Piątek, 5 lutego 2021

¨Nie ma winy, więc nie ma tez kar umownych¨
¨Ziemia jest droga jak złoto¨
¨Pandemia pandemią, a życie się toczy¨
¨Droga jest nie tylko dla właścicieli mieszkań¨
¨Przełomowy rok dla PRS¨
¨Ekspansja zacznie się w Czechach¨
¨Najgorsza jest bezsilność i niepewność, co przyniesie jutro¨
¨NBP skłonny pomóc frankowym bankom¨
¨Społeczne inicjatywy mieszkaniowe. Co ich utworzenie oznacza dla gmin, mieszkańców, TBS- ów i deweloperów¨
¨Najważniejsze zmiany w Narodowym Programie Mieszkaniowym¨
¨Społeczna inicjatywa mieszkaniowa. Czym jest, na jakich zasadach działa i z kim samorząd może ją zakładać¨
¨Rządowe wsparcie dla samorządów- nie tylko w ramach SIM¨
¨<> TBS to de facto tylko zmiana nazwy¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w piątkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Nie ma winy, więc nie ma tez kar umownych¨. Wykonawcom zamówień zapewniono wiele korzystnych rozwiązań. Wójt jednej z opolskich gmin zwrócił się do Regionalnej Izby Obrachunkowej z pytaniem, czy podczas stanu zagrożenia albo stanu epidemii w razie opóźnienia w zakończeniu zamówienia zamawiający powinien naliczyć kary umowne, a następnie odstąpić od ich dochodzenia. Urząd przypomniał, że kwestie te zostały uregulowane m.in. w ustawie z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid- 19. Jeden z artykułów ustawy mówi, że strony umowy w sprawie zamówienia publicznego powinny niezwłocznie wzajemnie informować się o wpływie okoliczności związanych z wystąpieniem Covid- 19 na należyte wykonanie umowy, jeśli taki wpływ wystąpił lub może wystąpić. RIO stwierdziła, że zamawiający powinien odstąpić od ustalenia i dochodzenia kar umownych, jeśli związane z Covid- 19 okoliczności wskazane przez wykonawcę, a także wprowadzone zmiany umowy stanowią podstawę do zwolnienia wykonawcy z odpowiedzialności za wykonanie lub nienależyte wykonanie umowy- czytamy. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 05.02.2021.).

¨Rz¨ w dodatku ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Ziemia jest droga jak złoto¨. Mimo pandemii deweloperzy budują banki ziemi. Za metr parceli płacą nawet kilkanaście tysięcy złotych. Nie tylko w stolicy. O dobrą działkę pod osiedle jest coraz trudniej. Dobrą, czyli z uregulowanym stanem prawnym i planistycznym, w cenie pozwalającej na zadowalające zyski z inwestycji. Najgorzej jest w stolicy, gdzie oferta mieszkaniowa kurczy się od 2016 r. Początkowo było to spowodowane bardzo wysokim popytem, który przewyższał podaż, jednak deweloperzy- także w Warszawie- rozpoczynają coraz mniej budów. W 2018 r. rozpoczęli budowę 23,5 tys. mieszkań (to rekord). W 2019 r.- 20,1 tys., a w 2020 r.- zaledwie 14,6 tys. To najsłabszy wynik od 2014 r. Na sytuację dodatkowo nałożyła się pandemia, która wstrzymała część inwestycji. Kurcząca się oferta to m.in. efekt  ograniczonej podaży gruntów.  Dlatego w ostatnich dwóch- trzech latach widać silną ekspansję deweloperów działających dotąd jedynie w stolicy na inne rynki. Mimo pandemii deweloperzy budowali banki ziemi także w 2020 r. Apetyt na grunty powrócił w III i IV kw. minionego roku. Można się spodziewać, że trend zakupowy osiągnie apogeum w roku bieżącym. Mimo dużych banków ziemi firmy, świadomi małej podaży nowych gruntów w obszarach miejskich, decydują się na akwizycję kolejnych terenów, często wymagających dłuższego przygotowania administracyjnego. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 05.02.2021.).

