Piątek, 31 maja 2019
Umowa najmu ulgi w PIT może nie odebrać, Rzeczpospolita
Coworki w galeriach i franczyzie, Rzeczpospolita
Ile zarobisz na mieszkaniu, Rzeczpospolita
Realny popyt na mieszkania nie słabnie, odpływają inwestorzy, Rzeczpospolita
Sądy studzą profiskalne zapędy w obrocie nieruchomościami, Rzeczpospolita
Dla dobra architektury należy zmienić prawo, Rzeczpospolita
Zmieni się status architekta, Rzeczpospolita
Kolejne podwórka wypięknieją, Kurier Szczeciński
Wspólne działania przynoszą efekty. Kamienice pięknieją, Kurier Szczeciński
Więcej poniżej.
"Prawo co dnia" w piątkowej "Rzeczpospolitej" odnotowuje: "Umowa najmu ulgi w PIT może nie odebrać". Nawet gdy mieszkanie jest czasowo wynajmowane czy kupione z myślą o dzieciach, to nie wyklucza, ze służy realizacji własnych celów mieszkaniowych. Jest szansa, ze fiskus będzie musiał zmienić restrykcyjne podejście do osób, które musiały szybko sprzedać mieszkanie czy dom, ale chciały skorzystać ze zwolnienia z PIT. W czwartek NSA uznał, że wynajęcie lokum z automatu nie przekreśla prawa do preferencji. To ważne, bo fiskus uważa, że wynajmowane mieszkanie nigdy nie może służyć zaspokajaniu własnych celów mieszkaniowych. A to warunek podstawowy do skorzystania ze zwolnienia. W rozpatrywanej sprawie fiskus uznał, że przez to, iż mieszkanie zostało wynajęte, nie został spełniony podstawowy cel. Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT jest nim realizacja własnych celów mieszkaniowych podatnika, czyli zapewnienie sobie dachu nad głową i dążenie, aby w nowym lokalu zamieszkać. Zakup mieszkania w celu wynajmowania, tego głównego warunku nie spełnia- uznała skarbówka. Z kolei według NSA, sporne zwolnienie to norma celu społecznego. Dlatego skład orzekający opowiedział się za coraz częstszym w orzecznictwie szerokim podejściem do pojęcia: własne cele mieszkaniowe. W spornej sprawie wola i cel zakupu były takie, żeby mieszkanie było używane w kręgu najbliższej rodziny. To, że ze względów ekonomicznych mieszkanie jest przejściowo lub czasowo wynajmowane, nie przekreśla prawa do zwolnienia. Każdą sprawę należy badać indywidualnie. Jednak jak podkreślił NSA, nie każdy przypadek wynajęcia lokum oznacza, że podatnik nie realizuje własnego celu mieszkaniowego. Wyrok jest prawomocny. Więcej szczegółów- na 14 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 31.05.2019.).
"Rz" w dodatku "Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe" odnotowuje: "Coworki w galeriach i franczyzie". Nowe operatorzy, nowe miejsca, nowe formuły- młody rynek współdzielonych i serwisowanych biur rośnie dynamicznie. Nowoczesne formaty- czyli coworking (przestrzenie współdzielone), biura serwisowane (przypominające klasyczne, ale możliwe do wynajęcia na krótko) hybrydy- kontynuują ekspansję nad Wisłą. Sektor powierzchni elastycznych w 2018 r. odpowiadał za kilkanaście procent popytu na wiodącym polskim rynku- warszawskim. Trendy rozwijają się także w głównych aglomeracjach, ale niewykluczone, że trafią i do mniejszych miejscowości. Jak szacują analitycy AXI Immo, popyt na elastyczne powierzchnie rośnie sukcesywnie od kilku lat. W 2018 r. operatorzy coworkingowi działający w Warszawie wynajęli ponad 100 tys. mkw.- to ok. 12 proc. popytu/ z kolei eksperci JLL prognozują, że sektor biur elastycznych w Europie w ciągu następnych pięciu lat ma szanse wzrosnąć z 3,5 mln mkw. powierzchni do nawet 10 mln mkw. Warszawa zajmuje dziewiąta pozycję, ale w 2018 r. była liderem, jeśli chodzi o dynamikę wzrostu segmentu powierzchni elastycznych- czytamy na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 31.05.2019.).
