Piątek, 2 październik 2020
¨Zakręcał kaloryfery, a płaci, jakby z nich korzystał¨
¨Firmy korzystające z taniego prądu zapłacą podatek¨
¨Kaganiec na najem¨
¨Bitwa o najlepsze mieszkania¨
¨Wielkie przeceny? Wątpliwe¨
¨Nie wszystkim może się budować budowanie od sztancy¨
¨Polski kapitał nie ma siły przebicia.¨
¨Aranżacja mieszkania wpływa także na jego wielkość¨
¨Parki handlowe dają zarobić¨
¨Mieszkanie+ rozwija się, ale zbyt wolno¨
¨Jak podarować dziecku mieszkanie¨
¨Dożywotnio lub na określony czas¨
¨Albo segregujesz. Albo płacisz¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w piątkowej ¨Rzeczpospolitej¨ zauważa: ¨Zakręcał kaloryfery, a płaci, jakby z nich korzystał¨. Zakręcanie zaworów termostatycznych przez lokatora nie zmienia faktu, że lokal jest ogrzewany z sąsiednich lokali, za co winien uiszczać opłaty. Tak stwierdził skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, odrzucając skargę nadzwyczajną prokuratora generalnego. W marcu 2016 r. łodzianin pozwał spółdzielnię mieszkaniową o zwrot nadpłat w rozliczeniach kosztów ogrzewania jego mieszkania w poprzednich pięciu latach. Sąd rejonowy oddalił żądanie, a Sąd Okręgowy w Łodzi werdykt utrzymał, wskazując, że powód nie podważył regulaminu rozliczania kosztów energii cieplnej w tej spółdzielni, ani by spółdzielnia naruszyła te zasady. I ten wyrok zaskarżył skargą nadzwyczajną prokurator generalny, ale SN ją odrzucił, wytykając PG brak spójnego uzasadnienia skargi. Wyraził jednak pogląd, że w kwestii rozliczania ciepła i tak skarga była bezzasadna. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
¨Prawo co dnia¨ informuje też: ¨Firmy korzystające z taniego prądu zapłacą podatek¨. Dofinansowanie do cen energii elektrycznej to przychód. Skarbówka domaga się 19- proc. daniny. Zła wiadomość dla firm korzystających z dofinansowania do cen energii. Skarbówka po licznych wahaniach uznała, że firmy korzystające z tego typu pomocy jednak mają przychód. A to oznacza, że powinny zapłacić podatek dochodowy. Takie stanowisko wynika z najnowszej interpretacji fiskusa. Więcej- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
¨Rz¨ w dodatku ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Kaganiec na najem¨. Popularny ostatnio najem na doby być może doczeka się własnych regulacji. Może to być efekt orzeczenia, które zapadło właśnie w Luksemburgu. Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że państwa członkowskie mogą najem na doby ograniczać zezwoleniami. Wyrok wywołał spore zamieszanie również w Polsce. Eksperci oraz właściciele tego typu mieszkań nie mają wątpliwości. Orzeczenie może utorować drogę polskim regulacjom. Ministerstwo Rozwoju też tego nie wyklucza. TSUE uznał, że przepisy ograniczające najem krótkoterminowy nie naruszają unijnego prawa. Pod warunkiem jednak, że w danym mieście brakuje mieszkań pod tradycyjny najem, co negatywnie wpływa na rynek. Eksperci nie mają wątpliwości, że wyrok może doprowadzić do przyjęcia polskich przepisów. Wyrok TSUE chwali Grzegorz Żurawski, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego. Przypomina, że jego stowarzyszenie wielokrotnie zgłaszało potrzebę uregulowania rynku usług zakwaterowania. Dlatego wyrok Trybunału przyjmuje z pewnymi nadziejami na przyspieszenie prac nad ustawowym uregulowaniem rynku wynajmu krótkoterminowego, o co zabiegała branża. Według resortu rozwoju wyrok może się przyczynić do stworzenia odrębnych kompleksowych regulacji związanych z krótkotrwałym najmem lokali mieszkalnych w Polsce. Więcej- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
