Piątek, 29 kwietnia 2022
¨Da się podważyć kurs franka szwajcarskiego¨
¨Takie biura lubimy najbardziej¨
¨Hamowanie po latach boomu¨
¨Wahania cen gruntów są mniejsze niż mieszkań¨
¨Dekada ustawy deweloperskiej¨
¨Zasób certyfikowanych nieruchomości wzrósł o jedną czwartą¨
¨Drewniane moduły mogłyby wspomóc polską mieszkaniówkę¨
¨Zmiana umowy w przypadku nadzwyczajnych okoliczności¨
¨Zaległości lokatorów sięgają milionów¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w piątkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Da się podważyć kurs franka szwajcarskiego¨. Postanowienia umowy, które upoważniają bank do jednostronnego oznaczenia kursu do wyliczenia długu i rat, są sprzeczne z naturą kredytu indeksowanego. Postanowienia takie nie wiążą konsumenta, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, czyli są abuzywne w rozumieniu art. 385′ kodeksu cywilnego. To sedno czwartkowej uchwały Sądu Najwyższego. Była odpowiedzią na pytanie prawne warszawskiego Sądu Apelacyjnego w typowej sprawie frankowiczów domagających się od Raiffeisen Bank Int. Stwierdzenia nieważności umowy kredytowej i zwrotu spłaconych mu rat. Ten pozew sąd okręgowy oddalił. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.04.2022.).
¨Rz¨ w dodatku ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ odnotowuje z kolei: ¨Takie biura lubimy najbardziej¨. Właściciel biurowca, który nie chce zmian, musi się liczyć z tym, że najemcy pominą jego ofertę. W biurze ma być jak w domu. Focus, Astoria Premium Offices, Skyliner I Warsaw- to TOP 3 najczęściej przeglądanych ofert biurowców w marcu. Tak wynika z danych platformy REDD, która oferuje narzędzie REDD 3.0, pozwalające śledzić zainteresowanie budynkami. Aplikacja pokazuje, ile osób otworzyło ofertę biur, ile czasu ją przeglądano, co najbardziej interesuje najemców, jakie zdjęcia nieruchomości przykuwają uwagę. Z danych platformy wynika, że na rynku biur mamy coraz większe ożywienie, co wynika przede wszystkim z powrotu do pracy w biurowcach. Na właścicielach biurowców pandemia wymusiła zmiany- i w samych przestrzeniach i w umowach najmu. Ważna jest aranżacja części wspólnych budynku, dostęp do elastycznej powierzchni. Praca zdalna spowodowała, że pracownicy chcą swobodnego wyboru miejsca. A więc nie tylko biurko, ale też kanapa, może zielony taras. Ma być jak najswobodniej. REDD przyznaje, że istniejące biurowce oferują w Polsce 13,7 mln mkw. powierzchni. W budowie jest 821 tys. mkw. Według eksperta CBRE biuro jest jednym z elementów rywalizacji o pracownika. Nowe firmy w stolicy patrzą na najbardziej nowoczesne i najlepiej zlokalizowane miejsca- premiowane jest dobre skomunikowanie i położenie w pobliżu linii metra. Najdłużej na najemcę czekają powierzchnie z gorszym adresem i biura o niższym standardzie. Biuro w obecnych warunkach powinno być różnorodne. Jego rolą w erze pracy hybrydowej jest przede wszystkim wspieranie różnych jej rodzajów. Jak dalej czytamy, na razie trudno jeszcze mówić o długofalowym wpływie wojny na polskie biura. Na pewno widać zwiększoną aktywność firm z Ukrainy, które potrzebują przenieść swój biznes. Są to zarówno większe korporacje, jak i mniejsze firmy, które nie mają możliwości prowadzenia operacji w Ukrainie. To kolejny czynnik wpływający na wzrost popytu na powierzchnie biurowe. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.04.2022.).
