Piątek, 9 listopad 2023
„Prawo co dnia” w czwartkowej „Rzeczpospolitej” informuje: „Mieszkanie w kosztach kancelarii”. Radca prawny może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki związane z mieszkaniem, w którym prowadzi działalność. Z tej interpretacji ucieszą się wszyscy przedsiębiorcy prowadzący firmę we własnym mieszkaniu, Fiskus potwierdził, że w podatkowych kosztach można rozliczyć część wydatków na lokal- czynsz, opłaty za media, a także odsetki od kredytu. Fiskus przyznał, że jeśli część mieszkania jest wykorzystywana na biznes, to wydatki związane z jego utrzymaniem są kosztem według wyliczonej przez przedsiębiorcę proporcji. Zaakceptował też rozliczenie odsetek, potwierdzając, że jeśli lokal jest wykorzystywany w działalności, to można je zaliczyć do kosztów. Dotyczy to odsetek zapłaconych po wprowadzeniu mieszkania do ewidencji środków trwałych. Wcześniejsze powiększają jego wartość początkową, która jest podstawą amortyzacji. Jednak nie rozliczymy jej w kosztach, bowiem w świetle zmian przepisów podatkowych amortyzacja mieszkań została zakazana- czytamy na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 09.11.2023.).
„Rz” zauważa w innym miejscu: „RPP wznowiła walkę z inflacją”. Jeszcze w październiku Rada Polityki Pieniężnej uważała, że inflacja została pokonana, a stopy procentowe mogą być obniżane. W listopadzie zmieniła zdanie, utrzymując stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Rozpoczęty we wrześniu cykl łagodzenia polityki pieniężnej został przerwany. W listopadzie na zakończonym w środę posiedzeniu RPP postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna NBP będzie nadal wynosiła 5,75 proc. I tak prawdopodobnie zostanie przynajmniej do końca 2024 r. Choć decyzja ta jest niespójna z sygnałami wysyłanymi przez prezesa NBP i z uzasadnieniem obniżek stóp w poprzednich dwóch miesiącach (łącznie o 1 pkt proc.), ekonomiści w większości oceniają ją pozytywnie. Więcej szczegółów- na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 09.11.2023.).
„Dziennik Gazeta Prawna” również odnotowuje: „RPP znów zaskoczyła rynek”. Cykl obniżek stóp procentowych zakończył się wcześniej, niż spodziewali się analitycy. Wbrew oczekiwaniom w listopadzie cięcia nie było. Obie tegoroczne obniżki miały miejsce na krótko przed wyborami parlamentarnymi, w których wygrała dotychczasowa opozycja. Głównym argumentem za obniżką w listopadzie miał być większy od oczekiwań spadek inflacji w poprzednim miesiącu. Zgodnie ze wstępnym szacunkiem Głównego Urzędu Statystycznego ceny płacone przez konsumentów były w październiku o 6,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Jeszcze we wrześniu inflacja przekraczała 8 proc. Komentując te dane, analitycy zaznaczali jednak, że październik był ostatnim miesiącem mocnego hamowania inflacji. Na listopadowym posiedzeniu RPP dysponowała nową projekcją inflacji i PKB. października). Projekcja z lipca wskazywała, że górny pułap odchyleń od celu inflacyjnego, czyli wzrost cen na poziomie 3,5 proc., uda się osiągnąć w II półroczu 2025 r. Z nowej analizy wynika, że ścieżka inflacji pod koniec „horyzontu projekcji” przesuwa się nieznacznie w górę. Obecne przewidywania mówią, że z 50-proc. prawdopodobieństwem inflacja w przyszłym roku znajdzie się w przedziale 3,2–6,2 proc., a w 2025 r. wyniesie 2,2–5,3 proc.- czytamy na siódmej stronie głównego wydania.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 09.11.2023.).
