Piątek, 15 kwietnia 2022

¨Notariusze mają odciążyć sądy wieczystoksięgowe¨
¨Skorzystaj z ulgi dzięki inwestycji¨
¨Biznes obawia się wojennych podwyżek¨
¨Skończyła się zdolność kredytowa¨
¨Zapowiada się gorące II półrocze na rynku gruntów¨
¨Majówka tania nie będzie¨
¨Nad Warszawą majaczy już biurowa luka podażowa¨
¨Wysoka sprzedaż w I kwartale to efekt przygotowania dobrej oferty¨
¨Ochłodzenie na rynku domów i mieszkań. Gorąco w najmach¨
¨Wady i zalety nowej ustawy deweloperskiej¨
¨Rezygnacja z przetargu a utrata wadium¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w piątkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Notariusze mają odciążyć sądy wieczystoksięgowe¨. Rząd zamierza powierzyć rejentom część czynności związanych z prowadzeniem ksiąg wieczystych, w tym wpisywaniem hipotek, jeśli takie będzie życzenie zainteresowanych. Aby rejenci mogli się tym zająć, mają zyskać dostęp do e- systemu akt wieczystoksięgowych, co będzie związane z większym nadzorem ministra. Ale od dawna postulowali powierzenie im szerszych obowiązków i kompetencji. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, celem zmian jest odciążenie sądów i przyspieszenie postępowań wieczystoksięgowych, co pozwoliłoby także zmniejszyć koszty właścicieli nieruchomości. W ostatnich dwóch latach średni czas rozpoznawania wniosków o wpis do księgi wieczystej wynosił ok. trzech miesięcy, ale w dużych miastach bywa, że czeka się do roku, co podnosi koszty kredytobiorców, gdyż banki naliczają dodatkowe opłaty do chwili uzyskania wpisu. Projekt przewiduje, że notariusze uzyskaliby możliwość dokonywania wpisów, które wiązałyby się z zakładaniem nowych ksiąg wieczystych poprzez wyodrębnienie nieruchomości lokalowej z zabudowanej nieruchomości, gdy zbywcą jest przedsiębiorca, oraz wpisu hipoteki. Warunkiem wdrożenia zmian byłoby umożliwienie poszczególnym notariuszom podłączenia się do systemu teleinformatycznego, na co zgody udzielałby minister sprawiedliwości. Rozważa się także udostępnienie notariuszowi na jego żądanie odpisów dokumentów z akt księgi wieczystej w formie elektronicznej  (skanów sporządzonych przez sąd), wysyłanych na adres e- mail, z zachowaniem poszerzonych wymogów bezpieczeństwa. I jeszcze ważna rzecz: skorzystanie z notariusza będzie dobrowolne. O tym, czy wpisu dokona sąd czy notariusz, zadecydują strony danej czynności. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

¨Prawo co dnia¨ radzi też: ¨Skorzystaj z ulgi dzięki inwestycji¨. Sprzedający nieruchomość nie płaci PIT, gdy upłynęło pięć lat od jej nabycia. Jeśli nie może czekać, uniknie podatku dzięki wydatkom na własne cele mieszkaniowe. Kto sprzedał dom czy mieszkanie w 2021 r., rozlicza dochód w zeznaniu PIT- 39 rozliczanym do końca kwietnia. Co ważne, w PIT- 39 wykazuje się zarówno dochody podlegające opodatkowaniu, do których nie ma zastosowania ulga mieszkaniowa, jak i zwolnione z PIT ze względu na tę ulgę. Szczegóły dla zainteresowanych- na 13 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Biznes obawia się wojennych podwyżek¨. Chociaż małe i średnie firmy liczą na udział Polski w odbudowie Ukrainy, to większość z nich ma silne obawy przed skutkami wojny. Wzrost cen energii, surowców i półproduktów, rosnąca inflacja, a także podwyżki stóp procentowych to najczęściej  wskazywane przez przedsiębiorców z sektora MŚP negatywne konsekwencje rosyjskiej agresji na Ukrainę. 95 proc. z nich ocenia, że wojna wpłynie na polską gospodarkę. I będzie to głównie negatywny wpływ, którego obawia się ośmiu na dziesięciu uczestników badania przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Co czwarty przedsiębiorca przewiduje jednak, że ten efekt będzie zarówno negatywny, jak i pozytywny- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

