Piątek, 28 lipca 2023

¨Prawdziwe koszty kredytu na 2 proc.¨
¨Ile naprawdę kosztuje <Kredyt 2 proc.>¨
¨Sektor pod znakiem spowolnienia¨
¨Na papierze skala inwestycji przytłacza¨
¨Gdzie jest ziemia pod tanie domy¨
¨Nadciąga epsilon w wycenach¨
¨Polacy w poszukiwaniu mieszkań oraz szczęścia¨
¨Deweloperzy dosypują do oferty¨
¨Wzrosną koszty koszty najmu instytucjonalnego?¨
¨Luksusowy apartament to bardziej przeżycie niż posiadanie¨
¨Pozwolenie na budowę nie wystarczy do zasiedzenia nieruchomości¨

Więcej poniżej.

Piątkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Prawdziwe koszty kredytu na 2 proc.¨. Co prawda 2 proc. to dopiero początek realnych kosztów kredytów z rządowym wsparciem, ale wciąż są one atrakcyjniejsze od innych ofert. Hasło ¨Bezpieczny kredyt 2 proc.¨ nie do końca ilustruje realne koszty lansowanej przez rząd pożyczki. Polacy przekonują się o tym boleśnie, rozpoczynając rozmowę na ten temat w banku. Wciąż jednak oferowany im kredyt prezentuje się lepiej niż jego rynkowa konkurencja. Z analizy ¨Rz¨ wynika, że w pierwszej dekadzie po wzięciu pożyczki, czyli w okresie, gdy można liczyć na rządowe dopłaty, kredytodawcy powściągnęli swoje apetyty i oferują kredytobiorcy naprawdę atrakcyjne warunki. Inaczej wyglądają jednak łączne koszty ¨Bezpiecznego kredytu 2 proc.¨ w całym okresie spłat. Po pierwszych dziesięciu latach mogą się pojawić: prowizja, opłata dla BGK za udzielenie gwarancji wkładu własnego, koszty wyceny nieruchomości i ubezpieczenia na życie lub od utraty pracy, opłaty za korzystanie z konta bankowego i karty płatniczej- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Ile naprawdę kosztuje <<Kredyt 2 proc.>>¨. Realna cena  kredytów z programu ¨Pierwsze mieszkanie¨ jest na pewno wyższa. Rzeczywiste oprocentowanie ¨Bezpiecznego kredytu¨ jest realnie wynosi więcej niż 2 proc. Nawet na stronie PKO BP widnieje komunikat z informacją w tej sprawie. Zgodnie z przepisami ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, w okresie stosowania rządowych dopłat do rat oprocentowanie ¨Bezpiecznego kredytu¨ jest stałe i wynosi 2 proc. Po dziesięcioletnim okresie dopłat prawdopodobnie kredytobiorcom zostanie zaproponowane oprocentowanie zmienne, którego wysokość określą ówczesne warunki rynkowe. Obecnie część banków oferuje oprocentowanie bez dopłat wynoszące 7,14 proc., czyli dokładnie na poziomie ¨wskaźnika dopłat¨ ustalonego przez BGK. A to powoduje, że oprocentowanie skorygowane o dopłatę wynosi dokładnie 2 proc. Jednak zupełnie inaczej wyglądają  koszty ¨Bezpiecznego kredytu¨ jeśli uwzględni się cały okres jego spłat i różne dodatkowe opłaty. Dlatego odpowiednim wskaźnikiem służącym do porównania ofert ¨Bezpiecznego kredytu¨ w różnych bankach może być rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO). W takim ujęciu, z propozycji przedstawionych na stronach banków w dniu 27 lipca, wynika, że najniższy wskaźnik RRSO oferuje obecnie Bank Pekao- to 4,72 proc. Dotyczy on kredytu w wysokości 335,1 tys. zł na 27 lat, bez wkładu własnego ze strony klienta. Pierwsza rata wynosić ma ok. 1593 zł (przy założeniu dopłaty BGK w wysokości 1 435 zł), a rata po 10 latach- ok. 2 082 zł. Do programu ¨Pierwsze mieszkanie¨ przystąpiło osiem banków, w tym cztery spółdzielcze. Według Związku Banków Polskich odpowiednie negocjacje z BGK prowadzą kolejne dwa, a następne cztery zamierzają przystąpić do programu do końca II kw. br. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.07.2023.).

