Piątek, 29 lipiec 2022
¨Na wakacje od banku¨
¨Ruszają wakacje dla 3 mln kredytobiorców złotówkowych¨
¨Opłaty wzrosły o 600 procent¨
¨Polaków bankrutów może przybywać¨
¨Elektroniczna recepcja, czujki ruchu i panele¨
¨Certyfikaty powiedzą całą prawdę o budynku¨
¨Mieszkania są coraz bardziej inteligentne¨
¨Na razie nie jest tak źle¨
¨Flipp na wysoki połysk¨
¨Mieszkania zaczynają się kurczyć¨
¨Emisje obligacji głównie dla detalu¨
¨Upaść czy się naprawić. Dylematy dewelopera¨
¨Wartość inwestycji w tym roku może być porównywalna z ubiegłoroczną¨
¨Nowoczesne Budownictwo¨
¨Fabryki domów, systemy smart home¨
¨Jak podejść do tematu rozpoznania terenów zanieczyszczonych?¨
¨Wciąż dużo do budowania, ale ceny rosną¨
¨Wszystko o Polskim Ładzie. Co już wyjaśniono, a co wciąż budzi wątpliwości¨
Więcej poniżej.
Piątkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Na wakacje od banku¨. Nawet 3 mln kredytobiorców może złożyć od piątku wniosek o zawieszenie aż ośmiu rat. Zapłacą je dopiero za kilka lat. Wakacje kredytowe zaproponowane przez rząd dotyczą ok. 2 mln umów na kredyty złotówkowe, jakie spłaca ok. 3 mln kredytobiorców. Od 29 lipca mogą oni składać wnioski o zawieszenie rat. Może być ich aż osiem. Dwie w sierpniu i wrześniu, dwie do wyboru w październiku, listopadzie lub grudniu. I cztery w przyszłym roku, po jednej na każdy kwartał. Wnioski w sprawie zawieszenia można składać oddzielnie na każdy okres lub jednorazowo na wszystkie. Złożenie wniosku o wakacje oznacza automatyczne wydłużenie okresu spłaty kredytu o liczbę miesięcy zawieszenia. Ministerstwo Finansów radzi, aby wniosek wpłynął do banku przed dniem spłaty raty. Wskazuje jednak, że część banków będzie honorowała wnioski złożone w dniu spłaty raty, ale nie wymienia ich nazw. Rzecznik finansowy podkreśla, że we wniosku należy podać wiele informacji, a błąd może skończyć się jego odrzuceniem. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiada już kontrole w bankach, w których nie będzie możliwości złożenia jednorazowego wniosku na wszystkie okresy, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Ruszają wakacje dla 3 mln kredytobiorców złotówkowych¨. Wniosek w sprawie zawieszenia spłaty trzeba złożyć przed dniem zapadalności raty kredytowej. Można się spodziewać, że przeszło 3 mln kredytobiorców, mogących skorzystać z nowych przepisów, zechce złożyć wniosek- czy to elektronicznie, czy papierowo, już w pierwszych dniach obowiązywania nowych przepisów. Możliwe są więc utrudnienia czy wręcz awarie systemów informatycznych banków. Miały bowiem tylko dwa tygodnie na wdrożenie nowych przepisów po tym, jak zostały one opublikowane w Dzienniku Ustaw z 14 lipca 2022 r. Z przewodnika po nowych przepisach wydanego przez Ministerstwo Finansów wynika, że kredytobiorcy powinni wniosek w sprawie zawieszenia złożyć najpóźniej przed terminem zapadalności raty kredytu. Nie wszyscy kredytobiorcy muszą też składać swój wniosek już pierwszego dnia obowiązywania nowych przepisów. W pierwszej kolejności powinny to zrobić osoby płacące raty kredytowe na początku miesiąca. Pozostali mogą odczekać kilka dni. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