Piątkowy dodatek ¨Rz¨¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ rozpoczyna od obszernego tekstu pod hasłem: ¨Najlepiej wynagradzani prezesi spółek deweloperskich w 2021 r.¨. Wysocy menedżerowie są hojnie opłacani przez giełdowe firmy za rezultaty w pracy. Większość to multimilionerzy. W ub. roku 31 członków zarządów przedsiębiorstw budujących mieszkania oraz nieruchomości komercyjne ? notowanych na giełdzie- zainkasowało siedmiocyfrowe wynagrodzenia. Duża składowa apanaży to premie uzależnione od określonych przez rady nadzorcze parametrów- głównie wyników finansowych, a czasem notowań akcji. Lata 2020- 2021, mimo pandemii, okazały się udane, przede wszystkim dla deweloperów mieszkaniowych. O tym, jak udany był to finansowo rok dla członków zarządów, niech świadczy fakt, że w 2020 r. wynagrodzenie w wysokości co najmniej 2 mln zł otrzymało 7 osób, natomiast w ubiegłym- już 18. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

¨Nieruchomości…¨ przeskakują na drugi biegun w tekście: ¨Skończyła się zdolność kredytowa¨. Nawet o dwie trzecie może zmniejszyć się grono kupujących mieszkania na kredyt. Ale na spadek cen nie ma co liczyć. Na siódmą podwyżkę stóp procentowych Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się 6 kwietnia. Podstawowa stopa referencyjna NBP wzrosła o 1 pkt proc., do 4,5 proc. Cytowany w tekście przedstawiciel jednego z trójmiejskich biur nieruchomości, parafrazuje w tych okolicznościach słynne powiedzenie Joanny Szczepkowskiej: Można powiedzieć, że 6 kwietnia 2022 r. skończyła się w Polsce zdolność kredytowa bardzo dużej grupy ludzi. Kolejne podwyżki stóp procentowych powodują, że kredyty hipoteczne stają się mniej dostępne dla klientów o coraz wyższych dochodach. Ekspert BIG Property spodziewa się, że liczba klientów, którzy chcieli kupować mieszkanie, posiłkując się kredytem, spadnie nawet o dwie trzecie. Zdolność kredytowa zmalała średnio o 200- 300 tys. zł. Czy zaczną się wyprzedaże mieszkań kupowanych inwestycyjnie na kredyt? Stawki najmu w krótkim czasie wzrosły nawet o 50 proc., m.in. za sprawą uchodźców z Ukrainy. Do Polski przybyło ich niemal 2,5 mln. Podwyżki czynszów za wynajmowane mieszkania mogą więc często w pełni zrekompensować wzrost rat kredytów mieszkaniowych. Zdaniem pośredników popyt na najem mieszkań  jeszcze znacząco wzrośnie. Podwyżki stóp przełożą się także na inwestycje deweloperskie. Firmy są bardziej wstrzemięźliwe w podejmowaniu decyzji o zakupach gruntów. Niepewna sytuacja po stronie popytowej może doprowadzić do ograniczenia podaży mieszkań. Kolejnym argumentem za wstrzymaniem lub ograniczaniem inwestycji są problemy w oszacowaniu kosztów i dostępności materiałów budowlanych. Ekspert portalu RynekPierwotny.pl zwraca natomiast uwagę na problem 330 tys. hipotek o wartości ponad 100 mld zł udzielonych w okresie ¨zerowych¨ stóp w latach 2020- 2021. To kredyty obciążone największym  ryzykiem, które w perspektywie najbliższych miesięcy, w okolicznościach dalszego zacieśniania polityki pieniężnej przez NBP, mogą się stać zarzewiem kryzysu. Analityk RynkuPierwotnego nie ma wątpliwości, że jeśli państwo nie wprowadzi mechanizmów chroniących całą rzeszę zagrożonych niewypłacalnością  dłużników hipotecznych, jeszcze w tym roku na rynek mogą trafić dziesiątki tysięcy lokali  w ¨promocyjnych cenach¨, inicjując kryzys w mieszkaniówce o trudnych do przewidzenia skutkach- czytamy na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

