Piątek, 12 marzec 2021
¨Targi o ostatnią cenę mieszkania¨
¨Bezpieczna przystań krezusów¨
¨Urlop w hotelu z kontenera już wkrótce¨
¨Zasób mieszkaniowy to nie tylko lokal¨
¨Zielone obligacje zapewniają miliony euro wpływów¨
¨Śląskie Mieszkania+ godne Oscara¨
¨Inteligentne biurowce szykują się na pocovidowy czas¨
¨Jakie prawa ma przedsiębiorca frankowicz w sporze z bankiem?¨
¨Żona podzieliła się działką? Fiskusowi nic do tego¨
¨Ugody frankowe mogą wymagać uatrakcyjnienia¨
Więcej poniżej.
Piątkowa ¨Rzeczpospolita¨ w dodatku ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ odnotowuje: ¨Targi o ostatnią cenę mieszkania¨. Za lokale używane sprzedający żądają więcej. Przyparci do ściany dają spore rabaty. Ale wysypu okazji nie widać. Stumetrowe mieszkanie o bardzo dobrym standardzie, blisko centrum Krakowa właściciel oferował za 1,2 mln zł. Sprzedał taniej o 150 tys. zł. Musiał ratować firmę, która ucierpiała wskutek pandemii. 25- metrowy lokal w Pabianicach, wystawiony za 70 tys. zł, zmienił właściciela za 57 tys. zł. Oferta była eksponowana pół roku. Kolejny przykład: wymagające dużego remontu mieszkanie pod Olsztynem sprzedano za 100 tys. zł. Cena ofertowa: 130 tys. zł. Z raportu Metrhouse przygotowywanego cyklicznie z Gold Finance wynika, że w IV jw. 2020 r. różnica między pierwszą a ostatnią ceną dyktowaną przez sprzedających to 3- 6 proc. Na wzrost cen ofertowych w pierwszych miesiącach 2021 r. wskazuje portal Domiporta.pl W Warszawie wzrost ten wynosi 2,4 proc. (początek stycznia/koniec lutego). We Wrocławiu- 0,9 proc., w Łodzi- 4,5 proc., w Krakowie- 4 proc., w Gdańsku- 5,7 proc., w Gdyni- 1 proc. Ekspert nie wyklucza, że oto zaczyna się realizować scenariusz: spadek stawek najmu mieszkań był zapowiedzią przecen na rynku sprzedaży. Spadające ceny transakcyjne mogą sugerować, że na rynek trafiają mieszkania, które nie znalazły najemców- czytamy. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy też: ¨Bezpieczna przystań krezusów¨. Globalni bogacze chętnie inwestują w nieruchomości. Polscy też, choć na rodzimym podwórku nie mają dużego wyboru. Najpopularniejsza forma to zakup apartamentów- na ten rynek trafiło w skali globalnej 89 mld dol., o 38 proc. mniej niż rok wcześniej. Według ankiety dotyczącej preferencji, na celowniku krezusów są przede wszystkim PRS (instytucjonalny najem mieszkań), logistyka i grunty. Kupujący nieruchomości komercyjne w Polsce to w 95 proc. inwestorzy zagraniczni: fundusze inwestycyjne, emerytalne, instytucje ubezpieczeniowe i finansowe inwestujące pieniądze zarówno publiczne, jak i prywatne. Tak duży udział zagranicznego kapitału to ewenement na skalę światową. Nasz prywatny kapitał ma pod górkę, ponieważ brakuje doświadczonych instytucji specjalizujących się w obsłudze inwestycji w nieruchomości. Cytowany w tekście ekspert podkreśla, że brak systemowych ram podatkowych i prawnych ogranicza aktywność polskiego kapitału na rynku inwestycyjnym nieruchomości komercyjnych, gdzie topowe biurowce czy też nieruchomości logistyczne pozwalają na osiągnięcie zwrotu od 4,5 do 6 proc. w skali roku. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
