Piątek, 25 czerwiec 2021
¨Rzecznik finansowy: nie ma wynagrodzenia za kapitał¨
¨Brak prądu nie ma znaczenia¨
¨Przemeblowany rynek hoteli¨
¨Klimatyczne miejsce w centrum Rzeszowa¨
¨Nowe biura będą zarządzane jak hotele¨
¨Hybryda stanie się standardem¨
¨Wierzymy w możliwość wzrostu na polskim rynku mieszkaniowym¨
¨Kiedy po kredyt na mieszkanie idzie 40- latek¨
¨Dodatki mieszkaniowe na nowych zasadach. Dla kogo, kiedy i w jakiej wysokości¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w piątkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Rzecznik finansowy: nie ma wynagrodzenia za kapitał¨. Banki bezpodstawnie domagają się od konsumentów wynagrodzenia za kapitał na podstawie umów z abuzywnymi klauzulami- wskazuje Izbie Cywilnej SN Mariusz Golecki. Żądanie wynagrodzenia za korzystanie z pieniędzy pożyczonych na podstawie umów z abuzywnymi klauzulami jest sprzeczne z prawem Unii, tj. dyrektywą 93/13, i nie ma podstaw w przepisach polskich. Odmienne stanowisko powodowałoby, że bank stosujący niedozwolone postanowienia uzyskałby korzyść kosztem konsumenta, zamiast ponieść negatywne konsekwencje stosowania klauzul- argumentuje prof. Mariusz Golecki, rzecznik finansowy. Więcej- na 20 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.06.2021.).
¨Prawo co dnia¨ zauważa też: ¨Brak prądu nie ma znaczenia¨. Obowiązek dokonania kontroli pożarowej w całym budynku nałożył na właściciela domu komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej. Po kilku miesiącach stwierdzono, że nie został on wykonany, a upomnienie nie poskutkowało. Straż wystawiła więc tytuł wykonawczy i nałożyła grzywnę w wysokości 1 tys. zł. W zażaleniu na to postanowienie właściciel nieruchomości stwierdził, że przeprowadzenie kontroli nie jest możliwe, bo budynek nie ma zasilania w energię elektryczną. Oddalając skargę WSA stwierdził, iż to, że budynek nie ma prądu z powodu uszkodzenia i odłączenia kabla od głównej skrzynki przyłączeniowej, nie wynika z braku zasilania w energię elektryczną, i nie wyklucza kontroli instalacji w istniejącym obiekcie. Szczegóły- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.06.2021.).
Dodatek ¨Rz¨– ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Przemeblowany rynek hoteli¨. Część hotelowych inwestycji wstrzymano, inne zmieniono w mieszkania. Jednak na nowe hotele ciągle jest miejsce. Bardzo trudny rok ma za sobą rynek hoteli. Hossę przerwała pandemia. Na pobyt w krajowych hotelach zdecydowało się w 2020 r. 11,1 mln osób. W 2019 r. obiekty ugościły 23,5 mln. 53- proc. spadek to pokłosie lockdownów i zamknięcia granic. W 2020 r. działało w Polsce niemal 2,5 tys. hoteli z ponad 276 tys. miejsc noclegowych. To 5,2- proc. Spadek w skali roku- wskazuje Emmerson Evaluation, powołując się na dane GUS. Największe spadki liczby hoteli odnotowano w woj. wielkopolskim i łódzkim. Rynkiem hoteli wciąż rządzi niepewność. Jeśli uderzy w nas czwarta fala pandemii, pod znakiem zapytania staną terminy rozpoczynania kolejnych inwestycji. Z kolei gorąco jest na rynku condohoteli. Deweloperów nie zatrzymały ani pandemia, ani kampania KNF i UOKiK ¨Oczarowani¨ mówiąca o ryzyku inwestowania w nieruchomości w systemie condo. W budowie lub w planach jest kilkanaście inwestycji typu condohotel ze stałą stopą zwrotu dla inwestorów indywidualnych na poziomie 6- 8 proc. rocznie. To w sumie ok. 2- 3 tys. nowych pokoi lub apartamentów. Więcej- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.06.2021.).
