Piątek, 7 lipiec 2017

Nowy podatek od biurowców i galerii handlowych, Rzeczpospolita
Zamiast ochroniarza szlaban i kamery telewizyjne, Rzeczpospolita
Hotele i pensjonaty rywalizują z mieszkaniami, Rzeczpospolita
Sąd Najwyższy temperuje notarialne <<wyroki>>, Rzeczpospolita
Przetargi online coraz bliżej, Rzeczpospolita
Dentysta w mieszkaniu to nie taka prosta sprawa, Rzeczpospolita
Inwestycje pod lepszym nadzorem, Rzeczpospolita
Czy warto czekać na sierpniowy MdM?, Gazeta Wyborcza
Rząd stworzy <<bank ziemi>>, Gazeta Wyborcza
Jarosławowi Koziołkowi grozi eksmisja. Prosi o skromny kąt, Głos Stargardzki

Więcej poniżej.

 

Piątkowa "Rzeczpospolita" odnotowuje: "Nowy podatek od biurowców i galerii handlowych". Fiskus planuje opodatkować nieruchomości komercyjne w ramach walki z agresywną optymalizacją podatkową. Do tego straty kapitałowe nie będą mogły obniżać zysków firm. Jeszcze w piątek Ministerstwo Finansów ma przedstawić projekt nowelizacji ustawy o CIT i PIT, zawierający kolejną porcję rozwiązań uszczelniających luki w podatkach dochodowych. Nowe propozycje mają wejść w życie od początku 2018 r. Przynajmniej część z nich wydaje się być dość kontrowersyjna. Przede wszystkich chodzi o tzw. minimalny podatek dochodowy w odniesieniu do właścicieli nieruchomości komercyjnych, czyli przede wszystkim biurowców i galerii handlowych. Nowy podatek ma objąć nieruchomości, których wartość przekracza 10 mln zł. Stawka ma wynieść 0,5 proc. tej wartości w skali rocznej. Oznacza to, że np. dla galerii handlowej, której wartość księgowa to 20 mln zł, danina wyniesie 50 tys. zł rocznie, dla 100 mln zł- 450 tys. zł, a dla 500 mln zł- 2,45 mln zł na rok. Podatek ma być odliczany od wysokości zapłaconego CIT. Resort finansów chce w ten sposób osiągnąć stan, w którym właściciele nieruchomości, którzy zaangażowali kapitał w wybudowanie lub zakup takiego obiektu przynoszącego czynsz, płacili chociaż minimalny podatek dochodowy- czytamy. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie części ekonomicznej.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 07.07.2017.).

 

"Rz" w dodatku "Nieruchomości komercyjne" zauważa z kolei: "Zamiast ochroniarza szlaban i kamery telewizyjne". Na rynku biurowym wciąż rządzą najemcy. Deweloperzy dwoją się i troją, by ich przyciągnąć do swoich budynków. Finansują firmom przeprowadzki, oferują darmowe miejsca postojowe, urządzają wnętrza zgodnie z wytycznymi. Obiecują też tzw. wakacje czynszowe, czyli czasowe zwolnienie z opłat za wynajem. Opłaty wzięła pod lupę jedna z firm doradczych. Z jej najnowszych analiz wynika, że media stanowią aż 35 proc. kosztów eksploatacyjnych (badano opłaty obowiązujące od 2011 do 2016 r.). Obsługa techniczna to 12 proc., zarządzanie nieruchomością- 6 proc., sprzątanie powierzchni wspólnych- 5 proc., a ochrona i recepcja- 9 proc. Podatek od nieruchomości to 14 proc., użytkowanie wieczyste- 7 proc. W tekście przypomniano, że 23 euro to maksymalny czynsz za mkw. biura w ścisłym centrum Warszawy. Szczegóły- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 07.07.2017.).

 

"Nieruchomości…" informują też: "Hotele i pensjonaty rywalizują z mieszkaniami". Obiektów hotelowych przybywa w całej Polsce. W największych miastach powstaje kilkadziesiąt hoteli. Z roku na rok rośnie także rynek najmu krótkoterminowego. Inwestorzy kupują mieszkania, z których część jest udostępniana na doby. Najem krótkoterminowy jest przy tym bardziej intratny dla inwestora niż tradycyjny. Stawki najmu mieszkania są zbliżone do cen za dobę hotelową w danej lokalizacji. Z analiz Open Finanse wynika, że oferta mieszkań na wynajem krótkoterminowy jest spora. W największych miastach, na pięć pokoi hotelowych przypada już jedno mieszkanie wynajmowane na krótko. Najbardziej rozwinięty jest rynek w Trójmieście. Mieszkań, apartamentów i domów wynajmowanych na doby jest w tej aglomeracji ok. 3,3 tys., podczas gdy liczba pokoi hotelowych przekracza 5,1 tys.- czytamy. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 07.07.2017.).

