Piątek, 12 czerwca 2020
¨Ceny w dół nawet do 20 proc.?¨
¨Witamy gabinety, żegnamy kuchnie?¨
¨Inwestujemy w bezpieczeństwo najemców i biurowców¨
¨Kamienicom nie tak łatwo przywrócić blask¨
¨Podzielony projekt nie taki chudy i za mało szczegółowy¨
¨Państwo się zagalopowało, ale deweloper nie straci¨
¨Wczasy z maseczką w czasach pandemii¨
¨Tarcza nie dla deweloperów ani właścicieli galerii¨
¨Frankowicze znowu częściej punktują banki¨
¨Zaglądamy do bram i podwórek kamienic Szczecina¨
Więcej poniżej.
Piątkowa ¨Rzeczpospolita¨ w dodatku ¨Nieruchomości Komercyjne i Mieszkaniowe¨ zastanawia się: ¨Ceny w dół nawet do 20 proc.?¨. Czy pandemia kończy hossę na rynku mieszkań? Według prognoz do końca 2022 r. ceny mogą spaść, ale potem- odbicie. Zamrożenie gospodarki spowodowane koronawirusem może doprowadzić do recesji, która będzie rzutować także na rynek nieruchomości. Mieszkania przez 2- 2,5 roku będą prawdopodobnie tanieć o ok. 5- 7 proc. rocznie. Zatrzymają się na poziomie 15- 20 proc. niższym od szczytu hossy z przełomu 2019 i 2020 r.- prognozuje firma Emmerson Evaluation, która przeanalizowała zmiany cen transakcyjnych mieszkań w siedmiu aglomeracjach. Przebadano ponad 30 rynków. 2019 był kolejnym rekordowym rokiem pod względem zwyżek cen mieszkań. Pandemia zakończyła jednak kilkuletni cykl hossy, który był jeszcze kontynuowany w pierwszych dwóch miesiącach tego roku. Mediana cen mkw. lokali na rynku pierwotnym w Warszawie w 2019 r. to ponad 10 tys. zł. Roczny wzrost- o 12 proc. O tyle samo poszła w górę cena mkw. nowych mieszkań w Gdańsku (8,84 tys. zł). W Krakowie nowe lokale zdrożały w ciągu roku o 11 proc., do 8,5 tys. zł za mkw., we Wrocławiu- o 13 proc., do ponad 8 tys. zł, w Łodzi- o 9 proc., do niespełna 6,1 tys. zł. Największe zwyżki, o 17 proc., odnotowano w Zielonej Górze (mediana: 4,8 tys. zł). Drożały także lokale na rynku wtórnym. Najbardziej- o 23 proc., do 5,5 tys. zł za mkw.- w Szczecinie. O 20 proc. (9,65 tys. zł)- w Sopocie., o 18 proc.- w Gdańsku (prawie 7,4 tys. zł). Pierwsze dwa miesiące tego roku zwiastowały dalszy ciąg hossy. Pandemia spowodowała jednak zamrożenie rynku w drugiej połowie marca i w kwietniu. Zawierano jedynie wcześniej uzgodnione transakcje. Od początku maja obserwujemy stopniowy powrót do normalności. Praktycznie wszystkie banki zaostrzyły jednak politykę kredytową, co będzie mieć wpływ na wyniki sprzedaży. Na spadek cen wpłynie też duża podaż, mniejszy popyt spowodowany niższymi dochodami i niepewnością jutra. Zdaniem ekspertów Emmerson Evaluation, część klientów odpłynie na rynek działek i domów- czytamy na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
¨Nieruchomości…¨ zamieszczają kolejny tekst pod hasłem: ¨Witamy gabinety, żegnamy kuchnie?¨. Więcej salek do pracy indywidualnej, mniej wspólnych pomieszczeń. Gabinety i otwierane okna. To nowe biurowe trendy. Kilka lat temu branża biurowa ogłosiła rewolucję. Koniec z gabinetami oraz przypisanymi do pracowników biurkami. Biura XXI w. to wspólne otwarte przestrzenie, gorące biurka bez rodzinnych zdjęć czy pamiątek z wakacji. Codziennie można siadać gdzie indziej. Mobilność, burza mózgów. Pandemia wywróciła tę koncepcję do góry nogami.Firmy już wprowadzają modyfikacje zmierzające do przywrócenia bezpieczeństwa sanitarnego. W