„DGP” zauważa też: „Duży bank może więcej”. Pekao i BOŚ mają portfele hipotek frankowych. Pierwszemu nie przeszkadza to jednak w osiąganiu rekordowych zysków. Bank pekao, drugi pod względem wielkości gracz na naszym rynku, przedstawiał wczoraj wyniki finansowe za III kw. jego aktywa przekroczyły 300 mld zł, a zarobił w tym czasie 1,7 mld zł. Był to trzeci z rzędu kwartał rekordowych zysków w historii banku. Zanim w 2017 r. nastąpiła repolonizacja Pekao, bank był kontrolowany przez włoską grupę Unicredit. Zagraniczny właściciel nie zgadzał się na udzielanie kredytów walutowych w czasie boomu na hipoteki frankowe, bank ma jednak ich niewielki portfel odziedziczony w wyniku przejęcia. od kilku tygodni realizuje własny pomysł ugód. W ich ramach oferuje klientom możliwość przeliczenia hipoteki frankowej tak, jakby od początku była kredytem w złotych, oprocentowanym na 2 proc. (jak w działającym od kilku miesięcy programie rządowym). Wśród osób, z którymi dotychczas skontaktował się bank, 90 proc. wyraziło zainteresowanie takim pomysłem. Kredyty frankowe mają większy wpływ na wyniki innej instytucji, która przedstawiła w środę rezultaty za III kw. Chodzi o Bank Ochrony Środowiska, kontrolowany przez państwowy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jego aktywa wynosiły w końcu września niespełna 22 mld zł. BOŚ miał w III kw. 22,9 mln zł zysku netto, o prawie 30 proc. mniej niż rok wcześniej. W pierwszych trzech kwartałach zarobił 78,7 mln zł wobec 115,9 mln zł rok wcześniej. tam również ma miejsce wzrost przychodów, ale obciążeniem są hipoteki walutowe. W III kw. przeznaczył 75,2 mln zł na rezerwę na „ryzyko prawne kredytów hipotecznych”. I także stara się o ugody z klientami, niedawno zwiększył ich atrakcyjność. Korzystniejsze warunki wiążą się z lepszym kursem przeliczenia kredytu- czytamy na dziewiątej stronie głównego wydania.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 09.11.2023.).
„DGP” informuje również: „Bank musi wyjaśnić powód odmowy udzielenia kredytu”. Klienci nie zawsze wiedzą, że mają prawo domagać się informacji na temat powodów decyzji kredytowej. Instytucje finansowe muszą od niedawna wprost pouczać o tej możliwości. Banki zaostrzyły kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych. A to oznacza większą liczbę negatywnych decyzji. Zaskoczeni odmową klienci nie zawsze wiedzą, że mogą żądać pisemnych wyjaśnień dotyczących odmowy. Tym bardziej że obowiązująca od 29 września tego roku ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku z zapewnieniem rozwoju rynku finansowego oraz ochrony inwestorów na tym rynku doprecyzowała regulujący to art.70a ustawy – Prawo bankowe. Z informacji KNF wynika, że banki różnie podchodziły do informowania klientów o prawie do uzyskiwania wyjaśnień. Niektóre robiły to w taki sposób, że klient nie zdawał sobie sprawy z przysługującego mu uprawnienia. banki, SKOK i firmy pożyczkowe obowiązek pouczenia klienta o prawie do złożenia wniosku o pisemne wyjaśnienie oceny zdolności kredytowej i o przewidzianym na to terminie (rok od oceny). Pouczenie ma być sformułowane jasno i zrozumiale dla klienta oraz przekazane mu na trwałym nośniku. Bank lub inna instytucja ma na odpowiedź 30 dni od złożenia wniosku. Jak informuje KNF, prawo do uzyskania wyjaśnień na temat dokonanej oceny zdolności kredytowej przysługuje wnioskującemu bez względu na to, czy decyzja kredytowa została podjęta w sposób automatyczny, czy w wyniku oceny zdolności kredytowej dokonywanej przez pracownika kredytodawcy. Biuro Rzecznika Finansowego zapowiada sprawdzanie, jak nowy obowiązek informacyjny jest przez sektor finansowy realizowany, również z tego powodu, że przepisy wciąż nie są jednoznaczne i mogą się pojawić różne interpretacje. Nie wynika z nich, że tylko w przypadku odmowy klient ma prawo do wyjaśnienia metodologii, jakiej użyto do oceny zdolności, ani co zrobić w sytuacji, gdy przyczyną odmowy nie jest zdolność kredytowa, ale gdy problem tkwi np. w zabezpieczeniu. Wątpliwości mają nie tylko eksperci Biura RF, lecz także część branży finansowej. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 09.11.2023.).
