Piątek, 30 listopad 2018

Mieszkaniowa klapa plus, Rzeczpospolita
Mieszkanie+ legło w gruzach, Rzeczpospolita
Będą zmiany w pomocy publicznej przy uwłaszczeniu, Rzeczpospolita
Na nowe mieszkania wciąż będzie popyt, choć boom minął, Rzeczpospolita
Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe, Rzeczpospolita
Młodzi architekci zmieniają miasta, Rzeczpospolita
Dom pod klucz z dwiema stawkami VAT, Rzeczpospolita
Na osiedlach będą szkoła, przychodnia i sklepy,
Rzeczpospolita
Deweloperzy szybciej zmienią stawki,
Rzeczpospolita
Mieszkania nie przekształcimy na lokal usługowy,
Rzeczpospolita
Obrót ziemią rolną będzie zdecydowanie łatwiejszy,
Rzeczpospolita
Ceny mieszkań nie zwalniająm,
Gazeta Wyborcza
Odebrali klucze,
Kurier Szczeciński
Agencja Mieszkaniowa Miasta,
Kurier Szczeciński

 

Piątkowa "Rzeczpospolita" bez ogródek obwieszcza: "Mieszkaniowa klapa plus". Rządowy program tanich mieszkań to katastrofa- wynika z raportu do którego dotarła "Rz". Pierwsze dwa lata realizacji programu Mieszkanie+ można uznać za stracone- to wnioski z raportu, który powstał na potrzeby rządu. Dokument trafił już na biurko zarówno premiera, jak i prezesa. Od momentu inauguracji programu w czerwcu 2016 r. popełniono wiele błędów- twierdzą autorzy raportu. Wskazują częste zmiany koncepcji i źle przygotowane przez Ministerstwo Infrastruktury akty prawne. Ich zdaniem najpoważniejszą przeszkodą jest stworzenie u wyborców "całkowicie nierealnych oczekiwań". Rząd zapewniał, że czynsze nie przekroczą kilkunastu złotych w dużych miastach i kilku złotych za metr w mniejszych. Twierdzili również, ze da się budować mieszkanie w cenie 2500 zł za mkw. Trudno zrozumieć, jak chciało to osiągnąć państwo, jeśli nie można wybudować budynków poniżej 3 tys. zł za mkw.- ocenia prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Zdaniem autorów raportu program można uratować. Trzeba jednak zmienić przepisy tak, by m.in. ułatwić inwestowanie w nieruchomości. W programie ma powstać 100 tys. mieszkań, do tej pory wybudowano zaledwie 480- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

"Rz" wraca do sprawy na łamach dodatku "Prawo co dnia" w tekście: "Mieszkanie+ legło w gruzach". Sztandarowy program rządu krytykują nawet eksperci związani z partią rządzącą. Z raportu opracowanego dla rządu wynika bardzo negatywna ocena programu Mieszkanie+. Na ponad 70 stronach opracowania można przeczytać, ze mimo fatalnego startu program można uratować. Jak? Wiele zależy od podmiotu, który dziś odpowiada za jego realizację, czyli PFR Nieruchomości. Zdaniem ekspertów należy również jak najszybciej, jeszcze przed końcem roku, uchwalić dwie ustawy: nowelizację ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości oraz ustawę o firmach inwestujących w najem nieruchomości (tzw. polskie REIT- y). Problem w tym, że pierwszy z wymienionych aktów nie trafił nawet jeszcze do Sejmu. Drugi zaś jest dopiero po pierwszym czytaniu. Według autorów raportu największym problemem programu okazały się całkowicie nierealne oczekiwania, rozbudzone wśród wyborców. Chodzi o to, że przez miesiące rządzący zapewniali, iż ceny czynszów w dużych miastach nie przekroczą kilkunastu złotych (w Warszawie miało być to 19 zł, we Wrocławiu- 15 zł- i to przy wyborze tzw. opcji dojścia do własności. Przekonywano również, że da się budować mieszkania w cenie 2500 zł za mkw. Tymczasem deweloperzy za wybudowanie mkw. mieszkania w stanie surowym (a więc np. bez kosztów działki) w budynku z garażem podziemnym płacą 4200 zł. Więcej szczegółów- na 19 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

