Piątek, 16 wrzesień 2022

¨Najem instytucjonalny szansą dla deweloperów¨
¨Fundusze na odsiecz najemcom i deweloperom¨
¨Nie da się mieszkać bez świadectwa¨
¨Niższa inflacja dopiero za pół roku¨
¨Tarcza z premią za oszczędność¨
¨Dokąd zaprowadzi biznes drogi prąd¨
¨Mieszkania zamiast biur: co przynosi projekt¨
¨Parking przed blokiem trzeba przemyśleć¨
¨Restrukturyzacja to nie koniec świata dla nabywcy¨
¨Najsilniejsi finansowo gracze będą utrzymywać produkcję mieszkań¨
¨Nagły powrót do potrącania kar umownych w zamówieniach publicznych¨
¨Rynek pierwotny- na nabywcę lokalu czyhają pułapki¨
¨Jak przedsiębiorcy mogą zaoszczędzić na energii?¨

Więcej poniżej.

Piątkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Najem instytucjonalny szansą dla deweloperów¨. Konsumenci z odciętym dostępem dofinansowania bankowego nie mogą kupić mieszkania i muszą szukać szczęścia na rynku najmu- a tam stawki są wywindowane. W sukurs najemcom, ale i deweloperom, którym nagle ubyło klientów detalicznych, mogłyby przyjść fundusze PRS, czyli inwestujące w długoterminowy najem. Deweloperzy garną się do takiej współpracy, nawet ci spoza głównych aglomeracji. Zdaniem ekspertów szturmu funduszy nie należy się jednak spodziewać i rynek PRS będzie rósł miarowym tempem, bo inwestorów instytucjonalnych też dotyka kryzys- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Fundusze na odsiecz najemcom i deweloperom¨. Instytucje inwestujące w portfele mieszkań na wynajem mogą wypełnić lukę powstałą w związku z zapaścią sprzedaży kredytów hipotecznych. Rynek najmu rozwinie się też w mniejszych miastach. W warunkach wysokich stóp procentowych i narzuconej regulacjami restrykcyjnej polityki banków, duża część poszukujących lokali została wyrzucona na rynek najmu. Wzmożony popyt na wynajem wobec niskiej podaży przełożył się na skokowy wzrost czynszów- przeciętnie o 20 proc. w skali roku. W obecnej sytuacji, gdy liczba kredytów udzielanych indywidualnym nabywcom dramatycznie spadła, firmy wykazują duże zainteresowanie projektami PRS- zwraca uwagę Polski Związek Firm Deweloperskich. Firmy rzeczywiście chętnie współpracują z nabywcami instytucjonalnymi wchodząc na rynek PRS, ale nie wszyscy wiedzą, jak to zrobić, i nie zawsze działają w uporządkowany sposób. Inwestorzy z kolei na razie ograniczyli aktywność zakupową, co jest związane przede wszystkim z inflacją oraz wysokimi i rosnącymi stopami procentowymi zarówno w Polsce, jak i strefie euro. Niemniej fundusze mają świadomość potencjału polskiego rynku PRS i atrakcyjności aktywów tego typu. Zdaniem cytowanych w tekście analityków, rynek najmu instytucjonalnego poza największymi aglomeracjami ma bardzo dobre perspektywy wzrostu. Jest duża liczba miast, które w skali wojewódzkiej przyciągają nowe osoby miejscami pracy oraz uczelniami. To np. Szczecin, Bydgoszcz, Lublin czy Białystok, a dalej w kolejce Katowice, Gdynia, Częstochowa czy Radom. W przypadku mniejszych miast jedynym instytucjonalnym inwestorem jest PFR Nieruchomości. Nie można jednak wykluczyć rosnącego zainteresowania takimi rynkami. Wspomniany PFRN to państwowy podmiot, który ma dwa portfele lokali: ponad 2 tys. w Funduszu Mieszkań na Wynajem w głównych aglomeracjach i ponad 3,4 tys. w Funduszu Mieszkań dla Rozwoju rozsianych także po mniejszych ośrodkach. Ten drugi portfel to rynkowa część rządowego programu mieszkaniowego: z kryterium socjalnego i dopłatami do czynszów z puli BGK. Jak zaznacza fundusz, ten drugi portfel mieści się w definicji PRS i w podobnym modelu mogliby działać prywatni inwestorzy, wchodzący we współpracę z samorządami i BGK. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

