Piątek, 27 maj 2022
¨Budowlańcy potrzebują cyfryzacji¨
¨Informatyzacja hipoteki idzie w dobrą stronę, ale za wolno¨
¨Ulga mieszkaniowa obejmuje tylko kredyt, a nie koszty wcześniejszej spłaty¨
¨Mieszkaniowa burza mózgów¨
i adresami w Krakowie są oferowane za 17 euro mkw. W najbliższych mi
¨Wielka płyta: dobry adres, dobre ceny¨
¨Brakuje pracowników. Firmy postawią na automatyzację¨
Skończyły się czasy, że do budowy mieszkań może brać się każdy¨
¨Roszczenia banków mogą stanowić nieuczciwe praktyki rynkowe¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w piątkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Budowlańcy potrzebują cyfryzacji¨. Firmy budowlane szukają oszczędności w nowych technologiach. Brakuje nadal przepisów regulujących ich stosowanie. Wysokie ryzyko działalności, rosnące koszty, inflacja, zmuszają przedsiębiorców budowlanych do poszukiwania oszczędności. Nowe technologie mogłyby uprościć projektom drogę- od zamówień, przetargów przez obieg dokumentów, projektowanie, kontrole wydatków, nadzór, bezpieczeństwo po rozliczenia- oraz pozwolić na ścisłą kontrolę wydatków na budowie i umożliwić wszystkim zainteresowanym przenieść się do środowiska online. Nadal jednak nie mamy przepisów, które by to uregulowały. A to mogłoby pomóc w finansowych problemach branży. Technologie brutalnie obnażają bowiem niegospodarność. Zdaniem wszystkich rozmówców ¨Rz¨ to państwo powinno odgrywać wiodącą rolę w upowszechnieniu narzędzi digitalizujących branżę budowlaną poprzez edukację, politykę zakupową i stopniowe ich wdrażanie w programach pilotażowych. Digitalizacja to nic innego, jak przeniesienie wszystkich działa administracyjnych do np. chmury. W Polsce wykonawcy, projektanci, inwestorzy, w tym publiczni, nawet agendy rządowe, próbują wdrażać technologie losowo. Nikt tym bowiem nie steruje. A jest o co powalczyć, bo jak czytamy dalej, budowlanka traci ok. 94 proc. danych, jakimi dysponuje, tylko dlatego, że ich nie przetwarza. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
Niżej ¨Prawo co dnia¨ zauważa: ¨Informatyzacja hipoteki idzie w dobrą stronę, ale za wolno¨. W największych sądach w kraju na wpis do księgi wieczystej trzeba czekać nawet rok. Finansowe koszty tych opóźnień ponoszą kredytobiorcy. Instytut Wymiaru Sprawiedliwości przyjrzał się opóźnieniom wpisów do ksiąg wieczystych i ich powodom. W raporcie zestawił swoje obserwacje z rozwiązaniami z innych krajów. Przedsięwzięcia informatyzacyjne z Austrii, Estonii, Holandii i Włoch nie wpłynęły na zmianę głównych założeń systemów rejestracji nieruchomości w kwestii kompetencji organów rejestrowych. Kierunki informatyzacji polskich ksiąg wieczystych i postępowania wieczystoksięgowego w znacznym stopniu pokrywają się z europejskimi. Podobne są też rozwiązania dotyczące elektronicznego trybu inicjowania postępowań w sprawie rejestracji, wyposażenia notariuszy w innowacyjne narzędzia informatyczne na potrzeby elektronicznej komunikacji z organami rejestrowymi, digitalizacji składanych dokumentów i tworzenia elektronicznych archiwów. W Polsce trwa proces budowy ZSIN (Zintegrowany System Informacji o Nieruchomościach), który jednak wciąż daleki jest od finału. IWS uznaje, że kierunki reform są zbieżne z założeniami modernizacji systemów rejestracji nieruchomości w innych państwach europejskich. Co nie zmienia