dłuższej perspektywie zmieni się sposób projektowania biur. Firmy podejdą też bardziej elastycznie do modelu pracy preferowanego przez ich zespoły. Przykładem może być zwiększenie liczby mniejszych salek do pracy indywidualnej, wykorzystywanie biura jako miejsca spotkań i narad projektowych, umożliwiających płynne łączenie świata online i offline. Kierunki rozwoju branży są oczywiste: mniejsze zagęszczenie osób, więcej podziałów przestrzeni, środki ochrony czystości, minimalizacja ¨punktów styku człowiek- człowiek i człowiek- budynek¨. Szczegóły- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
¨Nieruchomości…¨ odnotowują też: ¨Inwestujemy w bezpieczeństwo najemców i biurowców¨. 20- 30 proc. pracowników naszych najemców wróciło już do biur, odsetek będzie rosnąć w kolejnych miesiącach. Jesteśmy stworzeniami społecznymi, praca zdalna będzie wciąż tylko uzupełnieniem- ocenia Paweł Słupski z biura prasowego Globalworth Poland. To właściciel największego w Polsce portfela nieruchomości biurowych, a także w coraz większym stopniu zarządca takich obiektów. To ponad 110 tys. osób: pracowników i gości 22 nieruchomości w całym kraju. Rozmówca ¨Rz¨ ocenia, że dla wielu firm przestawienie się na wymuszony home office było nowością, wyzwaniem operacyjnym i sprawdzianem zaufania do pracowników. Eksperci jednak są zgodni, że co prawda home office ma swoje zalety, ale większość pracowników będzie chciała wrócić do biur. Więcej szczegółów- także na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
W ¨Nieruchomościach…¨ czytamy również: ¨Kamienicom nie tak łatwo przywrócić blask¨. Inwestycje w zabytkowych obiektach są trudne w realizacji. Załatwianie formalności konserwatorskich trwa latami. Adaptacja zabytkowych budynków na apartamenty, hotele czy sklepy wymaga zgód oraz nadzoru konserwatorskiego. Na tym tle dochodzi do konfliktów. Niektóre z nich trwają latami, a zabytek w tym czasie niszczeje. Deweloper Angel Poland toczy boje z wojewódzkim konserwatorem zabytków w Krakowie. Chodzi o zrujnowaną kamienicę przy ul. Stradomskiej. Planuje otworzyć w niej pięciogwiazdkowy hotel oraz dobudować nowy apartamentowiec. Inwestycja jest mocno krytykowana przez aktywistów społecznych. Jeden z nich został wojewódzkim konserwatorem zabytków. Według Polskiego Związku Firm Deweloperskich często konserwatorzy zaczynają interesować się zabytkowym budynkiem dopiero wtedy, gdy kupi go deweloper. Nawet jeśli inwestycja ruszy z miejsca, to jej zakończenie wymaga wielu lat. Tak było m.in. w wypadku renowacji kamienicy na Foksal w Warszawie. Trwała aż 14 lat. Tyle trwało m.in. pokonywanie barier konserwatorsko- budowlanych. Znane są przypadki, jak ten w Gdańsku. Dla dawnych terenów stoczni uchwalono miejscowy plan, który dawał zielone światło dla inwestycji w tym miejscu. Deweloperzy podjęli pierwsze kroki. Raptem cały teren trafił do rejestru zabytków. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