¨Prawo co dnia¨ zauważa natomiast: ¨Nie da się mieszkać bez świadectwa¨. Dokumenty dotyczące charakterystyki energetycznej budynków mają być obowiązkowymi załącznikami. Będą potrzebne nie tylko przy składaniu wniosku o pozwolenie na użytkowanie, ale także przy zawiadomieniu o zakończeniu budowy. Mało tego¨ zarówno deweloperom, jak i indywidualnym inwestorom. Zmiany wprowadza ustawa o charakterystyce energetycznej budynków. Wszystko po to, by w Polsce powstawały budynki z nowoczesnymi, ekologicznymi rozwiązaniami pozwalającymi na oszczędność energii. Nowe przepisy mają wyeliminować z rynku dotychczasowe patologie, np. świadectwa charakterystyki energetycznej, które nie spełniają wymogów ustawowych. Osoba, która straci po raz drugi uprawnienia do ich wystawiania, nie wpisze się już do wykazu osób uprawnionych. Jeśli zaś świadectwo zostanie przekazane poza systemem centralnego rejestru, grozić ma grzywna. Świadectwo ma być przekazywane przy sporządzaniu aktu notarialnego, a także przy zawarciu umowy najmu. Zmiany w przepisach miał w czwartek uchwalić Sejm- czytamy na 14 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

¨Rz¨ informuje też: ¨Niższa inflacja dopiero za pół roku¨. Wysokie koszty gazu i energii stopniowo przenoszą się na ceny niemal wszystkich towarów i usług.  Ten proces jeszcze potrwa, blokując spadek inflacji w najbliższych miesiącach. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w sierpniu o 16,1 proc. rok do roku, najbardziej od marca 1997 r., po 15,6 proc. w lipcu- podał w czwartek GUS, potwierdzając tym samym swój wstępny szacunek z końca minionego miesiąca. Przy obecnych uwarunkowaniach ekonomiści spodziewają się więc, że inflacja osiągnie szczyt albo jesienią, albo na początku 2023 r.- będzie to głównie zależało od zmiany taryf na energię i gaz dla gospodarstw domowych. W każdym przewidywanym scenariuszu, RPP prawdopodobnie zdobędzie się już tylko na jedną podwyżkę stóp procentowych- o 0,25 pkt proc. Szczegóły- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

¨Rz¨ zauważa też: ¨Tarcza z premią za oszczędność¨. Rząd zaprezentował tzw. tarczę solidarnościową, która ma chronić odbiorców indywidualnych prądu przed podwyżkami cen. Zachęcać będzie również do oszczędzania, oferując w zamian rabat. Premier zapowiedział wprowadzenie stałej ceny energii elektrycznej od stycznia 2023 r. dla wszystkich gospodarstw domowych do rocznego zużycia 2000 kWh. W przypadku gospodarstwa domowego z osobami niepełnosprawnymi to 2600 kWh. Podobnie będzie w przypadku rodzin, gdzie jest trójka i więcej dzieci- tam także limit, do którego nie będzie podwyżki, wynosi 2600 kWh. Jak wynika z danych GUS, w 2021 r. w porównaniu do roku poprzedniego średnie zużycie energii przez gospodarstwa domowe w Polsce spadło o 0,8 proc. i wyniosło 1979 kWh. Premier zapowiedział też, że ograniczenie zużycia prądu o 10 proc. w 2023 r. przez gospodarstwa domowe w stosunku do 2022 r. będzie się wiązać z 10- proc. obniżką całego rachunku za prąd. Wsparcie ma nie minąć także firm. Rząd przeznaczy ok. 5- 6 mld zł na dofinansowanie do zakupu energii i gazu dla firm energochłonnych. Wsparcie otrzymają te, które będą mierzyć się z podwyżkami wysokości minimum 100 proc. Administracja rządowa i samorządowa będzie zaś zobowiązana ograniczyć zużycie prądu o 10 proc. już od pierwszego października. Więcej szczegółów- na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