W „DGP” czytamy również: „Domy pomocy społecznej mogą tworzyć mieszkania treningowe i wspomagane”. Przepisy pozwalają na prowadzenie mieszkań treningowych i wspomaganych przez domy pomocy społecznej (DPS), przy czym wskazane jest, aby powstawały one w innym budynku niż ten, w którym przebywają pensjonariusze placówki. Tak wynika z przygotowanej przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej informacji na temat zmian w przepisach, jakie od 1 listopada br. wprowadziła ustawa z 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz niektórych innych ustaw. . Jedna z nich zakłada zastąpienie mieszkań chronionych przez mieszkania treningowe i wspomagane przy jednoczesnym zmodyfikowaniu formuły ich funkcjonowania. Co do zasady stanowią one formę wsparcia głównie dla osób niepełnosprawnych czy usamodzielniających się po opuszczeniu placówki, np. domu dziecka czy DPS. Przy czym mieszkanie treningowe ma przygotowywać do prowadzenia niezależnego życia, a w mieszkaniu wspomaganym przebywające w nim osoby mają uzyskiwać pomoc specjalistów w codziennym funkcjonowaniu. Jak wyjaśnia MRiPS, zgodnie z art. 53 ust. 3 ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej, mieszkania treningowe i wspomagane mogą być prowadzone przez jednostki organizacyjne pomocy społecznej oraz podmioty wymienione w art. 3 ust. 2 i 3 ustawy z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, m.in. organizacje pozarządowe, organizacje kościelne i spółdzielnie socjalne, jeśli prowadzą działalność w zakresie pomocy społecznej, pieczy zastępczej lub integracji zawodowej i społecznej osób zagrożonych wykluczeniem. To oznacza, że możliwe jest prowadzenie tej formy wsparcia przez DPS. Jednak jak podkreśla MRiPS, problemem jest status budynku, w którym się on mieści, a który jest budynkiem zamieszkania zbiorowego. Dlatego, aby przekształcić obecne pomieszczenia DPS na mieszkania treningowe i wspomagane, należy spełnić wiele warunków formalno-prawnych, w tym dotyczących zmiany sposobu użytkowania budynku. Z tego względu MRiPS sugeruje, że tworzenie takich mieszkań przy DPS powinno odbywać się w innych budynkach niż te, w których jest prowadzona zbiorowa opieka całodobowa. Zwraca przy tym uwagę, że takie trwałe oddzielenie tych dwóch funkcji będzie sprzyjać samodzielności osób korzystających ze wsparcia mieszkaniowego. Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 09.11.2023.).
W „DGP” czytamy również: „Prewspółczynnik VAT oblicza się jednolitą metodą”. Przy wyliczaniu proporcji odliczenia podatku naliczonego gmina nie może zacząć od wybranego przez siebie klucza (np. biorąc pod uwagę powierzchnię budynku), a do pozostałej części wydatków zastosować wzór wynikający z rozporządzenia – orzekł WSA w Gdańsku. Zgodnie z art. 86 ust. 2a ustawy o VAT, jeżeli podatnik kupuje towary i usługi wykorzystywane zarówno do celów działalności gospodarczej, jak i innych, to kwotę podatku naliczonego oblicza według proporcji. Sposób jej obliczania powinien „najbardziej odpowiadać specyfice wykonywanej przez podatnika działalności i dokonywanych przez niego nabyć”. W ustawie o VAT nie przewidziano jednej ściśle określonej metody, w art. 86 ust. 2c ustawy o VAT wskazano jedynie przykładowe dane, na podstawie których można to zrobić. W sprawie rozpatrzonej przez gdański WSA chodziło o gminę, która wyposażyła swoją jednostkę budżetową w budynek administracyjno-biurowo- produkcyjno-magazynowy. Część jego powierzchni (60 proc.) jednostka ta odpłatnie udostępnia zainteresowanym podmiotom. W budynku znajduje się również sala konferencyjna (3 