¨Prawo co dnia¨ w ¨Rz¨ informuje w innym miejscu: ¨Opłaty wzrosły o 600 procent¨. Rosnąca lawinowo wysokość cen za surowce energetyczne, a wraz z nimi należności czynszowych, stawia przed samorządami pytanie, jak w takiej sytuacji prowadzić gospodarkę komunalną. O stwierdzenie nieważności zarządzenia burmistrza, ustalającego wysokość stawek czynszu za najem lub dzierżawę gminnych nieruchomości, wystąpiła do WSA w Gorzowie Wlkp. spółka z o.o. Spółka, która zawarła wcześniej kilka umów dzierżawy gruntów, zarzuciła, że burmistrz bezpodstawnie zmienił obowiązujące dotychczas stawki najmu. Stawka czynszu za udostępnienie gruntów z przeznaczeniem m.in. na sieci i przyłącza gazowe, określona w dacie zawarcia umów na 1 zł za mkw. za rok urosła aktualnie do 60 zł za mkw. za rok, czyli o 600 proc. W opinii spółki błędnie przyjęto, że w ramach gospodarowania mieniem komunalnym organ wykonawczy jest uprawniony do jednostronnego kształtowania stawek czynszów lokali użytkowych stanowiących własność gminy. Zarządzenie nie zostało też opublikowane w Dzienniku Urzędowym Województwa, a jedynie w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie internetowej Urzędu Miejskiego. WSA uznał, że zaskarżone zarządzenie wydano bez upoważnienia ustawowego i stwierdził jego nieważność. Więcej- na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
W ¨Rz¨ czytamy również: ¨Polaków bankrutów może przybywać¨. Rosnące koszty kredytów i inflacja mogą przełożyć się na wzrost upadłości konsumenckich w ciągu roku, dwóch lat- ocenia Krajowy Rejestr Długów. W pierwszej połowie tego roku zbankrutowało 7339 konsumentów, co oznacza spadek rok do roku aż o 19 proc.- wynika z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczych. Ale wcale nie znaczy to, że sytuacja finansowa Polaków nagle się poprawiła. Po pierwsze, w marcu 2020 r. zmieniły się przepisy ułatwiające ogłoszenie upadłości, w efekcie czego ich liczba w I półroczu 2021 r. gwałtownie wzrosła do ok. 9 tys. wobec ok. 4 tys. wcześniej. Poza tym liczba bankructw w pierwszej połowie tego roku i tak jest niemal równa ich liczbie w całym 2019 r. Jak ocenia KRD, na horyzoncie pojawiają się nowe zagrożenia dla wypłacalności Polaków, takie jak wzrost stóp procentowych i rat kredytów hipotecznych oraz inflacji, co podnosi koszty życia gospodarstw domowych. Efekt zderzenia z drożyzną, rosnącymi odsetkami od kredytów czy cenami energii poznamy za rok, dwa lata- przyznaje KRD. Więcej- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
W ¨Rz¨ znajdziemy również tekst pod hasłem: ¨Elektroniczna recepcja, czujki ruchu i panele¨. Starsze budynki nie ustępują kroku nowoczesnym, naszpikowanym technologiami obiektom. Modernizują się i przyciągają prestiżowych najemców. Biuro firmy Savills w Portugalii mieści się w budynku z 1981 r. Obiekt przeszedł niedawno spektakularną modernizację i uzyskał certyfikat BREEAM In- Use na poziomie Excellent. Poziom efektywności energetycznej został podniesiony do klasy A. Unowocześniają się też budynki w Polsce. CPI Property Group w portfolio 14 biurowców w Warszawie ma obiekty i supernowoczesne, i starsze. Firma dąży do pełnej certyfikacji portfela. Jak dalej czytamy, w myśl obowiązującej dyrektywy od 2027 r. wszystkie nowe publiczne budynki będą zeroemisyjne. Od 2030 r. wymóg będzie dotyczył wszystkich nowych budynków komercyjnych, a od 2050 r. zostanie rozszerzony na wszystkie istniejące i nowe obiekty. Więcej szczegółów- na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