¨Rz¨ zauważa natomiast w innym miejscu: ¨Sektor pod znakiem spowolnienia¨. Jak nie klęska urodzaju, to dołek inwestycyjny. Rynek budowlany od dekad przypomina sinusoidę. Tylko w lipcu wartość indeksu WIG- budownictwo wzrosła o 14 proc., przebijając 6 tys. pkt- poziom niewidziany od 2008 r. Jednak I połowa 2023 r. minęła sektorowi budownictwa pod znakiem wyraźnego spowolnienia. Najtrudniejsza sytuacja jest w budownictwie mieszkaniowym, deweloperzy wciąż wstrzymują się z uruchamianiem nowych inwestycji, czekając na poprawę parametrów makroekonomicznych, która utrwali nową falę popytu na mieszkania. Według danych GUS w I połowie br. produkcja budowlano- montażowa była wyższa rok do roku o 3,8 proc. O ile budownictwo infrastrukturalne i specjalistyczne wzrosło o odpowiednio 10,8 i 6,6 proc., o tyle budownictwo kubaturowe skurczyło się o 5,3 proc. Eksperci zwracają uwagę, że konsekwencją dekoniunktury w budownictwie jest skokowy wzrost niewypłacalności firm budowlanych, głównie tych mniejszych i związanych z rynkiem mieszkaniowym. W I połowie br. upadło lub wszczęło restrukturyzację więcej firm niż w całym 2022 r. W ocenie ekspertów poprawy nastrojów w budownictwie należy spodziewać się nie wcześniej niż w 2024 r., kiedy na większą skalę ruszą inwestycje infrastrukturalne i dojdzie do poprawy warunków realizacji inwestycji komercyjnych. Jak dalej czytamy, dane o sprzedaży produkcji budowlano- montażowej nie oddają w pełni powagi sytuacji. Bardziej miarodajne są np. informacje o produkcji cementu- a tu w połowie 2023 r. zanotowano aż 18- proc. spadek. W swoim scenariuszu bazowym analityczna firmy PMR prognozuje, że produkcja budowlano- montażowa w br. skurczy się o 13 proc. w ujęciu realnym. Mieszkaniówka zaliczy 20- proc. zjazd, budownictwo niemieszkaniowe 11- proc. Analitycy PMR wyraźnego odbicia rynku budownictwa kubaturowego spodziewają się dopiero w 2025 r. W latach 2023- 2028 zdecydowanie najsilniej rosnącym będzie sektor przemysłowo- magazynowy. Więcej szczegółów- na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.07.2023.).

Niżej w ¨Rz¨ czytamy: ¨Na papierze skala inwestycji przytłacza¨. Eksperci firmy Spectis wskazują, że w każdym województwie w ciągu najbliższej dekady pracy firmom budowlanym nie zabraknie. Według firmy analitycznej Spectis łączna wartość 960 największych realizowanych i planowanych inwestycji w 16 regionach Polski szacowana jest na 865 mld zł, wobec 690 mld zł rok wcześniej. Wzrost wartości to efekt głównie przyrostu inwestycji energetycznych oraz powszechnego wzrostu wycen napędzanego inflacją. Na realizowane projekty przypada 152 mld zł, a na planowane- 713 mld zł. Firma przyznaje, że prezentowane zestawienie największych inwestycji wygląda bardzo obiecująco. W rzeczywistości w przypadku dużej części projektów pojawiają się różnego typu opóźnienia. Tradycyjnie też część nie wyjdzie poza fazę wstępnej koncepcji, natomiast z pewnością zastąpią je inne, których dużej części jeszcze nawet nie znamy. Sama jednak obecność ¨w poczekalni¨ tak długiej kolejki projektów inwestycyjnych świadczy o tym, że w ciągu najbliższej dekady polskiemu budownictwu niedobór inwestycji nie grozi. Natomiast jeśli chodzi o krótki termin, w ocenie analityków Spectis perspektywy dla budownictwa są mało obiecujące, jeśli chodzi o potencjalny wolumen robót. Świadczy o tym chociażby łączny portfel zamówień największych grup budowlanych, który już od blisko dwóch lat utrzymuje się na poziomie 65 mld zł. W ujęciu realnym, czyli uwzględniając inflację w budownictwie, oznacza to więc spadek o co najmniej 10 proc. Większe nadzieje na ożywienie w budownictwie analitycy wiążą z 2025 r.- czytamy także na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨- 28.07.2023.).