¨Nieruchomości…¨ odnotowują też: ¨Zapowiada się gorące II półrocze na rynku gruntów¨. Na rynku mieszkaniowym cały czas aktywni są inwestorzy, ale przy takich zwyżkach cen rośnie zainteresowanie ziemią jako alternatywą- powiedział w programie #RZECZoNIERUCHOMOSCIACH Marcin Kucharski, dyrektor departamentu inwestycji w firmie Rodzinne Finanse. Po wybuchu pandemii znacznie wzrosło zainteresowanie Polaków działkami. Najazd Rosji na Ukrainę wraz z rosnącymi stopami i spadkiem zdolności kredytowej przełożył się na wyraźny spadek sprzedaży mieszkań w I kw. br. Oceniając sytuację na rynku gruntów, rozmówca ¨Rz¨ podkreśla: Boom na ziemię po pandemii rozwijał się stopniowo, myślimy, że teraz sytuacja może być podobna- choć inna jest geneza. Mamy presję inflacyjną, która będzie się przekładać na wzrost zainteresowania czysto inwestycyjnego. Wychodzimy teraz  z tego pierwszego okresu szoku, widzimy już większy ruch, prognozujemy wzrost zainteresowania w końcu tego kwartału i szczyt w drugim półroczu. W tej sytuacji rozmówca ¨Rz¨ spodziewa się, że przy takim wzroście cen mieszkań inwestorzy będą poszukiwali innych okazji. Jego zdaniem  druga połowa roku może być więc na rynku nieruchomości gruntowych gorąca. Pełny tekst rozmowy- także na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy również: ¨Majówka tania nie będzie¨. Średnia stawka za nocleg dla dwóch osób w najpopularniejszych  ośrodkach turystycznych  to już ponad 500 zł. Branża hotelarska na ponad dwa tygodnie przed  majówką jest gotowa na przyjęcie gości, co widać po obłożeniu- wskazuje cytowany w tekście analityk HRE Investments. W 21 preferowanych przez turystów miejscowościach zajętych jest  przeważnie 60- 80 miejsc noclegowych. Z analiz HRE Investments wynika, że średnia stawka za nocleg dla dwóch osób w najpopularniejszych miejscowościach turystycznych  to ok. 514 zł. Wyższe w tym roku stawki mogą po części wynikać z chęci odrobienia strat z poprzednich lat, po części- ze wzrostu kosztów prowadzenia obiektów hotelowych. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

¨Nieruchomości…¨ niżej informują: ¨Nad Warszawą majaczy już biurowa luka podażowa¨. Za nami najlepszy I kw. w historii najmu biur. Po pandemicznym zawieszeniu firmy zaczynają podpisywać umowy. Wolnych przestrzeni jest niewiele. Według szacunków Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych na koniec marca tego roku zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w stolicy  sięgnęły 6,24 mln mkw. Deweloperzy oddali do użytku sześć budynków oferujących 93,4 tys. mkw. Z kolei popyt sięgnął aż 273,2 tys. mkw. W I kw. 2022 r. aktywność najemców w stolicy osiągnęła najwyższy kwartalny poziom w historii  dla pierwszych trzech miesięcy roku. Największym wzięciem cieszyły się biura w ścisłym centrum Warszawy. Na hurraoptymizm jednak za wcześnie, bo zwiększony popyt zderza się z obniżoną podażą. Uzupełnianie zasobów będzie dla deweloperów wyzwaniem. Obserwowane zakłócenia łańcuchów dostaw, wzrost kosztów pracy i materiałów budowlanych oraz trwająca wojna w Ukrainie z pewnością wpłyną na kondycję polskiej gospodarki, a także rynku biurowego. Eksperci przewidują opóźnienia w realizacji inwestycji, aranżacji powierzchni, a także wzrost kosztów budowy nowych budynków biurowych. W tej sytuacji wolumen powierzchni w budowie utrzymuje się na jednym z najniższych poziomów w historii warszawskiego rynku. Deweloperzy są w trakcie budowy 260 tys.  mkw., z czego prawie 80 tys. zostanie oddane do końca przyszłego roku. Tym samym spełnia się prognoza mówiąca o luce podażowej  w latach 2024- 2025. Więcej szczegółów- także na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