proc.), która jest zarówno odpłatnie udostępniana, jak i wykorzystywana na własne potrzeby jednostki budżetowej. Natomiast pozostała część powierzchni budynku (37 proc.) służy wyłącznie do celów administracyjnych lub stanowi powierzchnię wspólną. Oprócz pieniędzy za odpłatne udostępnianie pomieszczeń jednostka budżetowa otrzymuje dofinansowania, dotacje na realizację tzw. projektów miękkich (takich jak prowadzenie szkoleń, przekazywanie transferów pieniężnych dla przedsiębiorców). Środki te cechuje duża zmienność, ponieważ ich wysokość zależy od liczby i wartości realizowanych projektów. Gmina miała wątpliwości, jaką część VAT naliczonego przy wydatkach bieżących może odliczyć. Wyszło jej, że gdyby przyjęła prewspółczynnik obliczony w sposób przewidziany w rozporządzeniu, to mogłaby odjąć zaledwie 9 proc. VAT naliczonego. Uznała, że bardziej reprezentatywny będzie sposób liczenia proporcji składający się z dwóch metod. W pierwszej kolejności chciała przyjąć średnioroczną powierzchnię wykorzystywaną wyłącznie do działalności gospodarczej w ogólnej powierzchni budynku. Natomiast do pozostałej kwoty podatku naliczonego zamierzała stosować wzór wynikający z rozporządzenia. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie przyjął tej metody. Nie zgodził się przede wszystkim na taki dwuetapowy sposób określania prewspółczynnika. Stwierdził, że mogłoby to prowadzić do nieadekwatnego odliczenia podatku naliczonego – niezgodnego z rzeczywistym związkiem z czynnościami opodatkowanymi oraz niepodlegającymi opodatkowaniu. Tego samego zdania był gdański WSA. Więcej- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 09.11.2023.).
„Kurier Szczeciński” zamieszcza tekst pod hasłem: ”Nowe mieszkania zamiast pawilonów”. Zniknęły nieestetyczne pawilony handlowe u zbiegu ulic Chopina i Wszystkich Świętych w Szczecinie. W ich miejscu, w otoczeniu zieleni, stanął siedmiokondygnacyjny, nowoczesny budynek. Pomyślano także o przestrzeni dla handlu i usług oraz miejscach parkingowych. Na zlecenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Wspólny Dom” wybudowała go szczecińska firma CIROKO. Wykonawca w przeszłości wybudował także wiele budynków mieszkalnych na zlecenie STBS i deweloperów. Budynek został przekazany spółdzielni, która prowadzi sprzedaż lokali. Przed rozpoczęciem budowy trzeba było wyburzyć znajdujące się w tym miejscu pawilony handlowe. Potem wykonawca przystąpił do palowania terenu. Dopiero wtedy rozpoczęła się budowa budynku z lokalami na handel i usługi w parterze, gdzie znalazły się także dwa mieszkania. Kolejne 60 mieszkań powstało na wyższych kondygnacjach – jest ich w sumie 7. Oferowane przez „Wspólny Dom” mieszkania mają powierzchnię od ok. 39 do 86,5 m kw. Są to lokale 2-, 3- i 4-pokojowe. W części podziemnej budynku powstał garaż z 53 miejscami postojowymi oraz dwa pomieszczenia na wózki i rowery o łącznej powierzchni 88 m kw. Możliwość parkowania samochodów uzupełniona została parkingiem składającym się z 72 miejsc. Obiekt, zgodnie z projektem, został wkomponowany w istniejącą zieleń. Budynek nie jest typowym klockiem, jakie jeszcze kilkadziesiąt lat temu kojarzone były z blokami stawianymi przez spółdzielnie mieszkaniowe. Wzrok przyciąga wykończona klinkierem estetyczna bryła, która wpisuje się w otoczenie. Zlecając projekt, zrealizowany przez CIROKO, spółdzielnia nie zapomniała o potrzebach osób niepełnosprawnych. Mogą one skorzystać z dwóch wind łączących wszystkie kondygnacje, włącznie z garażem. Szczegóły- na piątej stronie „Kuriera”.
(Źródło: „Kurier Szczeciński”– 09.11.2023).
