Czwartek, 6 kwietnia 2023

¨Zyskowność bankowego biznesu najmniejsza od dwóch dekad¨
¨Lepiej dobrze sprawdzić energochłonność budynku¨
¨Apel o zmiany w składce zdrowotnej¨
¨Kręta droga do obniżki stóp¨
¨Inflacja za duża, by obniżać stopy¨
¨Ministerstwo Finansów naprawia błędy w systemie e-Deklaracje¨
¨Ulga jest na pompę ciepła, a nie na klimatyzator¨
¨Cesje umów będą mocno ograniczane¨
¨Po umorzeniu długów nie ma już hipoteki na nieruchomości¨
¨MSWiA odpowiada RPO, kto poinformuje o schronie¨.
¨Chętnych więcej niż lokali¨

Więcej poniżej.

Czwartkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Zyskowność bankowego biznesu najmniejsza od dwóch dekad¨. Rentowność sektora w 2022 r. była najniższa, nie licząc pandemicznego okresu. Dopiero bieżący rok daje nadzieję na poprawę. Choć banki zarabiają krocie na odsetkach od kredytów po wzroście ich oprocentowania, zyskowność bankowego biznesu okazuje się zaskakująco niska. A większość wskaźników rentowności w 2022 r. była najniższa od niemal dwóch dekad. Jak wskazują analitycy Santander Bank Polska, ub.r. był dla sektora po prostu fatalny. Na wyniki sektora rzutowały przede wszystkim niesprzyjające okoliczności: począwszy od rządowej pomocy dla kredytobiorców, których koszty poniosły banki (chodzi tu o wakacje kredytowe i nowy Fundusz Wsparcia Kredytobiorców), poprzez konieczność ratowania upadającego Getin Banku, po narastające problemy z kredytami frankowymi i rezerwy na nie. Te czynniki wpływały negatywnie na zysk sektora, który finalnie wyniósł ok. 12,3 mld zł. A kapitały własne wzrosły r./r. Tylko 2,2 proc., gdyż dynamikę wzrostu obniżyła przecena obligacji skarbowych. Jednocześnie eksperci zaznaczają, że relatywnie niska rentowność nie wskazuje na pogorszenie się stabilności sektora. Jeśli natomiast chodzi o perspektywy na 2023 r., to zdaniem analityków wyglądają one całkiem nieźle. Zysk netto sektora po pierwszych dwóch miesiącach tego roku wynosił już ok. 6 mld zł, a więc połowę tego, co udało się wypracować przez 12 miesięcy 2022 r. Oczekiwana jest więc poprawa przy założeniu braku nowych obciążeń, i przy utrzymującym się ryzyku prawnym kredytów CHF. Większość banków nadal musi zawiązywać spore rezerwy, a niekorzystny dla sektora wyrok TSUE ten proces przyspieszy- czytamy na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.04.2023.).

¨Rz¨ radzi też w innym miejscu: ¨Lepiej dobrze sprawdzić energochłonność budynku¨. Choć przeprowadzenie audytu nie jest konieczne, aby uzyskać dofinansowanie w programie ¨Czyste powietrze¨, to często bez niego nie uda się osiągnąć najlepszych możliwych efektów energetycznych budynków. Według ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków audyt energetyczny stanowi opracowanie określające zakres , a także parametry ekonomiczne i techniczne inwestycji związanej z termomodernizacją. Umożliwia też wskazanie optymalnych rozwiązań pod względem oszczędności energii danego budynku, a także kosztów realizacji przedsięwzięcia. Jego przeprowadzenie pozwala sprawdzić stan budynku pod kątem zmniejszenia zużycia energii, określić rodzaj robót oraz parametry materiałów niezbędnych do przeprowadzenia termomodernizacji i ulepszenia instalacji. Przeprowadzenie audytu jest wymogiem, jeśli chcemy ubiegać się o dofinansowanie z programu priorytetowego ¨Czyste powietrze¨ na tzw. kompleksową termomodernizację, czyli zestaw działań remontowych i modernizacyjnych, które prowadzą do zmniejszenia zużycia energii w budynku. Lektura dla zainteresowanych- na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.04.2023.).

