Piątek, 3 września 2021
¨Trudno o gotowe mieszkanie¨
¨Pandemia trwa, ceny szybują¨
¨Branża gotowa na jesień¨
¨W najbliższych latach planujemy otwierać kilka akademików rocznie¨
Więcej poniżej.
Dodatek ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje obszernie: ¨Trudno o gotowe mieszkanie¨. Ukończone lokale stanowią niecałe 12 proc. całej krajowej oferty deweloperów. To dowód wysokiej temperatury na rynku. W portalu RynekPierwotny.pl deweloperzy oferują ok. 63 tys. mieszkań, z czego gotowych jest ok. 7,5 tys. Najwięcej ukończonych lokali- 585- czeka na klientów w Łodzi. Na różnym etapie budowy jest w tym mieście 2708 mieszkań. W Gdańsku w budowie jest 2785 lokali, gotowych- 264. W Krakowie jest to odpowiednio 5648 i 254, w Poznaniu- 3539 i 473, w Warszawie- 8241 i 513, a we Wrocławiu- 4216 i 642. Najbardziej odległe terminy oddania powstających osiedli to IV kw. 2023 r. Gotowe mieszkania to niespełna 12 proc. całej krajowej oferty. W największych metropoliach odsetek ten spada do ok. 10 proc. Taka oferta ukończonych lokali świadczy o boomie i dużym popycie. W czasach, gdy ukończone jest zaledwie co dziesiąte mieszkanie, problemem może być znalezienie nie tylko najmniejszego lokalu. Według cytowanych w tekście ekspertów i deweloperów, dziś najszybciej sprzedają się mieszkania małe, jedno- lub dwupokojowe. Zauważalne jest też duże zainteresowanie unikatowymi lokalami- np. z bardzo dużymi ogrodami lub tarasami. One również szybko się sprzedają. Nieco dłużej w ofercie znajdują się mieszkania większe, trzy- i czteropokojowe, chociaż w ostatnim okresie i na nie jest zwiększony popyt. Klienci preferują przy tym kupno gotowych mieszkań, unikając ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z oczekiwaniem na lokal, np. ubezpieczenia pomostowego w przypadku klientów kredytowych- czytamy. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 03.09.2021.).
¨Nieruchomości…¨ informują też: ¨Pandemia trwa, ceny szybują¨. Średnie ceny transakcyjne nowych mieszkań w stolicy po pięciu kwartałach pandemii są wyższe aż o 9 proc. Dla porównania- kryzys z 2008 r. zbił je o 10 proc. Po wybuchu pandemii wieszczono wielkie załamanie rynku nieruchomości. Ceny miały spadać na łeb na szyję. Tymczasem po chwilowych zawirowaniach rynek rośnie. Firma doradcza CBRE podaje, powołując się na dane NBP, że po pięciu kwartałach pandemii przeciętne ceny transakcyjne na rynku pierwotnym w Warszawie po chwilowym spadku urosły o 9 proc. Cytowana w tekście ekspertka CBRE, porównując obecną sytuację z kryzysem 2008 r. podkreśla, że inaczej niż wtedy covid pojawił się w momencie, gdy ceny mieszkań rosły. Coraz wyższe było też wynagrodzenie, poprawiały się warunki kredytowania, spadały stopy procentowe. W efekcie zamiast spadku mamy dalszy wzrost cen nieruchomości. O kolejnych rekordach na rynku mieszkań mówi również najnowszy raport AMRON- SARFiN opublikowany przez Związek Banków Polskich. Z analiz wynika, że II kw. 2021 r. przyniósł kolejny wzrost i na rynku mieszkaniowym, i kredytowym. W stosunku do I kw. liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, wzrosła o ponad 27 proc. A 80,8 tys. mieszkań, na których budowę wydano pozwolenie lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym, to najwyższy wynik w historii rynku mieszkaniowego w Polsce- czytamy w raporcie ZBP. W II kw. br. w porównaniu z tym samym okresem ub.r. największy wzrost średniej ceny mieszkań odnotowano w Krakowie, Warszawie i Gdańsku- odpowiednio o 10,99, 9,57 i 9,37 proc. W Poznaniu mieszkania zdrożały średnio o 5,79 proc. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.09.2021.).