¨Nieruchomości…¨ polecają też: ¨Klimatyczne miejsce w centrum Rzeszowa¨. Osiedle Apartamenty Zamkowe II to z jednej strony unikatowe położenie w samym sercu stolicy Podkarpacia, a z drugiej- jednocześnie oaza spokoju dla mieszkańców. Tekst rozpoczyna zachęta: Podkarpacka stolica innowacji to dynamicznie rozwijające się nowoczesne miasto, przyciągające swym urokiem młodych i przedsiębiorczych ludzi. Miasto z roku na rok staje się coraz bardziej atrakcyjne zarówno do pracy, jak i zamieszkania. Lektura dla zainteresowanych- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.06.2021.).
¨Nieruchomości…¨ prognozują w innym miejscu: ¨Nowe biura będą zarządzane jak hotele¨. Obronić zdołają się tylko najlepsze i najlepiej zarządzane biurowce. Biura muszą oferować jednak coś więcej niż dom. O pracę w domu i w biurze spółka biurowa Skanska zapytała w czerwcu 2 tys. pracowników biurowych w wieku 25- 60 lat. (nie są to pracownicy tej firmy) z miast powyżej 100 tys. mieszkańców w Polsce, Czechach, na Węgrzech i w Rumunii. Okazuje się, ze najbardziej pożądany model to trzy- cztery dni w biurze, a reszta w domu. Polacy bardziej preferują pracę w biurze, Węgrzy- home office. Z kolei tylko w domu chciałoby pracować 13 proc. ankietowanych pracowników w Polsce. Jeden- dwa dni w biurze, a resztę w domu- 25 proc. Tyle samo preferuje trzy- cztery dni w biurze. A tydzień w domu i tydzień biurze chciałoby pracować 8 proc ankietowanych. Tylko w biurze- 27 proc. Dalej czytamy: w okresie postpandemicznym muszą zaoferować więcej niż dotychczas- powinny być lepsze, wygodniejsze i ciekawsze niż to, co mamy w domu. Wiąże się to m.in. z zapewnieniem różnego rodzaju przestrzeni w zależności od potrzeb pracowników i rodzaju wykonywanej pracy. Zmieni się sposób podejścia. Budynki i powierzchnie najemców będą prawdopodobnie zarządzane jak powierzchnie w hotelach. Pracodawcy w oparciu o te preferencje będą wypracowywać nowe modele pracy, które uwzględnią także kwestie ekonomiczne. Najemcy już dziś poszukują nowych strategii. Wielu planuje przebudować swoje portfele i zaaranżować od nowa miejsca pracy. Jednak nie ma wątpliwości, ze biura nadal będą miały dla firm strategiczne znaczenie- czytamy na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.06.2021.).
Niżej ¨Nieruchomości…¨ odnotowują: ¨Hybryda stanie się standardem¨. Firmy deklarują wstępnie, że praca z domu będzie świadczona dwa, trzy dni w tygodniu- mówiła w programie #RZECZoNIERUCHOMOSCIACH Katarzyna Włodek ? Makos, senior associate w dziale powierzchni biurowych firmy Colliers. Przytacza wyniki badania ¨Powrót do biura- szanse i wyzwania¨, w którym wzięło udział 160 firm. Jeśli chodzi o przyszłość, 77 proc. respondentów planuje na stałe wdrożyć model hybrydowy, 15 proc. się zastanawia, a 8 proc. nie zamierza. Widać więc, że na rynku wciąż jest jeszcze dużo niepewności. Nawet ci, którzy chcą wdrożyć model hybrydowy, nie wiedzą, kiedy to się stanie. Wśród największych wyzwań respondenci wskazali utrzymanie przynależności pracownika do firmy. Pojawił się też aspekt utrzymania równowagi między życiem prywatnym a zawodowym. Wskazano również na problemy z procesem wdrażania pracowników- czytamy. Więcej- także na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.06.2021.).