faktu, że na tle tamtejszych rozwiązań stopień wykorzystania nowoczesnych technologii w Polsce jest niedostateczny. Przesądzają o tym głównie ograniczone możliwości elektronicznego przepływu danych między sądami wieczystoksięgowymi a podmiotami zewnętrznymi, zwłaszcza przesyłania dokumentów w postaci elektronicznej, a także niesfinalizowany proces synchronizacji ksiąg wieczystych z ewidencją gruntów i budynków oraz innymi rejestrami publicznymi zawierającymi dane o nieruchomościach- czytamy także na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
¨Prawo co dnia¨ informuje też: ¨Ulga mieszkaniowa obejmuje tylko kredyt, a nie koszty wcześniejszej spłaty¨. Sprzedający mieszkanie uniknie podatku jedynie, jeśli ureguluje kwotę kredytu i odsetki. Nie ma natomiast preferencji na związane z nim bankowe koszty i prowizje. Chociaż kredytobiorcom przysługuje preferencja związana ze spłatą zadłużenia, to łatwo mogą wpaść w pułapkę. Fiskus wyjaśnił w najnowszej interpretacji, że ulga mieszkaniowa dotyczy tylko kwoty kredytu i odsetek, ale nie związanych z nim opłat. To oznacza, że sprzedający mieszkanie, nawet gdy korzysta co do zasady ze zwolnienia z podatku, może zapłacić daninę od części dochodu z odpłatnego zbycia. W interpretacji dyrektora KIS czytamy więc, że ¨Za wydatki na własne cele mieszkaniowe nie można uznać innych kosztów i prowizji związanych ze spłatą kredytu¨. Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2022 r. wydatki na cele mieszkaniowe obejmują także spłatę kredytu (pożyczki) wraz z odsetkami zaciągniętego w związku ze zbywaną nieruchomością. Minister finansów wydał interpretację ogólną, że dotyczy to także stanu prawnego sprzed 2022 r.-czytamy an 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
¨Rz¨ w dodatku ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ odnotowuje z kolei: ¨Mieszkaniowa burza mózgów¨. Długoterminowa polityka i działania doraźne w obliczu kryzysu- o to upominali się w Senacie eksperci. Będzie przełom? Mieszkaniowa giełda pomysłów- pod takim hasłem odbyło się w Senacie spotkanie Parlamentarnego Zespołu ds. Miast, zwołane w odpowiedzi na gęstniejącą atmosferę na rynku: skokowy spadek zdolności kredytowej i dostępności mieszkań oraz napływ uchodźców z Ukrainy. Wnioski? Potrzebne są zarówno doraźne, natychmiastowe działania z wykorzystaniem dostępnych instrumentów. Ale kryzys powinien być momentem zmiany jakościowej i poważnego podejścia do opracowania długoterminowej, stabilnej polityki mieszkaniowej- z perspektywą liczoną w dekadach, a nie kadencjach. Cytowana w tekście Katarzyna Przybylska, członkini zarządu Habitat for Poland oceniła, że teoretycznie mamy instrumenty, z których możemy relatywnie szybko skorzystać, m.in. wprowadzone niedawno społeczne agencje najmu (SAN), czyli w uproszczeniu zarządzane przez gminy zasoby złożone np. z lokali wynajmowanych od właścicieli indywidualnych lub instytucjonalnych. Wymaga to jednak większych zachęt, by Polacy chcieli takie mieszkania- kupowane jako lokata kapitału- SAN- om udostępniać. Niewykorzystany potencjał tkwi także w zasobach nieruchomości Spółek Skarbu Państwa czy pustostanach, które mogłyby zostać zaadaptowane na cele mieszkaniowe. Z kolei Kamil Nowak z Obserwatorium Polityki Miejskiej przedstawił inicjatywę zintegrowanych osiedli modułowych (ZOM). Jego zdaniem takie ¨błyskawiczne osiedla¨ przyniosłyby więcej wartości dodanej niż zapewnienie dachu nad głową uchodźcom. ZOM- y mogłyby być elementem budownictwa socjalnego czy mieszkaniami na start dla młodych. Nie chodzi też o budowę enklaw. Takie osiedla byłyby zintegrowane z tkanką miejską. Trwają konsultacje w sprawie pilotażowych ZOM- ów ze Związkiem Miast Polskich. Z kolei Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich podał, że od stworzenia Narodowego Programu Mieszkaniowego w 2016 r. deweloperzy oddali do użytkowania 750 tys. mieszkań, a wynik budownictwa społecznego, komunalnego wynosił nieco ponad 3 proc. tej liczby. W najbliższej przyszłości to wciąż sektor prywatny będzie głównym producentem. Przedsiębiorcy potrzebują jednak wsparcia decydentów, by budowanie było tańsze i szybsze. Pełny tekst senackich przemyśleń, projektów, wizji i spekulacji- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
¨Nieruchomości…¨ zauważają też: ¨Bardzo drogie te fit- outy¨. Ceny materiałów wykończeniowych tak wystrzeliły, że na urządzenie metra biura od zera często nie wystarczy 1 tys. euro. Fit- outy, czyli wykończenie i urządzenie wnętrz, m.in. biur, ostatnio bardzo zdrożały. Do tej pory koszty przygotowania powierzchni biurowej z reguły ponosili właściciele budynków. Żeby przyciągnąć najemców, oferowali wykończenie ich siedzib pod klucz. Przy pięcioletnich umowach najmu proponowany budżet zwykle wystarczał, ale przy kontraktach trzyletnich- już niekoniecznie. Mówimy tu o standardowych wykończeniach. Dziś ceny materiałów tak wystrzeliły, że nawet przy pięcioletnich umowach tego budżetu zaczyna brakować. A trzeba pamiętać, że średnie czynsze za biura od dłuższego czasu nie zmieniają się. Cytowana w tekście Aleksandra Markiewicz, dyrektor w firmie Knight Frank, przyznaje, że dostarczenie biura pod klucz jest coraz trudniejsze. Nie jest jednak niemożliwe. Firma doradcza odnotowuje wzrost budżetów wynajmujących na wykończenie powierzchni o ok. 100- 150 euro za mkw. Knight Frank podaje, że w stolicy czynsze wywoławcze w I kw. wahały się od 10 do 24 euro za mkw. miesięcznie. W najlepszych lokalizacjach i budynkach było jeszcze drożej. W miastach regionalnych to ok. 8- 16,50 euro za mkw. Biura z najbardziej prestiżowymi adresami w Krakowie są oferowane za 17 euro mkw. W najbliższych miesiącach należy spodziewać się wzrostu czynszów o ok. 0,5 do 1 euro za mkw., głównie za nowe budynki. W Warszawie ze względu na spodziewaną lukę podażową podwyżki mogą być większe. Szczegóły- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
Niżej w ¨Nieruchomościach…¨ czytamy: ¨Rynek PRS przechodzi przez turbulencje, ale będzie rosnąć¨. Inwestorzy o horyzoncie długoterminowym chcą wykorzystać fundamentalny popyt na mieszkania na wynajem i skłonność deweloperów do negocjacji- powiedziała w programie #RZECZoNIERUCHOMOSCIACH Dorota Wysokińska- Kuzdra, senior partner w Colliers. Skokowy spadek zdolności kredytowej odcina kolejne grupy Polaków od możliwości zakupu mieszkania na własność, nad Wisłę napłynęli też Ukraińcy uciekający przed wojną. Dokonując oceny perspektywy rynku najmu w krótkim i dłuższym terminie rozmówczyni ¨Rz¨ twierdzi, że generalnie polski rynek mieszkaniowy od strony popytu wygląda bardzo dobrze. Mamy cały czas duży deficyt podażowy, żeby dobić do średniej europejskiej, jeśli chodzi o liczbę