W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy również: ¨Hamowanie po latach boomu¨. Zaostrzenie polityki kredytowej przełoży się na spadek popytu, ale i podaż mieszkań będzie się zmniejszać. To nie wróży obniżek cen lokali- oceniają eksperci JLL. W I kw. br. sprzedaż mieszkań w sześciu największych aglomeracjach sięgnęła 10,4 tys.- oszacowali eksperci JLL. Szok wywołany pandemią, inflacją i wybuchem wojny przełożyć się na spadek sprzedaży o 47 proc. wobec rekordowego w historii analogicznym okresie zeszłego roku, i o prawie 31 proc. wobec IV kw. Zdaniem ekspertów czeka nas w tym roku wyraźny spadek sprzedaży- będący wynikiem niższego popytu, ale i podaży. Największy spadek sprzedaży kwartał do kwartału o 38 proc., do 3,1 tys. lokali, objął Warszawę. Najmniejszy, o 21 proc. do 1,8 tys. odnotowano w Trójmieście. Eksperci spodziewają się, że II kw. br. wypadnie pod względem sprzedaży netto gorzej niż na początku roku. Dalszy wzrost stóp procentowych i Rekomendacja S- która nakazuje bankom sprawdzić, czy potencjalny kredytobiorca wytrzyma wzrost stóp o jeszcze 5 pkt proc. od bieżącego poziomu (wcześniej 2,5 pkt proc.)- mocno zdławi popyt. Eksperci JLL wskazują, że z podobnym jak obecnie oprocentowaniem hipotek mieliśmy już do czynienia. Potrzeba jednak czasu, by rynek przyzwyczaił się do nowego otoczenia, a potencjalni klienci zaakceptowali zmniejszoną zdolność. Popyt gotówkowy może być nadal aktywny, choć już nie w takim stopniu, jak w poprzednich latach. Statystyki JLL nie uwzględniają transakcji deweloperów z funduszami PRS. Eksperci przyznali, że inwestorzy instytucjonalni mogą mieć stabilizujący wpływ na mieszkaniówkę, jednak wojna i rozchwiane otoczenie makro spowolnią decyzje o rozbudowie portfeli nad Wisłą (szczególnie że chodzi o zamawianie budowy mieszkań, bo gotowych zasobów nie ma). Według ekspertów JLL odsetek mieszkań gotowych w ofercie deweloperów jest niski, a bardzo znaczna pula lokali w budowie, z terminem oddania w tym i przyszłym roku, jest już sprzedana. Nie ma presji wynikających z zalegania towaru na półkach. Jest za to presja kosztowa- wynikająca z inflacji, rosnących cen surowców i naruszonych łańcuchów dostaw- która będzie determinować ceny w nowych projektach. Również banki finansujące budowy będą wymagać od deweloperów rentowności projektów na poziomie zapewniającym bezpieczeństwo. Ponieważ popyt będzie mniejszy, to i deweloperskich inwestycji będzie powstawało mniej. Nie będzie więc nadpodaży lokali, która zmuszałaby firmy do obniżek cen. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.04.2022.).
Niżej w ¨Nieruchomościach…¨ czytamy: ¨Wahania cen gruntów są mniejsze niż mieszkań¨. Polacy lokują w ziemię głównie gotówkę, wspieranie się kredytem jest rzadkością- powiedział w programie #RZECZoNIERUCHOMOSCIACH Marcin Kucharski, dyrektor departamentu inwestycji w firmie Rodzinne Inwestycje. Jeśli chodzi o rynek mieszkaniowy, w swoich prognozach rozmówca ¨Rz¨ zalicza się do tych, którzy uważają, że jakaś korekta albo przynajmniej wyhamowanie cen będzie. Materiały i wykonawstwo drożeją, popyt się schłodzi z powodu wyhamowania akcji kredytowej. Zatem ceny mieszkań albo wyhamują, a nawet lekko spadną. W przypadku ziemi wahania są mniejsze. Jego zdaniem generalnie nie widać specjalnych zagrożeń zaburzenia trendu wzrostowego cen, obserwowanego już od dłuższego czadu. Inwestycja w ziemię w tych najlepszych lokalizacjach nadal zapewniała ochronę przed inflacją. Pełny tekst rozmowy- także na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.04.2022.).