¨Prawo co dnia¨ zamieszcza natomiast ¨Apel o zmiany w składce zdrowotnej¨. Comiesięczne deklaracje, problemy z rozliczeniem przy zmianie formy opodatkowania, ograniczenia ulgi- to najbardziej dokucza przedsiębiorcom. Polski Ład diametralnie zmienił zasady rozliczania firmowej składki zdrowotnej. I choć nowe przepisy obowiązują już 16. miesiąc, to ciągle wiele jest wątpliwości i kontrowersji, a przedsiębiorcy wciąż mają duże problemy z ich stosowaniem. Dlatego grupa doradców podatkowych zaapelowała do Ministra Zdrowia o uproszczenie najbardziej uciążliwych regulacji. Co proponują? Choćby ograniczenie obowiązku comiesięcznego wysyłania deklaracji do ZUS. To niepotrzebne obciążenie np. dla ryczałtowców, którzy płacą składkę zdrowotną na podstawie przychodów z poprzedniego roku. Doradcy chcą też zmienić przepisy dotyczące odliczania składki zdrowotnej przez przedsiębiorców, którzy przechodzą na inną formę opodatkowania. Teraz jest tak, że nie mogą odpisać zapłaconej w styczniu składki za grudzień. Następny postulat: jeżeli przedsiębiorca na ryczałcie wie, że jego przychody przekroczą określone progi, powinien mieć możliwość opłacania wyższej składki zdrowotnej już od pierwszego miesiąca. W przepisach dla ryczałtowców przydałby się też mechanizm waloryzacji progów przychodów (od których zależy wysokość składki zdrowotnej). Doradcy chcą również uproszczenia reguł liczenia podstawy wymiaru składki zdrowotnej u przedsiębiorców na skali oraz liniowym PIT. A także przyjęcia jasnych i precyzyjnych zasad ustalania jej wysokości przy zmianie formy opodatkowania. Więcej- na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.04.2023.).

¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Kręta droga do obniżki stóp¨. Rada Polityki Pieniężnej siódmy miesiąc z rzędu utrzymała stopy procentowe bez zmian. Szanse na to, że jeszcze w tym roku pojawią się warunki pozwalające na rozluźnienie polityki pieniężnej ostatnio zmalały. Środowa decyzja RPP była zgodna z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów. Po raz ostatni RPP podwyższyła stopę referencyjną NBP, z 6,5 do 6,75 proc. we wrześniu ub.r. Formalnie nie zakończyła jeszcze cyklu zacieśniania polityki pieniężnej, o czym świadczy choćby jej środowy komunikat. Z jego treści wynika, że nadal otwarte są drzwi zarówno do dalszych podwyżek stóp, jak również ich obniżek. W praktyce jednak ekonomiści jakiejkolwiek zmiany w polityce pieniężnej spodziewają się najwcześniej w IV kw. Ale i to stało się ostatnio mniej prawdopodobne ze względu na widoczną w danych uporczywość inflacji. Więcej szczegółów- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.04.2023.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje też: ¨Inflacja za duża, by obniżać stopy¨. Siódmy miesiąc z rzędu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła koszt pieniądza bez zmian. Ale obsługa kredytów jest nieco tańsza niż jesienią. Zgodnie z oczekiwaniami analityków Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła na zakończonym w środę posiedzeniu stóp procentowych. Główna od września ub.r. wynosi 6,75 proc. Roczna inflacja obniżyła się w marcu do 16,2 proc. z 18,4 proc. miesiąc wcześniej. Ekonomiści zwracali uwagę, że to w głównej mierze zasługa efektów statystycznych. Ekonomiści zwracają uwagę, że na przeszkodzie obniżce stóp może stanąć inflacja bazowa, która jest szacowana w marcu na ponad 12 proc. Ogólny wskaźnik wzrostu cen może podbić ropa naftowa drożejąca w efekcie zapowiedzianych cięć wydobycia przez kraje kartelu OPEC+. Brak zmian stóp NBP nie oznacza, że raty kredytów zaciągniętych w przeszłości stoją w miejscu. Wysokość kwot płaconych co miesiąc przez klientów zależy od zmian rynkowych stawek WIBOR. Te podlegają zaś wahaniom, zgodnie z oczekiwaniami rynku co do kierunku polityki pieniężnej. Do jesieni ub.r. spodziewano się, że RPP będzie kontynuować cykl zacieśniania polityki. Na początku listopada WIBOR przekraczał nawet 7,6 proc. Później oczekiwania się zmieniły. Obecnie trzymiesięczna stawka WIBOR wynosi 6,9 proc. Rata kredytu zaciągniętego w 2020 r. z typową obowiązującą wówczas marżą to obecnie niespełna 4,5 tys. zł. Jest o prawie 60 proc. wyższa niż u progu 2020 r. W porównaniu z okresem rekordowo niskich stóp wprowadzonych po wybuchu pandemii jest wyższa o prawie 90 proc. Równocześnie  przypadku kredytu na 25 lat o wartości 500 tys. zł od szczytu na początku listopada ub.r. rata obniżyła się o ok. 250 zł. W porównaniu z okresem niemal zerowych stóp NBP w podobny sposób zmieniły się raty przeciętnych kredytów zaciągniętych we wcześniejszych latach. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 06.04.2023.).

¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Ministerstwo Finansów naprawia błędy w systemie e-Deklaracje¨. Kto ze względu na niskie dochody nie płacił zaliczek w 2022 r., a chce skorzystać z ulgi prorodzinnej, może już wysłać PIT-37 przez system e-Deklaracje. Problem mają natomiast przedsiębiorcy, którzy rozliczają się wspólnie z małżonkiem ? również przedsiębiorcą. W pierwszym przypadku (PIT-37) system umożliwia już wpisanie numeru rachunku bankowego ? poinformowało nas wczoraj Ministerstwo Finansów. W drugim (PIT-36) system nadal nie pozwala dodać dwóch załączników PIT/B, czyli informacji o wysokości dochodu (straty) z pozarolniczej działalności gospodarczej w roku podatkowym. A jest to konieczne w przypadku wspólnego rozliczenia małżonków prowadzących działalność gospodarczą. Ministerstwo Finansów zapewnia, że wie o problemie i go naprawia. Do upływu terminu rozliczenia się z PIT został niespełna miesiąc (w tym roku termin ten mija 2 maja), ale podatnicy wciąż zgłaszają problemy z funkcjonowaniem systemu e-Deklaracje. Jest to związane ze zmianami, które wprowadzono z początkiem tego roku. Więcej- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 06.04.2023.).

Niżej w ¨DGP¨ czytamy: ¨Ulga jest na pompę ciepła, a nie na klimatyzator¨. Wydatki na zakup i montaż klimatyzatora z funkcją grzania nie dają prawa do ulgi termomodernizacyjnej ? przypomniał minister finansów w nowych objaśnieniach podatkowych z 30 marca br. We wcześniejszej ich wersji ? z 18 września 2019 r. ? minister w ogóle nie poruszał tej kwestii, ale od początku funkcjonowania ulgi termomodernizacyjnej (tj. od 1 stycznia 2019 r.) przyjmowano, że zakup klimatyzatora nie uprawnia do odliczenia. Urządzenie to nie jest bowiem wymienione w rozporządzeniu ministra inwestycji i rozwoju Czasami w tym zakresie pojawiają się korzystne interpretacje indywidualne dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, ale wyłącznie ze względu na opis stanu faktycznego, który podatnicy zamieszczają we wniosku o interpretację. Twierdzą bowiem, że klimatyzator, o który pytają, ma nie tylko funkcję grzania, ale jest wręcz pompą ciepła typu powietrze-powietrze. W takiej sytuacji dyrektor KIS potwierdza, że wydatek można odliczyć. Pompa ciepła (wraz z osprzętem) jest bowiem wprost wymieniona w rozporządzeniu ministra inwestycji i rozwoju. Podatnicy muszą jednak pamiętać, że fiskus zawsze może zweryfikować stan faktyczny (w ramach czynności sprawdzających lub kontroli) i jeżeli stwierdzi, że zainstalowany przez podatnika klimatyzator nie jest pompą ciepła, to zakwestionuje odliczenie. W takiej sytuacji otrzymana przez podatnika interpretacja nie chroni go, bo stan faktyczny nie jest zgodny z opisanym we wniosku o interpretację. Więcej szczegółów- także na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨- 06.04.2023.).

¨DGP¨ zauważa też: ¨Cesje umów będą mocno ograniczane¨. Rząd zdecydował o ograniczeniu możliwości cesji umów deweloperskich i rezerwacyjnych. Argumentuje, że to narzędzie spekulacyjne, które psuje rynek. Eksperci odpowiadają, że to zjawisko marginalne, a projektowane rozwiązania stworzą jedynie komplikacje dla kupujących. Rada Ministrów przyjęła autopoprawkę do projektu ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. Do projektu, którego pierwsze czytanie zaplanowano na najbliższym posiedzeniu Sejmu, 12 kwietnia, Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) dorzuciło przepisy dotyczące cesji umów deweloperskich i rezerwacyjnych. ¨Umowy takie prowadzą do zmniejszenia liczby lokali mieszkalnych w bezpośredniej ofercie dewelopera oraz znacząco podnoszą koszt ich nabycia. (?) Coraz częściej zdarzają się bowiem przypadki zawierania umów obejmujących rezerwację kilku lub nawet kilkunastu lokali mieszkalnych przez jednego nabywcę, który następnie ? za opłatą ? dokonuje przeniesienia wynikających z tych umów praw na kolejnych nabywców. Działanie takie ma szkodliwy wpływ na rynek mieszkaniowy¨ ? wyjaśnia powody autopoprawki MRiT. Eksperci rynku nieruchomości, inaczej niż resort rozwoju, uważają, że dziś problemu cesji nie ma. Rozwiązali go sami deweloperzy, gdy dostrzegli, że część klientów wyłuskuje atrakcyjne lokalizacje i w początkowej fazie sprzedaży przystępuje do umów deweloperskich, korzystając z promocyjnej ceny, a następnie odsprzedaje lokale z zyskiem, wykorzystując możliwość cesji. Projektowane przepisy przewidują zakaz cesji umowy rezerwacyjnej (z wyjątkiem tej dokonywanej na rzecz członków rodziny) oraz znacząco ograniczają możliwość cedowania umowy deweloperskiej. Poza członkami rodziny cesji takiej umowy będzie można dokonać, jeżeli dotyczy ona nie więcej niż jednego lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego i będzie dokonywana przez nabywcę, który w ciągu trzech lat nie dokonał podobnej cesji innej umowy deweloperskiej. Więcej- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨- 06.04.2023.).