Niżej w ¨Rz¨ czytamy: ¨Certyfikaty powiedzą całą prawdę o budynku¨. Wobec budowniczych nieruchomości stale rosną wymagania. Różnego rodzaju certyfikaty mają zaświadczać, że te oczekiwania są spełnione. Coraz większa świadomość zrównoważonego rozwoju, postęp technologiczny, regulacje prawne- powodów, dla których wznoszenie budynków to już nie proste układanie cegieł, jest wiele. Wymagania rosną: budynki mają być tworzone z poszanowaniem środowiska, wpływać pozytywnie na użytkowników, być energo- i termooszczędne, wyposażone w systemy obsługiwane z poziomu smartfonów. O tym, czy oczekiwania te są spełnione, mówi m.in. certyfikacja. Najstarsze i najpowszechniej stosowane certyfikaty zaświadczają, że budynki zostały zaprojektowane i zbudowane przy zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju i poszanowania środowiska. Najpowszechniej stosowane systemy na świecie to BREEAM i LEED. Nieco młodsze, choć wciąż jeszcze nie szeroko rozpowszechnione, są certyfikaty stawiające w centrum nie sam budynek, ale użytkowników i ich dobrostan. Tu najpopularniejszy jest system WELL. Wybuch pandemii zaowocował podgrupą wyrosłą z certyfikatów skoncentrowanych na człowieku. Systemy takie jak Fitwel mają wprost zaświadczać, że budynek zapewnia bezpieczeństwo zdrowotne użytkowników. Więcej- także na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
¨Rz¨ zauważa też w innym miejscu: ¨Mieszkania są coraz bardziej inteligentne¨. Technologie wchodzą na osiedla. Deweloperzy mieszkaniowi sięgają po zielone paszporty. Budynek nie może być nowoczesny, jeśli nie jest ekologiczny. Jak informuje Murapol, klienci coraz częściej pytają o udogodnienia związane z nowymi technologiami i zielonym budownictwem. Od 2018 r. spółka wprowadza na swoich osiedlach pakiet eko. System HMS umożliwia korzystanie z technologii automatyki mieszkaniowej (smart home). Dzięki zdalnej kontroli ogrzewania, urządzeń elektrycznych i zaworów wody można zaoszczędzić rocznie nawet 20- 30 proc. energii. W każdym nowym mieszkaniu Murapol instaluje też pakiet antysmogowy. Dzięki filtrom z nanowłókien chroni on przed zanieczyszczeniami (alergeny, kurz, owady) dostającymi się przez okna wraz z powietrzem. Na osiedlach Murapolu instalowane są stacje ładowania pojazdów elektrycznych i energooszczędne oświetlenie. W gdańskich inwestycjach Zdrovo i Novelo powstają ogrody deszczowe, magazynujące wodę z opadów atmosferycznych. Więcej szczegółów- na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
¨Rz¨ zamieszcza również komentarz prezesa BIG InfoMonitor prowadzącego rejestr dłużników konsumentów i firm. W tekście ¨Na razie nie jest tak źle¨ czytamy: Zaległości budownictwa wobec dostawców i banków to ostatnio istny rollercoaster, choć koniunktura sprzyja branży, a przynajmniej sprzyjała. W pierwszym roku pandemii kwota nieopłaconych faktur i rat kredytów budownictwa prawie się nie zmieniła, w 2021 r. już urosła znacząco (15 proc.), a w I półroczu br. maleje. Poprawa sytuacji w budownictwie to głównie zasługa spadku zaległości trzech grup przedsiębiorstw, firm zajmujących się wznoszeniem budynków, przedsiębiorstw realizujących roboty wykończeniowe i podmiotów zaangażowanych w budowę rurociągów przesyłowych i sieci rozdzielczych. Trzeba jednak podkreślić, że dwie pierwsze specjalizacje mocno podbijały zaległości w zeszłym roku i najwyraźniej starają się je teraz uregulować. Z danych BIG wynika, że kwota zaległości branży budowlanej obniżyła się w pierwszym półroczu o ponad 371 mln zł (6,3 proc.) do 5,49 mld zł. Czy okaże się to tegorocznym trendem, czy tylko okresowym wahaniem, jeszcze się przekonamy, bo sytuacja nie jest jednoznaczna. Tymczasem lista bolączek branży nadal się wydłuża. Są to m.in. ceny i dostęp do materiałów budowlanych, które zostały jeszcze bardziej zakłócone przez wybuch wojny w Ukrainie. Do tego dochodzi utrata rąk do pracy. Pogłębiającym się problemem jest też rosnący koszt finansowania dla własnego biznesu, jak i potencjalnych klientów, a także słaba kondycja budżetów samorządowych, które nie są w stanie sprostać nowym wycenom planowanych wcześniej inwestycji. Pełny tekst komentarza- również na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
Dodatek ¨Rz¨– ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Flipp na wysoki połysk¨. Duże zyski, powyżej 50 tys. zł mogą przynieść tylko te mieszkania, w których flipper dał od siebie więcej niż konkurencja. Skończyły się złote czasy dla flipperów, które nastały mniej więcej w 2014 r., gdy rynek nieruchomości wszedł w fazę wzrostu. Na rozgrzanym do czerwoności rynku dochodziło do patologii. Remonty przeprowadzano bez dbałości o jakość. Słowo ¨flipper¨ zaczęło mieć pejoratywny wydźwięk, co rzutowało na wizerunek firm, które przykładały wagę do standardu sprzedawanych mieszkań. Obecny kryzys na pewno wyczyści rynek z osób zajmujących się tym niejako przy okazji, bez zaplecza w postaci kapitału, fachowców i wypracowanej marki. Obroni się wysoki standard wykończenia, dbałość o klienta, o detale. Na flippach nawet w czasie załamania można zarobić. Wybór nieruchomości zależy od strategii inwestora. Cytowany w tekście ekspert w tej dziedzinie jest zwolennikiem małych mieszkań z rynku pierwotnego, których powierzchnia nie przekracza 40 mkw. Ze względu na wciąż niedużą wartość końcową takie lokale mogą trafić do najszerszego grona potencjalnych nabywców. Druga grupa to lokale trzy- i czteropokojowe o powierzchni powyżej 60 mkw., które są idealne dla rodziny przeprowadzającej się do innego miasta i poszukującej wnętrza wykończonego pod klucz. Komu można sprzedać taki flipp, czyli kompletnie urządzone mieszkanie? Lokale o podwyższonym standardzie bardzo często kupowane są za gotówkę. Flipperzy muszą się jednak zmierzyć z rosnącymi cenami materiałów wykończeniowych i robocizny. W 2014 r. stawki dla ekip remontowych zaczynały się od 250 zł za mkw., dziś nikogo nie dziwią już kwoty trzy- i czterokrotnie wyższe, szczególnie w segmencie nieruchomości premium. Aby wyremontować i wyposażyć kawalerkę lub nieduże mieszkania z dwoma pokojami z rynku pierwotnego, trzeba się przygotować na wydatek rzędu 2,5- 3 tys. zł za mkw. Ekspert portalu RynekPierwotny.pl wskazuje natomiast, że klasyczny flipping dotyczy rynku wtórnego. Flipper wynajduje lokum do gruntownego remontu, po okazyjnej cenie i z dużym potencjałem. Problem w tym, że takich mieszkań jest bardzo mało, a chętnych na nie ogrom. Dlatego flipping przeniósł się na rynek pierwotny, gdzie co roku pojawia się sto kilkadziesiąt tysięcy mieszkań. Jednak flipp w tym obszarze może się dziś okazać karkołomnym przedsięwzięciem, zwłaszcza dla początkującego inwestora. Do takich inwestycji należy więc podchodzić z dużą ostrożnością- czytamy na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy też: ¨Mieszkania zaczynają się kurczyć¨. Siła nabywcza kupujących mieszkania maleje. Widać to już w