W ¨Nieruchomościach…¨ znajdziemy również tekst: ¨Wysoka sprzedaż w I kwartale to efekt przygotowania dobrej oferty¨. 2022 rok będzie dla branży wymagający, ale nie obniżamy celu sprzedaży- mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. W I kw. 2022 r. większość deweloperów zanotowała mocne spadki sprzedaży rok do roku. Niespodzianko jest natomiast wynik Develii: 603 sprzedane w I kw. br. lokale, to o 4 proc. więcej niż w mocnym I kw. 2021 r. i 43 proc. więcej niż w końcówce zeszłego roku. Rozmówca ¨Rz¨ ocenia, że taki wynik to efekt przyjętej na początku minionego roku strategii spółki na lata 2021- 2025, w której postawiono sobie za cel zwiększenie udziału w rynku. Bardzo dobra sprzedaż  w I kw., to przede wszystkim efekt wcześniejszych inwestycji w grunty i znacznego zwiększenia oferty o atrakcyjne projekty na przełomie roku. Deweloperzy od wielu miesięcy mają ogromne kłopoty z zapewnieniem podaży odpowiadającej popytowi w największych miastach. Develia w odpowiednim momencie położyła nacisk na rozbudowę banku gruntów i jest to teraz jej przewagą. Na bazie wyników I kw. wykonanie założonego na ten rok celu , czyli sprzedaży klientom indywidualnym 2300- 2450  mieszkań firma uznaje za aktualne, przynajmniej jeśli chodzi o dolne widełki. Sytuacja jest jednak dynamiczna i więcej będzie można powiedzieć po II kw. Rozmówca ¨Rz¨, odnosząc się do zwyżki kosztów wykonawstwa, materiałów i surowców ocenia: Jeśli trend wzrostowy kosztów budowy się utrzyma, jeśli inflacja będzie wysoka, to nie ma siły- musi się to przełożyć na ceny mieszkań, choć wydaje się, że one są już wysokie. Niestety, nie ma możliwości budowania poniżej pewnej marży- czytamy. Pełny tekst rozmowy- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

¨Nieruchomości…¨ odnotowują również: ¨Ochłodzenie na rynku domów i mieszkań. Gorąco w najmach¨. Pierwszoplanową rolę na rynku nieruchomości nieoczekiwanie zaczął odgrywać  sektor najmu mieszkań. Telefony w biurach pośrednictwa się urywają. Nastroje pośredników bada portal Nieruchomosci-online.pl wraz z Uniwersytetem Ekonomicznym we Wrocławiu. W przeprowadzonym pod koniec marca badaniu wzięło udział 650 agentów z całej Polski. Wartość indeksu nastrojów pośredników w obrocie nieruchomościami (INPON) od kilku kwartałów systematycznie się obniża. W I kw. tego roku  to 57,71 na 100 pkt. Oznacza to wciąż pozytywną ocenę rynku nieruchomości. O negatywnych nastrojach mówimy, gdy indeks spada poniżej 50 pkt. Spadek wartości indeksu byłby większy, gdyby nie najmy, które nieoczekiwanie zaczęły odgrywać pierwszoplanową rolę za sprawą uchodźców z Ukrainy. Tak duży wzrost zainteresowania najmem może być natomiast  krótko- lub średnioterminowy. Wynika głównie z napływu uciekających przed wojną Ukraińców. Barierą na rynku mieszkań może być ograniczona podaż nowych, remontowanych lub wykańczanych nieruchomości. To efekt rosnących cen materiałów i energii. Spowolnienie pośrednicy dostrzegają na rynku sprzedaży kawalerek, większych mieszkań, domów, działek a także  sprzedaży i wynajmu lokali biurowych i usługowych. Pomijając lokale komercyjne, domy jednorodzinne są dziś najniżej ocenianą kategorią nieruchomości. Łagodniejsze hamowanie zaliczyły kawalerki- barometr nastrojów spadł  do 59,2 pkt (o 4 pkt). Zdaniem wielu pośredników popyt na działki powinien się zwiększyć wiosną. Problemem może być mała podaż. Najbardziej atrakcyjne grunty dawno już zniknęły z rynku. W II kw. dalszy spadek liczby ofert lub utrzymanie obecnej dość skromnej podaży przewiduje 63 proc. biur i agentów ankietowanych przez serwis Nieruchomosci-online.pl. Więcej szczegółów- także na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

