Poniedziałek, 15 czerwca 2020
¨Nowy pomysł: grunt za lokale pod wynajem¨
¨Sanepid ma prawo wejść do lokalu¨
¨Biura czekają na wytyczne¨
¨Sprzedaż schedy po nowemu¨
¨Za najem firmowego lokalu lepiej od razu płacić na rachunek bankowy¨
¨Spółdzielcza wtopa niekonstytucyjna¨
¨Paradoks kota Schrödingera w przetargu¨
¨Mieszkań plus o połowę mniej¨
Więcej poniżej.
¨Rzeczpospolita¨, która obchodzi dziś stulecie istnienia, w dodatku ¨Życie regionów¨ zamieszcza tekst: ¨Nowy pomysł: grunt za lokale pod wynajem¨. Samorządy mają dostarczać działki budowlane deweloperom, a w rozliczeniu otrzymywać mieszkania. Rząd chce zwiększyć liczbę tanich mieszkań na wynajem. Chodzi o ustawę o rozliczaniu ceny lokali w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości. Pomysł jest prosty: samorządy będą sprzedawać grunty deweloperom w zamian za pulę mieszkań. Gminy nie są jednak zbyt entuzjastycznie nastawione do propozycji. Niektóre z kolei korzystają już z własnych rozwiązań tego typu. Projekt przewiduje, że najpierw rada gminy będzie decydować, czy chce przeznaczyć działki budowlane na sprzedaż w zamian za pulę mieszkań od inwestora. Jeżeli się na to zdecyduje, określa podstawowe wymagania dla mieszkań z puli, tj. minimalną liczbę, rodzaj, standard oraz cenę w przeliczeniu na 1 mkw. (według średniego wskaźnika przeliczeniowego w rozumieniu ustawy o pomocy państwa w ponoszeniu wydatków mieszkaniowych w pierwszych latach najmu mieszkania). Grunt będzie sprzedawany w przetargach. Wentylem bezpieczeństwa stanie się prawo odkupu przysługujące przez pięć lat. Ma być ono gwarancją, że inwestor wybuduje obiecane bloki mieszkalne. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.06.2020.).
¨Prawo co dnia¨ informuje z kolei: ¨Sanepid ma prawo wejść do lokalu¨. Gromadzenie odpadów w mieszkaniu może być zagrożeniem dla innych mieszkańców bloku. Dlatego inspektor powinien to sprawdzić. NSA wydał wyrok na korzyść spółdzielni mieszkaniowej, która miała problem z mieszkanką, gromadzącą w lokalu rozmaite śmieci. Z tego powodu w całym budynku unosił się fetor. Pojawiły się też gryzonie. Inni mieszkańcy zaczęli protestować. Władze spółdzielni wystąpiły m.in. do powiatowego inspektora sanitarnego. Chciały, aby sprawdził mieszkanie. Ale sanepid, odmawiając przeprowadzenia kontroli tłumaczył, że nie pozwalają na to przepisy. Ostatecznie sprawa trafiła do NSA, który nie uznał racji inspekcji. Zdaniem sądu państwowy inspektor sanitarny jest właściwy do kontrolowania, czy właściciel mieszkania utrzymuje lokal w stanie wykluczającym zagrożenie chorobami zakaźnymi. Więcej- na 20 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.06.2020.).
¨Rz¨ przypomina w innym miejscu: ¨Biura czekają na wytyczne¨. Firmy od ponad miesiąca dopytują o rządowe zalecenia dotyczące bezpiecznej pracy w biurach. Prace są na ostatniej prostej- uspokaja Ministerstwo Rozwoju. Według majowego badania, które objęło szefów IT z ponad stu dużych i średnich przedsiębiorstw w Polsce, w co czwartym z nich pracownicy wrócili za biurka w maju, a 50 proc. planowało to w czerwcu. W niedawnym sondażu Polskiego Forum HR 79 proc. firm wskazało przejrzyste i jasne wytyczne jako najpilniej potrzebne teraz wsparcie w zapewnieniu bezpiecznych warunków pracy w czasie pandemii- czytamy na 27 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.06.2020.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje natomiast: ¨Sprzedaż schedy po nowemu¨. Pięcioletni termin, po którym można zbyć nieruchomość bez PIT, liczy się od daty nabycia nieruchomości przez spadkodawcę- potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Z początkiem 2019 r. przepisy zmieniły się na korzyść podatników. W art. 10 ustawy o PIT dodane zostały ustępy 5 i 7. Z pierwszego wynika, że w razie odziedziczenia nieruchomości pięcioletni okres, po którym można zbyć ją bez podatku dochodowego, liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym spadkodawca ją nabył lub wybudował. Ust. 7 mówi z kolei, że dział spadku nie jest nabyciem ani odpłatnym zbyciem- do wysokości przysługującego podatnikowi udziału w tym spadku. Więcej szczegółów- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 15.06.2020.).