statystykach transakcji. Znów będziemy mieszkać ciasno. Z analiz agencji Metrohouse wynika, że jeszcze przed rokiem mieszkania o pow. do 50 mkw. na rynku wtórnym w Warszawie stanowiły niemal połowę transakcji. Dziś to już 67 proc. Także w innych miastach rośnie popularność mniejszych metraży. Podstawowym powodem jest malejąca siła nabywcza klientów. Ci, którzy decydują się na zakup, szukają małych powierzchni z możliwie dużą liczbą pomieszczeń. Na celowniku są trzypokojowe mieszkania do 50 mkw., dwa pokoje do 40 mkw. Zainteresowanie dużymi, ponad 80- metrowymi lokalami jest coraz mniejsze. A sprzedający niecierpliwią się coraz bardziej przedłużającą się sprzedażą. Metrohouse podaje w raporcie, że średnia powierzchnia mieszkań kupowanych w Warszawie w II kw. to 47 mkw. Przeciętna cena całkowita: 584 tys. zł. Średnia cena transakcyjna mkw. to już 12,7 tys. zł, o 14 proc. więcej niż w II kw. ub.r. W Gdańsku w II kw. klienci kupowali mieszkania o średniej powierzchni 52 mkw. Średnia cena mieszkań nabywanych na gdańskim rynku wtórnym rynku wtórnym to 575 tys. zł. Przeciętna cena mkw. wzrosła w ciągu roku aż o 30 proc., do 11,2 tys. zł. W Krakowie średnia transakcyjna cena lokali używanych to niespełna 10,9 tys. zł, o 16,3 proc. więcej niż w II kw. ub.r. Średnia powierzchnia kupowanego lokalu to 44 mkw. Średnia cena: 464 tys. zł. We Wrocławiu kupujący wydają na lokale średnio 8,9 tys. zł za mkw., o 8,7 proc. więcej niż rok temu. Przeciętny metraż to 58 mkw., a przeciętna cena całkowita 519 tys. zł. W Poznaniu klienci kupują lokale o średnim metrażu 46 mkw. Przeciętna cena: 389 tys. zł. Średnia cena transakcyjna mkw. lokali- ponad 8,2 tys. zł- jest wyższa niż rok temu o 9,8 proc. Najtaniej jest w Łodzi. Za mkw. mieszkania z drugiej ręki klienci płacili w II kw. niespełna 6,3 tys. zł, o 2 proc. więcej niż rok wcześniej. Średnia powierzchnia całkowita to 53 mkw., a średnia cena: 329 tys. zł. Czy trend kupowania mniejszych mieszkań się pogłębi? Poniekąd jest to następstwo produktów, które dostarcza nam rynek pierwotny. Wśród nowych mieszkań hitem są np. dwa pokoje do 35- 38 mkw. z aneksem kuchennym, często bez wydzielonej części, jaką jest przedpokój. Lokale kupują nabywcy z gotówką. Rynek zamyka się przed nabywcami spoza bogatszej klasy średniej. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak długo potrwa ta sytuacja. Transakcje gotówkowe bowiem nie wystarczą, by rynek mieszkań działał na normalnych warunkach. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
¨Nieruchomości…¨ odnotowują również: ¨Emisje obligacji głównie dla detalu¨. Papiery deweloperów oferują odsetki wyższe niż lokaty bankowe i obligacje skarbowe. Co z ryzykiem? Obligacje korporacyjne to istotne paliwo deweloperskich silników. W ostatnim czasie budowniczowie mieszkań i nieruchomości komercyjnych mogli liczyć na inwestorów indywidualnych. Kilka ofert uplasowanych przez Echo Investment i Cavatina Holding spotkało się z nadsubskrypcją (popyt na papiery przewyższał oferowane pule), programy publicznych emisji przyjmują kolejne firmy. Develia zapowiedziała złożenie prospektu w sprawie programu o wartości do 150 mln zł. Z kolei Marvipol chce ruszyć z programem o wartości 200 mln zł, po tym jak na początku roku wykorzystał w pełni wcześniejszy, o wartości 70 mln zł. Zapał emisyjny zatem nie słabnie, chociaż deweloperzy muszą się liczyć z większymi kosztami