 

"Nieruchomości…" także krótko: 254 pokoje znajdą się w szczecińskim kompleksie Posejdon. Miejsca noclegowe zaoferują hotele należące do sieci Marriott. Inwestor Posejdona, spółka Porto, planuje oddanie inwestycji w 2019 r. Posejdon to kompleks biurowo- konferencyjno- hotelowy powstający przy al. Niepodległości pl. Bramy Portowej.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 07.07.2017.).

 

"Prawo co dnia" informuje: "Sąd Najwyższy temperuje notarialne <<wyroki>>". W dokumencie sporządzonym przez rejenta, w którym dłużnik poddał się egzekucji, wierzyciel musi być wskazany z imienia i nazwiska. Akt notarialny upoważniający do egzekucji nie może wskazywać np. tylko posiadacza obligacji, choćby szczegółowo w nich opisanych. To sedno najnowszego uchwały SN ważnej nie tylko dla praktyki notarialnej, ale i dla korzystających z tego zabezpieczenia. Więcej- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 07.07.2017.).

 

"Prawo co dnia" zauważa też: "Przetargi online coraz bliżej". Od października 2018 r. wszystkie zamówienia publiczne udzielane będą za pośrednictwem internetu. Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło, że otrzymało dofinansowanie na stworzenie platformy e- Zamówienia. Zostanie uruchomiona w październiku 2018 r., choć prace nad projektem mają się zakończyć w pierwszym kwartale 2020 r. Do wprowadzenia platformy zobowiązuje nas unijna dyrektywa ws. zamówień publicznych. Ma umożliwić publikację ogłoszeń, przyjmowanie i zabezpieczenie ofert i wniosków do terminu ich otwarcia, prowadzenie aukcji i licytacji elektronicznej oraz monitorowanie i analizę funkcjonowania systemu zamówień publicznych- czytamy na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 07.07.2017.).

 

Kolejny dodatek "Rz""Prawo w Biznesie" zamieszcza tekst: "Dentysta w mieszkaniu to nie taka prosta sprawa". Wspólnota mieszkaniowa może skutecznie zablokować otwarcie gabinetu stomatologicznego w prywatnym mieszkaniu należącym do członka wspólnoty. Troje stomatologów kupiło mieszkanie w bloku na współwłasność. Od razu zamierzali przekształcić je w lokal usługowy- gabinet stomatologiczny. Miejscowy plan zagospodarowania dopuszczał taką możliwość. Od poprzedniego właściciela otrzymali pismo z prośbą do wspólnoty mieszkaniowej o wyrażenie zgody na prowadzenie w lokalu działalności gospodarczej. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 07.07.2017.).

 

"Prawo co dnia" informuje natomiast: "Inwestycje pod lepszym nadzorem". W sierpniu będzie gotowy nowy projekt kodeksu urbanistyczno- budowlanego- zapowiada Ministerstwo Infrastruktury. Resort zaprezentował posłom dwóch komisji: Infrastruktury i Samorządu Terytorialnego, założenia do ustawy- Kodeks urbanistyczno- budowlany. Zdaniem samorządowców to rewolucja w zarządzaniu przestrzenią i chcą więcej czasu na przygotowanie się. I w obecnym, i w poprzednich projektach zlikwidowano decyzje o warunkach zabudowy. O wszystkim zdecyduje plan i zgoda inwestycyjna, która zastąpi wiele dokumentów. W okresie przejściowym "wuzetki" zostaną uzależnione od spełnienia wielu wymagań. Ministerstwo chce wprowadzić zasadę "trójkąta", czyli uzależnienia odległości budynków od ich wysokości. Pojawią się też nowe zasady wywłaszczeń, przyspieszenie cyfryzacji procesu inwestycyjnego i wielu innych. Więcej szczegółów- na siódmej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 07.07.2017.).