Czas na dobrą wiadomość- "Będą zmiany w pomocy publicznej przy uwłaszczeniu" informuje "Prawo co dnia". Resort inwestycji chce szybko poprawić przepisy o pomocy publicznej. Dzięki temu deweloperzy nie będą płacić miliardów za uwłaszczenie. W wykazie prac legislacyjnych pojawiła się informacja w tej sprawie. Chodzi m.in. o wątpliwości dotyczące pomocy publicznej. Po Nowym Roku dojdzie do przekształcenia prawa użytkowania gruntów pod blokami i domami jednorodzinnymi. Skorzystają na tym nie tylko właściciele mieszkań, ale i spółdzielnie i deweloperzy. W wypadku tych dwóch ostatnich grup będzie się jednak stosować przepis de minimis. Oznacza to, że jeśli przekroczą dozwolony limit tej pomocy, będą musieli zwrócić nadwyżkę. W grę wchodzą miliardy złotych w skali kraju. By temu zaradzić, minister inwestycji proponuje, aby przedsiębiorcy oraz spółdzielnie mogli sami wybrać system płatności za przekształcenie. Po pierwsze, mogą zapłacić 20 opłat oraz dopłacić, jeżeli przekroczą limit pomocy de minimis. Po drugie, mogą z tego zrezygnować i płacić opłaty przekształceniowe przez taki okres, na jaki było ustanowione prawo użytkowania wieczystego. Zdaniem MIiR zapewni to przedsiębiorcom możliwość dostosowania systemu płatności do aktualnej kondycji finansowej- czytamy na 18 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

Na łamach Rankingu najlepszych firm "Rz""Lista 2000" znajdziemy tekst pod hasłem: "Na nowe mieszkania wciąż będzie popyt, choć boom minął". Cykl na rynku pierwotnym najwyraźniej wchodzi w nową fazę. Eksperci firmy REAS prognozują, że w 2018 r. sprzedaż mieszkań w sześciu największych aglomeracjach skurczy się o kilkadziesiąt procent, do ponad 62 tys. Przez pięć poprzednich lat sprzedaż rosła jak na drożdżach, w średnim tempie niemal 19 proc. rocznie, by w 2017 r. dojść do rekordowego poziomu 72,8 tys. Analitycy REAS spodziewają się, że w 2019 r. będzie kontynuacją korekty. Zatem boom na rynku mieszkaniowym mamy już za sobą. Sprzedaż spada, ponieważ zmniejsza się podaż lokali- a to skutek coraz wyższych kosztów wykonawstwa i cen gruntów, a także opóźnień przy otrzymywaniu pozwoleń. Deweloperzy przerzucają wzrost kosztów na ceny mieszkań, a te osiągnęły już poziom sprzed kryzysu, jaki wybuchł dekadę temu. Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

Kolejny dodatek "Rz""Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe" odnotowuje: "Magazyny: branża w ciągłym rozkwicie". Rynek magazynowo- logistyczny z roku na rok bije rekordy. Wszystko wskazuje na to, że również 2018 r. okaże się najlepszy w historii. Już w trakcie roku suma powierzchni magazynowej w kraju przekroczyła 15 mln mkw. Co oznacza, ze w ciągu pięciu lat doszło do podwojenia jej wielkości. Rekordowo się również buduje. Na niespotykanie niskim poziomie znajduje się także wskaźnik pustostanów. Główny motor rozwoju to branża e- commerce. Popyt na magazyny generują firmy, które działają w e- handlu na terenie Polski, a także te, które z naszego kraju wysyłają towary na zewnątrz. Do najdynamiczniej rozwijających się regionów należą centralna Polska, Warszawa, Górny Śląsk, a także Wrocław. Optymizm trwa, ponieważ Polska jest wciąż krajem bardziej konkurencyjnym od swoich sąsiadów. Z danych Colliers wynika, że czynsze w naszym kraju są najniższe w Europie. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

