Poniedziałek, 10 lipca 2017

Kosztowne metry przy metrze, Rzeczpospolita
Użytkowanie wieczyste odejdzie do lamusa, Rzeczpospolita
Sprzedaż mieszkań rośnie jak na drożdżach, Rzeczpospolita
Popyt sprzyja, wyzwaniem są procedury i rosnące koszty, Rzeczpospolita
Montaż monitoringu ze stawką 8 proc. VAT, Rzeczpospolita
Jeden może zapłacić za wszystkich, Rzeczpospolita
Sprzedaż ogródka działkowego bez PIT, Dziennik Gazeta Prawna
Rocznie właściciele galerii i biurowców zapłacą 0,5 proc. ich wartości, Dziennik Gazeta Prawna
Roboty zastępcze bez prawa do odliczenia VAT, Dziennik Gazeta Prawna

Więcej poniżej.

 

Poniedziałkowa "Rzeczpospolita" w dodatku "Nieruchomości mieszkaniowe" odnotowuje: "Kosztowne metry przy metrze". Podziemna kolejka w Warszawie jak magnes przyciąga deweloperów- i mieszkaniowych, i komercyjnych. Mieszkania przy metrze sprzedają się świetnie. Wystarczy sama zapowiedź budowy stacji metra, by miejsce zyskało na atrakcyjności. Firmy już dziś rozglądają się za gruntami w miejscach, do których kolejka ma dopiero dotrzeć. Bliskość metra to jedno z ważniejszych kryteriów wyboru mieszkania, zwłaszcza przez inwestorów kupujących mieszkania na wynajem. Najemcy przywiązują wagę do lokalizacji i komunikacji. Mieszkania kupowane w celach inwestycyjnych są droższe. Ceny najpopularniejszych kawalerek na osiedlach przy podziemnej kolejce są wyższe nawet o 1 tys. zł za mkw. Droższe są także lokale dwupokojowe, które osiągają ceny 8- 9 tys. zł za mkw. Lokale blisko metra sprzedają się od ręki. Na Ursynowie mieszkanie w bloku przy metrze na Kabatach, wybudowane po 2000 r., może kosztować ok. 10 tys. zł za mkw. Podobny lokal, ale oddalony o 10 minut spacerem od stacji, będzie wyceniany na ok. 8 tys. zł. Eksperci zgodnie podkreślają, że na rynek nieruchomości wpływ mają nie tylko istniejące, ale i planowane stacje podziemnej kolejki. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"Nieruchomości…" informują też: "Użytkowanie wieczyste odejdzie do lamusa". Prawo użytkowania wieczystego wkrótce może być już tylko reliktem minionej epoki. Rząd dąży konsekwentnie do jego likwidacji. Jednak prace się przedłużają. O uwłaszczeniu gruntu pod blokami i domami jednorodzinnymi jest głośno od roku. Najpierw przekształcenie prawa użytkowania wieczystego miało nastąpić 1 stycznia 2017 r. następnie 1 lipca, a teraz coraz częściej mówi się o październiku 2017 r. Nasuwa się pytanie, jaki jest powód ciągłego przesuwania terminu. Resort infrastruktury wielokrotnie zapewniał, że rząd nie zrezygnuje ze swoich pierwotnych planów, a przesunięcia terminów wynikają z prozaicznej przyczyny: mianowicie konieczności modyfikacji projektu regulującego przekształcenie. W obecnej wersji projekt przewiduje przekształcenie z mocy prawa we własność udziałów w prawie użytkowania gruntów pod blokami, w których znajduje się co najmniej jedno mieszkanie na własność. Ponadto rozszerzono uwłaszczenie na działki, na których stoją także domy jednorodzinne. Oznacza to, że z chwilą wejścia w życie tych przepisów, czy właściciele sobie tego życzą czy nie, staną się właścicielami udziałów w prawie użytkowania wieczystego. Przez 20 lat trzeba będzie wnosić opłatę przekształceniową. Właściciele garaży podziemnych muszą to robić przez 33 lata- czytamy na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"Nieruchomości…" zauważają również: "Sprzedaż mieszkań rośnie jak na drożdżach". Deweloperzy notowani na GPW, New Conect i Catalyst oraz niepubliczne spółki z nimi powiązane sprzedali w I połowie 2017 r. 14,9 tys. mieszkań- wynika z danych udostępnionych przez przedsiębiorstwa do piątku, 7 lipca. To o 25 proc. więcej niż rok wcześniej. Nawet najwięksi gracze na rynku, choć baza była już bardzo wysoka, zanotowali dwucyfrowe tempo wzrostu sprzedaży. Drugi kwartał 2017 r. przyniósł wciąż bardzo dobre wyniki sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym w największych miastach Polski. Zgodnie z oczekiwaniami, brak wsparcia dopłatami z programu "MdM" zmniejszył nieco sprzedaż w segmencie najtańszych lokali, ale popyt o charakterze inwestycyjnym, związany w dużym stopniu z zakupami gotówkowymi, nie zmalał ani na trochę. Deweloperzy sygnalizują także rosnącą liczbę transakcji dokonywanych przez cudzoziemców, pochodzących głównie z Ukrainy. Eksperci podkreślają, ze na rynku deweloperskim dominuje optymizm, świadczy o tym wzrost liczby rozpoczynanych inwestycji. Jeśli tempo z pierwszego półrocza się utrzyma, to cały 2017 r. zamknie się rekordową liczbą ponad 100 tys. lokali rozpoczętych przez deweloperów w skali całego kraju. Szczegóły- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"Nieruchomości…" także krótko: 190 mln zł- nawet tyle prognozuje zarobić w tym roku na czysto Atal. Ogólnopolski deweloper spodziewa się, że zysk netto w tym roku sięgnie 170- 190 mln zł. Widełki wynikają stąd, że wiele zależy od terminowego oddawania inwestycji, a z uzyskiwaniem decyzji administracyjnych na czas różnie bywa. Z tego powodu deweloperzy rzadko kiedy decydują się na podawanie twardych prognoz finansowych- czytamy.