dostępnych mieszkań na tysiąc mieszkańców. Jesteśmy w okresie turbulencji, mamy duży i prawdziwy popyt na mieszkania, ale z drugiej strony rosnące stopy procentowe. W tej sytuacji perspektywy rynku najmu wydają się dziś większe niż kiedykolwiek wcześniej. To jest też taki moment, że deweloperzy coraz chętniej spoglądają na fundusze, by wejść z nimi we współpracę. Rozmówczyni ¨Rz¨ jest zdania, że dalej będziemy obserwować rozwój rynku PRS, ale okres turbulencji dotyka również fundusze. Kredyty na PRS- y przyznawane są w złotych, więc wysokie stopy procentowe dotyczą także tych inwestorów. To z jednej strony wyższe koszty budowy, a z drugiej wyższe koszty w pierwszych ¨rozruchowych¨ latach funkcjonowania portfela mieszkań i ujemne przepływy finansowe. Jeśli na rynku jest fundamentalny popyt, i nie ma ciśnienia na zysk w ciągu trzech lat, tylko pięciu czy siedmiu, stopy nie są tak dotkliwe. Kolejny problem to koszty budowy. W ostatnich miesiącach deweloperzy i inwestorzy zawiesili część rozmów. Ale widać światełko w tunelu- cały czas jest problem z cenami i dostępnością materiałów, ale z drugiej strony życie nie znosi próżni i pojawiają się nowe kierunki dostaw. U deweloperów posiadających własne wykonawstwo, sytuacja nieco się poprawia. Część firm będzie w stanie wznowić współpracę z funduszami, część będzie czekać na ustabilizowanie się sytuacji. Dyskutowane są też różne modele współpracy polegające na podziale ryzyka. Pełny tekst rozmowy- także na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
¨Nieruchomości…¨ informują również: ¨Wielka płyta: dobry adres, dobre ceny¨. Mieszkanie od dewelopera dla wielu klientów staje się nieosiągalne. Zyskują lokale z wielkiej płyty. Bywają tańsze nawet o 30 proc. Kupujący mieszkanie na kredyt po serii podwyżek stóp procentowych mogą sobie pozwolić na mniej, jeśli w ogóle nie stracili zdolności kredytowej. Eksperci przewidują, że klienci zaczną szukać tańszych lokali- na obrzeżach lub w blokach z wielkiej płyty. Po podwyżce stóp takie lokale jeszcze zyskują. Mieszkania w tej technologii są średnio o 10 proc. tańsze niż lokale z rynku wtórnego w nowym budownictwie, nie mówiąc już o nieruchomościach deweloperskich. Dlatego są coraz chętniej kupowane. Za trzy-, czteropokojowe mieszkania w płycie w większych miastach trzeba zapłacić średnio ok. 8 tys. zł za mkw. W mniejszych miejscowościach bez problemów znajdziemy mieszkanie w starym budownictwie w cenie 4 tys. zł za mkw. Różnice w cenach między wielką płytą a rynkiem pierwotnym to średnio 15- 20 proc. W mniejszych miastach na ok. 50- metrowy lokal w dobrym standardzie wystarczy ok. 300 tys. zł. W większych, jak Wrocław, Kraków czy Warszawa kupujący muszą być przygotowani na wydatek rzędu 500 tys. zł. We Wrocławiu ceny wielkiej płyty w standardzie premium sięgają nawet 650 tys. zł. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