W "Nieruchomościach?" czytamy też: "Młodzi architekci zmieniają miasta". Chcemy wzmocnić w mieszkańcach troskę o ich najbliższe otoczenie- tłumaczą twórcy Fundacji Napraw Sobie Miasto (FNSM). Inicjatywa grupy młodych aktywistów, architektów i urbanistów powstała w roku 2010 w Katowicach. Zaczęli od umycia dworca Katowice Ligota. Ta akcja zainspirowała inne dynamiczne grupy w Polsce do realizacji swoich pomysłów. Dziś ta sprawnie działająca organizacja pozarządowa, zajmująca się poprawą jakości przestrzeni publicznej, działa w wielu regionach, m.in. na Śląsku, w Krakowie, a od niedawna w Warszawie. W Bytomiu FNSM organizowała spotkania angażujące mieszkańców w odnowę podwórek objętych programem rewitalizacji. Szczegóły- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

"Nieruchomości?" zauważają również: "Dom pod klucz z dwiema stawkami VAT". Boom mieszkaniowy sprawił, że nowe inwestycje mieszkaniowe rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Część deweloperów może mieć jednak spore kłopoty ze skarbówką. Wszystko przez najnowsze orzecznictwo sądów administracyjnych, dotyczące obniżonej stawki VAT na budownictwo mieszkaniowe. Obecnie podstawowa stawka VAT wynosi 23 proc. Dla inwestycji mieszkaniowych ustawodawca przewidział jednak preferencyjną 8- proc. stawkę obniżoną. Ma ona zastosowanie do mieszkań, których powierzchnia użytkowa nie przekracza 150 mkw. oraz domów jednorodzinnych, których powierzchnia użytkowa nie przekracza 300 mkw. Podatkowe schody ze stosowaniem 8- proc. stawki VAT zaczynają się wtedy, gdy deweloper oferuje dom do 300 mkw., ale w opcji pod klucz. NSA w wyroku z 18 października uznał, że przy takiej opcji preferencyjna 8- proc. stawka VAT nie ma zastosowania do infrastruktury towarzyszącej, czyli np. podjazdu, ogrodzenia, chodników czy przyłączy. Wyrok wywołał burzę, bo będzie problemem dla deweloperów i ich klientów. Dla firm oferujących domy jednorodzinne w pakiecie "pod klucz" oznacza konieczność podzielenia transakcji na dwie stawki. Dla klientów oznacza to wyższą cenę. Kupujący nie ma też żadnej możliwości kwestionowania stawki VAT, bo to nie on jest podatnikiem VAT choć to on, jako ostateczny konsument, ponosi jego ciężar. Szczegóły- na piątej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

"Nieruchomości?" kontynuują również cykl poświęcony programowi Mieszkanie+. W tekście "Na osiedlach będą szkoła, przychodnia i sklepy" czytamy: Tysiące rodzin zamieszka na osiedlach wybudowanych w programie Mieszkanie+, zaprojektowanych przez najlepsze pracownie architektoniczne. Konkursy architektoniczne zyskują na popularności, dzięki programowi Mieszkanie+. Te organizowane przez PFR Nieruchomości różnią się jednak od innych. PFRN organizuje konkursy razem ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich. Wzoruje się przy tym na konkursach flamandzkich, organizowanych w Belgii i Holandii. Polegają one na tym, że przed wyborem najlepszego projektu organizuje się warsztaty, na których inwestor spotyka się z architektami. W II etapie, z kilku szczegółowo opracowanych prac wybiera się tę zwycięską, która przerodzi się w docelowy projekt. I co najważniejsze, konkurs nie jest organizowany na podstawie przepisów o zamówieniach publicznych. Wybierający projekt ma dużo większa swobodę. Nie wiążą go rygory tej ustawy. W drodze konkursu wyłoniono projekty dwóch dużych osiedli: Nowe Jeziorki w Warszawie i Spacerowa na krakowskich Klinach. Pierwsze powstanie na blisko 15- hektarowej działce na granicy Warszawy i gminy Lesznowola. Będzie to największe aktualnie budowane osiedle w Polsce. Zamieszka w nim ok. 10 tys. osób. osiedle będzie samowystarczalne ze sklepami, drobnymi usługami, szkołą, przedszkolem oraz parkiem. Więcej szczegółów- na piątej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

