Piątek, 31 lipca 2020

¨Pan do dentysty? Ale tu nie wolno parkować!¨
¨Łatwiej zabudować centrum¨
¨Roszczenia same nie znikną¨
¨Duży może połknąć ziemię małego¨
¨Zmiany nastrojów kupujących stały się faktem¨
¨Dzieci mają ratować turystykę¨
¨Ozonowanie i dezynfekcja kosztuje krocie¨
¨Boom na apartamenty w kurortach¨
¨Kowalscy biją się o obligacje spółek deweloperskich¨
¨Magazyny rosną przez pandemię koronawirusa¨
¨Banki ostrożniejsze, dostępność kredytów mniejsza¨
¨Budownictwo wraca do normalności¨
¨Bałagan przy garażach obok osiedla będzie wracał. Nie ma zleconego stałego sprzątania tego terenu¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w piątkowej ¨Rzeczpospolitej¨ zamieszcza tekst: ¨Pan do dentysty? Ale tu nie wolno parkować!¨. Identyfikatory, odholowywanie, wjazd dla wybranych. Sposoby na zagwarantowanie wolnych miejsc parkingowych są różne, nie zawsze legalne. Większość wspólnot mieszkaniowych nie posiada odpowiedniej liczby miejsc do parkowania. Pomysły na rozwiązanie tego problemu są różne. Większość wiąże się z zakazami, co prowadzi do konfliktów. Na wokandach sądowych jest coraz więcej takich spraw. Wspólnota mieszkaniowa może ustalić zasady parkowania na swoim terenie. Przepisy jej tego nie zabraniają. Ale nie może faworyzować jednej grupy kosztem drugiej. Z reguły właściciele mieszkań starają się ograniczać parkowanie właścicielom lokali użytkowych oraz ich najemcom. W tekście przypomniano, ze 5 mln wspólnot mieszkaniowych funkcjonuje w Polsce. W ubiegłym roku Polacy zarejestrowali też 700 tys. samochodów osobowych. Pole sąsiedzkich konfliktów, coraz częściej rozstrzyganych przez sądy jest więc bardzo rozległe. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ w ¨Rz¨ informują z kolei: ¨Łatwiej zabudować centrum¨. Będzie nowa definicja zabudowy śródmiejskiej. Dzięki temu prościej będzie można zabudować reprezentacyjne rejony dużych aglomeracji. Ministerstwo Rozwoju pracuje nad przepisami, które mają pomóc w zabudowie centrów dużych miast. Dziś jest to trudne. Winne są przestarzałe dokumenty planistyczne. Na nowe uregulowania czekają z niecierpliwością inwestorzy i same miasta. Od 1 stycznia 2018 r. obowiązuje nowelizacja rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Wprowadziła zmiany dotyczące zabudowy śródmiejskiej. Wcześniej urzędnicy sami określali, czy dana inwestycja zalicza się do takiej zabudowy, czy nie. Jednak wiele miejscowych planów i studiów powstało przed wejściem w życie noweli. Nie zawierają więc wprost odniesienia do zabudowy śródmiejskiej. Według Polskiego Związku Firm Deweloperskich trzeba jak najszybciej zmienić przepisy, bo istnieje zagrożenie paraliżu inwestycyjnego. Resort rozwoju, przygotowując nowe przepisy, rozważa dwa warianty rozwiązań. W obu chce dać trzy lata samorządom na dostosowanie dotychczasowych dokumentów i jednoznaczne wyznaczenie strefy śródmiejskiej, zgodnie z definicją, która zostanie dopracowana i umieszczona w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym- czytamy na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

¨Nieruchomości…¨ obok zamieszczają tekst: ¨Roszczenia same nie znikną¨. Choć przespaliśmy najlepszy okres na uporządkowanie reprywatyzacji w Polsce, to i tak trzeba się tym zająć- mówi Łukasz Bernatowicz, radca prawny specjalizujący się w reprywatyzacji. Odnosząc się do projektu nowych przepisów, które przewidują, że nie będzie można zwracać kamienic z lokatorami, rozmówca ¨Rz¨ przypomina: od lat reprywatyzacja pada ofiarą polityki. Inne kraje postkomunistyczne uporały się z nią zaledwie w kilka lat od upadku żelaznej kurtyny. Polska jest w tym gronie niechlubnym wyjątkiem. Od 30 lat nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Stąd biorą się liczne patologie i ludzkie dramaty. Jego zdaniem duża ustawa reprywatyzacyjna nadal jest niezbędna. Nie można z niej zrezygnować, wychodząc z założenia, że niech rozstrzygają sądy administracyjne. NSA, Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny wykonały ogrom pracy, zastępując państwo i wypełniając lukę legislacyjną. Pojawiła się proteza w postaci prawa sądowego, na podstawie którego można było przejść procedurę odzyskania nieruchomości lub uzyskania odszkodowania. Więcej szczegółów- także na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