Kolejny dodatek ¨Rz¨¨Biznes w czasie pandemii¨ zamieszcza obszerny tekst: ¨Wady i zalety nowej ustawy deweloperskiej¨. Ustawa z 20 maja 2021 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym  znaczącą zmienia dotychczasowe reguły obowiązujące  na rynku pierwotnym nieruchomości. Jakich zmian możemy spodziewać się od 1 lipca, 2022 r., kiedy ustawa wejdzie w życie? Nowością są istotne zmiany dotyczące podmiotów objętych zakresem nowej ustawy deweloperskiej. Na gruncie starej (jeszcze obowiązującej) za zbywcę mógł być uznany wyłącznie deweloper. Nowe zapisy obejmą również  umowy zawierane z przedsiębiorcą niebędącym deweloperem. Warte omówienia są także zmiany po drugiej stronie transakcji. W poprzednim stanie prawnym za nabywcę objętego zakresem stosowania ustawy mogła zostać każda osoba fizyczna, nawet będąca przedsiębiorcą  i nabywająca przedmiot umowy w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, w tym związane z obrotem nieruchomościami. Wprowadzona nowelizacja znacząco zawęża  katalog podmiotów nią objętych, ograniczając go do osób fizycznych nabywających przedmiot umowy w celu  niezwiązanym bezpośrednio z ich działalnością  gospodarczą lub zawodową. Co istotne, jeżeli nabywcą jest osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, w umowie zawieranej zgodnie z nową ustawą powinien być wskazany cel nabycia- czytamy w ramach wstępu. Więcej szczegółów- na drugiej i trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

¨Biznes w czasie pandemii¨ zamieszcza kolejny tekst pod hasłem: ¨Rezygnacja z przetargu a utrata wadium¨. Czy można wycofać się z przetargu nie tracąc wadium? To pytanie w ostatnich tygodniach zadaje sobie wiele firm budowlanych. Branża ta, jak mało która, odczuła bowiem skutki wojny w Ukrainie. W tej sytuacji z dnia na dzień swoją aktualność straciło wiele ofert. Jedynie ich termin związania pozostał bez zmian. Drastyczny wzrost cen wielu surowców  i odpływ z kraju siły roboczej zmienił istotnie sytuację wielu firm, przede wszystkim z  branży budowlanej. Kluczowe dla tej działalności produkty podrożały od początku wojny nawet o kilkadziesiąt procent- ropa 25 (nawet 60 proc. względem cen z początku stycznia), blacha HCR ok. 50 proc., pręty żebrowane  ok. 40 proc., asfalt drogowy ok. 30 proc. Te skrajnie inne warunki, a także niepewność, co przyniesie przyszłość, sprawiają, że wielu oferentów myśli o wycofaniu się z trwających już przetargów. Największy ból głowy- nieco paradoksalnie- mają ci, których oferty okazały się najkorzystniejsze. Wykonawcy ci muszą bowiem liczyć się, że niebawem zamawiający wezwie ich do złożenia zabezpieczenia należytego wykonania umowy i jej podpisania. Natomiast odmowa w takiej sytuacji zasadniczo nie wchodzi w grę. Zgodnie z opinią wydaną przez prezesa UZP, zamawiający, zanim zdecyduje się na działania nakierowane na zatrzymanie wadium, powinien rzetelnie zbadać przyczyny odmowy podpisania umowy lub niewniesienia zabezpieczenia należytego jej wykonania. Więcej- na piątej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 15.04.2022.).

Zobacz również