¨Nieruchomości…¨ informują również: ¨Branża gotowa na jesień¨. Wiele obiektów konferencyjnych ma zapełnione grafiki na wrzesień i pierwszą połowę października. Przemysł spotkań odzyskuje siły. Ale jest i niepokój. Wrzesień to miesiąc, kiedy organizuje się najwięcej spotkań biznesowych, szkoleń, konferencji. Czy obiekty i sale konferencyjne się zapełnią? Jak ryzyko IV fali pandemii wpływa na kalendarz imprez. Organizatorzy, chcąc zminimalizować ryzyko potencjalnego odwołania eventów, zaplanowali je głównie na wrzesień i pierwszą połowę października. Jesień będzie więc czasem nadrabiania zaległości. Planowana jest organizacja wielu konferencji i kongresów odwołanych w ostatnim roku. Ale jest i niepokój. Nie wiadomo, co będzie, jeśli jesienią wzrośnie liczba zakażeń. Portal SaleBiznesowe.pl zapytał hotelarzy i właścicieli obiektów konferencyjnych, czy przewidują, że organizacja konferencji hybrydowych lub tylko transmitowanych online będzie stanowiła w przyszłości znaczący przychód w ich obiektach. Tylko 14 proc. twierdzi, że tak lub raczej tak. Nie widać zatem, aby eventy online miały w najbliższych latach mieć znaczący wpływ na kształtowanie całego przemysłu spotkań- czytamy. Więcej- także na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.09.2021.).
¨Nieruchomości…¨ zamieszczają również tekst: ¨W najbliższych latach planujemy otwierać kilka akademików rocznie¨. Celem jest powiększenie sieci do 7 tys. miejsc dla żaków- mówi Jolanta Bubel, prezes Student Depot. W rozmowie z ¨Rz¨ przypomina, że operator ma aktualnie sześć działających akademików i 2400 miejsc. Najwięcej, po około 500, w Warszawie, Wrocławiu oraz Poznaniu. W Gdańsku ma 350 łóżek i po ok. 300 w Lublinie i Łodzi. W nowy rok akademicki Student Depot wchodzi, mając komplet najemców we wszystkich sześciu domach. W latach 2023- 2025 planuje kilka otwarć domów studenckich rocznie. Głównie w Warszawie, Łodzi i Trójmieście. Poszukuje także kolejnych działek we Wrocławiu i Krakowie, a także na Śląsku- plany firmy zakładają oferowanie 7 tys. miejsc w sieci lub więcej, jeśli popyt potwierdzi, że warto nadal rozwijać ofertę. Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.09.2021.).
¨Nieruchomości…¨ przypominają też: ¨Dom bez mediów nie ma racji bytu¨. Władztwo planistyczne nie uzasadnia wprowadzenia w miejscowym planie zakazu zaopatrywania terenów budownictwa mieszkaniowego w tak podstawowe wyposażenie, jak: szambo, przydomowa oczyszczalnia czy ujęcie wody. WSA w Poznaniu uwzględnił skargę spółki dotyczącą planu miejscowego. Spór zaczął się w styczniu 2021 r., gdy spółka postanowiła zakwestionować kilka zapisów uchwały Rady Miasta z 2009 r. w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów zabudowy mieszkaniowej i usługowej. Konkretnie chodziło o regulacje nakazujące właścicielom nieruchomości zaopatrzenie budynków w wodę z sieci wodociągowej i odprowadzanie ścieków komunalnych do sieci kanalizacji sanitarnej i dalej do oczyszczalni ścieków oraz zakazujące budowy zbiorników na ścieki oraz indywidualnych oczyszczalni. Firma tłumaczyła, że jest właścicielem ponad 400 działek pod jednorodzinną zabudowę mieszkaniową. Ale przez wprowadzone na tym terenie zakazy i nakazy nie jest w stanie nic wybudować. A na wskazanym obszarze obecnie nie ma możliwości podłączenia do sieci wodn.- kan. z uwagi na ich brak w tym rejonie. Nie jest również planowana w najbliższym czasie ich budowa. W tej sytuacji spółka jest więc właścicielem działki budowlanej, podlegającej restrykcjom określonym w przepisach prawa miejscowego, które w istotny sposób ingerują w jej prawo własności. WSA zgodził się ze spółką, że przeznaczenie danego terenu pod budownictwo mieszkaniowe, bez jednoczesnego zapewnienia możliwości zaopatrzenia ich w bezodpływowe zbiorniki ścieków bądź przydomowe oczyszczalnie do czasu realizacji kanalizacji sanitarnej, jest niedopuszczalne. Tym bardziej że liczne przepisy przewidują możliwość odprowadzania ścieków z domów do bezodpływowych zbiorników lub oczyszczalni przydomowych, gdy nie ma warunków podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Zdaniem sądu przyznane gminie władztwo planistyczne nie uzasadnia wprowadzenia w miejscowym planie zakazu zaopatrywania terenów budownictwa mieszkaniowego w podstawowe wyposażenie- odnotowano także na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.09.2021.).