W ¨Nieruchomościach?¨ czytamy również: ¨Pandemia pandemią, a życie się toczy¨. Nie można w nieskończoność przekładać decyzji dotyczących wspólnoty. Zarządcy próbują temu zaradzić. We wspólnotach mieszkaniowych gorący okres. Trwa sezon rocznych zebrań. Takie zebranie powinno się dobyć w I kw. danego roku. Podczas pandemii jego organizacja nie jest jednak taka prosta. Zarządcy mają różne pomysły. Nie mają bowiem wątpliwości, że nie wolno przekładać zebrań po raz kolejny, chociaż art. 90 tarczy antykryzysowej na to zezwala. Trzeba jednak uchwalić plan finansowy na bieżący rok oraz udzielić absolutorium zarządowi. Mimo pandemii życie toczy się dalej i mieszkańcy powinni mieć wpływ na funkcjonowanie wspólnot. W większości przypadków wspólnoty mieszkaniowe decydują się na podjęcie niezbędnych uchwał metodą obiegową, czyli chodzą od drzwi do drzwi. Pocztą elektroniczną lub tradycyjna wysyłane są projekty uchwały, następnie osoba wydelegowana przez zarząd zbiera podpisy, lub sami właściciele wrzucają karty z głosami do skrzynki wiszącej na drzwiach siedziby zarządu. Są jednak i tacy zarządcy, którzy stawiają na nowe technologie, przygotowując się do zebrań w trybie online z pomocą odpowiednich aplikacji. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 05.02.2021.).

¨Nieruchomości?¨ informują też: ¨Droga jest nie tylko dla właścicieli mieszkań¨. Wspólnota mieszkaniowa nie może zakazać parkowania restauratorowi przed jego lokalem. Pozbawia go bowiem w ten sposób możliwości prowadzenia działalności gospodarczej. Sąd Okręgowy w Poznaniu przyznał rację właścicielowi lokalu użytkowego i uchylił uchwałę wspólnoty mieszkaniowej zakazującej parkowania przed jego restauracją. Restaurator tłumaczył, że kupił lokal od dewelopera. W akcie notarialnym nie było żadnych ograniczeń dotyczących korzystania z drogi przed budynkiem. Dlatego pismo jakie otrzymał od wspólnoty było dla niego dużym zaskoczeniem. Według sądu sposób korzystania z drogi wjazdowej bezpośrednio przed lokalem da się pogodzić z interesem pozostałych członków wspólnoty. Ponadto restaurator korzysta z drogi zgodnie z jej przeznaczeniem. Z tych m.in. powodów zaskarżona uchwała narusza art. 25 ustawy o własności lokali i podlega uchyleniu. Więcej- także na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 05.02.2021.).

¨Nieruchomości?¨ odnotowują też: ¨Przełomowy rok dla PRS¨. Polska mieszkaniówka przyciąga globalny kapitał szukający bezpiecznej przystani. Lokali na wynajem instytucjonalny znacząco przybywa. Jak szacuje firma JLL, wartość inwestycji w PRS (mieszkania na wynajem instytucjonalny) w Polsce w 2020 r. sięgnęła 190 mln euro (850 mln zł). Początek tego roku przyniósł kolejną dużą transakcję: szwedzki operator Heimstaden Bostad wydał 550 mln zł na zakup 650 lokali w trzech projektach deweloperskich od Marvipolu. Obecne zasoby w ramach PRS szacowane są na 4,5 tys. lokali, z czego 2 tys. przypada na państwowy Fundusz Mieszkań na Wynajem, a 1,5 tys. na prywatną platformę Resi4Rent. Znane firmie JLL portfele mieszkań planowanych do sprzedaży funduszom pozwalają szacować, że w najbliższych latach zasoby zwiększą się do ponad 22 tys. i będą dalej rosnąć. Na rozwój PRS w Polsce ma wpływ kilka procesów, które były widoczne już od dłuższego czasu, ale przyspieszają w związku z pandemią. Pierwszy to dostępność globalnego kapitału inwestycyjnego w coraz większym stopniu alokowanego w bezpieczne inwestycje na rynkach mieszkaniowych.  Widać też rosnące zainteresowanie wynajmowaniem mieszkań, zwłaszcza tych należących do funduszy. Młode pokolenie mieszkające w miastach coraz częściej wybiera wynajem, unikając długoletnich kredytów. Obserwowany jest również wyraźny wzrost zainteresowania deweloperów tym segmentem rynku i gotowości do zawierania transakcji z funduszami- czytamy. Więcej- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 05.02.2021.).