¨Nieruchomości…¨ obszernie odnotowują też: ¨Dekada ustawy deweloperskiej¨. Przepisy mające chronić klientów deweloperów weszły w życie 29 kwietnia 2012 r. Kupno mieszkania w bloku, który jeszcze nie wyszedł z ziemi, to ryzyko. Nabywców nowych mieszkań o domów miała chronić ustawa deweloperska, która weszła w życie dokładnie dziesięć lat temu. Budujące mieszkania firmy muszą m.in. zakładać rachunki powiernicze- otwarte albo zamknięte. Z otwartych bank stopniowo wypłaca pieniądze firmie, po ukończeniu kolejnego etapu osiedla, z zamkniętych- po ukończeniu całej budowy. Zamknięte rachunki ma ok. 5 proc. inwestycji. Generalnie deweloperzy pozytywnie oceniają dziesięć lat pod rządami ustawy, która gwarantuje bezpieczeństwo nabywcom mieszkań. Tymczasem nowela ustawy wejdzie w życie 1 lipca br. Na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny firmy będą wpłacać 1 proc. wartości każdego sprzedanego mieszkania. Eksperci oceniają, ze fundusz wpłynie na wzrost cen mieszkań, podobnie jak inne rozwiązania ujęte w nowelizacji, które dotyczą przepływów finansowych czy zwiększenia formalności po stronie deweloperów. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.04.2022.).
Niżej ¨Nieruchomości…¨ informują: ¨Zasób certyfikowanych nieruchomości wzrósł o jedną czwartą¨. W ciągu roku skokowo wzrosła liczba certyfikowanych magazynów. O środowiskowe pieczątki chętnie starają się również deweloperzy mieszkaniowi. Według szacunków Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego PLBGC w ciągu roku- licząc do marca 2022 r.- zasób nieruchomości z certyfikatami środowiskowymi zwiększył się nad Wisłą o 24 proc., do 1,36 tys. Podobną skalę miał wzrost, jeśli chodzi o powierzchnię- zielone nieruchomości to już 28,6 mln mkw. Zestawienie obejmuje budynki już istniejące, jak i te budowane. Ta pierwsza grupa to 502 nieruchomości, a druga 857. Największy udział w rynku, 81 proc., ma brytyjski certyfikat BREEAM, a prawie 16 proc. amerykański LEED. Najświeższy standard. WELL, który w centrum uwagi stawia użytkowników, a nie same budynki, to 13 nieruchomości i 1 proc. Wciąż najliczniejszą reprezentację budynków ze środowiskowym znaczkiem stanowią biurowce- obecnie to 646 budynków , o 53 więcej niż rok wcześniej. Wraz z dynamicznym wzrostem zainteresowania funduszy magazynami mocno w górę idzie odsetek tego typu certyfikowanych obiektów. Na koniec marca 2021 r. znaczek miało 398 nieruchomości, o aż 171 więcej niż rok wcześniej. Bardzo żwawo przybywa certyfikowanych inwestycji mieszkaniowych- w ciągu roku zasób powiększył się o 29 budynków, do 118. Więcej szczegółów- także na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.04.2022.).