Piątkowy dodatek ¨Rz¨¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ zamieszcza natomiast obszerny tekst pod hasłem: ¨Ta jesień należy tylko do odważnych¨. Nowe inwestycje, debiuty na kolejnych rynkach, akcje promocyjne. Dla części deweloperów będzie to intensywna jesień. Sprzedaż kredytów hipotecznych się załamała. W tej sytuacji również i sprzedaż nowych lokali spadła o 40- 50 proc. Rośnie przy tym liczba transakcji gotówkowych, które stanowią już 50- 60 proc. Odsetek klientów kupujących mieszkania za gotówkę na niektórych osiedlach sięga nawet 80 proc. Jak dalej czytamy, w ocenie jednego z analityków deweloperzy zatrzymali te inwestycje, które dało się zatrzymać. Większe osiedla mogą być dzielone na mniejsze etapy. Poza tym deweloperzy nauczyli się elastycznie reagować na zmiany na rynku. Dostosowując poziom oferty do popytu nie rezygnują z nowych inwestycji, ale zmieniają cele, często przekierowując produkcję na rynek PRS. Ze względu na rosnące koszty inwestycji i trudne do przewidzenia zmiany część firm wstrzymała budowę osiedli. Jednak najwięksi gracze nie zwalniają tempa. W ocenie deweloperów prawdopodobnie wrócimy do sytuacji z lat 2010- 2015. Za sukces będzie uznawana sprzedaż na poziomie 60- 70 proc. w momencie zakończenia budowy. Utrzymają się również problemy z wysokimi cenami mieszkań. Sytuacja jednak nie jest jednorodna na całym rynku. Przed największym wyzwaniem stoją deweloperzy masowi, którzy przez lata budowali tanie osiedla na obrzeżach miast. W dobie wysokiej inflacji i rosnących kosztów materiałów budowlanych atrakcyjność takich mieszkań będzie maleć, bo tracą najsilniejszy, a czasem jedyny argument- niską cenę. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy również: ¨Dokąd zaprowadzi biznes drogi prąd¨. Czy ze względu na drastyczne podwyżki cen energii firmy będą wysyłać pracowników na home office? Niekoniecznie. Różnice w cenie prądu dla gospodarstw domowych i dla biznesu są dziś bardzo duże. Firmom będzie się opłacać  wysyłać pracowników na home office, nawet jeśli miałyby pokrywać koszty domowego prądu? Jak czytamy, może być wręcz odwrotnie. Nowe biurowce są budowane w myśl zasady zrównoważonego rozwoju. Potwierdzają to certyfikacje- WELL, LEED, BREAM i inne. Najemcy już korzystają z ¨tańszej¨ energii elektrycznej. Zużycie jest zoptymalizowane przez systemy budynkowe. Jak dodaje dyrektor generalna w firmie Knight Frank, rosnące koszty energii i innych opłat to wyzwanie nie tylko dla sektora biurowego. Firmy coraz bardziej doceniają energooszczędne budynki. Przy czym na pełne powroty pracowników do biur nie ma co liczyć. Praca zdalna, którą przed pandemią postrzegano jako benefit, dziś jest już standardem. Pracownicy nie chcą z niej zrezygnować. Z badań Colliersa wynika, że przed pandemią chcieli pracować zdalnie średnio ok. 25- 30 proc. czasu. Dziś- niemal 60 proc. Prawie jedna piąta polskich pracowników jest zainteresowana pracą wyłącznie w domu. Większość firm przyjęła model hybrydowy z pracą zdalną dwa lub trzy dni w tygodniu. Można się zatem spodziewać, że realny zakres pracy zdalnej utrzyma się na poziomie wyższym niż przed pandemią, a domowych biur będzie przybywać. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨-16.09.2022.).

Niżej w ¨Nieruchomościach…¨ czytamy: ¨Mieszkania zamiast biur: co przynosi projekt¨. Główne założenia projektu ustawy o zmianie sposobu użytkowania niektórych budynków niemieszkalnych prześwietla ekspertka Baker McKenzie. Przebudowa przegród zewnętrznych budynku biurowego lub budynku handlowego, lub ich części w związku ze zmianą sposobu użytkowania (takiego budynku lub jego części) na budynek mieszkalny nie będzie wymagać decyzji o pozwoleniu na budowę oraz zgłoszenia, z wyjątkiem prac dotyczących elementów konstrukcyjnych budynku. Zatem jeśli projektowana ustawa w tym kształcie wejdzie w życie, zamiar przebudowy obiektów biurowych handlowych na cele mieszkalne (poza elementami konstrukcyjnymi) nie będzie kontrolowany przez organy przed przystąpieniem do wykonania takich robót. Ułatwienia dotyczące przekształcania funkcji budynków biurowych i handlowych na mieszkalne nie będą miały zastosowania do obiektów objętych formami ochrony zabytków. Ponadto, projektowane przepisy wprowadzają zmiany do tzw. specustawy mieszkaniowej i rozszerzają zakres jej stosowania o tereny, na których są lub mogą być zlokalizowane obiekty handlowe o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. mkw. lub na których są zlokalizowane budynki biurowe. Celem projektu ustawy jest umożliwienie zagospodarowanie takich nieruchomości na mieszkania, dla których studium nie przewiduje zabudowy mieszkaniowej. Więcej szczegółów- także na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