"Nieruchomości?" poinformowały także: "Deweloperzy szybciej zmienią stawki". Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju chce uregulować zasady zmiany stawki procentowej opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste. Dzięki temu deweloperzy przestaną płacić z tego tytułu wysokie haracze w niektórych miastach. Chodzi głównie o Warszawę i Kraków. Polski Związek Firm Deweloperskich uważa jednak, że projekt nie idzie we właściwym kierunku. Obecnie ustawa o gospodarce nieruchomościami nie rozstrzyga, czy władze samorządowe mogą pobierać od inwestorów za zmianę stawki procentowej rocznej opłaty, jeżeli dochodzi do zmiany celu, na jaki ustanowiono prawo użytkowania wieczystego. Z tego powodu dochodzi do konfliktów na tym tle. Ministerstwo proponuje więc, by do zmiany stawki procentowej dochodziło z urzędu lub na wniosek inwestora- ale pod warunkiem. Mianowicie doszło już do trwałej zmiany sposobu korzystania z nieruchomości, np. na gruntach komercyjnych stoją już bloki, do których wprowadzają się lokatorzy. Więcej- na szóstej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

"Nieruchomości?" zwracają także uwagę: "Mieszkania nie przekształcimy na lokal usługowy". Deweloperzy, korzystając ze specustawy mieszkaniowej, omijają wiele czasochłonnych procedur- mogą szybciej i w prostszy sposób uzyskać pozwolenia na rozpoczęcie inwestycji. Aby uzasadnić przyjęcie tego trybu, ustawodawca wprowadził ograniczenia, które nie obowiązują przy inwestycjach realizowanych w zwykłym trybie prawa budowlanego. Mają one sens, lecz nie w smak będą inwestorom i niektórym nabywcom mieszkań. Ponieważ celem jest przede wszystkim zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, ustawodawca wprowadził dodatkowe ograniczenia dotyczące lokali usługowych i handlowych. I tak zgodnie z ustawą, stosunek powierzchni użytkowej mieszkań do powierzchni lokali usługowych i handlowych powinien być nie mniejszy niż 80 do 20. Wiąże się z tym przepis, z którego wynika, że sposób użytkowania lokali mieszkalnych nie może być zmieniany. Do budynku realizowanego w trybie specustawy funkcja mieszkaniowa jest bowiem przypisana. Co oznacza, że będzie można komuś wynająć mieszkanie, ale zmienić jego funkcji już nie- czytamy na szóstej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

"Nieruchomości?" rozmawiają też z Maciejem Obrębskim, adwokatem specjalizującym się w prawie nieruchomości. W tekście "Obrót ziemią rolną będzie zdecydowanie łatwiejszy" czytamy: Ograniczenia w handlu ziemią rolną, które obowiązują od dwóch lat, zrobiły swoje. Kurczą się banki ziemi. Nie ma gdzie budować. Propozycja Ministerstwa Rolnictwa, by "uwolnić" hektar ziemi, zdecydowanie poprawi sytuację. I chodzi nie tylko o deweloperów, ale o istniejące zakłady przemysłowe. W miastach, gdzie zgodnie ze znowelizowaną ustawą, nie będzie w ogóle ograniczeń w obrocie gruntem rolnym dojdzie do prawdziwej rewolucji. Dziś wiele działek miejskich nie ma nic wspólnego z rolnictwem, a mimo to mają status nieruchomości rolnych. Efekt jest taki, że od dwóch lat obrót nimi jest praktycznie zamrożony. Teraz to się zmieni. Handel ruszy i zyskają na wartości, a deweloperzy będą mieli gdzie budować. Znikną też absurdy z nowych osiedli mieszkaniowych gdzie okazuje się, że teren pod plac zabaw ma status gruntu rolnego. Więcej szczegółów- na ósmej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 30.11.2018.).

 