"Nieruchomości?" informują też: "Ile zarobisz na mieszkaniu". Na rynek najmu trafiają lokale o coraz wyższym standardzie. Średnie czynsze z roku na rok powoli rosną. Rentowność najmu 40- metrowego mieszkania w stolicy to ok. 5,3 proc.- wynika z analiz sieciowej agencji Metrohouse. W Gdańsku na wynajmie lokali o takiej powierzchni można zarobić 5,8 proc. rocznie, w Łodzi- 5,6 proc. najniższa rentowność z wynajmu mieszkań uzyskamy w Krakowie- to ok. 4,6 proc. Wzrost cen nieruchomości spowodował zmniejszenie zainteresowania zakupami inwestycyjnymi. Na wynajmie lokali nadal jednak można dobrze zarobić. Zwraca uwagę coraz większe rozwarstwienie czynszów za wynajmowane nieruchomości. Np. w Warszawie mieszkanie o tej samej powierzchni, ale w różnych lokalizacjach i o różnych powierzchniach może być oferowane w cenach od 1,5 do 3 tys. zł.
"Nieruchomości?" przytaczają również fragmenty rozmowy z Dariuszem Książakiem, prezesem Emmerson Evaluation. W tekście "Realny popyt na mieszkania nie słabnie, odpływają inwestorzy" czytamy: Koszty budowlane powinny wyhamować, ale grunty dalej będą drogie. W zeszłym roku wzrost mediany cen mieszkań w Sopocie sięgnął 21 proc., do prawie 13,5 tys. zł za mkw., w Warszawie 14 proc., do nieco ponad 9 tys. zł, a w Gdyni 28 proc., do 8,3 tys. zł. Wzrost cen mieszkań obserwujemy od mniej więcej czterech lat, w zeszłym roku zwyżki były największe. Ich główną przyczyną był wzrost kosztów. Deweloperzy walczyli w ten sposób o utrzymanie marż. Dziś na głównych rynkach deweloperzy praktycznie nie są w stanie wybudować mieszkań po koszcie twardym, czysto budowlanym, poniżej 4 tys. zł za mkw., a przecież do tego dochodzą koszty miękkie plus cena gruntu- czytamy. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 31.05.2019.).
"Nieruchomości?" informują również: "Sądy studzą profiskalne zapędy w obrocie nieruchomościami". Same tylko wyodrębnienie działek- powiązane nawet z uzyskaniem stosownych decyzji czy uregulowaniem dostępu do nich- nie musi oznaczać, że ich późniejsze zbycie jest opodatkowane jak firma. Zaspokajanie własnych potrzeb mieszkaniowych ustawodawca uznał za ważny cel społeczny i zadbał o korzystne rozwiązania podatkowe w tym zakresie. Fiskus jednak bardzo uważnie przygląda się poczynaniom rodaków, kurczowo trzymając się litery prawa. Pod lupą są m.in. osoby, które dokonują więcej niż jedna transakcji czy podziału dużej działki na mniejsze i je sprzedają. Nieprecyzyjne przepisy i profiskalne podejście powodują, że takie osoby często uznawane są za przedsiębiorców. Po długiej batalii NSA- także po interwencji trybunału unijnego- udało się przekonać, że w znakomitej większości obrót prywatnymi działkami nie podlega VAT. Szybko okazało się jednak, że to korzystne orzecznictwo w VAT nie przekłada się na PIT. Sądy w wielu przypadkach zgadzały się z fiskusem, że wystarczy sprzedaż kilku działek, by w podatku dochodowym zostać opodatkowanym jak przedsiębiorca. Jest jednak szansa, że to restrykcyjne podejście może przejść do lamusa. Orzecznictwo NSA staje się bardziej liberalne. A przykładem wykładni studzącej profiskalne zapędy fiskusa jest wyrok NSA z 4 kwietnia 2019 r. Szczegóły- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 31.05.2019.).