obsługi długu po ostatnich podwyżkach stóp w Polsce, a co za tym idzie WIBOR- ów, przy czym w lipcu wzrost wskaźnika wyhamował. Dopiero od niedawna deweloperzy przeprosili się z detalem, kierując wcześniej emisje wyłącznie do klientów instytucjonalnych. Pytanie, czy Kowalscy dalej chętnie będą obejmować papiery, czy marże 4- 4,5 pkt proc., jakie widzieliśmy w ostatnich ofertach, wystarczą do przyciągnięcia kapitału. Ważne jest także postrzeganie branży- tymczasem chociażby rynek mieszkaniowy raportuje mocną redukcję sprzedaży. Jak dalej czytamy, kondycja branży jest cały czas dobra, aczkolwiek wchodzimy w okres, kiedy część podmiotów będzie musiała przemodelować nieco prowadzony biznes. Nieruchomości dalej są kupowane jako inwestycja, jednak posiadacze gotówki mają coraz szerszy dostęp do alternatyw. Dużą rolę do odegrania mają fundusze PRS, ale i one muszą zmierzyć się z rosnącymi kosztami finansowania inwestycji. Zdaniem cytowanego w tekście eksperta, deweloperzy po tłustych latach prosperity będą uruchamiać mniej inwestycji, elastycznie dostosowywać podaż do istniejącego popytu oraz ostrożniej kupować nowe grunty. To powinno spowodować akumulację gotówki i coraz częściej może przekładać się na przedterminowe wykupy obligacji. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
¨Nieruchomości…¨ zamieszczają niżej kolejny tekst: ¨Upaść czy się naprawić. Dylematy dewelopera¨. Można iść drogą poszukiwania inwestora, zwiększenia ceny, zmiany standardów wykończenia za zgodą większości kupujących. Można też rzucić rękawicę i zakończyć karierę dewelopera. Zawsze jest to wybór bardzo indywidualny, zależny od sytuacji finansowej inwestora. W przypadku działalności deweloperskiej sytuacja jest skomplikowana, ponieważ nie można tu przejść przez uproszczoną restrukturyzację oraz postępowanie o zatwierdzenie układu. Przez ostatnie dziesięć lat ustawodawca bardzo mocno ulepszał ochronę klientów niewypłacalnego dewelopera. Za każdym razem trzeba więc dopasować ścieżkę do sytuacji danej firmy, stopnia jej niewypłacalności, sytuacji nabywców, np. sprawdzić czy mają rachunki powiernicze otwarte lub zamknięte. Restrukturyzacja wymaga też zgody wierzycieli. Propozycje zaś, które są składane nabywcom, powinny w pierwszym rzędzie uwzględniać rozwiązania prowadzone do ich zaspokojenia poprzez przeniesienie na nabywców własności nieruchomości. Trzeba pamiętać również o pozycji banku finansującego inwestycje. Bank ma uprzywilejowanie w stosunku do dewelopera, ale w niektórych punktach musi ustąpić nabywcom. Precyzyjne określenie praw i obowiązków poszczególnych stron jest niezbędne, aby postępowanie zakończyło się sukcesem. Więcej szczegółów- także na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
¨Nieruchomości…¨ zamieszczają również obszerny tekst pod hasłem: ¨Wartość inwestycji w tym roku może być porównywalna z ubiegłoroczną¨. Inwestorzy obeznani z Polską chcą dalej powiększać portfele, nowi gracze czekają z decyzjami- mówi Thomas Devonshire- Griffin, dyrektor działu rynków kapitałowych w Europie Środkowo- Wschodniej JLL. Wypowiadając się w kwestii, jak rosyjska agresja na Ukrainę wpłynęła na postrzeganie Polski jako miejsca inwestowania w nieruchomości, rozmówca ¨Rz¨ ocenia: I połowa 2022 r. obfitowała w spektakularne transakcje, w tym największe transakcje biurowe w Warszawie, jak i miastach regionalnych. Co więcej, liczba