Poniedziałek, 17 sierpnia 2020
¨Kilka lokali na wynajem jako dodatek do etatu to nie firma¨
¨Żyjący z etatu może płacić 8,5- proc. ryczałt¨
¨Nie można utrzymywać fikcji meldunkowej¨
¨Premia na nowe wydatki¨
¨Zakaz zwrotu domów z lokatorami¨
¨Kredyt za stary lokal i ulga mieszkaniowa? Jest nadzieja¨
¨W przetargach (prawie) bez zmian¨
¨Odszkodowania zamiast nieruchomości¨
¨Wpis w księdze nie zawsze wystarczy¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w poniedziałkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Kilka lokali na wynajem jako dodatek do etatu to nie firma¨. Fiskus nie może odmówić ryczałtu podatnikowi, który pracuje i ma też zyski z najmu mieszkań. Jest szansa na diametralną zmianę podejścia do opodatkowania najmu prywatnego. Dotychczas fiskus rzucał kłody pod nogi tym, którzy chcąc zabezpieczyć swoją przyszłość, lokowali zarobione pieniądze w nieruchomościach na wynajem. Wystarczało mu, że podatnik wynajmuje dwa, trzy mieszkania, żeby zrobić z niego firmę, pozbawiając 8,5- proc. ryczałtu dla zysków z najmu. Po najnowszym wyroku NSA skarbówce nie będzie już tak łatwo uznać prywatnego wynajmującego za przedsiębiorcę. Więcej o przełomowym orzeczeniu w sprawie wniosku aktywnego zawodowo menedżera, który był również właścicielem kilku nieruchomości kupionych w celach osobistych, bądź na wynajem, przeczytamy na dziewiątej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 17.08.2020.).
O wyroku NSA informuje również ¨Dziennik Gazeta Prawna¨ w tekście: ¨Żyjący z etatu może płacić 8,5- proc. ryczałt¨. Pracownik, który lokuje nadwyżki dochodów w budynki i lokale, może przychody z najmu rozliczać ryczałtem ewidencjonowanym- orzekł sąd. Chodziło o menedżera, którego podstawowym źródłem dochodu jest etat w firmie. Nadwyżki z pensji lokuje on w nieruchomościach. Dorobił się już dwóch mieszkań, jednego lokalu użytkowego oraz budynku biurowo- magazynowego. Część z nich wynajmuje, a część przygotowuje pod wynajem. NSA uznał, że skoro podatnik jest zatrudniony na etacie, a nadwyżki kapitału lokuje w nieruchomościach, to należy przyjąć, że wynajmuje majątek prywatny, a nie w ramach działalności gospodarczej. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 17.08.2020.).
¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ przypomina z kolei: ¨Nie można utrzymywać fikcji meldunkowej¨. Obywatel polski, który przeniósł swoje centrum życiowe za granicę, nie może być nadal zameldowany na pobyt stały w Polsce. Zameldowanie i wymeldowanie to czynności rejestracyjne, które muszą być zgodne ze stanem faktycznym- orzekł WSA w Gdańsku. W omawianej sprawie sąd stwierdził, że dane o miejscu stałego pobytu powinny odpowiadać stanowi faktycznemu; nie można tworzyć fikcji meldunkowej. Więcej- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 17.08.2020.).
¨Prawo co dnia¨ informuje również: ¨Premia na nowe wydatki¨. Książeczkę mieszkaniową będzie można przeznaczać na nowe cele: wymianę pieca czy okien. Choć minęło 30 lat od założenia ostatniej książeczki mieszkaniowej, to wciąż posiada je rzesza ludzi. Rząd chce policzyć, ile ich faktycznie jest. Proponuje też nowe cele, na które można je przeznaczyć. Chodzi o propozycję nowelizacji ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłacanych premii gwarancyjnych. Jest ona częścią tzw. pakietu mieszkaniowego. Nowe przepisy mają dotyczyć książeczek mieszkaniowych wystawionych do 23 października 1990 r., których wciąż jest około miliona. Projekt przewiduje, że o premie można się starać po poniesieniu wydatków na przedsięwzięcie termomdoernizacyjne w mieszkaniu lub domu jednorodzinnym. W grę wchodzi docieplenie ścian, ale także zakup i instalacja pompy ciepła, zastąpienie pieca węglowego nowym, ekologicznym. Premia będzie też przysługiwać na pokrycie opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego na własność, ponoszonej co najmniej przez pięć lat. Wśród celów związanych z premią znalazła się również wymiana instalacji wod.- kan. oraz zawarcie umowy najmu instytucjonalnego z dojściem do własności lokalu- czytamy na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 17.08.2020.).