Niżej natomiast czytamy: ¨Urlop w hotelu z kontenera już wkrótce¨. Stare hotelarstwo już nie wróci- mówił w programie #RZECZoNIERUCHOMOSCIACH Władysław Grochowski, prezes i założyciel Grupy Arche. 13 marca minie rok od wprowadzenia w hotelarstwie pierwszych obostrzeń związanych z pandemią. Według rozmówcy ¨Rz¨okres pandemii był trudny, ale równocześnie ciekawy dla hotelarstwa. Jego zdaniem stare hotelarstwo już nie wróci. Jeśli chodzi o nowe pomysły- firma wprowadza ? skrojony na dzisiejsze czasy- hotel rozproszony. Od początku maja Grupa Arche powinna ruszyć z tym projektem, uruchamiając dużą produkcję jednostek mieszkalnych na bazie kontenerów morskich. Będą stawiane po kilka, kilkanaście w bardzo ciekawych miejscach, blisko natury. Odnośnie iwnestycji w condohotele, które stanowiły jedną z form aktywności firmy, komentarz jest jeden: Wypłaciliśmy inwestorom gwarantowane stopy zwrotu. To, że przez pandemię straciliśmy 100 mln zł, to nasz problem, Klienci nie mogą stracić. Pełnu
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy również: ¨Zasób mieszkaniowy to nie tylko lokal¨. Zyski wspólnoty z wynajmu dachu bloku mieszkalnego wydane na utrzymanie korzystają ze zwolnienia z CIT. Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, zwłaszcza te z dużych miast, chętnie dorabiają sobie, wynajmując np. dach czy część ściany w bloku mieszkalnym. Co ważne, w świetle precedensowego wyroku NSA z 14 stycznia 2021 r. takimi zyskami nie muszą dzielić się z fiskusem. W sprawie chodziło o wynajem części dachu pod maszt telekomunikacyjny. Z wniosku o interpretację wynikało, że umowa dawała wspólnocie spore zyski. Co roku przychód wynosił ponad 50 tys. zł. Wspólnota podkreśliła jednak, że wszystkie pożytki uzyskane z najmu powierzchni dachu są przeznaczone na pokrycie utrzymania nieruchomości wspólnej. A u fiskusa chciała się tylko upewnić, że kwoty z najmu dachu korzystają ze zwolnienia. Fiskus nie chciał jednak słyszeć o preferencji. Jego zdaniem przychód uzyskany przez wspólnotę z najmu części powierzchni dachu pod maszt telefonii cyfrowej nie może być zaliczony do dochodów z gospodarki zasobami mieszkaniowymi. Wspólnota zaskarżyła interpretację, ale w pierwszej instancji przegrała. Na sprawę inaczej spojrzał dopiero NSA. Odwołując się do orzecznictwa, stwierdził, że pojęcia ¨zasób mieszkaniowy¨ należy ustalać w oparciu o kryterium funkcjonalności. W ocenie NSA dach budynku mieszkalnego, w którym znajdują się wyłącznie lokale mieszkalne jest elementem zasobu mieszkaniowego. A to oznacza, że wchodzi w skład zasobu mieszkaniowego zarządzanego przez wspólnotę. W świetle art. 17 ust. 1 pkt 44 ustawy o CIT uzasadnieniem dla tej preferencji jest związek dochodów z zaspokajaniem potrzeb mieszkaniowych członków wspólnoty. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
Obok w ¨Nieruchomościach…¨ czytamy: ¨Zielone obligacje zapewniają miliony euro wpływów¨. Globalni inwestorzy, podejmując decyzję, patrzą już nie tylko na zwroty, ale też na kwestie poszanowania środowiska. Ten trend się nasila i w końcu trafi do Polski. Między 800 mln a 1 mld euro chce zebrać z oferty akcji towarzyszącej wejściu na giełdę w Amsterdamie magazynowy deweloper CTP. Firma w zeszłym roku i na początku obecnego bez problemu pozyskała 1,5 mld euro z emisji tzw. zielonych obligacji. Pod koniec ub.r. ponad 100 mln euro z zielonych papierów pozyskał GTC, deweloper notowany