projektów w przygotowaniu świadczy o tym, że II połowa roku będzie równie intensywna. Obecna niepewność niewątpliwie wydłuży procesy decyzyjne, a rosnące koszty finansowania wpłyną na stopy kapitalizacjiw większości sektorów nieruchomości. Niemniej nastawienie większości inwestorów, którzy są już w Polsce i rozumieją rynek nie zmieniło się- chcą oni powiększać swój portfel inwestycyjny. Podejście ¨czekaj i obserwuj¨ widzimy zwłaszcza wśród podmiotów, które dopiero rozważają inwestycje na polskim rynku lub są geograficznie oddalone. Odnośnie wartości transakcji za pierwsze półrocze 2022 r., wyniosła ona 2,9 mld euro, co przekłada się na trzecie pierwsze półrocze w historii. Wynik ten jest również o 16 proc. wyższy rok do roku. Biorąc pod uwagę już ogłoszone transakcje, cały rok 2022 ma szansę dorównać lub nawet przekroczyć wyniki z poprzedniego, czyli 6,4 mld euro. W rezultacie roczny wolumen może stać się trzecim w historii, wyprzedzonym jedynie przez rekordowe lata 2018 i 2019. Świadczy to o utrzymującym się zainteresowaniu inwestorów polskim rynkiem, szczególnie w kontekście sytuacji globalnej. Pełny tekst rozmowy- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
Piątkowa ¨Rz¨ zamieszcza też kolejną wkładkę- ¨Nowoczesne Budownictwo¨. W tekście wprowadzającym- ¨Fabryki domów, systemy smart home¨ czytamy: Deweloperzy będą dążyć do ograniczania kosztów i czasu trwania inwestycji. W czasach eskalującego kryzysu energetycznego nie ma odwrotu od dalszego rozwijania w budownictwie technologii doskonalących standardy energooszczędności budynków. Rynek dąży do ich pełnej pasywności- podkreśla ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Rozwiązania są tożsame z redukowaniem emisyjności budynków. Przy czym coraz większy nacisk na energooszczędność będą kładli deweloperzy mieszkaniowi. Będzie to argument za wyborem nowych lokali, ale i element wyróżniający na tle konkurencji. Nowoczesna automatyka nie tylko podnosi komfort mieszkania, ale też ogranicza znacznie zużycie energii. Deweloperzy będą również dążyć do ograniczania kosztów i czasu trwania budów osiedli jedno- i wielorodzinnych bez pogarszania ich jakości. Pomogą w tym innowacyjne technologie budowlane. Coraz większą popularnością będą się cieszyć, już dziś coraz chętniej stosowane, systemy budowy prefabrykatów. Można więc oczekiwać powstawania kolejnych ¨fabryk domów¨. Więcej- na pierwszej stronie wkładki.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
¨Nowoczesne Budownictwo¨ zastanawia się również: ¨Jak podejść do tematu rozpoznania terenów zanieczyszczonych?¨. Świadomość problemu zanieczyszczeń gruntu jest coraz większa. Klienci coraz częściej pytają deweloperów o historię przemysłową swojej przyszłej inwestycji, a inwestorzy już na początkowym etapie budowy decydują się na sprawdzenie gruntu. Zwłaszcza że na rynku jest coraz mniej atrakcyjnych terenów bez przeszłości przemysłowej i inwestorzy sięgają po grunty po dawnych fabrykach i zakładach przemysłowych. Są one bardzo często dobrze zlokalizowane. Ale, niestety, równie często są to tereny zdegradowane. Dlatego, aby dać im drugie życie, niezbędne jest zbadanie gruntu pod względem występowania zanieczyszczenia. W razie potrzeby konieczne jest przeprowadzenie remediacji, czyli usunięcia lub zmniejszenia ilości substancji powodujących ryzyko w glebie, ziemi oraz wodach gruntowych. Proces nie musi być problematyczny. Ważne jest wczesne wykrycie problemu, co pozwoli na wybór najkorzystniejszej metody remediacji- dla środowiska oraz pod względem finansowym- czytamy. Więcej- także na pierwszej stronie wkładki.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