¨Nieruchomości…¨ odnotowują też: ¨Brakuje pracowników. Firmy postawią na automatyzację¨. W branży budowlanej brakuje nawet 150 tys. osób. Problemy kadrowe w budownictwie potęguje wojna na Ukrainie. Rozwiązaniem może być prefabrykacja i automatyzacja. Od wybuchu wojny naszą granicę przekroczyło ponad 3,4 mln uchodźców. Ponad 1,3 mln przekroczyło ją w drugą stronę, z czego 150 tys. wyjechało w pierwszych dniach i tygodniach rosyjskiej agresji. Byli to mężczyźni, którzy porzucili pracę m.in. na polskich budowach i w firmach transportowych. Zdaniem eksperta CBRE braki kadrowe i problemy z materiałami budowlanymi wśród podmiotów z branży zmniejszą skłonność do podejmowania ryzyka. Budowlankę czekają więc zmiany. Branża, która zmaga się z niedoborem rąk do pracy, będzie musiała znaleźć rozwiązanie tego problemu. Z jednej strony- według ekspertów- może wybrać zwiększanie wynagrodzeń, z drugiej- otwarcie się na pracowników z innych krajów, takich jak m.in. Uzbekistan, Gruzja, Indie czy Wietnam. Są to jednak rozwiązania krótkoterminowe. Jak dalej czytamy, należy się spodziewać, że w dłuższej perspektywie nasz rynek budowlany skupi się mocniej na prefabrykacji. Na rynku budowlanym obserwowany jest stały wzrost zainteresowania tą technologią, której niewątpliwą zaletą jest szybkość budowy. Więcej szczegółów- także na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
¨Nieruchomości…¨ zamieszczają również tekst pod hasłem: ¨Skończyły się czasy, że do budowy mieszkań może brać się każdy¨. W obecnym otoczeniu warto stawiać na najem instytucjonalny- mówi Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronsona. To kolejny deweloper, który stawia na PRS- nie tylko jako dostarczyciela mieszkań, ale i twórca oraz współudziałowiec platformy najmu. W gronie udziałowców Ronsona znalazły się podmioty, które zainwestowały w spółkę jako taką- nie są to partnerzy platformy PRS. Rozmówca ¨Rz¨ wskazuje, że zamieszanie na rynku mieszkaniowym jest dość duże i nic dziwnego, iż wielu deweloperów zainteresowało się PRS- em. Wiceprezes Ronsona podkreśla jednak: PRS to nasz biznes uzupełniający, tym podstawowym będzie zawsze budowa i sprzedaż mieszkań klientom indywidualnym. Wygląda na to, że otoczenie drogiego pieniądza jakiś czas się utrzyma. To oznacza, że deweloperzy będą mieć mniej klientów. Dlatego by utrzymać skalę i strukturę, postawiliśmy na PRS. Wytypowaliśmy dziesięć lokalizacji pod PRS w naszym portfelu, ruszyliśmy też z pierwszym projektem- to 100 mieszkań w kolejnym etapie osiedla Ursus Centralny, który będziemy oddawać w przyszłym roku. Całość rozmowy- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).
Kolejny dodatek ¨Rz¨– ¨Prawo i podatki w firmie¨ zamieszcza tekst pod hasłem: ¨Roszczenia banków mogą stanowić nieuczciwe praktyki rynkowe¨. Pełnomocnicy instytucji finansowych poszukują nowych rozwiązań mających na celu zrekompensowanie obciążenia finansowego ponoszonego w związku z przegrywanymi sprawami frankowymi. Przeważająca ilość pozytywnych rozstrzygnięć sądowych w sprawach dotyczących roszczeń konsumentów związanych z umowami kredytów powiązanych z walutą obcą (CHF, EUR. USD) zachęca coraz więcej osób do wejścia na drogę postępowania sądowego przeciwko bankom w tych sprawach. W odpowiedzi banki jako kolejną próbę odparcia roszczeń konsumentów i zniechęcania do dochodzenia swoich praw, kierują powództwa o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału. Kwestia roszczeń banków w sprawach frankowych nie była dotychczas przedmiotem bezpośredniej wypowiedzi TSUE, jednak wobec skierowania pytań prejudycjalnych przez Sąd Rejonowy dla Warszawy- Śródmieście 24 sierpnia 2021 r., należy się spodziewać jeszcze w tym roku interpretacji unijnego trybunału w tym przedmiocie- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2022.).