¨Nieruchomości..¨ zamieszczają obok kolejny tekst: ¨Bitwa o najlepsze mieszkania¨. Ceny transakcyjne często przewyższają te ofertowe- mówi Joanna Lebiedź, ekspertka Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. Na rynku pierwotnym w Warszawie padł rekord. W połowie dzielnic średnia cena mkw. mieszkania przekroczyła 10 tys. zł. Rozmówczyni ¨Rz¨ wskazuje, że w tym kontekście rynek wtórny też ma się nieźle. Nie dotyczy to wszystkich segmentów, ale nie można powiedzieć, żeby wirus, przynajmniej na razie, mocno zaatakował nieruchomości z rynku wtórnego. W niektórych topowych lokalizacjach mieszkania dwu- i trzypokojowe o średniej powierzchni 50- 60 mkw. biją momentami rekordy. To m.in. efekt ucieczki z pieniędzmi z banków. Uciekają zwykli klienci, nie tylko inwestorzy. Widać wykruszanie się klientów kredytowych, Jak dalej czytamy, wynajmy krótkoterminowe upadły natychmiast w sposób spektakularny. Widać to na przykładzie klientów, którzy przed pandemią kupowali mieszkania na wynajem całymi pakietami, posiłkując się kredytem. Sporo klientów wynajmowało lokale z myślą o podnajmie. Zaciągnęli, podobnie jak kupujący na kredyt, pewne zobowiązania. Pytanie, co dziś zrobić z pustymi mieszkaniami. Jeśli najem nie ruszy przyjdzie taki moment, że inwestorzy będą musieli wycofać się z tych inwestycji. A przy wysypie takich mieszkań siłą rzeczy rynek się nasyci, co poskutkuje spadkiem cen. Całość tekstu- także na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
W kolejnym tekście ¨Nieruchomości…¨ wyrokują też: ¨Wielkie przeceny? Wątpliwe¨. Dynamiczne wzrosty cen mieszkań wyhamowały. Czeka nas stabilizacja, a potem- kolejne podwyżki. Najnowszy indeks HRE, czyli wskaźnik koniunktury na rynku nieruchomości, dowodzi, że mieszkania z pandemią radzą sobie bardzo dobrze. Przy tworzeniu indeksu eksperci Heritage Real Estate Think Tank biorą pod uwagę ceny mieszkań, rynek kredytowy, sytuację gospodarstw domowych i sektor budownictwa. Według HRE Think Tank rynek mieszkań w Polsce jest do tego stopnia zrównoważony, że nawet pandemia nie naruszyła jego fundamentów. Jeśli nie dojdzie do ponownego lockdownu, indeks HRE powinien odbić najpóżniej w IV kwartale. Analitycy firmy spodziewają się, że najprawdopodobniej już w 2021, a na pewno w 2022 r. wrócimy do wzrostów, choć o niższej dynamice niż przed pandemią. Więcej- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
Niżej w ¨Nieruchomościach…¨ czytamy: ¨Nie wszystkim może się budować budowanie od sztancy¨. Prefabrykacja może być sposobem na szybsze budowanie mieszkań. Oznacza jednak standaryzację i powtarzalność, co już atutem nie jest. Rozwój rynku prefabrykacji w Polsce jest nieunikniony zarówno w zakresie wdrażania nowych technologii produkcji, jak i nowych zastosowań elementów prefabrykowanych. Dla inwestorów największą zaletą prefabrykatów jest skrócenie czasu realizacji inwestycji. Ich zastosowanie pozwala również na wyeliminowanie uciążliwych prac na budowie. Deweloperzy wykorzystują elementy prefabrykowane. Co jednak z całościowym systemem budowy mieszkań w tej technologii? Według szacunków GUS w 2019 r. w technologii wielkopłytowej powstało 10,8 tys. mieszkań i domów, czyli ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej. Szczegóły- także na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