"Gazeta Wyborcza" w dodatku "Dom" odnotowuje: "Ceny mieszkań nie zwalniają". Choć z każdym miesiącem prawdopodobieństwo odwrócenia trendu na rynku mieszkaniowym rośnie, to kolejne odczyty Indeksu Cen Transakcyjnych Home Broker i Open Finance przynoszą dalsze wzrosty cen. I to dwucyfrowe w skali roku. Już osiem razy z rzędu comiesięczny odczyt Indeksu Cen Transakcyjnych był wyższy od poprzedniego. To znaczy, że jesteśmy w okresie dynamicznych wzrostów cen mieszkań w największych miastach Polski, w rok ceny wzrosły o 12,3 proc. Najnowsze notowania wskaźnika to 953,71 pkt, co jest wartością najwyższą od 2008 r. Indeks Cen Transakcyjnych jest wskaźnikiem obrazującym realne zmiany na rynku mieszkaniowym w największych miastach Polski. Ceny mieszkań przez kilka lat utrzymywały się na stabilnym poziomie, ale od początku 2018 r. obserwujemy okres bardzo dynamicznego wzrostu. W tym okresie przeciętne stawki za mkw. wzrosły o 16 proc. , a w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Olsztynie i Warszawie, wzrost przekroczył 20 proc. Rok do roku ceny wzrosły w większości lokalizacji. Jak długo ceny będą rosnąć? Wzrosty cen nie słabną, a wraz z nimi topnieje umowna granica, po której przekroczeniu za własne "M" trzeba będzie płacić więcej niż u szczytu przed ostatnim kryzysem. O tym, że jest to pewien punkt ostrzegawczy świadczy fakt, że w biurach sprzedaży deweloperów są dziś mniejsze tłumy niż przed rokiem. Wszystko wskazuje jednak na to, że za mieszkania niebawem będzie trzeba płacić więcej niż dekadę temu. Nie jest to aż tak szokujące, biorąc pod uwagę, że w tym czasie wynagrodzenia Polaków wzrosły o ponad połowę, kredyty hipoteczne są o ponad połowę tańsze, a inflacja podniosła ogólny poziom cen o 20- 25 proc. Rosnące możliwości nabywcze są też powodem, dla którego popyt na kredyty jest obecnie najwyższy od dekady. Banki mogą w 2018 r. udzielić nawet 52 mld zł kredytów mieszkaniowych- wynika z szacunków Open Finance. To o kilkanaście procent więcej niż przed rokiem- czytamy na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 30.11.2018.).

 

"Kurier Szczeciński" w dodatku "Wiadomości Szczecińskie" zamieszcza tekst: "Odebrali klucze". Płacą w terminie czynsz, dbają o swoje lokale i cieszą się dobrą opinią sąsiadów, dzięki temu mogą zamienić się na mieszkanie komunalne o podwyższonym standardzie. Rzetelni najemcy odebrali klucze do nowych mieszkań przy ul. Koszarowej w Dąbiu. Inwestycję zrealizował TBS Prawobrzeże. Wręczenie kluczy lokatorom 15 listopada br. zakończyło IV etap osiedla "Nad Płonią". Prace budowlane rozpoczęto we wrześniu 2017 r. W dwóch trzykondygnacyjnych budynkach powstały 24 mieszkania. Teren zyskał nowe zagospodarowanie, chodniki i zieleń, ławeczki, miejsca parkingowe. Tak jak w poprzednim etapie, i te mieszkania wykończone są "pod klucz". Koszt budowy tego etapu wyniósł niecałe 6 mln zł. Inwestycję sfinansowano ze środków wniesionych przez Gminę Miasto Szczecin i TBS Prawobrzeże. Spółka razem z Miastem od 2014 r. realizuje budowę osiedla "Nad Płonią", zlokalizowanego przy ul. Koszarowej w Dąbiu. Wszystkie mieszkania w ramach tej inwestycji, a docelowo powstanie 120 mieszkań w 10 budynkach, są do dyspozycji Gminy i mają czynsz komunalny- czytamy na dziewiątej stronie dodatku.

(Źródło: "Kurier Szczeciński"- 30.11.2018.).

 

"Wiadomości…" w kolejnym tekście "Agencja Mieszkaniowa Miasta" przypominają: Kto i kiedy może się starać o mieszkanie od miasta, co trzeba zrobić, aby je otrzymać, jakie mieszkania są w ofercie?- na te i wiele innych pytań mieszkańcy znajdą odpowiedź w nowo otwartej Agencji Mieszkaniowej Miasta przy ul. Wojska Polskiego 55. AMM to punkt informacyjno- konsultacyjny dla mieszkańców, w którym kompleksowo otrzymają wiedzę na temat dostępnych lokali na wynajem oraz programów mieszkaniowych realizowanych przez miasto za pośrednictwem ZBiLK, Szczecińskiego TBS i TBS Prawobrzeże- czytamy także na dziewiątej stronie dodatku.

(Źródło: "Kurier Szczeciński"- 30.11.2018.)

 

Zobacz również