na warszawskiej giełdzie, choć emisja miała miejsce na Węgrzech- macierzystym kraju głównego akcjonariusza. Zielone obligacje mają pozwalać na pozyskiwanie pieniędzy służących minimalizacji negatywnego wpływu na otoczenie i środowisko naturalne. Dzięki wpływom CTP i GTC będą mogły inwestować w nieruchomości z certyfikatami środowiskowymi. W Polsce deweloperzy mają znaczący udział w rynku długu korporacyjnego. Czy zielone obligacje mogą być atrakcyjnym rozwiązaniem? Odpowiedź znajdziemy także na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
¨Nieruchomości…¨ zauważają też: ¨Śląskie Mieszkania+ godne Oscara¨. Popyt na nasze mieszkania jest ogromny- mówi Krystyna Wąchała- Malik, członek zarządu spółki PFR Nieruchomości. Katowickie osiedle Nowy Nikiszowiec, którego inwestorem jest państwowa spółka PFR Nieruchomości, dostało nominację do nagrody Miesa van der Rohe, czyli europejskiego odpowiednika Oscara dla architektów. Nowy Nikiszowiec zaprojektowany przez pracownię 22ARCHITEKCI, to- jak podkreśla rozmówczyni ¨Rz¨- fantastyczne osiedle, które pokazuje śląską tożsamość. To miejsce, gdzie historia przenika się z teraźniejszością. Układ kwartałów został przeniesiony ze Starego Nikiszowca, czyli osiedla słynnych familoków. Mamy tu duże przestrzenie, zielone podwórka, miejsca spotkań mieszkańców, place zabaw. Wrażenie robią sama architektura, kolorystyka, przestronne mieszkania. Nowy Nikiszowiec to piękny, spójny i przemyślany układ urbanistyczny. Najemcy będą się mogli tu poczuć jak we własnym domu. Zainteresowanie mieszkaniami na Nowym Nikiszowcu jest ogromne. W kolejce po 513 lokali stanęło ponad 2 tys. osób. Jak przyznaje przedstawicielka PFR Nieruchomości, popyt jest rzeczywiście ogromny. Na Śląsku, także w Katowicach fundusz planuje kolejne inwestycje, przeglądając portfel dostępnych działek oraz ich możliwości inwestycyjnych. Przypomina też, że PFR zarządza dwoma funduszami- Funduszem Mieszkań na Wynajem i Funduszem Mieszkań dla Rozwoju. Ten pierwszy, stricte komercyjny, oferuje w dużych miastach już niemal 2 tys. mieszkań- w pełni urządzonych i wyposażonych w sprzęt AGD. Lokale budowane i wynajmowane są po cenach rynkowych lub mających dyskonto na rynku. Ofertę obu funduszy PFR atrakcyjną czyni dopłata do czynszu przez 15 lat. Można ją uzyskać przy współpracy z gminą, spełniając warunki ustawowe. Najem instytucjonalny jest więc atrakcyjny, tym bardziej że w inwestycjach zarządzanych przez PFR niemal wszyscy najemcy otrzymują comiesięczne dopłaty. Całość rozmowy- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
¨Nieruchomości…¨ informują: ¨Inteligentne biurowce szykują się na pocovidowy czas¨. Deweloperzy rozpoczynają budowy kolejnych obiektów. Biurowce są projektowane po nowemu. Innowacyjne technologie mają zwiększać bezpieczeństwo. Budowę dwóch biurowców na terenie Stoczni Gdańskiej i na krakowskim Zabłociu rozpoczęła Cavatina Holding. Cytowany w tekście wiceprezes firmy zauważa, że z powodu pandemii wielu deweloperów przesunęło rozpoczęcie inwestycji. W budowie jest najmniej powierzchni od kilku lat. Według informacji platformy REDD zarządzającej danymi o biurach, rynek nieśmiało się odbudowuje. Najemcy wybierają nowoczesne budynki, których właściciele są bardziej skłonni do negocjowania i czynszu, i czasu trwania umowy. Deweloperzy już na etapie planowania biorą pod uwagę wszystkie zmiany, które nastąpiły z powodu pandemii. Projektują bardziej elastyczne powierzchnie, stosują innowacyjne technologie zwiększające bezpieczeństwo- czytamy także na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