¨Poradnik Gazety Prawnej¨ w piątkowym wydaniu ¨DGP¨ z 03.09.2021 r. w całości poświęcony jest nowelizacji ustawy śmieciowej. Zainteresowani znajdą tu w syntetycznej formie nowe regulacje dla gmin, mieszkańców i przedsiębiorców. 11 sierpnia Sejm przyjął nowelę ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (21 sierpnia została podpisana przez prezydenta i czeka na publikację w Dzienniku Ustaw). Chociaż nadrzędnym jej celem było wprowadzenie do ustawy z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach takich rozwiązań, które mają pomóc samorządom obniżyć koszty oraz poprawić sytuację na krajowym rynku gospodarki odpadami komunalnymi, to nie wszystkie zmiany przeprowadzono po myśli samorządów. Niewątpliwie pozytywną dla nich wiadomością jest dla nich podniesienie stawki opłat od nieruchomości niezamieszkanych i ograniczenie czasowe możliwości wyjścia przedsiębiorców z gminnego systemu gospodarowania odpadami. Część gmin może się także cieszyć z możliwości wprowadzenia zbiórki odpadów w systemie czterech pojemników. Natomiast poważne obawy budzi ograniczenie opłat przy metodzie od wody czy niski limit stawek dla nieruchomości letniskowych. Koszty wywozu mogą też wzrosnąć ze względu na dopuszczenie indywidualnych rozliczeń w budownictwie wielomieszkaniowym. Wątpliwości budzi ponadto możliwość pokrywania części opłat za śmieci z innych źródeł niż opłaty od mieszkańców. Ustawa wejdzie w życie po 14 dniach od opublikowania w Dzienniku Ustaw, część przepisów- dopiero od 1 stycznia 2022 r. czytamy w ramach wstępu- na pierwszej stronie ¨Poradnika¨.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.09.2021.).
¨Głos Szczeciński¨ zauważa: ¨Wynajmowanie mieszkania jest coraz droższe. Czy to już powrót do normalności? Jak podrożały mieszkania w Szczecinie?¨. Rynek najmu powrócił do względnej normalności. Z miesiąca na miesiąc stawki powoli rosną. W październiku bowiem wracają do miast studenci. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w ostatnim czasie najbardziej wśród dużych polskich miast wzrosły stawki za najem między innymi w Szczecinie (8 proc.).W tej chwili w Szczecinie przeciętny koszt najmu mieszkania o powierzchni około 40 m kw. (bez opłat licznikowych i administracyjnych) wynosi 1682 zł, czyli za metr kwadratowy wynajmowanego mieszkania trzeba zapłacić 42 zł. Właściciele mieszkań są pełni optymizmu, bo mają coraz więcej zapytań w sprawie wynajmu. Od października bowiem większość szczecińskich uczelni zapowiada powrót do stacjonarnego trybu nauki. Nie ma jednak pewności, że wszystkie uczelnie zrezygnują od października z nauczania zdalnego, ale większość zapowiada przynajmniej studiowanie hybrydowe. To z jednej strony rodzi niepewność wśród wynajmujących mieszkania studentów. Z drugiej strony jednak liczą, że podpisując umowę teraz zapewnią sobie lepsze warunki finansowe. Najemcy z kolei obawiają się nowych regulacji w ramach Polskiego Ładu. Chodzi o brak możliwości wliczania amortyzacji mieszkań do kosztu uzyskania przychodu. Dodatkowo w przypadku mieszkań, będących własnością prywatną (niezwiązaną z działalnością gospodarczą) podatki od dochodu z wynajmu będzie można rozliczać tylko poprzez ryczałt od przychodu- czytamy na łamach ¨Głosu¨.
(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 07.09.2021.).