¨Nieruchomości…¨ zauważają też: ¨Duży może połknąć ziemię małego¨. Działki nie tanieją. Budujące osiedla firmy polują na okazje, powiększają banki ziemi, ale wojen cenowych raczej unikają. Pandemia nie ograniczyła apetytu deweloperów na ziemię. Raczej nie zwiększają oni jednak nakładów na zakup działek z myślą o szybkim rozpoczęciu budowy. Nowe projekty są odkładane, co widać po liczbie wydawanych pozwoleń na budowę. Większe firmy będą uważniej śledzić rynek, szukając dobrze zlokalizowanych terenów. Można też oczekiwać, że będą się rozglądać za projektami i gruntami mniejszych deweloperów. Ci mający problem z płynnością czy ograniczone możliwości pozyskiwania finansowania w bankach, będą się chcieli pozbywać gruntów z pozwoleniami na budowę lub nawet nowych projektów. Niepewne dane za I półrocze wskazują, że transakcji będzie mniej niż w poprzednich kwartałach. Z analiz Cenatorium wynika, że od I do kwartału 2019 r. do I kwartału tego roku ceny gruntów w aglomeracji warszawskiej poszły w górę o 2,49 proc., w poznańskiej o 2,75 proc., a w krakowskiej- o 2,28 proc. W kolejnych okresach kupowane były nieruchomości o coraz gorszych parametrach. Tempo powiększania banków ziemi może wyhamować właśnie ze względu na coraz mniejszą dostępność atrakcyjnych działek- czytamy na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

Niżej ¨Nieruchomości…¨ informują: ¨Zmiany nastrojów kupujących stały się faktem¨. W Warszawie. Wrocławiu i Krakowie wzrosła skłonność nabywców do deklarowania wyższych kwot za mieszkania deweloperskie, co zbiegło się w czasie z niewielkim spadkiem cen całkowitych- wynika z barometru nastrojów na rynku mieszkaniowym, który dla ¨Nieruchomości…¨ co miesiąc przygotowują obido i JLL. Wyniki monitoringu rynku pierwotnego JLL w II kwartale 2020 r. jednoznacznie wskazują, ze dotychczasowe tendencje wzrostowe cen średnich uległy wyhamowaniu. Spośród trzech analizowanych rynków tylko w Krakowie zespół mieszkaniowy JLL odnotował 2- proc. wzrost średnich cen mieszkań w ofercie. Natomiast w Warszawie i Wrocławiu pierwszy raz od trzech lat odnotowano spadki. W porównaniu z wynikami sprzed roku (czerwiec 2019 r.) ceny mieszkań na wszystkich analizowanych rynkach są jednak nadal znacząco wyższe (o 6 proc. w Warszawie, 9 proc. we Wrocławiu i 22 proc. w Krakowie). Dynamicznie rosnące ceny okazały się silniejszym hamulcem dla popytu niż katalizator w postaci malejącej oferty. Spadek popytu przy rosnących cenach spowodował wzrost liczby mieszkań w ofercie na rynkach krakowskim i wrocławskim, zmieniając dotychczasową, bardzo korzystną dla deweloperów relację popytu i podaży. Więcej- także na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy również: ¨Dzieci mają ratować turystykę¨. Bony turystyczne mają pomóc obiektom noclegowym w podreperowaniu finansów, które mocno ucierpiały przez pandemię. Czy tak będzie? Czas pokaże. Od prawie tygodnia hotele, pensjonaty oraz właściciele apartamentów masowo rejestrują się na platformie elektronicznej ZUS. Dzięki temu ich goście będą mogli płacić za pobyt bonami turystycznymi. Wielu wynajmujących mieszkania na doby, by skorzystać z bonu, decyduje się zalegalizować swoją działalność. Z bonu mogą bowiem korzystać tylko obiekty formalnie zarejestrowane i działające legalnie. Przy średnich cenach 150- 200 zł za dobę za apartament w dużym mieście lub kurorcie po sezonie, mając dwoje dzieci, rodzina może sobie pozwolić na nocleg przez pięć dni. To już całkiem atrakcyjny profil gościa dla właścicieli mieszkań na doby. Szczegóły- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

