Poniedziałek, 13 listopad 2023

„Mieszkanie bez PCC, chociaż masz już działkę”
„Rozliczanie VAT przez konsorcja wciąż jest przedmiotem dyskusji”
„Wydatki na fit-out mogą być kosztem bezpośrednim”
„Staliśmy się zakładnikami subwencji rozwojowych”

„Na podatkowe eldorado jeszcze poczekamy”
„Pustostan z panoramicznym widokiem”

Więcej poniżej,

„Prawo co dnia” w poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”informuje: „Mieszkanie bez PCC, chociaż masz już działkę”. Kupujący mieszkanie na rynku wtórnym nie zapłaci 2 proc. podatku. Pod warunkiem, że nie ma i nie miał wcześniej własnego kąta. Zwolnienia z PCC nie wyklucza posiadanie działki w budynkiem gospodarczym tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej. Zgodnie z art. 9 pkt 17 ustawy o PCC kupujący jest zwolniony z podatku, jeśli nabywa swoje pierwsze lokum. Przepis wymienia prawo własności lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość, prawo własności budynku mieszkalnego jednorodzinnego, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu dotyczące lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego. Nabywca nie płaci jeżeli w dniu transakcji i wcześniej nie przysługiwało mu żadne z tych praw (ani udział). Od tej zasady jest wyjątek – kupujący może mieć połowę (lub mniej) nieruchomości otrzymanej w spadku.

Należy dodać, że zakup mieszkania od dewelopera jest obciążony VAT, wtedy PCC nie odprowadzamy. Od tej zasady jest wyjątek dotyczący nabywających mieszkania hurtowo. Nabywca zapłaci 6 proc. PCC od szóstego i kolejnego lokalu w tej jednej inwestycji, niezależnie od VAT. Ta regulacja będzie obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 13.11.2023 r.). 

Rzeczpospolita w dodatku „Podatki i księgowość” informuje: „Rozliczanie VAT przez konsorcja wciąż jest przedmiotem dyskusji”. Umowy konsorcjum pozwalają na udział w inwestycjach zarówno największym, jak i małym podmiotom. Dziwi więc, że wciąż nie ma zarówno regulacji, jak i jednolitego stanowiska fiskusa dotyczącego rozliczeń między uczestnikami konsorcjum.

Umowy konsorcjum są standardowym elementem inwestycji na rynku nieruchomości. Zagadnienie dotyczącego tego, czy rozliczenia pomiędzy poszczególnymi członkami konsorcjum podlegają opodatkowaniu VAT stała się przedmiotem licznych interpretacji podatkowych, a także wyroków administracyjnych. Główny problem pojawia się w sytuacji, gdy lider konsorcjum jest wystawiającym fakturę i otrzymującym płatność za całość wykonanej przez konsorcjum usługi, a potem transferuje przychód zgodnie z umowami konsorcjum na jej poszczególnych uczestników.

Więcej szczegółów na pierwszej i trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 13.11.2023 r.).

„Podatki …” w innym miejscu informuje „Wydatki na fit-out mogą być kosztem bezpośrednim”. Wydatki na prace adaptacyjne wykonane przez najemcę przed oddaniem mu nieruchomości do używania mogą być u najemcy kwalifikowane jako koszty bezpośrednio związane z przychodami. Są one potrącalne w momencie osiągnięcia przychodu. Takie stanowisko wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 01 sierpnia 2023 roku.

Należy jednak pamiętać, że rozliczenie podatkowe fit-out każdorazowo jest konsekwencją tego, w jaki sposób ukształtowane zostały prawa i obowiązki między stronami najmu. Na ostateczne ujęcie wpływa wiele czynników. Więcej szczegółów na ósmej stronie  dodatku.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 13.11.2023 r.).