Obok ¨Nieruchomości?¨ zauważają: ¨Ekspansja zacznie się w Czechach¨. Szukamy ziemi pod pierwszy zagraniczny projekt. Polska wciąż daje duży potencjał wzrostu- mówi Tomasz Lubowiecki, założyciel i prezes magazynowego dewelopera 7R.  Firma na polskim rynku działa od 2009 r., stając się rozpoznawalnym ogólnopolskim graczem. Naturalnym kierunkiem dalszej ekspansji są kraje naszego regionu Europy. 7R w pierwszej kolejności stawia na Czechy. To będzie rok rozruchu na tym rynku, rozpoczęty od poszukiwania terenów. Tymczasem polski rynek jest rozgrzany, zasoby przekroczyły 20 mln mkw., agenci mówią o rekordowym popycie, a inwestorzy pierwszy raz w historii rynku ulokowani więcej w magazyny niż w biura- czytamy. Całość rozmowy- także na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 05.02.2021.).

W ¨Nieruchomościach?¨ czytamy również: ¨Najgorsza jest bezsilność i niepewność, co przyniesie jutro¨. O trudnej sytuacji hoteli z powodu pandemii mówi Marcin Mączyński, wiceprezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Rozmówca przypomina, że hotele są już prawie 12 miesiąc w lockdownie. Owszem, wiele hoteli skorzystało z pierwszej tarczy finansowej, tzw. PFR 1.0. Ale wsparcie objęło tylko trzy miesiące. Dwa tygodnie temu ruszyła tarcza PFR 2.0. W jej przypadku pomoc finansowa będzie dotyczyć pięciu miesięcy. Dalej wskazuje: Gdyby doszło do czwartego lockdownu, to przetrwałyby tylko nieliczne obiekty. Już teraz pracę straciła blisko połowa osób zatrudnionych w hotelarstwie. Z każdym dniem przedłużającym lockdown zatrudnienie tracą kolejne. Rozpadają się doskonale wyszkolone zespoły pracowników, a ich rodziny tracą źródło utrzymania. Najgorsza w tej całej sytuacji jest bezsilność i niepewność, co przyniesie jutro- czytamy na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 05.02.2021.).