¨Nieruchomości…¨ zauważają też: ¨Podzielony projekt nie taki chudy i za mało szczegółowy¨. Nowe rozwiązania dotyczące projektu budowlanego są zbyt ogólne. Urzędnicy będą mieli jeszcze więcej swobody przy jego zatwierdzaniu niż obecnie. Ministerstwo Rozwoju pracuje nad rozporządzeniem dotyczącym projektu budowlanego. Nowe przepisy są ściśle związane ze zmianami prawa budowlanego wchodzącymi w życie 19 września. Projekt rozporządzenia powstał nieprzypadkowo. Nowelizacja prawa budowlanego wprowadziła istotne zmiany w zasadach sporządzania projektu. Podzieliła go na trzy części: zagospodarowania działki lub terenu, architektoniczno- budowlany oraz techniczny. Pierwsze dwie części będą obowiązkowymi załącznikami do wniosku o pozwolenie na budowę, a ostatnia otrzyma charakter czysto techniczny. Będzie sporządzona jedynie na użytek inwestora. Nowe rozporządzenie zostało podzielone na pięć rozdziałów. Dwa pierwsze odnoszą się do wymagań dotyczących wszystkich części projektu budowlanego, a trzy kolejne do wymagań, które dotyczą zakresu projektu zagospodarowania działki lub terenu, projektu architektoniczno- budowlanego oraz projektu technicznego. W załączniku zamieszczono wykaz Polskich Norm powołanych w przepisach rozporządzenia. Nie wszystkie jego propozycje podobają się ekspertom. Ich zdaniem celem wprowadzenia zmian dotyczących projektu ustawy było ograniczenie dokumentacji papierowej. Tymczasem podział na części powoduje, że niektóre elementy projektu muszą być powielane- czytamy. Więcej- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
¨Nieruchomości…¨ informują również: ¨Państwo się zagalopowało, ale deweloper nie straci¨. Polski ustawodawca popełnił błąd i rozszerzył unijne zwolnienia z VAT dotyczące dzierżawy i wynajmu. Podatnik może jednak wybrać, czy dla niego korzystniejsze jest stosowanie wadliwej normy krajowej, czy regulacji wynikającej z dyrektywy UE. NSA oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który spierał się z podatnikiem o zakres zwolnienia z VAT dla dzierżawy i wynajmu nieruchomości. Sprawa dotyczyła spółki działającej m.in. na podstawie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Z wniosku o interpretację wynikało, że zamierza rozpocząć budowę bloków wielorodzinnych z garażami podziemnymi, z przeznaczeniem na wynajem. Firma podkreśliła, że w części inwestycja będzie sfinansowana ze środków pochodzących z wpłaty miasta, tj. partycypacji bezzwrotnej w kosztach z art. 29 ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. I właśnie opodatkowanie tego ¨wsadu¨ finansowego od samorządu budziło wątpliwości na gruncie VAT. Spółka postanowiła się upewnić, czy otrzymane w przyszłości partycypacje bezzwrotne w kosztach budowy lokali mieszkalnych od miasta będą podlegały opodatkowaniu VAT. Sama uważała jednak, że nie. Inaczej sytuację podatkową widział fiskus. Sprawa trafiła na wokandę i ostatecznie szala zwycięstwa w sporze o sposób opodatkowania partycypacji przechyliła się na korzyść spółki. Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
¨Prawo co dnia¨ całą kolumnę poświęca natomiast kwestii wczasów i wypoczynku w dobie pandemii. W tekście wprowadzającym ¨Wczasy z maseczką w czasach pandemii¨ czytamy: Mycie rąk, zakryta twarz w lobby hotelu, skarpetki na zmianę w sali zabaw czy też szwedzki stół z obsługą kelnerską- takie obostrzenia czekają urlopowiczów. Od poniedziałku mają ruszyć uzdrowiska. Coraz więcej też hoteli, pensjonatów oraz ośrodków wczasowych wznawia swoją działalność. Wytyczne dla tych obiektów zmieniają się z dnia na dzień. Obostrzenia są stale luzowane. Działają już restauracje, salony spa czy sale zabaw. Nie oznacza to jednak, że nie ma żadnych zaleceń. Rezerwując pokój, warto zapytać w pensjonacie czy hotelu, czy posiada certyfikat bezpieczeństwa higienicznego Polskiej Organizacji Turystycznej. Taki certyfikat mogą otrzymać tylko obiekty przestrzegające zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego dotyczących ochrony przed zakażeniem koronawirusem. Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