Z kolei piątkowy dodatek ¨Rz¨¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ pyta retorycznie: ¨Gdzie jest ziemia pod tanie domy¨. Po spokojnym II kw. na rynku działek w lipcu przyszło ożywienie. Za ziemią pod dom rozgląda się więcej klientów. Kredytem na 2 proc. można sfinansować zakup pierwszego mieszkania lub domu, ale też zakup działki i budowę domu jednorodzinnego. Ze względu na limity cen w rządowym programie ( singiel pożyczy maksymalnie 500 tys. zł, rodzina- 600 tys. zł, działka może stanowić wkład własny) budowane na tani kredyt domy wielkie nie będą. Rynek mieszkań ożywił się, zanim program ¨Bezpieczny kredyt¨ wystartował. Teraz popyt eksplodował. Tymczasem na rynku działek budowlanych II kw. br. był bardzo spokojny. Z raportu portalu Nieruchomosci- online.pl wynika, że ograniczony popyt na grunty przełożył się w większości miast wojewódzkich na spadek cen, albo ich stabilizację. Średnie ceny ofertowe działek budowlanych spadły w siedmiu miastach wojewódzkich. Biorąc pod uwagę parcele o powierzchni 800- 2,5 tys. mkw. spadki rzędu kilkunastu- kilkudziesięciu złotych za metr portal odnotował w Białymstoku (średnia cena w II kw. to 405 zł/ mkw.), w Bydgoszczy (281 zł), Kielcach (336 zł), Olsztynie (278 zł), Opolu (263 zł), Toruniu (376 zł) i we Wrocławiu (490 zł). W sześciu miastach rynek się ustabilizował. Jak wskazują autorzy raportu, od I do II kw. ceny ofertowe gruntów budowlanych zmieniły się zaledwie o kilka złotych w Gdańsku (przeciętna cena ofertowa za 1 mkw. działki budowlanej w II kw. to 558 zł), Gorzowie Wlkp. (122 zł), w Lublinie (361 zł), Łodzi (348 zł), Rzeszowie (293 zł) i Zielonej Górze (260 zł). W lipcu zainteresowanie działkami budowlanymi rośnie z tygodnia na tydzień. W trzecim tygodniu trwania programu ¨Bezpieczny kredyt 2 proc.¨ liczba kontaktów z ogłoszeniodawcami działek była o 11 proc.  większa niż w drugim tygodniu. Przedstawiciele biur nieruchomości są jednak podzieleni w swoich prognozach. Wyniki czerwcowego badania przeprowadzonego przez Nieruchomosci-online.pl są takie: 46 proc. pośredników oczekuje, że w III kw. br. ceny gruntów pod budowę ustabilizują się, a 44 proc. przewiduje umiarkowane wzrosty. Pytana o sytuację na rynku działek i wpływ na ten rynek programu tanich kredytów ekspertka WGN zaznacza, że uwzględniając koszty budowy domu, działki muszą być nieduże, aby inwestycja zmieściła się w limitach cen określonych przez program. Pośrednik z warszawskiego biura Investor, ekspert Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości uważa natomiast, że rozwinie się rynek małych tanich domów budowanych systemem gospodarczym. Jego zdaniem najszybciej i najwięcej zdrożeją najtańsze obecnie działki budowlane. Potem przyjdzie czas na wzrost cen gotowych domów oferowanych przez deweloperów. Na razie jednak zainteresowanie inwestorów indywidualnych budową domów jest umiarkowane. Budowa nawet niedużego domu w dobie wysokiej inflacji jest inwestycją trudną do oszacowania. Do tego dochodzą niestabilne ceny materiałów budowlanych i usług. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.07.2023.).