"Nieruchomości?" zamieszczają także obszerną rozmowę z prof. Bogusławem Stelmachem, od 21 listopada 2017 r. dyrektorem Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki. W tekście "Dla dobra architektury należy zmienić prawo" rozmówca "Rz" ocenia rozwój urbanistyki i architektury polskiej po 1989 r. Jego zdaniem wielu błędów można było uniknąć. Rozplanowanie niektórych fragmentów polskich miast wymaga przemyślenia. Nie wszystkie pomysły okazały się funkcjonalne, liczne obiekty użyteczności publicznej zostały wybudowane z naruszeniem zasad estetyki. Według danych prezentowanych przez Polską Akademię Nauk koszty związane z błędami urbanistycznymi, takimi jak nadmierne rozlewanie się miast czy utrudniony dostęp do infrastruktury miejskiej, wynoszą 60- 80 mld zł rocznie. Jednym z poważnych błędów ostatnich lat było wykreślenie urbanisty z listy zawodów. Obecny rząd przygotował dwie oddzielne ustawy regulujące zawód architekta i inżyniera budowlanego. Rozłączenie tych dwóch zawodów jest kluczowym zadaniem legislacyjnym- uważa rozmówca "Rz". Więcej- na szóstej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 31.05.2019.).
"Nieruchomości?" informują też: "Zmieni się status architekta". Trwają prace nad dwiema różnymi ustawami mającymi uregulować zawód architekta i inżyniera budownictwa. Według autorów proponowanych zmian wykluczone jest uregulowanie zawodu architekta i inżyniera budownictwa w jednej ustawie. Zawód architekta jest zawodem odrębnym od zawodu inżyniera budownictwa, dlatego definiowany i regulowany powinien być na innej płaszczyźnie- tłumaczy Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, które przygotowuje zmiany legislacyjne. Nowa ustawa miałaby wprowadzić do systemu prawnego tytuł zawodowego architekta, a także określić zasady uzyskiwania takiego tytułu. Uregulowane zostałyby uprawnienia zawodowe osób już posiadających tytuł zawodowy architekta, który jest w Polsce zawodem zaufania publicznego. Przy okazji ustawa określiłaby ramy i zasady świadczeń usług transgranicznych, a także kwestię odpowiedzialności i kar dyscyplinarnych- czytamy. Więcej- na piątej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 31.05.2019.).
"Kurier Szczeciński" we wkładce "Wiadomości Szczecińskie" odnotowuje: "Kolejne podwórka wypięknieją". Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych ogłosił listę wspólnot mieszkaniowych, które otrzymają dofinansowanie na realizację projektów w ramach programu Zielone Podwórka Szczecina i Zielone Przedogródki Szczecina. Spośród 26 wniosków komisja wybrała 15 projektów podwórek i przedogródków, które będą realizowane przy wsparciu finansowym miasta. Zielone Podwórka Szczecina to program, w ramach którego przez 11 lat odebrano już 123 projekty o wartości dofinansowania ponad 12 mln zł. Z kolei program Zielonych Przedogródków ruszył 2015 r. W ciągu trzech lat trwania tego programu zrealizowano 51 projektów o łącznej wartości dofinansowania 3,3 mln zł- czytamy na ósmej stronie wkładki.
(Źródło: "Kurier Szczeciński"- 31.05.2019.).
"Wiadomości "Szczecińskie" informują też: "Wspólne działania przynoszą efekty. Kamienice pięknieją". W tym roku miasto przeleje na fundusze remontowe wspólnot przynajmniej 17 mln zł. Pieniądze trafią do wspólnot mieszkaniowych, w których Gmina, Szczeciński TBS i TBS Prawobrzeże maja swoje udziały. Takich wspólnot z udziałem miasta jest w Szczecinie 2,5 tys. W ub. roku miasto również partycypowało w kosztach remontów budynków, w których ma udziały. Dzięki temu możemy podziwiać efekty, m.in. przy ul. Pocztowej 20, al. Piastów 61, ul. Bolesława Śmiałego 21, ul. Jagiellońskiej 71, ul. Małkowskiego 5, Ściegiennego 9, Bohaterów Getta Warszawskiego 8 oraz Żółkiewskiego 13 i 19.
(Źródło: "Kurier Szczeciński"- 31.05.2019.).