¨Nieruchomości…¨ zamieszczają również tekst: ¨Drewniane moduły mogłyby wspomóc polską mieszkaniówkę¨. Technologia modułowa to szybsze budowanie. Jak pokazuje przykład Szwecji, mogłaby być podstawą publicznych programów mieszkaniowych- mówi Marcin Gołębiewski, prezes spółki Unihouse. W rozmowie z ¨Rz¨ podkreśla: Budownictwo modułowe oparte na szkielecie drewnianym pozwala na szybszą realizację inwestycji emitując znacznie mniej CO2 niż przy technologii tradycyjnej. Znaczna część prac wykonywanych jest w kontrolowanych warunkach fabryki, co umożliwia dokładne opomiarowanie zużycia energii, surowców i czasu, dzięki czemu można optymalizować proces produkcji. Przekłada się to na zmniejszenie kosztów. Wartość portfela Unihouse to niemal 350 mln zł, przy czym rynek skandynawski pozostaje głównym obszarem działania spółki. Na pytanie, czy jest szansa, aby budownictwo modułowe na większą skalę rozwinęło się w Polsce odpowiada: Jak najbardziej. Od początku działalności pokazujemy, że drewno jest wytrzymałym, bezpiecznym i w pełni odnawialnym surowcem. Chcemy upowszechnić budownictwo drewniane w Polsce, ale wiemy, że nie stanie się to z dnia na dzień. Każdą zakończoną z sukcesem inwestycją pokazujemy, że drewniane moduły nie tylko zapewniają wysoki komfort mieszkania, ale również są w stanie, przynajmniej częściowo, rozwiązać problemy trapiące polski rynek mieszkaniowy poprzez szybki czas realizacji. Technologia modułowa może również, jak w Szwecji, stać się podstawą publicznych programów budowlanych. Pełny tekst rozmowy- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.04.2022.).
Kolejny dodatek ¨Rz¨– ¨Biznes w czasie pandemii¨ zamieszcza tekst pod hasłem: ¨Zmiana umowy w przypadku nadzwyczajnych okoliczności¨. Spowodowane wojną w Ukrainie sankcje, przerwanie łańcuchów dostaw czy odpływ siły roboczej pochodzącej z Ukrainy skutkują wzrostem cen materiałów budowlanych i utrudnionym dostępem do pracowników. Koszty niezbędne do zrealizowania inwestycji są znacznie wyższe niż zakładane na etapie składania oferty. Jakie działania mogą podjąć wykonawcy, by ograniczyć wysokość straty? W styczniu 2022 r. w porównaniu do stycznia 2021 r. ceny materiałów wzrosły średnio o 28 proc. , przy czym od początku 2021 r. ceny drewna, miedzi i stali nawet o 100 proc. W marcu 2022 r. ceny były wyższe średnio o 30 proc. niż rok wcześniej. Wśród ekspertów wskazuje się, że w 2022 r. ceny dalej będą wzrastać. Aktualnie wykonawcy stoją przed wyborem, czy kontynuować realizację umowy, narażając się na straty, czy zaprzestać jej realizacji, biorąc na siebie ryzyko konsekwencji. Kontynuacja umowy rodzi wątpliwości, czy podejmować próbę zmiany jej treści w sposób pozwalający uniknąć (ograniczyć) wysokość straty, czy też dochodzić roszczeń po zakończeniu umowy. W obszernym tekście przedstawiono typowe ścieżki prawne pozwalające na podwyższenie wynagrodzenia umownego, gdy wykonawca zdecyduje się kontynuować realizację umowy. Szczegóły- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.04.2022.).
¨Kurier Szczeciński¨ odnotowuje: ¨Zaległości lokatorów sięgają milionów¨. W Szczecinie zaległości czynszowe w mieszkaniach komunalnych wynoszą już około 195 milionów złotych. W sąsiednich Policach – około siedmiu milionów złotych. Wielu najemców lokali mieszkalnych zalega z jednym lub dwoma czynszami. Ale u niektórych dług stanowi już wielokrotność tych należności, a zarządcy zmuszeni są do uruchamiania procedury egzekucji komorniczej. Do tej pory udawało się przynajmniej spowalniać tempo narastania długów, jednak coraz wyższe opłaty m.in. za prąd, gaz, wodę, odbiór odpadów mogą spowodować, że niektórym będzie coraz trudniej płacić w terminie, a zarządcom wypełniać swoje zadania związane np. z remontami. Zarządcy przyznają, że cały czas pracują nad tym, żeby zaległości czynszowe były jak najmniejsze. – Szczecin od lat wspiera dłużników, którzy wyrażają choć odrobinę woli współpracy w zmniejszeniu swoich zaległości – przyznaje Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie ¨Kuriera¨.
(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 29.04.2022.).