¨Nieruchomości…¨ zauważają też: ¨Nadciąga epsilon w wycenach¨. Zielona transformacja przełoży się na rozwarstwienie wycen nieruchomości mieszkaniowych- prognozują eksperci firmy Catella. Dotychczas o wycenach nieruchomości decydowały cykle koniunkturalne, jednak epoka znaczona sinusoidą przejdzie wkrótce do historii wraz z coraz większym znaczeniem polityki dekarbonizacji. Dlatego sinusoida w krytycznym momencie zamieni się w trzy linie, stąd epsilon w tytule raportu przygot    owanego przez ekspertów Catella Residential Investment Management. Firma zarządza aktywami na Starym Kontynencie o wartości 7,5 mld euro. Górną linię będą stanowić wyceny zielonych nieruchomości spełniających wszelkie wymagania w zakresie energooszczędności i dekarbonizacji. Dolną linię- nieruchomości brązowe, stracone z punktu widzenia norm. Można się spodziewać, że te dwa bieguny będą się coraz mocniej oddalać. Środkową linię będą tworzyć nieruchomości, które dzięki modernizacji będą mogły się zbliżyć do zielonego ideału. Jednak w pewnych przypadkach nakłady na modernizację będą w stanie jedynie zachować wartość, a nie ją zwiększyć. Cytowany w tekście szef zarządzania funduszami w Catella jest zdania, że mimo rosnących stóp procentowych i inflacji rynek mieszkaniowy w Europie powinien pozostać silny z powodu niskiej podaży wobec zapotrzebowania. Na razie rynek transakcji pozostaje zamrożony, bo potencjalni sprzedający i kupujący mają mocno rozbieżne oczekiwania co do wartości aktywów. Dekarbonizacja istniejących zasobów mieszkaniowych w Europie będzie wymagać gigantycznych nakładów. To równocześnie wielka okazja biznesowa dla konsultantów ds. energetyki czy firm budowlanych. Dla zarządzających inwestycjami w nieruchomości to również okazja do wydobywania wartości przez modernizację, zmianę sposobu użytkowania czy dogęszczanie. Jak dalej czytamy, aż 76 proc. inwestorów zgadza się ze stwierdzeniem, że wartość aktywów w sektorze nieruchomości o kryteriach opartych na ESG znacznie wzrośnie w ciągu najbliższych trzech lat. Z perspektywy inwestora lub właściciela, ale również najemcy nieruchomości, emisyjność budynku może być kryterium oceny jego jakości i wartości. W otoczeniu dynamicznych zmian wpływ każdego z czynników będzie przekładał się na wycenę poszczególnych aktywów oraz ich docelową cenę transakcyjną w przypadku sprzedaży- odnotowano na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.07.2023.).

¨Nieruchomości…¨ zamieszczają również tekst pod hasłem: ¨Polacy w poszukiwaniu mieszkań oraz szczęścia¨. Sprzedaż mieszkań jest teraz tak rozpędzona, jak w czasie ostatniego boomu. Pytanie, czy to chwilowy przebłysk- powiedziała w programie #RZECZoNIERUCHOMOSCIACH Katarzyna Kuniewicz, szefowa działu badań rynku mieszkaniowego Otodom Analytics. Do banków trafiło już 11,5 tys. wniosków od osób chcących zaciągnąć ¨Bezpieczny kredyt¨- podał resort rozwoju. Odnosząc się do tych danych, rozmówczyni ¨Rz¨ podkreśla, że Otodom monitoruje rynek pierwotny, przede wszystkim w siedmiu największych aglomeracjach. W pierwszych tygodniach lipca przeciętna sprzedaż dzienna to 300 mieszkań. Dla porównania, w najgorszym miesiącu spowolnienia, czyli sierpniu ub.r. było to 80 lokali, a na przełomie lat 2021 i 2022- 292. Wygląda więc na to, że mamy absolutny rekord. Wysoka sprzedaż to konsekwencja skokowego wzrostu rezerwacji widzianego na początku roku. Jeśli chodzi o bieżące rezerwacje, dziennie to 240- 250 mieszkań. Warto zwrócić uwagę, że mówimy o dwóch pierwszych tygodniach lipca, czyli samym początku okresu, kiedy można było składać wnioski o ¨Bezpieczny kredyt¨. Odnośnie oczekiwań, jakie skutki wiązać się będą z obecnością na rynku rządowego programu wskazuje: Intuicyjnie, po prawie 18 latach przyglądania się rynkowi, można powiedzieć, że ¨Bezpieczny kredyt¨ jest rodzajem dopalacza, który wywoła gwałtowną reakcję. Na jakim poziomie ustabilizuje się popyt na rynku pierwotnym, ale i na wtórnym? Zobaczymy, nie w lipcu ani sierpniu, tylko dopiero we wrześniu. Na pewno nie wrócimy już do tak niskiej sprzedaży jak w lipcu i sierpniu ub.r., ale czy wynik ustabilizuje się na poziomie obecnym, czyli 5,5- 6 tys., może 7 tys. sprzedanych lokali na siedmiu rynkach, czy raczej na poziomie 4,5- 5 tys.? Rozmówczyni ¨Rz¨, wróżąc na podstawie własnej intuicji, spodziewa się, że będzie to raczej poziom 5 tys. miesięcznie niż szaleństwo typu 7- 8 tys. Co do deweloperów, firmy wcale nie są pewne, czy popyt, który widzimy w czerwcu i na początku lipca, to trwałe zjawisko. Poziom ryzyka oceniany jest cały czas jako bardzo wysoki. Nie ma przekonania, że mamy eldorado. Inne hamulce to to długie procesy uzyskiwania decyzji administracyjnych i brak działek. Pełny tekst rozmowy- także na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.07.2023.).