¨Nieruchomości…¨ informują też: ¨Ozonowanie i dezynfekcja kosztuje krocie¨. Do tej pory na dezynfekcję związaną z pandemią w 100 spółdzielniach mieszkaniowych wydano ponad 6 mln zł. A to nie koniec kosztów. Dezynfekcja wykańcza finansowo. Spółdzielnie mieszkaniowe kosztuje już miliony złotych. Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP ponowił więc apel do rządu o środki na ten cel. Walczy też, by w funduszach unijnych znalazły się pieniądze na zrefundowanie spółdzielniom państw członkowskich, w tym polskim, wydatków na dezynfekcję. Związek zwrócił się także do spółdzielni mieszkaniowych o podanie kosztów, jakie do tej pory poniosły. Kwoty robią wrażenie. Odpowiedziało 100 spółdzielni, które wydały w sumie ponad 6 mln zł. jednak w Polsce mamy ok. 3500 spółdzielni mieszkaniowych. Oznacza to, że wydatki na dezynfekcję są dużo wyższe i mogą wynieść nawet kilkaset milionów złotych. Coraz częściej spółdzielnie mówią też głośno, że wydatki związane z dezynfekcją odbiją się na prowadzonych przez nie inwestycjach oraz opłatach za mieszkanie. Więcej szczegółów- także na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨- 31.07.2020.).

W ¨Nieruchomościach…¨ znajdziemy również tekst: ¨Boom na apartamenty w kurortach¨. Hotele w miejscowościach wypoczynkowych przeżywają oblężenie- mówi Artur Wach, ekspert portalu Condo.pl. Koronawirus zniszczył wynajem mieszkań na doby. Jak bardzo ucierpiały obiekty typu condo? Redakcja zwraca uwagę, że pierwszy, na stołecznej Woli, poddał się bardzo szybko. Jego właściciel wniosek o upadłość złożył już na początku pandemii. Odpowiadając rozmówca ¨Rz¨ podkreślił, że akurat w tym obiekcie od początku brakowało spójnego pomysłu na biznes oraz infrastruktury. Właściciele hotelowych lokali skarżyli się na nieprofesjonalne zarządzanie przez zewnętrznego operatora bez doświadczenia w hotelarstwie. Upadłość była nieunikniona, pandemia stała się więc tylko pretekstem. Hotele miejskie były i są w dużo gorszej sytuacji niż obiekty w miejscowościach wypoczynkowych- czytamy. O sytuacji branży, rosnącej popularności obiektów typu condo i perspektywach działalności w dobie pandemii- więcej na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

¨Nieruchomości…¨ niżej informują: ¨Kowalscy biją się o obligacje spółek deweloperskich¨.  W czasie turbulencji spółki, które dotychczas współpracowały z funduszami, coraz częściej decydują się na emisję obligacji dla inwestorów indywidualnych.  Wrocławska spółka i2 Development to kolejny gracz na rynku nieruchomości, który chce pozyskać pieniądze od Kowalskich. Trwa oferta publiczna obligacji o wartości do 10 mln zł. Obligacje mają stały kupon 6 proc. w skali roku i będą zabezpieczone hipoteką 18 lokali usługowych, które deweloper ma trzymać w portfelu i wynajmować. Choć to oferta publiczna deweloper liczy na doświadczonych inwestorów, dlatego minimalną wartość zapisu ustalono na 25 tys. zł. Przy rekordowo niskich stopach procentowych apetyt na obligacje jest bardzo wysoki, o czym świadczą redukcje zapisów. Wysoki próg wejścia- również 25 tys. zł- ani brak zabezpieczenia nie odstraszyły od oferty warszawskiego dewelopera mieszkaniowego Victoria Dom. Spółka sprzedała trzyletnie papiery oprocentowane na 6,65 proc. rocznie za 11 mln zł. Deweloper już zapowiedział złożenie prospektu do KNF, by przeprowadzić znacznie większą ofertę publiczną, opiewająca na nawet 200 mln zł. Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.

       ¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Magazyny rosną przez pandemię koronawirusa¨. Rozkwit handlu przez internet, gromadzenie przez firmy zapasów, a w dalszej perspektywie możliwe przenoszenie działalności z Azji- dzięki temu hal nad Wisłą będzie dalej przybywać. Podczas gdy centra handlowe, biura i mieszkaniówka w większym lub mniejszym stopniu odczuwają skutki pandemii, magazyny przeżywają boom. Jak szacują eksperci firmy Colliers, w I półroczu podpisano umowy najmu 2,48 mln mkw. magazynów, czyli aż o 29 proc. więcej niż rok wcześniej. Ponad połowę stanowiły nowe kontrakty, 23 proc. renegocjacje, a 17 proc. przypadło na BTS, czyli magazyny budowlane na potrzeby konkretnej firmy. Najwięcej powierzchni wynajęły podmioty z branży 3PL (usługi logistyczne, e- commerce i handlu). Tempa nie zwolnili też deweloperzy, którzy dostarczyli na rynek prawie tyle samo powierzchni, ile rok wcześniej, czyli 1,06 mln mkw., co zwiększyło całkowite zasoby do 19,7 mln mkw. Na koniec czerwca w budowie było 1,9 mln mkw. magazynów, z czego połowa powinna zostać oddana do końca tego roku. Wreszcie I półrocze to rekord pod względem wartości ulokowanych w magazyny pieniędzy- inwestorzy przeznaczyli na to 1,2 mld euro (5,3 mld zł), niewiele mniej niż dotychczas najchętniej lokowano w biurowce- czytamy na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