¨Nieruchomości…¨ zauważają również: ¨Polski kapitał nie ma siły przebicia.¨. Od ponad dwóch dekad pożytki z lokowania w nieruchomości komercyjne nad Wisłą czerpią inwestorzy zagraniczni. W ciągu 22 lat ulokowali w nieruchomościach w Polsce ponad 63 mld euro (obecnie 285 mld zł). Zaledwie 2,2 mld euro, czyli 3,6 proc. kapitału, pochodzi od rodzimych graczy. Pozostałe pieniądze napłynęły z niemal 40 krajów. Mimo apeli środowiska i podjętej kilka lat temu próby legislacyjnej, wciąż nie został wprowadzony w Polsce model spółek REIT. Nawet mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią, w Polsce zawarto już transakcje o wartości około 4 mld euro, co świetnie ilustruje potencjał polskiego rynku nieruchomości i świadczy o zaufaniu inwestorów. Perspektywy rozwoju mogą być jeszcze lepsze, jednak warunkiem jest dalsza praca nad poprawą klimatu legislacyjnego oraz lepsza praca na linii sektor prywatny- państwo. Więcej- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
Niżej w ¨Nieruchomościach…¨ czytamy: ¨Aranżacja mieszkania wpływa także na jego wielkość¨. Do powierzchni użytkowej mieszkania nie wlicza się już tej pod ścianami działowymi. Tak jest od 19 września. Zmiana wywołuje kontrowersje. Od niedawna projekty budowlane opracowuje się według nowych zasad. 19 września weszła w życie nowela prawa budowlanego, a razem z nią rozporządzenie ministra rozwoju w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego. Od tej daty powierzchnię użytkową mieszkań mierzy się inaczej. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich może to spowodować bałagan. Więcej o bałaganie pod ściankami działowymi, w myśl nowego rozporządzenia oraz w świetle prawa budowlanego po zmianach- także na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
W ¨Nieruchomościach…¨ znajdziemy też rozmowę: ¨Parki handlowe dają zarobić¨. Przyszłość należy do małych obiektów blisko domu. Pandemia wywróciła rynek handlowy do góry nogami. Zaczęliśmy masowo kupować online. Rozmówca ¨Rz¨ przypomina, że jeszcze przed pandemią obserwowano stopniową zmianę przyzwyczajeń zakupowych. Więcej- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
Niżej w ¨Nieruchomościach…¨ czytamy: ¨Mieszkanie+ rozwija się, ale zbyt wolno¨. Rządowy program ma już cztery lata. Buduje się, ale nie jest to 100 tys. mieszkań. Według najnowszych danych w ramach części rynkowej rządowego programu Mieszkanie+ do dziś powstało 1017 mieszkań w sześciu lokalizacjach. W trakcie budowy pozostaje 1661 mieszkań w siedmiu lokalizacjach. Zarządzające programem PFR Nieruchomości planuje do końca 2021 r. przekazać najemcom 1700 lokali w takich lokalizacjach jak Katowice, Kraków, Dębica czy Radom. Fundusz zakłada, że do końca przyszłego roku ruszy budowa blisko 2700 mieszkań. Szczegóły- także na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: |¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
¨Rz¨ kolejną stronę poświęca kwestii dziedziczenia. W tekście ¨Jak podarować dziecku mieszkanie¨ czytamy:Nie ma przeszkód, by rodzice przekazali synowi lub córce nieruchomość. W takim przypadku potrzebna będzie jednak wizyta u notariusza. Obok czytamy: ¨Dożywotnio lub na określony czas¨. Rodzice mogą mieszkać w przekazanym dziecku domu. Jednak w takim przypadku warto, by zadbali o ustanowienie służebności. Całość tekstów- na 14 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.10.2020.).
¨Kurier Szczeciński¨ przypomina: ¨Albo segregujesz. Albo płacisz¨. Do tej pory ci, którzy deklarowali segregowanie odpadów, a tego nie robili, mogli być w praktyce bezkarni. Teraz, gdy tylko zostaną przyłapani na gorącym uczynku, mogą otrzymać mandat do wysokości 500 zł, a w szczególnych przypadkach nawet stanąć przed sądem. Chodzi tu przede wszystkim o mieszkańców dużych osiedli, korzystających ze wspólnych pojemników. Ale nie tylko o nich, bo po kieszeniach mogą dostać także właściciele domów, którzy np. zadeklarowali selekcjonowanie odpadów zielonych, a tego nie robią- czytamy w ramach wstępu. Szczegóły- na pierwszej i trzeciej stronie ¨Kuriera¨.
(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 02.10.2020.).