¨Nieruchomości…¨ informują w innym miejscu: ¨Deweloperzy dosypują do oferty¨. Mieszkania, apartamenty hotelowe, ekologiczne domy, bloki z prefabrykatów. Nowa oferta deweloperów jest bardzo różnorodna. W gdyńskiej dzielnicy Cisowa spółka Acciona, deweloper kojarzony z inwestycjami w Warszawie, buduje osiedle Zbożowa. W trzech budynkach zaplanowano 173 mieszkania. Do oferty trafiły lokale od 31,5 do 92 mkw.- od dwupokojowych po czteropokojowe. Zakończenie budowy deweloper zapowiada na koniec czerwca 2025 r. Budowę pierwszego etapu osiedla Południe Vita przy ul. Kazimierza Wielkiego w Gdańsku rozpoczyna Develia. W trzech budynkach znajdzie się 111 mieszkań. Część lokali będzie mieć antresole, część tarasy z ogródkami. Ceny mieszkań zaczynają się  od 7,1 tys. zł za mkw. Na osiedlu mają być place zabaw i ogrody deszczowe. Mieszkania mają być gotowe w IV kw. 2024 r. Na warszawskiej Białołęce osiedle Naturalnie Aluzyjna w technologii prefabrykacji drewnianej buduje J.W. Construction. W dwóch budynkach będą 32 mieszkania- po cztery na każdym piętrze. Do lokali na parterze są przypisane ogródki. Firma sięga po ekorozwiązania, takie jak pompy ciepła, fotowoltaika czy wentylacja mechaniczna z rekuperacją. Atal wprowadza do oferty mieszkania z II etapu wielofunkcyjnej inwestycji Atal Sky+, którą prowadzi w sercu Katowic. Na rynek trafiły dwa budynki, w których powstanie 498 mieszkań o pow. od 38 do 178 mkw. Będzie też 18 lokali użytkowych. Ceny mieszkań wahają się od 8,2  do 15,3 tys. zł za mkw. Część lokali będzie można kupić na preferencyjny kredyt 2 proc. Niedaleko podwarszawskiego Nadarzyna powstanie osiedle ekologicznych domów Zielona Wieś. W planach jest dziesięć parterowych budynków o pow. 178 mkw. Powierzchnie działek to 1 tys. mkw. Domy muszą być parterowe i mieć taką samą drewnianą fasadę. Ich dachy będą pokryte zmieniającym barwy wraz z porą roku rozchodnikiem, który stanowi dodatkową izolację termiczną. Na osiedlu będzie też instalacja fotowoltaiczna, pompa ciepła i rekuperacja. Przewidziano również system gromadzenia deszczówki. Ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich ocenia, że w zakresie rozpoczynania budów najgorsze już za nami. Dzięki poluzowaniu rekomendacji S, spadkowi dynamiki inflacji, prognozowanym obniżkom stóp procentowych i uruchomieniu programu ¨Bezpieczny kredyt 2 proc.¨ w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się powolnej, stopniowej odbudowy podaży. Ale prognozowany tegoroczny wynik wprowadzeń nowych inwestycji będzie gorszy niż rok temu. W porównaniu z 2021 r. firmy rozpoczną budowę aż ok. 65 tys. mieszkań mniej. Powołując się na wyniki GUS przypomina: W I półroczu deweloperzy rozpoczęli budowy o 33 proc. mniej mieszkań niż w analogicznym okresie ub.r. A porównując czerwiec tego roku z czerwcem ubiegłego, spadek wyniósł 43,4 proc. Spadek ten wynika w dużej mierze z wysokiej ubiegłorocznej bazy. Ekspert PZFD analizuje też statystyki dotyczące pozwoleń na budowy. W I półroczu w porównaniu z I półroczem 2022 r.  liczba mieszkań w sektorze deweloperskim, na budowę których wydano pozwolenia, spadła aż o 37,6 proc. Tak gwałtowne spadki są efektem kumulacji rynkowych czynników w ciągu ostatniego półtora roku. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.07.2023.).