„Rzeczpospolita” w dodatku „Życie Regionów” zamieszcza rozmowę pt.: „Staliśmy się zakładnikami subwencji rozwojowych”. Według Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku i prezesa Unii Metropolii Polskich, przede wszystkim liczymy na odblokowanie funduszy europejskich- dzięki nim zostałaby odblokowana ścieżka inwestycyjna w budżetach samorządów.

Gminy są na końcowym etapie sporządzania budżetów na przyszły rok. Jednym z postulatów gmin jest przywrócenie subwencji rozwojowych, które pozwolą na pokrycie deficytów w ich budżetach. Pełny tekst rozmowy na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: „ Rzeczpospolita”– 13.11.2023 r.).

„Dziennik Gazeta Prawna” informuje natomiast: „Na podatkowe eldorado jeszcze poczekamy”. Zmiany w podatkach? Tak, ale dopiero od 2025 r.- wynika z rozmów „DGP” z politykami nowo powołanej koalicji rządzącej. Powołana w piątek koalicja ostrożnie będzie podchodzić do zmian w podatkach i składkach. W kampanii słyszeliśmy ze strony Koalicji Obywatelskiej o babciowym czy podwojeniu do 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku, ze strony PSL- o ulgach dla rodzin, a Lewica deklarowała zwiększenie progresji w prawie podatkowym. Wszystkie te propozycje zostały ukryte w umowie koalicyjnej pod sformułowaniem, że „strony zgodnie deklarują gotowość do zmniejszenia obciążeń podatkowych nakładanych na pracujących w celu pobudzenia aktywności zawodowej i wsparcia rodzin”. Terminu wprowadzenia zmian na razie nie ma, ale wszystko wskazuje na to, że stanie się to dopiero w 2025 r.- czytamy w ramach wstępu. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównego wydania.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 13.11.2023.).

„Kurier Szczeciński” zauważa: „Pustostan z panoramicznym widokiem”. Jedno z okien otwarte. W innym wybita szyba. Ze ścian tynk odpada płatami. Część pękającej elewacji jest zabezpieczona siatką, chroniąc przed upadkiem ostatnie z zachowanych detali architektonicznych. Przykro patrzeć na postępującą destrukcję jednej z najokazalszych i najstarszych willi historycznego szczecińskiego Westendu. Teraz to pustostan w zasobach miasta. Wyjątkowy nie tylko z uwagi na historię, ale także lokalizację. Z panoramicznym widokiem na pl. Szarych Szeregów. Mowa o willi przy al. Wojska Polskiego 64. Została zbudowana w 1877 r. na zlecenie Heinricha Stoltinga – przemysłowca, kupca i kolekcjonera dzieł sztuki – w charakterystycznym dla ówczesnego szczecińskiego Westendu neorenesansowym stylu. Od 1972 r. willa była siedzibą Szczecińskiej Agencji Artystycznej (SAA). Ta zmieniła adres w ubiegłym roku, na Netto Arenę. Wcześniej gmach opuścili zewnętrzni najemcy. Od tego czasu pustostan niszczeje w administracji Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych.  Budżet Szczecina samodzielnie nie udźwignąłby remontu zdegradowanego zabytku. Nie było szans na przemianę podobną tej, jaką przeszła Willa Lentza. Dlatego już w ub. roku magistrat zapowiedział wystawienie na sprzedaż tego historycznego pustostanu. Miał trafić na rynek w listopadzie bieżącego roku. Jednak do tej pory nie znalazł się nawet w wykazie nieruchomości przygotowywanych do zbycia. Zmniejszenie działki przewidywanej do zbycia wraz z zabytkową willą wpłynie na jej wartość. Nie sposób oszacować, na ile znacząco. Tym bardziej że do tej pory nawet nie została przygotowana wycena całej nieruchomości. Magistrat nie wyjaśnia, skąd to opóźnienie. – czytamy na 16 stronie „Kuriera”.

(Źródło: „Kurier Szczeciński”– 13.11.2023.).

Zobacz również