¨Prawo co dnia¨ także krótko: ¨Zakaz zwrotu domów z lokatorami¨. Mieszkańcy dekretowych kamienic szybciej dostaną odszkodowanie zasądzone na ich rzecz przez komisję weryfikacyjną. W piątek posłowie uchwalili nowelę dwóch ustaw: o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich wydanych z naruszeniem prawa oraz o gospodarce nieruchomościami. To projekt posłów PiS. Przewiduje on zakaz zwrotu dekretowych kamienic z lokatorami. Dziś takiego zakazu w prawie nie ma, ale od lat nie zwraca się budynków z najemcami. Warszawski ratusz nie będzie już wypłacał odszkodowań zasądzonych lokatorom przez komisję weryfikacyjną. Środkami na ten cen miałby dysponować Fundusz Reprywatyzacji- odnotowano także na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 17.08.2020.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje z kolei: ¨Kredyt za stary lokal i ulga mieszkaniowa? Jest nadzieja¨. Spłata kredytu za zbywaną nieruchomość to wydatek na cel mieszkaniowy- orzekł kolejny raz WSA w Warszawie. Przyznał, że są w tej sprawie wątpliwości prawne. Rozstrzygnął je na korzyść podatników. Chodzi o orzeczenie warszawskiego sądu z lutego 2020 r., do którego uzasadnienie niedawno zostało opublikowane. Wyrok jest na razie nieprawomocny, ale może okazać się kolejnym światełkiem w tunelu dla osób, które pieniędzmi ze sprzedaży nieruchomości spłaciły zaciągnięte na te nieruchomości kredyty. Dotychczas większość takich spraw podatnicy przegrywali, także przed NSA. Warszawski sąd jednak uznał, że wydatek na spłatę starego kredytu zaciągniętego na zakup sprzedawanej obecnie nieruchomości jest objęty ulgą mieszkaniową. Tym samym od pieniędzy, które poszły na spłatę kredytu za nieruchomość, w której podatnik nie będzie dłużej mieszkał, nie trzeba płacić PIT- czytamy. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 17.08.2020.).
W ¨DGP¨ czytamy również: ¨W przetargach (prawie) bez zmian¨. Wartość polskiego rynku zamówień publicznych wyniosła w 2019 r. niespełna 200 mld zł, a więc prawie tyle samo co rok wcześniej. Zmieniła się natomiast dość mocno jego struktura. Opublikowane w minionym tygodniu sprawozdanie Urzędu Zamówień Publicznych za poprzedni rok potwierdzają stabilizację na rynku zamówień. W publicznych przetargach zakontraktowano w sumie 198,9 mld zł, a więc 3,2 mld zł mniej niż w 2018 r. Na podobnym poziomie utrzymało się też wiele innych wskaźników. Jedną z najważniejszych zmian na rynku w ub.r. w stosunku do lat poprzednich widać w strukturze zamówień. Wciąż największą, ale jednak dużo niższą mają te na roboty budowlane. W 2019 r. ich procentowy udział wyniósł 36 proc., podczas gdy rok wcześniej było to 10 pkt proc. więcej. Nieco więcej wydano na usługi- 33 proc. w stosunku do 24 proc. w 2018 r. Wartość dostaw utrzymała się na podobnym poziomie. Szczegóły- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 17.08.2020.).
¨DGP¨ informuje też: ¨Odszkodowania zamiast nieruchomości¨. Radykalne ograniczenie zwrotów nieruchomości w naturze, za to więcej odszkodowań dla osób uprawnionych. To główny cel nowelizacji ustawy o komisji weryfikacyjnej oraz o gospodarce nieruchomościami, którą w ostatni piątek przyjął Sejm. Najistotniejsza korekta dotyczy art. 214a ustawy o gospodarce nieruchomościami. W noweli przewidziano istotne rozszerzenie tzw. odmownych przesłanek dekretowych. Dziś uprawniony może odzyskać nieruchomość w naturze lub w niektórych przypadkach otrzymać odszkodowanie. Po wejściu w życie nowych przepisów zasadą stanie się możliwość wystąpienia o odszkodowanie. Zwrotom w naturze nie będą podlegać nieruchomości, w których mieszka choć jeden lokator, przeznaczone na cele nauki, oświaty i kultury, położone na terenie kompleksów wypoczynkowych- czytamy na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 17.08.2020.).
¨DGP¨ zauważa również: ¨Wpis w księdze nie zawsze wystarczy¨. Obalenie domniemania zgodności ujawnionej w księdze wieczystej hipoteki ze stanem rzeczywistym możliwe jest także w sprawie o zapłatę, a nie tylko w szczególnym postępowaniu sądowym. Uznał tak Sąd Najwyższy. Podkreślił w swoim niedawnym orzeczeniu, którego uzasadnienie zostało właśnie opublikowane, że gdyby ustawodawca chciał, aby domniemanie wynikające z art. 3 ustawy o księgach wieczystych i hipotece było mocniejsze, inaczej zredagowałby przepisy. W omawianej sprawie pojawiło się pytanie: czy domniemanie, iż prawo jawne z księgi wieczystej jest wpisane zgodnie ze stanem faktycznym, można obalić w ramach postępowania o usunięcie stwierdzonej niezgodności, czy też np. w ramach postępowania o zapłatę. Właśnie z tym kłopotem zmierzył się SN. Sprawa dotyczyła roszczeń banku przeciw właścicielom lokalu mieszkalnego. Wynikły one z faktu, że pozwali kupili od dewelopera nieruchomość obciążoną hipoteką (deweloper zaciągnął kredyt). Budujący nieruchomość przedsiębiorca popadł w tarapaty finansowe- najpierw bank wypowiedział mu umowę, następnie zaś ogłosił upadłość. Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 17.08.2020.).