Niżej ¨Nieruchomości…¨ zastanawiają się: ¨Wzrosną koszty koszty najmu instytucjonalnego?¨. Najświeższe wyroki NSA ugruntowują niekorzystną dla podatników interpretację przepisów dotyczących opodatkowania lokali mieszkalnych. Konsekwencje odczuje cały rynek PRS w Polsce- piszą eksperci. Od kilku lat przedsiębiorcy zajmujący się najmem lokali mieszkalnych, a zwłaszcza inwestorzy instytucjonalni na rozwijającym się w Polsce rynku PRS, spierają się z samorządami o prawidłową interpretację przepisów o podatku od nieruchomości. Podatnicy stoją na stanowisku, że lokale mieszkalne, stanowiące własność przedsiębiorców i wynajmowane przez nich w ramach prowadzenia działalności gospodarczej w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych innych osób, pozostają lokalami mieszkalnymi, nie zaś związanymi lub zajętymi do prowadzenia działalności gospodarczej. W związku z tym takie lokale powinny zostać opodatkowane odpowiednio niższą stawką podatku od nieruchomości, właściwą dla lokali mieszkalnych. Samorządy kwestionują taką praktykę, naliczając odpowiednio wyższą stawkę podatku. Niestety, najświeższe wyroki NSA w zakresie podatku od nieruchomości ugruntowują niekorzystną dla podatników interpretację przepisów dotyczących opodatkowania lokali mieszkalnych. Konsekwencje tej praktyki odczuje cały rynek PRS w Polsce. 25 lipca zapadło kolejne ważne orzeczenie NSA w tym sporze. Spółka prowadząca działalność gospodarczą w zakresie wynajmowania własnych lokali na cele mieszkalne opodatkowała je stawką właściwą dla budynków mieszkalnych. Organ podatkowy uznał, że w takiej sytuacji należna jest jednak stawka podatku przewidziana dla lokali związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, która jest niemal 34- krotnie wyższa niż ta obejmująca budynki mieszkalne. Sprawa trafiła do NSA, który ją oddalił, przyznając rację gminie. NSA wskazał, że związek budynków mieszkalnych z działalnością gospodarczą  jest w tej sprawie ewidentny, o czym świadczy m.in. to, że najem jest głównym źródłem przychodów spółki, mieszkania są zaliczane do jej środków trwałych, a wydatki związane z utrzymywaniem lokali są zaliczane do kosztów podatkowych. Jak argumentują autorzy tekstu, powołując się na przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, wskazują one, że na mocy definicji nie jest możliwe istnienie budynku mieszkalnego, który byłby związany z prowadzeniem działalności gospodarczej. Przepis wprost wskazuje, że jeżeli coś jest budynkiem mieszkalnym, to dla celów ustawy nie jest budynkiem związanym z prowadzeniem działalności. Jedynym sposobem, by na budynek mieszkalny mogła zostać nałożona wyższa stawka podatku jest więc sytuacja, gdy jest on ¨zajęty¨ na prowadzenie działalności gospodarczej. Pojęcia ¨zajęty na prowadzenie…¨ w odróżnieniu od ¨związany z działalnością gospodarczą¨ ustawodawca nigdzie nie definiuje. Niestety, kształtująca się linia orzecznicza, która działa wbrew literalnej treści przepisów, będzie miała negatywny wpływ na rynek najmu. Dotknie ona nie tylko inwestorów instytucjonalnych działających na rynku PRS i zarządzających portfelami lokali, ale również wszystkich przedsiębiorców, którzy wynajmują lokale w ramach prowadzonej przez siebie działalności. Niewątpliwie zwiększone znacznie obciążenie podatkowe będzie stanowić kolejny czynnik przemawiający za wzrostem czynszów najmu- czytamy także na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.07.2023.).