Wkładka ¨Rz¨ ¨Nowoczesne Budownictwo¨ zamieszcza również tekst: ¨Wciąż dużo do budowania, ale ceny rosną¨. Skutki pandemii, dynamiczny wzrost cen materiałów i usług, zmiany prawne i podatkowe czy konsekwencje inwazji Rosji na Ukrainę- to tylko niektóre problemy, z jakimi mierzy się branża budowlana. Wyzwaniem jest waloryzacja umów drogowych. Limit waloryzacji został teraz podniesiony z 5 do 10 proc. Wykonawcy uważają to za krok w dobrą stronę. Polska wydała przez cały 2020 r. 7,4 proc. PKB na inwestycje budowlane. To o 1,5 pkt proc. więcej, niż wynosi średnia UE. Uplasowało to nasz kraj na drugim miejscu- zaraz za Finlandią. Na takim samym poziomie co Polska w relacji do swojego potencjału gospodarczego buduje: Austria i Litwa, trochę mniej Rumunia (7,3 proc.). Jak dalej czytamy, branża budowlana funkcjonuje w sytuacji kryzysowej już od trzech lat, czyli od wybuchu pandemii, gdy niektóre obszary działalności gospodarki siłą rzeczy przestały działać lub musiały ograniczyć aktywność. Jednak branża budowlana pracowała na pełnych obrotach. Obecnie branża mierzy się ze skutkami wojny w Ukrainie, ogromnym wzrostem cen materiałów budowlanych oraz ich deficytem na rynku, a także zerwanymi łańcuchami dostaw. Więcej szczegółów- na drugiej stronie wkładki.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.07.2022.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ w swoim ¨Poradniku Gazety Prawnej¨ kontynuuje natomiast cykl pod hasłem: ¨Wszystko o Polskim Ładzie. Co już wyjaśniono, a co wciąż budzi wątpliwości¨. W lipcu 2022 r., a więc po połowie roku, można odnieść wrażenie, że minęły trzy lata. Zwykle bowiem zmiany w podatkach dochodowych są wprowadzane raz w roku. W przypadku Polskiego Ładu mamy do czynienia tak naprawdę już z trzecią zmianą dokonaną w ostatnich miesiącach. Pierwsza obowiązywała od 1 stycznia br. (Polski Ład 1.0) i jeszcze przed jej wprowadzeniem pojawiło się mnóstwo wątpliwości. Gdy okazało się, że to, co wprowadzono, nie jest tak korzystne, jak przedstawiało Ministerstwo Finansów, wydano rozporządzenie z 7 stycznia 2022 r., które drugi raz zmieniło istotnie zasady obliczania wynagrodzeń. Niedługo później jego regulacje zostały przez ustawę z 24 lutego 2022 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin przeniesione ? w tylko nieco zmodyfikowanym brzmieniu ? do ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych. Wreszcie trzecią znaczącą korektę wprowadziła ? zasadniczo od 1 lipca br. ? ustawa z 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, czyli Polski Ład 2.0. Przy czym chodzi głównie o korektę przepisów ustawy o PIT. Korekta CIT jest obecnie na etapie zakończonych konsultacji społecznych. Dziś jeszcze raz ¨DGP¨ przypomina najważniejsze zmiany, jakie wprowadził Polski Ład 2.0. Wyjaśnia również, jakie wątpliwości zostały usunięte z przepisów, a co nadal może budzić problemy i jak to zostało wyjaśnione. Często wynika to z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na pytania ¨DGP¨– czytamy w ramach wstępu na pierwszej stronie ¨Poradnika…¨.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 29.07.2022.).