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"Nieruchomości…" rozmawiają też z prezesem Budimeksu Nieruchomości. W tekście "Popyt sprzyja, wyzwaniem są procedury i rosnące koszty". W 2016 r. rynek wzrósł, a sprzedaż Budimeksu Nieruchomości skurczyła się o 16 proc., do 1,62 tys. lokali. W I połowie tego roku sprzedaż wzrosła o 24 proc., do 886 mieszkań. Firma w przyjętym wariancie minimalnym szacuje tegoroczną sprzedaż na 1,4 tys. mieszkań. Na pytanie, jak długo deweloperom będzie sprzyjać koniunktura, rozmówca "Rz" odpowiada: Rynkiem deweloperskim rządzi głównie podaż pieniądza. Dziś ludzie relatywnie łatwo uzyskują kredyty hipoteczne- szczególnie na mieszkania w dobrych lokalizacjach, dobrych cenach i od dobrych deweloperów. W najbliższej przyszłości nie spodziewam się żadnych gwałtownych zmian, mamy wciąż niskie stopy procentowe, dużą podaż projektów deweloperskich i umiarkowany wzrost cen mieszkań. Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"Prawo co dnia" informuje natomiast: Nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych dostosowuje obowiązujące przepisy do wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Wprowadza m.in. ograniczenia podmiotów posiadających status członków do osób, którym przysługuje prawo do lokalu. Określa także zasady rozliczeń z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego oraz jego waloryzacji. Nowelizacja ma też wyeliminować bariery w budowaniu nowych mieszkań w ramach spółdzielczych praw lokatorskich. Kolejnym tekście " Zielone światło dla <<MdM>>" czytamy: Sejm uchwalił zmiany dotyczące programu MdM. Nowelizacja zakłada m.in. zniesienie 95 proc. ograniczenia obowiązującego BGK do wstrzymania przyjmowania wniosków. W wyniku zmiany wnioski na dofinansowanie w ramach MdM będą przyjmowane do pełnej wartości kwoty zabezpieczonej w budżecie. BGK wstrzymał przyjmowanie wniosków na 2017 r. już na początku lutego. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"Rz" w kolejnym dodatku- "Podatki"– informuje: "Montaż monitoringu ze stawką 8 proc. VAT". Zdaniem fiskusa, system kamer i innych niezbędnych urządzeń nie może być odłączony od budynku bez uszkodzenia lub istotnej zmiany. Jest zatem trwałym elementem obiektu i zwiększa jego nowoczesność i funkcjonalność jako całości. Organy podatkowe uznają, że zainstalowanie monitoringu (systemu kamer i innych niezbędnych urządzeń) mieści się w zakresach pojęciowych modernizacji, remontu lub dostawy budynku lub jego części- czytamy. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"Prawo co dnia" zauważa: "Jeden może zapłacić za wszystkich". Brak porozumienia między współwłaścicielami nieruchomości nie zwalnia ich z solidarnej odpowiedzialności za zapłatę podatku. Ministerstwo Finansów nie wprowadzi zmian w przepisach regulujących solidarny obowiązek podatkowy współwłaścicieli. To odpowiedź na poselską interpelację. Chodzi o sytuacje, w których nieruchomością zarządza jeden ze współwłaścicieli, nie respektując praw własności pozostałych. Zdarza się, że efektem działań zarządzającego jest wyburzenie nieruchomości lub doprowadzenie ich do ruiny. Wówczas podatnicy, którzy nie mogli zarządzać swoją własnością z przyczyn od nich niezależnych, ponoszą odpowiedzialność finansową (podatkową), mimo iż za zaistniały stan rzeczy nie ponoszą odpowiedzialności. Szczegóły- na piątej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"DGP" informuje również: "Sprzedaż ogródka działkowego bez PIT". To już niemal pewne. Fiskus nie pobierze podatku dochodowego od zbycia altanki, drzew czy krzewów, jeśli od ich wzniesienia i zasadzenia minęło pół roku. Osoby, które już zapłaciły PIT, będą mogły go odzyskać. Korzystne dla podatników stanowisko fiskusa potwierdza wydana w zeszłym tygodniu przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej interpretacja indywidualna. Do niedawna dyrektor KIS prezentował inne stanowisko. Uważał, że podatnik sprzedaje jedynie prawo własności do nasadzeń, obiektów i urządzeń na terenie rodzinnych ogrodów działkowych. Dlatego, jego zdaniem, działkowiec uzyskuje przychód z praw majątkowych. Przełomem w tej sprawie był precedensowy wyrok NSA, który zapadł na posiedzeniu niejawnym. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 10.07.2017.).