„Prawo co dnia” w piątkowej „Rzeczpospolitej” odnotowuje: „Mąż dał na mieszkanie, skarbówka chcę podatek”. Wypłata z małżeńskiego rachunku może być uznana przez fiskusa za darowiznę i opodatkowana. W opisywanej sprawie małżonkowie mają od czterech lat rozdzielność majątkową. Korzystają jednak ze wspólnego rachunku bankowego. Zawarli z bankiem umowę, z której wynika, że każdy z małżonków może wypłacać na konto pieniądze i robić z niego przelewy. Oboje mają prawo dysponować zgromadzonymi na koncie środkami. Trzy lata temu żona kupiła mieszkanie. Jest tylko jej własnością. Zapłaciła za nie środkami ze wspólnego rachunku. Pochodziły one z darowizny, którą mąż dostał od swojej matki. Żona nie zawierała z mężem żadnej umowy w tej sprawie. Uzyskała jedynie jego ustne przyzwolenie na wykorzystanie środków z konta. Uważała, że nie powstał obowiązek podatkowy, ponieważ nie doszło do zawarcia umowy darowizny. Jednak fiskus uznał, że ten obowiązek powstał w momencie wypłaty środków pieniężnych pochodzących z darowizny męża ze wspólnego rachunku. Tak wynika z art. 6 ust. 1 pkt. 4 ustawy o podatku od spadków i darowizn. Więcej- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”- 03.11.2023).
Dodatek „Rz”– „Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe” odnotowuje natomiast: „Wyścig z czasem na budowach”. Klamka zapadła. W kwietniu 2024 r. wejdą w życie przepisy zwalczające tzw. patodeweloperkę. Inwestycję przyśpieszą? Branża deweloperska trwała w niepewności od ubiegłego tygodnia. Dopiero po wyborach minister rozwoju i technologi podpisał rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie – a to jedne z najważniejszych przepisów regulujących zasady wznoszenia budynków. Zmiany są niebagatelne. Minimalna odległość ponad czterokondygnacyjnego bloku od granicy działki wyniesie co najmniej 5 metrów. Nawet przy przy pojedynczym budynku trzeba urządzić plac zabawa, a balkony na jednej płycie muszą być oddzielone grubą przegrodą. Na działce będzie można postawić mniej bloków, z więcej mniej mieszkań. Więcej szczegółów na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 03.11.2023).
W „Nieruchomościach…” czytamy również: „Małe domy na celowniku kupujących”. Część klientów, którzy nie znaleźli mieszkania na tani kredyt, szuka alternatywy na rynku domów. Rynek mieszkań jest rozgrzany do czerwoności. Popyt nakręcił program „Bezpieczny kredy 2 proc.”. Klienci ustawiają się w kolejce po lokale. Mieszkań zaczyna brakować. Część klientów – nie tylko beneficjentów programu dopłat – idzie na rynek domów. Jak wynika z badania nastrojów rynku serwisu Nieruchomości-online.pl, Polacy w tym roku najczęściej szukali szeregówek i bliźniaków o powierzchni 80-100 mkw, oraz domów wolnostojących do 120 mkw. Więcej szczegółów na drugiej stronie dodatku.
Źródło: „Rzeczpospolita”– 03.11.2023).
„Nieruchomości…” informują też. „Podaż mieszkań będzie pod presją z powodu zmian w prawie”. Firmy obawiają się o potencjał popytu klientów „dwuprocentowych” i liczą się z kolejnymi kłopotami p stronie podaży – mówi Michał Kijewski, doradca Polskiego Związku Firm Deweloperskich i partner w kancelarii Graś i Wspólnicy. Rozmówca „Rz” o najbliższe miesiące się nie obawia, bo faktycznie uruchomił tak mocno rynek i deweloperów, że produkcja na najbliższe pewnie pół roku, do roku, jest zupełnie niezagrożona. Oczywiście otwarte pozostaje pytanie, co będzie się działo na wiosnę. Kiedy rozmawiam ze swoimi klientami, głosy są bardzo różne. Niestety, różnorodność koalicji, która najwyraźniej przejmie rządy, jest na tyle duża, że trudno powiedzieć, jak ma funkcjonować szeroko pojęte budownictwo. Jest pewien niepokój, co będzie, kiedy skończy się ten klient „dwuprocentowy”. Działy sprzedaży deweloperów dzisiaj oczywiście żyją z miesiąca na miesiąc, realizując sprzedaż ale przewidują, że klient się skończy, a produkcja też zwolni – chociażby ze względu na reformę planowania i zagospodarowania przestrzennego, która będzie ograniczała w istotny sposób odwagę inwestycyjną deweloperów. Pełny tekst rozmowy- także na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: „Rzeczpospolita”- 03.11.2023).