¨Nieruchomości…¨ radzą także w innym miejscu: ¨Parking przed blokiem trzeba przemyśleć¨. Budowa stanowisk postojowych dla aut osobowych nie wymaga pozwolenia ani zgłoszenia, ale tylko do dziesięciu włącznie i jeśli są usytuowane poza obszarem Natura 2000. Własne miejsce parkingowe pod blokiem jest na wagę złota. Jednak jego budowę przez wspólnotę lub spółdzielnię lepiej dobrze zaplanować, bo może się to źle skończyć. Doświadczyła tego wspólnota, która przegrała przed NSA spór o nakaz rozbiórki samowolnie wybudowanego parkingu. Jej problemy zaczęły się w maju 2017 r., gdy do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wpłynęło pismo od sąsiadującej z nią spółdzielni. Ta donosiła, że wspólnota wycięła pas zieleni izolacyjnej i wykonuje roboty budowlane w granicy działki niezgodnie ze zgłoszeniem. To, co zgłosiła bowiem do starostwa, obejmowało tylko remont jezdni i chodnika wraz ze zmianą nawierzchni. Tymczasem w efekcie prac budowlanych prowadzonych w granicach działki powstały miejsca parkingowe, niezgodnie ze złożonym wcześniej wnioskiem. Wspólnota broniła się, że sporne roboty nie były budową parkingu a tylko utwardzeniem gruntu, co pozwolenia na budowę nie wymagało. To nie przekonało urzędników, którzy nie mieli wątpliwości, że w sprawie chodziło o budowę parkingu na ponad dziesięć aut. I tak powstał spór, czy w sprawie doszło do budowy miejsc postojowych powyżej dziesięciu, które wymagało pozwolenia na budowę. WSA w Łodzi, oddalając skargę wspólnoty, zgodził się z urzędnikami, że od początku celem wspólnoty była budowa parkingu. Tak samo uznał NSA. Zgodził się, że sporne miejsca postojowe nie są oznaczone. Ale jego zdaniem uznanie, że wyłożony ażurowymi płytami teren, otoczony krawężnikiem, o wielkości odpowiadającej długości samochodu osobowego, nie jest parkingiem, byłoby zaprzeczeniem zasad doświadczenia życiowego. Wyrok dotyczy prawa budowlanego sprzed gruntownej nowelizacji. Jednak w zakresie limitu miejsc postojowych, które można zbudować bez formalności, obowiązują analogiczne rozwiązania. Różnica jest taka, że kwestie związane z budową parkingu są uregulowane w innych jednostkach redakcyjnych i nieco zmienionym kształcie. I tak nadal pozwolenia oraz zgłoszenia nie wymaga  budowa stanowisk postojowych dla samochodów osobowych do 10 włącznie. Wyjątkiem są te usytuowane w obszarze Natura 2000, które wymagają, ale tylko zgłoszenia. Więcej- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

