Piątek, 12 październik 2018
Przedszkole musi zostać zalegalizowane, Rzeczpospolita
Niższa sprzedaż nie musi oznaczać słabych przychodów, Rzeczpospolita
Grunty pod domami po latach nie do odzyskania, Rzeczpospolita
Nadzór może nakazać ograniczenie hałasu, Rzeczpospolita
Wszystkie nadzieje i obawy branży w jednym miejscu, Rzeczpospolita
Szybka sprzedaż? Od stycznia może być trudniej, Rzeczpospolita
Kawalerka za stypendium, Gazeta Wyborcza
Rekordowe 131 tys. mieszkań, Gazeta Wyborcza
Więcej poniżej.
"Rzeczpospolita" w dodatku "Biznes" odnotowuje: "Przedszkole musi zostać zalegalizowane". Nie ma taryfy ulgowej dla punktu przedszkolnego prowadzonego w domu jednorodzinnym. Musi on spełnić warunki z prawa budowlanego a nie tylko z przepisów oświatowych. Barbara D. zaadaptowała dom jednorodzinny na punkt przedszkolny. Zapomniała jednak o załatwieniu formalności. Po kilku latach w punkcie pojawił się powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Szybko dopatrzył się nieprawidłowości. Na właścicielkę nałożył szereg obowiązków. Nakazał też zamknięcie punktu. W tej sprawie NSA stanął po stronie organów nadzoru budowlanego. Uznał, że zmiana sposobu użytkowania obiektu musi być zgodna nie tylko z normami prawa budowlanego, ale także z przepisami regulującymi gospodarkę przestrzenną. Podjęcie takiej działalności w budynku mieszkalnym powinno być zgłoszone właściwemu organowi nadzoru architektoniczno- budowlanego, a w przypadku niedochowania tego obowiązku, rodzi obowiązek wszczęcia przez organy nadzoru budowlanego postępowania naprawczego- czytamy na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.10.2018.).
"Rz" w dodatku "Nieruchomości komercyjne i mieszkaniowe" zamieszczają z kolei tekst: "Niższa sprzedaż nie musi oznaczać słabych przychodów". Po trzech kwartałach 21 deweloperów związanych z rynkiem kapitałowym sprzedało blisko 20 tys. mieszkań, o 8,4 proc. mniej niż w takim samym okresie ubiegłego, rekordowego roku. Uwagę zwraca to, że wyniki poszczególnych spółek są mocno zróżnicowane. Część zanotowała dwucyfrowe spadki, ale kilka firm poprawiło wynik rok do roku. Eksperci są zgodni co do tego, że wobec zmieniających się czynników wpływających na rynek sytuacja poszczególnych firm będzie się coraz bardziej różnicować. Część firm, czekając na przełomie 2016 i 2017 r. na spadek cen gruntów wstrzymała zakupy i nie uzupełniła na czas banku ziemi, co spowodowało, że weszła w bieżący rok z niewielką ofertą. Podobne skutki wywołały długie negocjacje z wykonawcami, którzy w II połowie 2017 r. skokowo podnieśli ceny. Firma REAS obserwuje różnicowanie się relacji popytowo- podażowych i cenowych w aglomeracjach, od połowy 2017 r. Znani są deweloperzy, którzy w sytuacji spadku sprzedaży na danym rynku zdecydowali się na zmniejszenie planowanego celu sprzedaży przy jednoczesnej optymalizacji i maksymalizacji wysokości uzyskiwanej marży. Efektem takich decyzji jest zazwyczaj spadek liczby mieszkań sprzedanych, który jednak nie wywołuje żadnych kłopotów finansowych dewelopera- odnotowano na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"-12.10.2018.).