„Nieruchomości…” zamieszczają również tekst: „PRS ma pod górkę, ale może rosnąć”. Warto budować na wynajem na gruntach usługowych – mówi Sylwia Jankowska, investment broker w Knight Frank. Jak przypomniała, obecnie na rynku mamy ponad 15,2 tys. mieszkań, które są oferowane przez inwestorów instytucjonalnych. W ciągu trzech kwartałów br. notowaliśmy ponad 4,4 tys. mieszkań, które zostały dostarczone w 17 projektach, stąd informacja, że PRS rozpycha się łokciami, bo podaż jest zdecydowanie większa niż we wcześniejszych latach. Nigdy jeszcze takiej sytuacji nie było na rynku polskim i dlatego mówimy o rekordzie. Jeżeli chodzi o projekty w budowie, to odnotowaliśmy ponad 11.2 tys. mieszkań na koniec III kwartału br. z czego 21 proc. zostanie oddanych do końca tego roku. Jeżeli chodzi o plany inwestorów, to jeśli wszystko pójdzie zgodnie z zamierzeniami, do 2028 r. będziemy mieć dodatkowo 57 tys. mieszkań, co łącznie przełoży się na zasób ponad 83 tys. lokali na rynki PRS. To kropla w morzu, chociażby jeżeli popatrzymy, jaki jest deficyt mieszkaniowy. Luka szacowana jest na około 1.5 mln lokali, niektóre źródła podają nawet 2 mln. 83 tys. to w porównaniu z tym bardzo mało, więc myślę, że ten rynek ma szansę dalej się rozwijać. Całość rozmowy na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 03.11.2023).
„Nieruchomości…” przypominają: „Zmiana sposobu użytkowania obiektu”. Czasem zmiana może wydawać się niemożliwa z perspektywy konieczności spełniania określonych warunków – piszę partnerka w kancelarii SMM Legal. Przepisy prawa budowlanego dopuszczają możliwość zmiany sposobu użytkowania budowlanego, przewidując dla niej co do zasady procedurę zgłaszania organowi administracji architektoniczno- budowlanej. Aby spełnić określone wymogi formalne, w pierwszej kolejności należy przesądzić, czy w danym przypadku można mieć do czynienia z takim stanem faktycznym, który generalnie powoduje zmianę sposobu użytkowania obiektu budowlanego, czytamy na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 03.11.2023).
W „Nieruchomościach…” znajdziemy także tekst: „Dęby, tulipany i kapitał Kowalskich”. Trzeba ułatwić inicjatywę na rynku najmu inwestorom indywidualnym- mówi Sławek Muturi, założyciel Mzuri. W jego ocenie politycy co kilka lat wprowadzają nowe programy mieszkaniowe- „Mieszkanie dla Młodych”, kasa mieszkaniowa, Fundusz Mieszkań na Wynajem, „Mieszkanie na swoim”, Mieszkanie+, „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. Żaden z nich nie odniósł zamierzonych efektów. To dlatego, że mieszkania przypominają duże, solidne dęby niż piękne, ale krótkotrwałe tulipany. Sądząc las dębowy nie możemy oczekiwać szybkich efektów… W ostatniej kampanii wyborczej również padło wiele propozycji programów mieszkaniowych. Na ich tle najsensowniej wygląda program remontowania i wprowadzenia na rynek pustostanów w zrujnowanych zasobach gmin. Ale to raczej jednorazowa akcja niż wieloletni program mieszkaniowy. Sensowna jest też propozycja uproszczenia procedur budowlanych, która przyczyniłaby się do zwiększenia podaży mieszkań. Zdaniem przedsiębiorcy program budowy rządowych mieszkań na wynajem nie ma możliwości realizacji- urzędnicy państwowi ani samorządowi nie mają bowiem do tego odpowiednich kompetencji. Proponuje więc nowemu rządowi powrót do pomysłu sprzed około 25 lat: wdrożenie programu zniżek podatkowych dla Polek i Polaków inwestujących w mieszkania na wynajem. Na przełomie wieków tzw. duża ulga podatkowa w podatku PIT zachęciła tysiące osób do zainwestowania w najem. Szkoda, że przerwano ten program po zaledwie kilku latach, bo dziś mielibyśmy w Polsce setki tysięcy dodatkowych mieszkań na wynajem. I dużo mniejszą presję na czynsze najmu. Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 09.11.2023.).