¨Rz¨ informuje w innym miejscu: ¨Tarcza nie dla deweloperów ani właścicieli galerii¨. Branża jest zaskoczona i rozczarowana systemowym wyłączeniem z jakiegokolwiek wsparcia łagodzącego skutki pandemii. Z tarczy antykryzysowej dla dużych firm nie mogą skorzystać przedsiębiorcy prowadzący działalność na rynku nieruchomości komercyjnych. Kształt programu określa regulamin, który powstał w toku negocjacji z Komisją Europejską- odpowiada na to rzecznik Polskiego Funduszu Rozwoju. Najgłośniej o wsparcie państwa apelują właściciele dużych centrów handlowych. Wpływ pandemii na ich kondycję jest ewidentny. Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych, zrzeszająca kilkudziesięciu deweloperów, zarządców i właścicieli centrów handlowych, biurowców i magazynów, a także inwestorów indywidualnych i doradców przypomina, że polski rynek nieruchomości komercyjnych odpowiada za 12 proc. PKB i był dotąd stabilnym źródłem wpływów budżetowych państwa oraz samorządów. Same centra handlowe zostały administracyjnie pozbawione przychodów i możliwości pokrywania kosztów. Szczegóły- na 16 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
¨Rz¨ zauważa też: ¨Frankowicze znowu częściej punktują banki¨. Sądy wspierają klientów, pozwalając im nie płacić rat albo zabezpieczając kwotę żądaną przez nich od banków. Ostatnio przybywa decyzji sądów o zabezpieczeniu powództwa poprzez zawieszenie płatności rat w sprawach frankowych. Najnowszym przypadkiem jest ten ze środy, gdy okazało się, że sąd zabezpieczył spłatę rat wszystkim tym klientom mBanku z pozwu zbiorowego liczącego ponad 1700 osób, którzy spłacili już wypłacony początkowo kapitał w złotych. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.06.2020.).
¨Tygodnik Szczecin¨ w ¨Gazecie Wyborczej¨ zamieszcza obszerny tekst: ¨Zaglądamy do bram i podwórek kamienic Szczecina¨. Ogromna wisteria w kwartale przy Bolesława Śmiałego, malowidła ścienne przy Edmunda Bałuki czy piękno zamknięte w zdewastowanych bramach. Monika Szymanik odkrywa przed nami tajemnice szczecińskich kamienic. Zachwyca ją przedwojenna architektura i historia. I ma do tego oko. Piękno takich miejsc zaczęła pokazywać na Instagramie Kamienica w lesie. Ludzie pokochali jej wędrówki i to, w jaki sposób pokazuje kamienice Szczecina. Owocem jej pasji jest album ze zdjęciami miejsc, detali i budynków z centrum miasta wydany w ubiegłym roku. Teraz tworzy swoją przestrzeń przy ul. Pocztowej 19. To secesyjny duch, z przedwojenną okładziną ścienną i podłogą. Kiedyś był tam sklep rzeźniczy, obecnie jest księgarnia. Docelowo ma być to kawiarnia z książkami, zdjęciami miasta, małą wystawą i miejscem na historie o Szczecinie, opowiadane przez pasjonatów. Do wędrówki wśród kamienic Szczecina zapraszamy na czwartej i piątej stronie ¨Tygodnika…¨.
(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 12.06.2020.).