"Nieruchomości?" informuję też: "Grunty pod domami po latach nie do odzyskania". To będzie prawdziwa rewolucja. Tylko przez 20 lat będzie się można domagać zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, na której nigdy nie doszło do realizacji publicznej inwestycji. Dziś takiego czasowego ograniczenia nie ma. Wkrótce zmienią się przepisy dotyczące wywłaszczenia z nieruchomości. Prace nad projektem toczą się równolegle w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju oraz w Sejmie. W obu wypadkach są to projekty nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami. Resortowa propozycja to prawdziwy kamień milowy. Po 20 latach zniknie ryzyko, że raptem pojawi się dawny właściciel lub jego rodzina i zażąda zwrotu działki. Dziś tak nie jest. Nie ma bezpiecznika czasowego. Nawet po 40 czy 50 latach może się okazać, że działka nie ma czystej sytuacji prawnej. Dla inwestorów to duże ryzyko. Na wokandach sądowych pełno jest tego rodzaju spraw- czytamy. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.10.2018.).
"Nieruchomości?" także krótko, ale globalnie: O 18 proc. w ciągu roku wzrosła wartość transakcji inwestycyjnych na rynkach nieruchomości komercyjnych całego świata. wartość ta wzrosła do rekordowego poziomu 1,8 bln dol. (1,5 bln dol. W 2017 r.). Za ten wzrost odpowiada przede wszystkim Azja, która jest istotnym źródłem napływającego kapitału i ważnym celem inwestorów- podaje Cushman &Wakefield/
"Nieruchomości?" zauważają też: "Magazyny inteligentne i skomplikowane". W I półroczu w nieruchomości logistyczno- przemysłowe w Polsce inwestorzy ulokowali 338 mln euro (1,45 mld zł)- szacuje Savills. To rekordowy wynik. Hale magazynowe i fabryczne przyciągają coraz więcej kapitału- w ostatnich pięciu latach nakłady rosły w tempie ok. 20 proc. rocznie- i ten trend może się utrzymać. Inwestorów przyciąga dobra sytuacja na rynku najmu, perspektywy wzrostu czynszów, potencjał wzrostu wartości aktywów oraz konkurencyjność stopy kapitalizacji. Deweloperzy uwijają się, ale wciąż nie są w stanie dotrzymać kroku popytowi- w ciągu ostatnich dwóch lat zasoby powierzchni magazynowej w Polsce zwiększyły się o 42 proc., do 14,2 mln mkw. na koniec czerwca. Popyt brutto w I połowie br. sięgnął rekordowego poziomu 2,2 mln mkw., o 16 proc. więcej niż rok wcześniej- czytamy na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.10.2018.).
"Nieruchomości?" informują również: "Nadzór może nakazać ograniczenie hałasu". Właściciel mieszkania spółdzielczego ma prawo żądać, aby agregaty chłodzące w sklepie pracowały cicho, nie przeszkadzając mieszkańcom. WSA w Warszawie uznał, że właścicielka mieszkania w bloku spółdzielczym ma prawo domagać się skutecznego wyciszenia agregatów chłodniczych. Urządzenia umieszczono na zewnątrz budynku. Należały one do spółki wynajmującej lokal na parterze. Firma prowadziła w nim duży sklep spożywczy. Według WSA, co do zasady spółdzielcę reprezentuje zarząd. Nie można jednak wykluczyć, że właściciel będzie miał indywidualny, własny interes w danej sprawie. Chodzi o przypadki, kiedy sporna inwestycja narusza warunki korzystania z mieszkania. A tak jest w tym konkretnym wypadku. Zdaniem WSA właścicielka ma więc prawo się odwołać. Szczegóły- także na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.10.2018.).
"Nieruchomości?" odnotowują też: "Wszystkie nadzieje i obawy branży w jednym miejscu". Największe targi nieruchomości na świecie- Expo Real w Monachium- trwające w tym roku od 8 do 10 października, zgromadziły rekordową liczbę 2095 wystawców. Stoiska firm, miast i regionów odwiedziło w sumie 45 tys. osób. Tegoroczne XXI targi były szczególne: odbywały się dziesięć lat po kryzysie gospodarczym z 2008 r. Dekadę po tamtym załamaniu sytuacja branży nieruchomości jest bardzo dobra. Rynek inwestycji w takich krajach jak Niemcy, Francja czy Polska bywa rozgrzany do czerwoności. Jednak świadomi profesjonaliści z branży biorą pod uwagę przyszłe zagrożenia: kryzys teoretycznie może się powtórzyć, choć dziś mało kto myśli o tak pesymistycznym scenariuszu. Mówi się o spowolnieniu- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na piątej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.10.2018.).