 

"Gazeta Wyborcza" w dodatku "Dom" zastanawia się: "Czy warto czekać na sierpniowy MdM?". Już w sierpniu zostanie wznowiony program MdM. Decyzją rządu pod koniec tegorocznych wakacji BGK rozdysponuje dopłaty o wartości ok. 67 mln zł. Czy osoby, zamierzające kupić nowy lokal z dopłatą już w sierpniu, będą miały odpowiedni wybór? Limity cenowe dla sierpnia są prawie takie same jak te z II kwartału 2017 r. Dodatkowe środki z programu MdM pojawią się, ponieważ rząd chce podnieść limit wykorzystywania funduszy, po przekroczeniu którego BGK wstrzymuje przyjmowanie wniosków o dopłaty. Wzrost tego limitu z 95 do 100 proc. będzie oznaczał możliwość zagospodarowania dodatkowych środków z puli na 2017 i 2018 r. Ponowne uruchomienie bieżącej (tegorocznej) puli sprawi, że szansę na dopłaty będą mieć nie tylko klienci deweloperów. Z państwowego dofinansowania będą mogły skorzystać również osoby kupujące używane lokale. Taka sytuacja może skutkować wyczerpaniem dodatkowych środków na 2017 r. (ok. 67 mln zł) w ciągu kilku dni. Zarówno klienci deweloperów, jak i zwolennicy kupowania używanych mieszkań, mają już pełną jasność co do wysokości limitów obowiązujących przy tegorocznym wznowieniu programu MdM. Jak wylicza portal RynekPierwotny.pl, w największych miastach do wzięcia będzie ok. 3 tys. nowych lokali. Najwięcej dotowanych mieszkań, bo ok. 900, będzie dostępnych na terenie Warszawy. Pod względem spodziewanej podaży "mieszkań dla młodych" wyróżnia się także Wrocław- lokali tego typu jest ok. 500, w Krakowie ok. 300, w gdańsku ok. 270 oraz w Białymstoku ok. 270. Ale to właśnie Białystok będzie nieoczekiwanym liderem wznowionego programu MdM. Zakwalifikuje się do niego przynajmniej co trzecie mieszkanie z oferty białostockich deweloperów. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 07.07.2017.).

 

"Gazeta" informuje też: "Rząd stworzy <<bank ziemi>>". Rząd przyjął projekt ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości. Instytucja będzie gromadzić grunty i zarządzać gruntami, na których prywatni inwestorzy wybudują mieszkania w ramach programu "Mieszkanie plus". Do tej pory pod budowę w ramach programu wyznaczono blisko 20 działek w Polsce. Ponadto BGK Nieruchomości- spółka odpowiedzialna za realizację programu- podpisało kilkadziesiąt listów intencyjnych z gminami zainteresowanymi budową w ramach "Mieszkania plus". Rząd obiecuje, że w ramach programu budowy tanich mieszkań na wynajem, można taniej niż po cenach rynkowych nająć mieszkanie. A płacąc specjalny dodatek do czynszu, po 15- 30 latach będzie można stać się jego właścicielem. W środę rząd przyjął projekt ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości (KZN). Instytucja ma pełnić funkcję "banku ziemi", a więc będzie gromadzić nieruchomości należące do skarbu państwa i nimi zarządzać. Następnie te grunty sprzeda w przetargu deweloperom, którzy budować będą na nich mieszkania zgodnie z zasadami programu "Mieszkanie plus". Proces najmu oraz wysokość czynszów ma nadzorować KZN. Obecnie mówi się, że w ramach "Mieszkania plus" nie powinny przekroczyć 20- 24 zł za mkw., czyli mniej niż na rynku komercyjnym. Ze sprzedaży gruntów KZN może nabywać kolejne nieruchomości oraz dofinansowywać uzbrajanie działek w media, by były bardziej atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów. Szczegóły- na 13 stronie "Gazety".

(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 07.07.2017.).

 

"Głos Stargardzki" informuje: "Jarosławowi Koziołkowi grozi eksmisja. Prosi o skromny kąt". Znany stargardzianin uważa, że miasto musi sprawniej dysponować mieszkaniami. Jarosław Koziołek, były radny miejski PiS, znany z nietypowych oświadczeń, znalazł się w trudnej sytuacji mieszkaniowej. Musi opuścić mieszkanie na stargardzkiej Starówce. Wszystko zaczęło się o konfliktów rodzinnych, a skończyło w sądzie. Wobec Jarosława Koziołka zapadł w 2015 r. wyrok o eksmisję, w którym sąd nie przyznał mu prawa do lokalu socjalnego ani pomieszczenia tymczasowego- informuje Stargardzkie TBS. Takie wyroki zapadają niezmiernie rzadko, tylko w szczególnych okolicznościach, opisanych w ustawie o ochronie praw lokatorów. Sąd wydał taki wyrok za zajęcie przez pana Koziołka lokalu bez tytułu prawnego. Jak podkreśla TBS, wyrok jest prawomocny i z klauzulą wykonalności. Mieszkanie na Starówce stoi puste. Rośnie jego zadłużenie. Pan Jarosław większość czasu spędza pracując w stolicy- czytamy na czwartej stronie "Głosu".

(Źródło: "Głos Stargardzki"- 07.07.2017.).

 

Zobacz również