¨Rz¨ informuje też: ¨Banki ostrożniejsze, dostępność kredytów mniejsza¨. Po tąpnięciu sprzedaży kredytów w czasie pandemii doszło do odbicia. W kolejnych miesiącach będzie ono jednak umiarkowane. W tym roku banki udzielą kredytów mieszkaniowych o wartości 60 mld zł, co oznacza spadek o 8 proc., a sprzedaż gotówkowych wyniesie nieco ponad 55 mld zł, czyli o 23 proc. mniej niż w 2019 r.- prognozuje Biuro Informacji Kredytowej. Dla kredytów hipotecznych ten rok, po najlepszym od ponad dekady 2019 r., rozpoczął się równie dobrze,a le pandemia wyhamowała cały trend. Tegoroczna sprzedaż będzie zależała od sytuacji na rynku pracy, cen nieruchomości i wymagań banków co do wysokości wkładu własnego oraz ich polityki kredytowej. Z danych BIK wynika, że nieco pogorszyły się wskaźniki spłacalności kredytów, zarówno gotówkowych, jak i mieszkaniowych (opóźnienia o co najmniej 90 dni). To zły omen, biorąc pod uwagę, że banki udzieliły wakacji kredytowych na ok. 1 mln umów, a pandemia trwa nieco ponad cztery miesiące. Związek Banków Polskich zwraca uwagę, że pandemia negatywnie wpływa na gospodarkę i sektor bankowy. Pojawia się więc ryzyko, o którym informował niedawno NBP, nadmiernego ograniczenia dostępności kredytu. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.07.2020.).

¨Gazeta Wyborcza¨ w ¨Tygodniku Szczecin¨ zamieszcza tekst: ¨Budownictwo wraca do normalności¨. Gwałtowny wzrost aktywności deweloperów- tak wyglądał czerwiec na rynku nieruchomości w Polsce. Była to odpowiedź na szybko odbudowujący się popyt na mieszkania, efekt odblokowanych procedur administracyjnych i kolejny symptom szybkiego powrotu do normalności w mieszkaniówce. W porównaniu do maja mieliśmy do czynienia z ponad 50- proc. wzrostem liczby mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia- wynika z danych GUS. Największym pozytywnym zaskoczeniem jest wzrost o ponad połowę liczby mieszkań, których budowę deweloperzy rozpoczęli. Choć liczba  rozpoczynanych budów przez deweloperów nie wróciła jeszcze do poziomów sprzed pandemii, to brakuje nam już niewiele- w czerwcu liczba mieszkań, których firmy zaczęły budowy, była o 11,6 proc. mniejsza niż w czerwcu 2019 r.- czytamy. Więcej szczegółów- na 10 stronie ¨Tygodnika…¨).

(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 31.07.2020.).

¨Głos Stargardzki¨ interweniuje: ¨Bałagan przy garażach obok osiedla będzie wracał. Nie ma zleconego stałego sprzątania tego terenu¨. W pobliżu garaży przy ul. 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty w Stargardzie panuje mniejszy bałagan. To efekt publikacji na temat tego zaniedbanego miejsca. Ale do ideału wciąż daleko. Między garażami, a także obok nich, walają się rozmaite śmieci. Miejsce to opanowali także miłośnicy alkoholowych biesiad pod chmurką. W wyjaśnienia ¨Głos¨ zwrócił się do Stargardzkiego TBS. W odpowiedzi redakcji, wiceprezes spółki Jan Sawicki przyznaje, że opisanym terenem zarządza TBS. Przyznaje też: W ostatnim czasie obserwujemy, że teren położony na uboczu stał się miejscem nielegalnego pozbywania się odpadów, jak również spożywania alkoholu. W celu eliminacji takich zjawisk wykonano dwie zamykane osłony śmietnikowe, z dostępem tylko dla użytkowników garaży. Wiceprezes Stargardzkiego TBS przyznaje, że teren ten nie jest na bieżąco porządkowany. -Ze wględu na znaczne koszty wynikające z dużej powierzchni nie zlecono stałego sprzątania tego terenu, a jest on porządkowany doraźnie, w miarę potrzeb, kilka razy w roku- czytamy na czwartej stronie ¨Głosu¨.

(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨/ ¨Głos Stargardzki¨– 31.07.2020.).

Zobacz również