgadza się z prognozami, które zwiastują kryzys. Pierwszym z argumentów, świadczących o tym, że jesteśmy jeszcze daleko od załamania rynku, są ceny mieszkań- nadal niższe od tych sprzed globalnego kryzysu w 2008 r. Kolejno, stopy procentowe co najmniej do końca bieżącego roku utrzymają się na niezmienionym poziomie, co w połączeniu ze wzrostem wynagrodzeń Polaków zwiększa ich zainteresowanie zakupami mieszkań, zarówno na własne potrzeby, jak i w celach inwestycyjnych. Ta grupa klientów systematycznie zwiększa swój udział w transakcjach zakupu mieszkań. Ten trend nie dziwi, bo nieruchomości nadal są atrakcyjniejszą formą lokowania nadwyżek finansowych niż lokaty bankowe czy obligacje Skarbu Państwa. Wartość aktywa, jakim jest mieszkanie, stale rośnie, co stanowi dodatkową korzyść dla klienta inwestycyjnego- czytamy. Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 18.06.2018.).

 

"Dziennik Gazeta Prawna" odnotowuje: "Termomodernizacja ma pomóc w walce ze smogiem". Trwają ostatnie szlify rządowego programu wymiany kotłów i ocieplania domów jednorodzinnych. Znamy szczegółowe rozwiązania dla mieszkańców. Jest jeszcze szansa, by Sejm zajął się projektem, zanim parlamentarzyści rozjadą się na wakacje. Projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów ma pilotażowo wesprzeć 23 miejscowości poniżej 100 tys. mieszkańców znajdujących się na wielokrotnie przywoływanej już liście Światowej Organizacji Zdrowia. Na pierwszy ogień pójdzie małopolska Skawina, która jako pierwsza została objęta programem "Sto Smog". W dalszej perspektywie dołączy do nich 10 większych miast, które również znalazły się na niechlubnej liście najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, np. Rybnik czy Żywiec. W ramach pilotażu na wymianę kotłów w domach i ich ocieplenie przeznaczona będzie kwota 180 mln zł. Wyjściowo zasada jest taka, że docelowo wsparcie skierowane będzie do gmin objętych uchwałami sejmików województw ustanawiającymi zakazy eksploatacji wysokoemisyjnych instalacji spalania paliw. Pomoc finansowa na termomodernizację budynku i wymianę starych kotłów nie będzie mogła przekraczać 53 tys. zł brutto (liczonej średnio dla domów jednorodzinnych objętych wnioskiem i zawartą umową). Środki będą w 70 proc. pochodzić z budżetu państwa (Fundusz Termomodernizacji i Remontów), a pozostałe 30 proc. dorzucą władze lokalne. Jednocześnie rozpoczęte zostały prace koncepcyjne nad stworzeniem instrumentu wsparcia dla termomodernizacji wielorodzinnych budynków komunalnych. Więcej szczegółów- na czwartej i piątej stronie głównego wydania.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 18.06.2018.).

 

"DGP" informuje też: "Procedura odwoławcza w przetargach do zmiany". Umowy nie powinny być zawierane zaraz po wydaniu wyroku przez Krajową Izbę Odwoławczą. To sprawia, że II instancja staje się iluzoryczna- postulują eksperci. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii wraz z Urzędem Zamówień Publicznych przedstawiły koncepcję nowych przepisów, która obejmie również propozycję zmian w środkach ochrony prawnej przysługujących wykonawcom startującym w przetargu. Zbiegło się to z postulatami reformy środków odwoławczych zgłoszonymi przez skupiające ekspertów Stowarzyszenie Prawa Zamówień Publicznych. Część propozycji przedstawionych przez ekspertów nie powinna budzić większych kontrowersji, bo tak naprawdę jest korzystna dla obydwu stron postępowań odwoławczych. Jak choćby ta, by nie otwierać ofert przed rozstrzygnięciem sporu przez KIO. W przypadku uwzględnienia odwołania oznacza to bowiem konieczność rozpisywania przetargu od nowa. To zaś wiąże się nie tylko ze stratą czasu, ale może też mieć wpływ na wynik postępowania. Przedsiębiorcy wiedzą bowiem, jakie ceny zaproponowali ich konkurenci. Są jednak postulaty mogące nie przypaść do gustu administracji publicznej. Jeden z nich dotyczy wydłużenia okresu, w którym nie można podpisać umowy o zamówienie publiczne. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 18.06.2018.).

 

"DGP" informuje też: "Likwidacja użytkowania wieczystego przesądzona". 1 stycznia 2019 r. ma być ostatecznym terminem, w którym ok. 1,5 mln Polaków mających domy jednorodzinne, lokale w blokach czy kamienicach stanie się właścicielami gruntów pod budynkami. Po licznych zawirowaniach resort inwestycji i rozwoju dopiął w końcu szczegóły ustawy umożliwiającej likwidację użytkowania wieczystego nieruchomości zabudowanych na cele mieszkaniowe. Projekt, którego najnowszą wersję opublikowano w piątek, ma zostać przyjęty przez rząd w najbliższych tygodniach. Zgodnie z ustawą właściciele lokali w blokach i kamienicach, którzy zechcą się uwłaszczyć, nie będą już musieli występować o zgodę do wszystkich sąsiadów, co często pociąga za sobą długotrwały proces sądowy. Zamiast tego organy pobierające dotąd opłatę za użytkowanie wieczyste będą wydawać zaświadczenia potwierdzające uwłaszczenie. Bez problemu zaświadczenia uzyskają tez osoby prowadzące w swoim mieszkaniu firmę oraz te, które obok domu postawiły budynek gospodarczy. Wykluczone będzie natomiast przekształcenie z mocy prawa gruntów pod deweloperskimi blokami, w których nie wyodrębniono jeszcze ani jednego lokalu mieszkalnego. Analogicznie ustawa nie obejmie właścicieli kamienic, w których lokale oddali pod wynajem. W tym przypadku lokatorzy nie odczuliby korzyści ewentualnego uwłaszczenia. Wręcz przeciwnie, przyznanie właścicielom prawa własności gruntów mogłoby się przełożyć na podwyżkę czynszów. Wraz z uwłaszczeniem coroczną opłatę za użytkowanie wieczyste zastąpi opłata przekształceniowa. Będzie ona wnoszona ratami przez 20 lat w dotychczasowym terminie, czyli do 31 marca każdego roku. Wysokość opłaty przekształceniowej co do zasady będzie równa opłacie za użytkowanie wieczyste, jaka obowiązywała 1 stycznia 2018 r. Szczegóły- na ósmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 18.06.2018.).

 

Zobacz również