 

"DGP" zamieszcza też rozmowę z Maciejem Żukowskim, dyrektorem departamentu podatków dochodowych w Ministerstwie Finansów. W obszernym tekście "Rocznie właściciele galerii i biurowców zapłacą 0,5 proc. ich wartości", rozmówca "DGP" odpowiada na pytanie: na czym ma polegać nowy minimalny podatek od galerii handlowych. Zaznacza, że nie należy tego utożsamiać wyłącznie z galeriami. Dotyczy to także podatników posiadających biurowce o znacznej wartości. Podatek od dochodu powinien być płacony w miejscu, gdzie znajdują się aktywa, które ten dochód generują. Mechanizm minimalnego dochodowego ma doprowadzić do sprawiedliwego rozłożenia ciężaru podatku w stosunku do właścicieli nieruchomości komercyjnych, z których część nie płaciła do tej pory podatku w Polsce, mimo dysponowania aktywami wielkiej wartości. Więcej szczegółów- na drugiej i trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 10.07.2017.).

 

"DGP" informuje też: "Roboty zastępcze bez prawa do odliczenia VAT". Firmy budowlane, które pobierają od podwykonawców kaucje na wypadek napraw gwarancyjnych, muszą z góry myśleć o podatku. Nie odejmą go, gdy zlecą usunięcie usterek innemu przedsiębiorcy. To wniosek z najnowszego wyroku NSA. Sąd orzekł, że podatek wynikający z faktury wystawionej przez podwykonawcę zastępczego nie podlega odliczeniu, jeżeli generalny wykonawca płaci za usługę usunięcia usterek z kaucji gwarancyjnej. Stwierdził, że VAT mieści się już w kwocie kaucji. Więcej- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 10.07.2017.).

"Fakt" krótko: 6,2 mld zł- tyle Bank Gospodarstwa Krajowego przeznaczy na wsparcie budownictwa społecznego. Pieniądze te zostaną przeznaczone m.in. na budowę mieszkań komunalnych. Mają zostać wykorzystane do 2025 r.

(Źródło: "Fakt"- 10.07.2017.).

 

"Rz" odsyła do portalu "Rzeczpospolita TV" informując: W Wałbrzychu czynsz za lokal wybudowany w ramach programu "Mieszkanie+" wyniesie ok. 16 zł za mkw. W sąsiednich blokach TBS, które powstają ze wsparciem budżetu, jest to 14 zł za mkw.- mówi Grzegorz Muszyński, wiceprezes BGK Nieruchomości. -Jesteśmy bardzo blisko cen socjalnych. Nasza oferta jest skierowana przede wszystkim do młodych ludzi, którzy nie mają zdolności kredytowej.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 10.07.2017.).

 

"Dziennik Zachodni" równie krótko: W Rudzie Śląskiej przybędzie mieszkań. Gotowa jest już koncepcja architektoniczna budynku z 50 mieszkaniami komunalnymi, który stanie przy ulicy Stromej i Bytomskiej w Rudzie Śląskiej- Orzegowie. Wartość inwestycji to 7,75 mln zł, a budowa ma się rozpocząć w październiku br. Podobną inwestycję miasto chce zrealizować przy ul. Bankowej. W Rudzie Śląskiej powstają też mieszkania w ramach TBS.

(Źródło: "Dziennik Zachodni"- 10.07.2017.).

 

"Gazeta Wyborcza- Katowice" informuje: 500 mieszkań powstanie w ramach rządowego programu "Mieszkanie plus" w Katowicach. Wcześniej zapowiadano też budowę osiedla w pobliżu Nikiszowca. W Katowicach podpisano porozumienie w sprawie budowy osiedla przy ul. Korczaka. Dokument podpisany pomiędzy BGK Nieruchomości a Katowickim TBS zakłada powołanie specjalnej spółki, która zajmie się budową osiedla w Szopienicach. KTBS wniesie do niej grunt, a BGKN wniesie pieniądze na jego budowę. Nieoficjalnie mówi się o 70- 80 mln zł. Za te pieniądze powstanie tu ok. 500 mieszkań na wynajem. Z zapowiedzi wynika, że będą to mieszkania dwu-, trzy- i czteropokojowe.

(Źródło: "Gazeta Wyborcza- Katowice"- 08.07.2017.).

 

Zobacz również