¨DGP¨ obok informuje: ¨Po umorzeniu długów nie ma już hipoteki na nieruchomości¨. Umorzenie wierzytelności przez sąd powoduje wygaśnięcie hipoteki na nieruchomości, która jest własnością osoby trzeciej ? uznał Sąd Najwyższy. Takie rozstrzygnięcie zapadło w sprawie, której początkiem było bankructwo właściciela firmy handlowo- -usługowej. W 2009 r. zawarł on z bankiem M. umowę kredytu opiewającą na ponad 660 tys. zł. Po zaledwie dwóch latach firma pana P. miała już na tyle poważne problemy finansowe, że została ogłoszona jej upadłość. W wyniku postępowania likwidacyjnego sprzedano cały majątek, jakim dysponował właściciel firmy, w tym także mieszkanie, które wcześniej zostało obciążone hipoteką na rzecz banku. W 2014 r. postępowanie upadłościowe zakończono, firma została zlikwidowana, mienie wyprzedane, a sąd umorzył w całości pozostałe wierzytelności, które nie zostały zaspokojone w ramach tego postępowania. Właścicielką mieszkania była już wówczas pani P., ale na tym lokalu nadal ciążyła wspomniana hipoteka. W omawianej sprawie SN w składzie siedmioosobowym wydał uchwałę, w której orzekł, że umorzenie wierzytelności na podstawie art. 369 ust. 2 ustawy ? Prawa upadłościowego, w brzmieniu obowiązującym przed 1 stycznia 2016 r., skutkuje wygaśnięciem hipoteki na nieruchomości stanowiącej własność osoby trzeciej, ustanowionej na zabezpieczenie tej wierzytelności.  Więcej- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 06.04.2023.).

¨DGP¨ zauważa również: ¨MSWiA odpowiada RPO, kto poinformuje o schronie¨. Do rzecznika praw obywatelskich (RPO) zgłosił się obywatel, który bezskutecznie próbował uzyskać informacje na temat schronów dla ludności w razie masowego zagrożenia dla zdrowia i życia. W związku z tym RPO zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych i administracji z pytaniem, jaki organ administracji publicznej bądź inny podmiot odpowiada w obecnym stanie prawnym za przekazywanie mieszkańcom takich informacji i kto będzie za to odpowiedzialny w świetle projektowanej ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej. ? Obecnie brak jest przepisów wskazujących wprost podmiot, którego zadaniem byłoby udostępnianie informacji o lokalizacji schronów ? odpowiedział resort, jednocześnie wskazując, że prace nad uregulowaniem tych kwestii trwają. Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 06.04.2023.).

¨Kurier Szczeciński¨ odnotowuje: ¨Chętnych więcej niż lokali¨. W Kołobrzegu trwa budowa osiedla z miejskimi mieszkaniami na wynajem. Zainteresowanie propozycją samorządu zamieszkania na osiedlu Witkowice, o którym mowa, jest bardzo duże. Przypomnijmy, że docelowo ma tam powstać 10 bloków. W pierwszym etapie inwestycji wznoszone są 4 budynki z 31 mieszkaniami w każdym. Jeden z bloków ma być oddany do użytku jeszcze w tym roku. Pozostałe w połowie przyszłego. Miasto, realizując program ¨Mieszkanie dla rozwoju¨, od połowy lutego przyjmuje podania o ich przydział. Mimo iż proces nie dobiegł jeszcze końca już wpłynęło ponad 140 podań na 124 dostępne wkrótce mieszkania. Wiadomo, że nie wszystkie zostaną rozpatrzone pozytywnie, a to z uwagi na ścisłe kryterium dochodowe. Lista osób, które będą mogły zostać najemcami będzie ogłoszona w połowie czerwca. Przypomnijmy, że nowe mieszkania mają być alternatywą dla tych, którzy nie mają zdolności kredytowej, a równocześnie nie stać ich na wynajem mieszkania na wolnym rynku. Dlatego miasto, ustalając przyszłe ceny najmu, brało to pod uwagę. Już dziś wiadomo, że za kawalerkę trzeba będzie płacić co miesiąc jedynie 900 zł. Na osiedlu poza tej wielkości lokalami znajdą się także 2- i 3- pokojowe- czytamy na szóstej stronie ¨Kuriera¨.

(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 06.04.2023.).

Zobacz również