W ¨Nieruchomościach…¨ znajdziemy również tekst pod hasłem: ¨Luksusowy apartament to bardziej przeżycie niż posiadanie¨. Klienci szukają najpewniejszych adresów- mówi Karolina Kaim, prezes High Level Advisory i Blueprint Group. W trakcie rozmowy pojawia się wątek ceny lokalu, uznawanego za luksusowy. Nie tak dawno był to pułap kwoty miliona złotych. Dziś taka kwota wystarczy na zwykły, niekoniecznie wielki lokal, niekoniecznie z prestiżowym adresem. Średnia cena apartamentów premium w Warszawie to już ok. 15 tys. zł za mkw. W 2014 r. było to dokładnie 7,5 tys. zł. W ciągu dziesięciu lat cena się podwoiła. Lokale z wyższej półki kosztują mocno powyżej 30- 40 tys. zł za mkw., a te najlepsze- ponad 50 tys. zł za mkw., a czasem i 60 tys. zł. Na pytanie, czy wciąż warto inwestować w luksusowe apartamenty, odpowiada: Rynek nieruchomości premium ma to do siebie, że lepiej zachowuje się w momentach kryzysowych. Klienci szukają najpewniejszych miejsc dla swoich oszczędności, najpewniejszych adresów. A jeśli mamy apartament z dobrym adresem, chętni na niego zawsze się znajdą. Chodzi więc nie tylko o to, by pieniądze wydać i ¨zaparkować¨, ale by była to inwestycja, która dobrze się zwróci. Całość rozmowy- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨- 28.07.2023.).

Kolejny dodatek ¨Rz¨¨Biznes w czasie kryzysu¨ przypomina obszernie: ¨Pozwolenie na budowę nie wystarczy do zasiedzenia nieruchomości¨. Decyzje wydawane w procesie budowlanym nie stanowią o chwili objęcia nieruchomości w posiadanie w procesie zasiedzenia. Decydująca dla oceny dobrej lub złej wiary jest chwila objęcia nieruchomości dla danego celu, nie zaś moment  rozpoczęcia i prowadzenia na cudzej nieruchomości prac związanych z istnieniem urządzeń przesyłowych po uzyskaniu stosownych decyzji w procesie budowlanym. Takie stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 23 lutego 2023 r. Jak dalej czytamy, w omawianej sprawie sąd dokonał prawidłowej oceny stanu faktycznego. Gdyby, jak chciał sąd okręgowy, fakt posiadania nieruchomości w dobrej wierze wywodzić jedynie z faktu rozpoczęcia na niej prac  po otrzymaniu właściwych decyzji administracyjnych, to efektywnie prowadziłoby to do możliwości zasiedzenia nieruchomości w krótszym terminie. Należy zaznaczyć, że część takich decyzji wydawanych jest na wniosek podmiotów, które nie są właścicielami nieruchomości- np. prawo budowlane dopuszcza uzyskanie pozwolenia na budowę nawet, jeśli nie jest się formalnie właścicielem gruntu. W omawianym stanie faktycznym kluczowe znaczenie miała również konieczność rozróżnienia tytułów posiadania w odniesieniu do różnych rodzajów linii energetycznych znajdujących się na działce powodów.  Więcej szczegółów dla zainteresowanych- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.07.2023.).

Zobacz również