¨Rz¨ informuje też w innym miejscu: ¨NBP skłonny pomóc frankowym bankom¨. Bank centralny współpracuje z kredytodawcami przygotowującymi konwersję hipotek w ramach ugód z klientami- wynika z informacji ¨Rz¨., która nieoficjalnie ustaliła, że rozmowy z NBP na temat przewalutowania hipotek frankowych już się toczą. Bank centralny wyznaczył osobę biorącą udział w pracach kredytodawców zainteresowanych ugodami, do których wezwała KNF. Ekonomiści z Citi Handlowego w najnowszym raporcie ustalili, że NBP będzie musiał wziąć udział w procesie przewalutowania kredytów hipotecznych w CHF, ponieważ w przeciwnym razie złoty mógłby ulec znacznej deprecjacji, a na rynku walutowym pojawiłaby się podwyższona zmienność (oznaczałoby to większe koszty przewalutowania). Bankowcy wskazują, że o ile ugody (zakładając konwersję 70 proc. umów) kosztować mogą sektor 30- 40 mld zł, o tyle koszty rozwiązania problemu frankowego w razie skrajnie korzystnego dla klientów wyroku Sądu Najwyższego (zaplanowany na 25 marca) mogą być znacznie większe. W przypadku unieważnień umów, braku opłat za kapitał i przedawnienia roszczeń banków koszt sektora mógłby sięgnąć- jak szacują- 120 mld zł. Byłoby to nie do udźwignięcia nawet przez najsilniejsze banki- czytamy na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 05.02.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ swój ¨Poradnik Gazety Prawnej¨ tym razem w całości poświęcił założeniom Narodowego Programu Mieszkaniowego. W tekście wprowadzającym- ¨Społeczne inicjatywy mieszkaniowe. Co ich utworzenie oznacza dla gmin, mieszkańców, TBS- ów i deweloperów¨ odnotowano: Rząd postanowił rozwijać i wzbogacać modele prowadzenia polityki mieszkaniowej przez gminy, by systematycznie zwiększać liczbę tanich mieszkań, zarówno czynszowych, jak i komunalnych, socjalnych czy dla wskazanych grup, np. seniorów. Koncepcja, zwana pakietem mieszkaniowym, jest opracowana na lata i podzielona na część społeczną i rynkową. Ta pierwsza zawarta jest w ustawie z 19 grudnia 2021 r. o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa i modyfikuje w sumie 24 regulacje. Niektóre przepisy wymagają czasu i będą wchodzi w życie stopniowo, jedne w połowie tego roku, inne w roku kolejnym i następnych, ale co do zasady nowelizacja obowiązuje od 19 stycznia 2021 r.  Od tego dnia nie można już tworzyć nowych towarzystw budownictwa społecznego. Zastąpił je nowy podmiot na rynku- Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe (SIM). By skłonić samorządy do ich tworzenia- mimo pandemii i skutków ekonomicznych, jakie odcisnęła ona na ich budżetach- rząd zwiększył bezzwrotne wsparcie dla inwestycji, które będą przez nie realizowane. Mniejszym jednostkom organizacyjnym ma pomóc Krajowy Zasób Nieruchomości- czytamy na pierwszej stronie ¨Poradnika¨. Na jego kolejnych stronach znajdziemy obszerne omówienie Narodowego Programu Mieszkaniowego w tekście ¨Najważniejsze zmiany w Narodowym Programie Mieszkaniowym¨ ((2 i 3 strona dodatku). Dalej znajdziemy tekst pod hasłem: ¨Społeczna inicjatywa mieszkaniowa. Czym jest, na jakich zasadach działa i z kim samorząd może ją zakładać¨. Od 19 stycznia 2021 r. zastąpiły TBS- y. Z ich funkcjonowaniem związane są największe nadzieje gmin na rozwój społecznego budownictwa mieszkaniowego, którego nie udało się rozwinąć rządowym programem ¨Mieszkanie Plus¨- czytamy na szóstej stronie dodatku. Obok kolejny tekst: ¨Rządowe wsparcie dla samorządów- nie tylko w ramach SIM¨. Na założenie społecznej inicjatywy mieszkaniowej, objęcie udziałów w nowo tworzonym SIM lub dołączenie do istniejącego SIM- u czy TBS- u gmina będzie mogła uzyskać pieniądze z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Warto się pospieszyć, bo decyduje kolejność zgłoszeń- odnotowano na siódmej stronie dodatku. Niżej czytamy: ¨<<Przekształcenie>> TBS to de facto tylko zmiana nazwy¨. Wprowadzenie nowego podmiotu na rynek społecznego budownictwa mieszkaniowego nie oznacza konieczności reorganizacji istniejących już towarzystw budownictwa społecznego. Mogą one zdecydować, czy zostają przy obecnej nazwie- TBS, czy przyjmują nową- SIM- czytamy w ramach wstępu. Więcej- także na siódmej stronie dodatku. Wszystkie teksty- na łamach piątkowego wydania ¨Poradnika…¨.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 05.02.2021.).

Zobacz również