¨Nieruchomości…¨ zamieszczają też kolejny tekst: ¨Wierzymy w możliwość wzrostu na polskim rynku mieszkaniowym¨. Ruszamy z pierwszym projektem i chcemy zbudować strategiczną pozycję- mówi Anna Dużyńska, prezes Equilis Poland. I kwartał 2021 r. to nowy rekord pod względem sprzedaży mieszkań w Polsce w sześciu głównych aglomeracjach. W odpowiedzi na to, rozmówczyni ¨Rz¨ zauważa: Na bieżąco analizujemy dane z licznych krajów europejskich, w których realizujemy projekty. Perspektywa jest szeroka. Polski rynek to wciąż dobre miejsce do inwestowania. Wciąż gonimy Europę, jeśli chodzi o zniwelowanie deficytu mieszkaniowego, korzystnie dla rynku pierwotnego działają także niskie stopy procentowe. Obecnie widać boom, ale sytuacja nie jest podobna do tej z 2008 r. Od tamtej pory na przestrzeni lat ceny rosły spokojnie i w stabilnym tempie. Ceny nie są sztucznie napompowane- są wypadkową rosnących kosztów gruntu, generalnego wykonawstwa, zwiększenia się wymogów proekologicznych. Nie bez znaczenia okazać się może wpływ zmian na rynku pierwotnym, zapowiadany w ramach tzw. Polskiego Ładu, choć na tym etapie ciężko jeszcze cokolwiek oceniać. Pełny tekst rozmowy- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.06.2021.).
W ¨Nieruchomościach…¨ także czytamy: ¨Kiedy po kredyt na mieszkanie idzie 40- latek¨. Co czwarty wniosek o kredyt hipoteczny składają osoby powyżej 40. roku życia- wynika z danych Gold Finance i Metrohouse. Bank może im skrócić czas spłaty. Analitycy zauważają, że choć największą grupę nabywców mieszkań stanowią osoby między 30. a 40. rokiem życia (41 proc.), to właśnie klienci mający powyżej 40 lat najczęściej odwiedzają biura deweloperów i agencje nieruchomości. Warto jednak sprawdzić, jak banki podchodzą do potencjalnych kredytobiorców po czterdziestce. Biorąc pod uwagę, że mogą oni szybciej zejść z tego świata, spotykają się z wymogiem skrócenia okresu kredytowania, co automatycznie oznacza wyższą ratę. Rzecz jasna klient w wieku 50 lat ma szansę na uzyskanie finansowania, ale tylko na 20- 25 lat. Banki minimalizują ryzyko, stawiając kredytobiorcom w takim wieku dodatkowe warunki. To na przykład obowiązkowe ubezpieczenie na życie z cesją na rzecz banku. Więcej o perspektywach na mieszkanie grubo po czterdziestce- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.06.2021.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ całe piątkowe wydanie ¨Poradnika Gazety Prawnej¨ poświęca kwestii: ¨Dodatki mieszkaniowe na nowych zasadach. Dla kogo, kiedy i w jakiej wysokości¨. Od lipca minie półroczne vacatio legis dla przepisów nowelizacji ustawy o dodatkach mieszkaniowych. Ubiegający się o nie będą składać wnioski i deklaracje o uzyskiwanych dochodach na nowych formularzach, określonych w uchwałach rad gmin. Decydując natomiast o tym, czy ktoś jest uprawniony do świadczenia, włodarz weźmie pod uwagę nowy wskaźnik wyliczenia dochodu. I nie będzie to już kwota najniższej emerytury, ale przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej, czyli dziś 5167,47 zł. Dodatek zaś przyzna tym, których średni miesięczny dochód netto nie przekroczy 40 proc. lub 30 proc. tej kwoty, w zależności od wielkości gospodarstwa domowego. Nadal też trzeba mieć tytuł prawny do lokalu i w nim faktycznie mieszkać oraz spełniać kryterium metrażowe. Dzięki nowelizacji gminy zyskają narzędzie do skutecznego weryfikowania podanych przez mieszkańców informacji. Będą mogły poprosić ich o dodatkowe dokumenty lub zlecić wywiad środowiskowy, a w razie odmowy po prostu nie przyznać dodatku. Zmiany nie dotyczą tylko lokatorów i jednostek samorządu terytorialnego. Są ważne także dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Zarządy budynków będą musiały bowiem- pod groźbą kary- informować samorządy o zaległościach lokatora w opłatach mieszkaniowych. Do tej pory nie musiały tego robić. O tym, co się zmieni od 1 lipca, jak będzie wyglądała procedura przyznawania dodatku oraz szczegółową analizę przepisów znowelizowanej ustawy- przeczytamy na kolejnych stronach ¨Poradnika…¨.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 25.06.2021.).