Niżej ¨Nieruchomości…¨ zamieszczają tekst: ¨Restrukturyzacja to nie koniec świata dla nabywcy¨. Zainwestowane środki w nieruchomość wcale nie muszą bezpowrotnie przepaść, a sama inwestycja może zakończyć się sukcesem. Naczelną zasada postępowania restrukturyzacyjnego jest uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika przez umożliwienie mu restrukturyzacji. Natomiast ustawodawca wprowadził odrębne zasady przy restrukturyzacji dewelopera, gdzie należy doprowadzić do zaspokojenia nabywców w drodze przeniesienia na nich własności lokali, o ile racjonalne względy na to pozwolą. Należy do nich np. efektywność ekonomiczna kontynuacji przedsięwzięcia, czas potrzebny na dokończenie inwestycji, realność uiszczenia dopłat przez nabywców czy faktyczna możliwość znalezienia przedsiębiorcy, który podejmie się kontynuacji przedsięwzięcia deweloperskiego- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy również: ¨Najsilniejsi finansowo gracze będą utrzymywać produkcję mieszkań¨. Spowolnienie i wysokie stopy nie będą trwać wiecznie, trzeba je przeczekać- mówi Zbigniew Juroszek, prezes Atalu. W ciągu ośmiu miesięcy 2022 r. Atal  sprzedał 1578 mieszkań, z czego w I półroczu 1340, o 35 proc. mniej niż rok wcześniej. Lipiec i sierpień to w sumie 247 mieszkań. Odnosząc się do pytania o oczekiwanie poprawy koniunktury jesiennej, rozmówca ¨Rz¨ odpowiada: W całym roku nastawiamy się na sprzedaż ok. 2 tys. mieszkań, spodziewając się pewnego powakacyjnego odbicia sprzedaży, ale bez fajerwerków. Odnoszą się do obecnej sytuacji branży ocenia: Rynek deweloperski jest w Polsce mocno rozdrobniony. Najmniejsze firmy rzeczywiście koncentrują się na kończeniu uruchomionych wcześniej projektów i nie planują rozpoczynania nowych. Sredni gracze też ograniczają aktywność. Najwięksi, w tym Atal, odpowiadają za 20 proc. rynku. Niski popyt nie będzie trwać wiecznie, a za dwa, trzy lata okaże się, ze podaż mieszkań jest niższa o połowę. Mamy potencjał finansowy, mocny bilans, by przez jakiś czas działać w ten sposób i być po tej stronie rynku, która utrzymuje podaż. Na skurczonym rynku będziemy mieć gotowy produkt, kiedy zapotrzebowanie odbije Oczywiście oferta będzie rozbudowywana racjonalnie, małymi partiami. Staramy się podtrzymać strategię zakładającą posiadanie w ofercie 20- 30 projektów w siedmiu lokalizacjach. Pełny tekst rozmowy- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

Kolejny dodatek ¨Rz¨¨Biznes w czasie pandemii¨ zauważa natomiast: ¨Nagły powrót do potrącania kar umownych w zamówieniach publicznych¨. 24 sierpnia 2022 r. bez żadnego vacatio legis przestał obowiązywać art 15r? specustawy covidowej. Oznacza to uchylenie obowiązującego od 24 czerwca 2020 r. w zamówieniach publicznych zakazu potrącania kar umownych oraz dochodzenia ich z zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Ustawa uchylająca art. 15r? wprowadza jednak, na zasadzie przepisów przejściowych, odroczenie w czasie przywrócenia praktyki potrącenia kary umownej lub zaspokojenia kary z gwarancji bankowej przez zamawiających. Nastąpi to w trzech etapach, w zależności od daty, w której miało miejsce zdarzenie dające podstawę do naliczenia kary umownej. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

Dodatek ¨Biznes w czasie pandemii¨ zamieszcza również obszerny tekst: ¨Rynek pierwotny- na nabywcę lokalu czyhają pułapki¨. Deweloperzy wolą zerwać umowę, zapłacić karę umowną i sprzedać mieszkania drożej nowym nabywcom. Jak zabezpieczyć się przed taką praktyką na rynku nieruchomości? Jeżeli nabywca nowego mieszkania nie podejmie odpowiednich działań i w pełni zaufa deweloperowi, wówczas, nawet po przekazaniu środków finansowych na poczet zakupu nowego lokum możliwy jest ¨czarny scenariusz¨, w którym deweloper zerwie umowę pod dowolnie sformułowanym pretekstem. A następnie sprzeda mieszkanie innemu kupującemu z większymi możliwościami finansowymi. Jak się tego ustrzec? W tekście na szóstej stronie dodatku znajdziemy kilka wskazówek, jak zabezpieczyć swoje interesy w kontaktach z deweloperem przy zakupie mieszkania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

¨Biznes w czasie pandemii¨ radzi też w innym miejscu: ¨Jak przedsiębiorcy mogą zaoszczędzić na energii?¨. Rosnące ceny energii zagrażają wielu firmom, a sytuacja gospodarcza nie sprzyja możliwości łatwego wygospodarowania dodatkowych środków na ich pokrycie. Receptą na drogą energię okazują się inwestycje w OZE. Można ubiegać się o pożyczkę lub dotację na ich realizację. Biorąc pod uwagę prognozy cen na przyszły rok nie warto zwlekać z inwestycjami w OZE. Ogromne podwyżki kosztów energii są już właściwie przesądzone i nic nie wskazuje na to, aby w kolejnych latach ten trend miał się odwrócić- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na siódmej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 16.09.2022.).

Zobacz również