¨DGP¨ informuje też: ¨Za najem firmowego lokalu lepiej od razu płacić na rachunek bankowy¨. Jeśli całkowita wartość umowy najmu przekracza 15 tys. zł, to chcąc zaliczyć czynsz do kosztów uzyskania przychodu, należy już pierwszą płatność przelać na rachunek bankowy- wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Szczegóły dla zainteresowanych- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 15.06.2020.).
¨DGP¨ zauważa również: ¨Spółdzielcza wtopa niekonstytucyjna¨. Kluczowy przepis nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 2017 r. jest niezgodny z ustawą zasadniczą- uznał Trybunał Konstytucyjny. – 9 września 2017 r. weszła w życie duża nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Celem było osłabienie pozycji prezesów oraz wzmocnienie siły zwykłych mieszkańców. Postanowiono więc, że o losie spółdzielni- podczas walnych zgromadzeń- decydować powinni spółdzielcy związani prawem do lokalu, a nie np. znajomi prezesa. Szkopuł w tym, że w art. 4 dużej nowelizacji wskazano, kto po wejściu w życie ustawy zachowuje członkostwo w spółdzielni. I ustawodawca zapomniał o ludziach posiadających roszczenie o ustanowienie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. A takich osób jest w Polsce ok. pół miliona, gdyż tzw. ekspektatywę mają ci, których lokale znajdują się na nieuregulowanych prawnie gruntach. W wydanym w ostatnią środę wyroku TK przyznał zatem, że art. 4 dużej nowelizacji jest niezgodny z konstytucją. Szczegóły- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 15.06.2020.).
¨DGP¨ zwraca też uwagę na ¨Paradoks kota Schrödingera w przetargu¨. Umowa o zamówienie publiczne może nie przewidywać wynagrodzenia w pieniądzu. Musi jednak wiązać się wówczas z otrzymaniem innego świadczenia przez wykonawcę. Uważa tak rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE. Lektura dla zainteresowanych- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 15.06.2020.).
¨Gazeta Wyborcza¨ zauważa z kolei: ¨Mieszkań plus o połowę mniej¨. Nie w czerwcu, ale dopiero we wrześniu odbędzie się nabór chętnych na wynajem mieszkań, które w ramach komercyjnej części rządowego programu powstają w Katowicach. Chodzi o budowę osiedla Nowy Nikiszowiec, którą zapowiedziano już w 2016 r. Zapowiadano wtedy budowę w tym miejscu nawet tysiąca mieszkań. Powstanie o połowę mniej. Wybudowane z dala od innych zabudowań katowickie osiedle jest już prawie gotowe. Ze względu na trudną sytuację związaną z pandemią koronawirusa, przesunięto jednak na wrzesień nabór najemców do mieszkań przy ul. Górniczego Dorobku. Zarząd PFR Nieruchomości chce dać wszystkim aplikującym równe szanse i zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa przy składaniu wniosków. Nowy Nikiszowiec składa się z 513 mieszkań o powierzchni od 36 do 94,5 mkw. Osiedle to budynki złożone w trzy kwartały. Każdy z nich będzie miał wewnętrzne przestronne patio obsadzone zielenią. Osiedle Nowy Nikiszowiec realizuje spółka celowa MDR Katowice, którą utworzyły Fundusz Sektora Mieszkań dla Rozwoju oraz Katowickie TBS- czytamy na dziewiątej stronie ¨Gazety¨.
(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 15.06.2020.).