W "Nieruchomościach?" znajdziemy również tekst: "Szybka sprzedaż? Od stycznia może być trudniej". Sporo szukających mieszkań klientów omija szerokim łukiem bloki, które stoją na działkach oddanych w użytkowanie wieczyste. Część kupujących obawia się bowiem radykalnych podwyżek rocznych opłat wynikających z aktualizacji wartości nieruchomości. Po 1 stycznia 2019 r., gdy grunty zostaną z automatu przekształcone we własność, takie lokale mogą zyskać uznanie kolejnej grupy klientów. Przepisy o powszechnym uwłaszczeniu, choć przyjęte przez właścicieli nieruchomości z entuzjazmem, mogą jednak spowolnić, jeśli nie sparaliżować, obrót mieszkaniami i domami. Żeby bowiem doszło do transakcji, potrzebne będzie zaświadczenie o przekształceniu użytkowania wieczystego gruntu w pełną własność. Ta procedura uwłaszczeniowa spowoduje opóźnienia w transakcjach. Dlatego duża liczba transakcji zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym już dawno nikogo nie dziwi. Pod koniec roku ruch na rynku mieszkaniowym będzie jeszcze większy. Świadomi sytuacji obecni czy tez potencjalni sprzedający oczywiście przyspieszą działania. W tekście przypomniano, że średnia cena mieszkań sprzedawanych w Warszawie wynosi 8,3 tys. zł za mkw. W Krakowie jest to 7 tys., a we Wrocławiu 6 tys. zł. Z kolei 167 dni to średni czas sprzedaży mieszkań w Poznaniu. Więcej szczegółów- na szóstej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.10.2018.).
"Gazeta Wyborcza" w dodatku "Dom" zamieszcza tekst pod hasłem: "Kawalerka za stypendium". Jak wynika z analizy portalu domiporta.pl, student, który pobiera średnie stypendium naukowe i kwalifikuje się do wsparcia socjalnego, może wynająć 16- metrową kawalerkę. Najlepiej pod tym względem studiuje się w Toruniu i Bydgoszczy, a najgorzej w Warszawie i Gdańsku. Stypendyści korzystający ze wszystkich możliwych świadczeń mogą uzyskać nawet 1931 zł miesięcznie. Możliwa do uzyskania kwota ze wszystkich stypendiów pozwoliłaby więc na wynajem 66 mkw., ale tylko w Toruniu. Najsłabiej pod tym względem wypadają Warszawa i Gdańsk, gdzie za łączna kwotę wszystkich możliwych do uzyskania stypendiów można wynająć odpowiednio 31 i 38 mkw. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 12.10.2018.).
"Gazeta- Dom" informuje też: "Rekordowe 131 tys. mieszkań". Wydawało się, że ochłodzenie na rynku mieszkaniowym jest już blisko, a tu sierpniowe dane GUS jednoznacznie wskazują, że deweloperzy ani myślą zwolnić tempa. Kolejne rekordy odnotowywane przez GUS padają jeden za drugim- deweloperzy oddali do użytku 130,9 tys. mieszkań przez ostatnie 12 miesięcy. To siódmy raz z rzędu, gdy wartość ta z miesiąca na miesiąc rośnie, a aktualnie mamy historyczny rekord. Przez ostatni rok oddano do użytkowania o 21,5 proc. więcej lokali mieszkalnych niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Rosnącą liczbę oddanych lokali będziemy obserwować jeszcze przez co najmniej kilka kwartałów, szczególnie że deweloperzy nie zwalniają tempa, jeśli chodzi o rozpoczynanie nowych inwestycji. W ostatnim roku działające w Polsce firmy rozpoczęły budowę 122,2 tys. lokali mieszkalnych, o 20,9 tys. (20,6 proc.) więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 12.10.2018.).