Kolejny dodatek ¨Rz¨– ¨Biznes w czasie pandemii¨ zamieszcza obszerny tekst pod hasłem: ¨Jakie prawa ma przedsiębiorca frankowicz w sporze z bankiem?¨. Niezależnie od tego, czy przedsiębiorca frankowicz zostanie objęty ochroną konsumencką w sprawach przeciwko bankom, posiada on również inne podstawy formułowania roszczeń w związku z treścią umów kredytu.- czytamy w ramach wstępu. Lektura dla zainteresowanych na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
¨Prawo co dnia¨ zauważa z kolei: ¨Żona podzieliła się działką? Fiskusowi nic do tego¨. Skarbówka potwierdza, że rozszerzenie małżeńskiej wspólności majątkowej nie jest rozliczane tak jak darowizna. Dobra wiadomość dla małżonków, którzy wspólnie pomnażają swój majątek. Fiskus nie chce psuć im tej przyjemności. Takie wnioski można wyciągnąć z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej. W opisywanej sprawie przekazanie nieruchomości z majątku osobistego do wspólnego jest czynnością przewidzianą w art. 47 par. 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Nie stanowi darowizny, o której mówi art. 888 kodeksu cywilnego. Wobec tego małżonek rozszerzający wspólność majątkowa poprzez wniesienie osobistego majątku nie musi rozliczać się z fiskusem. Więcej- na 14 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).
¨Rz¨ odnotowuje w innym miejscu: ¨Ugody frankowe mogą wymagać uatrakcyjnienia¨. Sąd Najwyższy może zmniejszyć atrakcyjność porozumień szykowanych według propozycji KNF. Za tym może pójść zmiana warunków, zachęcająca klientów do porozumień. Główne banki frankowe czekają z ostatecznymi decyzjami o przystąpieniu do programu oferowania ugód kredytobiorcom. Jeśli ich akcjonariusze będą głosować w tej sprawie, to dopiero po uchwale SN dotyczącej zagadnień prawnych w sprawach frankowych. Publikacja tej uchwały zaplanowana jest na 25 marca. Jeśli faktycznie zostanie wtedy przedstawiona i będzie dość jednoznaczna, rozwieje wątpliwości sędziów sądów powszechnych i ujednolici linię orzeczniczą. Ugody w przygotowywanej wersji dotyczą przewalutowania kredytu po kursie z dnia zaciągnięcia i rozliczenie tak, jakby od początku był kredytem złotowym (oprocentowanym według stawki WIBOR powiększonej o marżę). Koszt objęcia takimi ugodami wszystkich kredytów (czynnych i spłaconych) to 43 mld zł w skali całego sektora. Podobna konstrukcja, czyli utrzymanie umowy po konwersji według pierwotnego kursu, ale oprocentowanie ze stawką LIBOR, to dla sektora koszt rzędu 85 mld zł. Unieważnienie umów z możliwością uzyskania opłaty za kapitał to 85 mld zł, a bez- 109 mld zł (wszystkie kredyty). W przeciętnym kredycie, w którym frankowicz ma do spłaty jeszcze równowartość 200 tys. zł, ugoda oznacza umorzenie ok. 35 proc., czyli 75 tys. zł. Unieważnienie umowy w wariancie bez opłaty za korzystanie z kapitału to korzyść rzędu 240 tys. zł, a więc różnica wynosi 170 tys. zł- czytamy. Szczegóły- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.03.2021.).