Czwartek, 4 listopad 2021

¨Nowy rok w cieniu podwyżek¨
¨Prąd może zdrożeć o 20 proc. To jednak tylko początek¨
¨Wielki krok małych stóp¨
¨Stopy robią coraz większe kroki ku normalności¨
¨Stopy w górę bardziej niż oczekiwano¨
¨Stopy poszły w górę, ale to jeszcze nie koniec¨
¨Podatnicy zyskają tysiące na luce prawnej¨
¨Przejście hipoteki na inny bank poza wolą dłużnika¨
¨Tworzymy konkurencyjny system podatkowy¨
¨Kolejny bubel prawny? Dom do 70 mkw. na wieczność w rodzinie. Sprzedaż jest zakazana¨

Więcej poniżej.

Czwartkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Nowy rok w cieniu podwyżek¨. Urząd Regulacji Energetyki poinformował, że wpłynęły doń wnioski taryfowe czterech największych sprzedawców energii elektrycznej. Skali proponowanych podwyżek jednak nie ujawnił. Ceny prądu dla gospodarstw domowych w Polsce rosną od trzech lat, w finalnym rachunku o 11- 12 proc. rocznie. Zdaniem ekspertów rachunki Polaków za energię wzrosną w 2022 r. o ok. 20 proc.- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Prąd może zdrożeć o 20 proc. To jednak tylko początek¨. Polska Grupa Energetyczna, Tauron i Energa przesłały do URE wnioski taryfowe, które zakończą się podwyżkami cen energii elektrycznej w 2022 r. Biorąc pod uwagę skalę podwyżek od 2019 do 2022 r., tylko za ten okres zapłacimy o ponad 40 proc. więcej. Podwyżki cen prądu zostaną z nami na dłużej. Rząd oraz eksperci szacują, że będą one wynosić od 10 do 12 proc. rok do roku. Taki poziom ma utrzymać się do 2030 r. W 2022 r. wzrost cen będzie prawdopodobnie znacznie wyższy, ale będzie to wynikiem kryzysu energetycznego i niedostosowania popytu do podaży po pandemii. Wzrosty cen w Europie to efekt drożejącego gazu ziemnego, jednak w przyszłym rok gaz prawdopodobnie potanieje. Nie potanieją zaś uprawnienia do emisji CO2, które wpływają na drożejący prąd w Polsce. Więcej szczegółów- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 04.11.2021.).

¨Rz¨ zauważa też: ¨Wielki krok małych stóp¨. Rada Polityki Pieniężnej jest zdeterminowana, by nie dopuścić do utrwalenia się inflacji na podwyższonym poziomie. RPP podwyższyła w środę stopę referencyjną NBP o 0,75 pkt proc., do 1,25 proc. To największa zmiana od stycznia 2009 r. W październiku Rada podniosła tę stopę z rekordowo niskiego poziomu 0,1 proc. do 0,5 proc. Ekonomiści oczekują, że aby nie doszło do przyspieszenia tempa inflacji, RPP będzie musiała doprowadzić stopę referencyjną NBP do 2,8- 2,9 proc.- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ kontynuuje wątek w kolejnym tekście: ¨Stopy robią coraz większe kroki ku normalności¨. Środową podwyżką stopy referencyjnej NBP o 0,75 pkt proc. Rada Polityki Pieniężnej nieomal przywróciła ją do poziomu sprzed pandemii. Kolejna podwyżka prawdopodobnie w grudniu. To już druga z rzędu zaskakująca decyzja RPP. Po październikowej decyzji o podwyżce stóp część ekonomistów uznała, że w listopadzie RPP nie będzie kontynuowała zaostrzania polityki pieniężnej. Te oczekiwania zmienił piątkowy szacunek GUS, wedle którego inflacja w październiku wyniosła 6,8 proc. rok do roku, po 5,9 proc. we wrześniu. W komunikacie RPP podkreśla, że inflacja ¨wynika w głównej mierze z oddziaływania czynników zewnętrznych i niezależnych od krajowej polityki pieniężnej, w tym istotnie wyższych niż przed rokiem cen surowców energetycznych i żywnościowych na rynkach światowych, wcześniejszych podwyżek cen energii elektrycznej i opłat za wywóz śmieci oraz globalnych zaburzeń w transporcie i funkcjonowaniu łańcuchów dostaw¨. Zwraca też uwagę na to, że ze względu na korzystną sytuację na rynku pracy istnieje ryzyko utrwalenia się inflacji na podwyższonym poziomie nawet wtedy, gdy szoki podażowe wygasną. I właśnie temu mają zapobiec tegoroczne podwyżki stóp procentowych, które zaczną oddziaływać na gospodarkę z opóźnieniem kilku kwartałów. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 04.11.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje również: ¨Stopy w górę bardziej niż oczekiwano¨. Od dziś główna stopa banku centralnego wynosi 1,25 proc. Kredyty podrożeją. Na lokatach nie będziemy zarabiać więcej. W ostatnich miesiącach inflacja była najwyższa od 20 lat. Rada Polityki Pieniężnej odpowiedziała na to największą od 2000 r. podwyżką stóp procentowych. Główna stopa NBP została podniesiona z 0,5 proc. do 1,25 proc. Wyższe stopy oznaczają wzrost oprocentowania kredytów, których stawki uzależnione są od stóp rynkowych. W przypadku hipotek złotowych, których wartość przekracza 400 mld zł, dotychczasowe podwyżki stóp oznaczają w skali roku wzrost płaconych przez klientów odsetek rzędu 4,6 mld zł. Nie należy natomiast spodziewać się szybkiej poprawy oprocentowania depozytów- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Stopy poszły w górę, ale to jeszcze nie koniec¨. Rada Polityki Pieniężnej chce uniknąć utrwalenia się podwyższonej inflacji. W łagodzeniu jej skutków chce pomóc rząd. Analitycy i inwestorzy na naszym rynku finansowym spodziewają się, że to nie koniec podwyżek stóp. RPP dysponowała najnowszą projekcją inflacji i PKB przygotowaną przez analityków banku centralnego. Wynika z niej, że przy założeniu niezmienionych stóp procentowych ceny towarów i usług konsumpcyjnych rosłyby w przyszłym roku w tempie 5,1- 6,5 proc. Według prezesa NBP inflacja osiągnie szczyt w styczniu przyszłego roku, osiągając poziom 7 proc. Cytowany w tekście wiceprezes mBanku przypomniał, że kilka ostatnich kwartałów przyniosło bardzo duży popyt na kredyty, zwłaszcza hipoteczne. Cały czas realnie niskie stopy procentowe powodują, że kredyt jest relatywnie tani. Jak dalej zauważa, musielibyśmy widzieć bardzo duży wzrost stóp, żeby jego koszt w widoczny sposób przełożył się na popyt. Więcej szczegółów- na ósmej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 04.11.2021.).

W innym miejscu ¨DGP¨ zwraca uwagę: ¨Podatnicy zyskają tysiące na luce prawnej¨. Nawet tysiące złotych zaoszczędzą na składce zdrowotnej rodzice co najmniej czwórki dzieci, seniorzy, którzy zrezygnują z emerytury oraz osoby powracające z zagranicy. Wszystko dzięki przeoczeniu ustawodawcy. Z uchwalonej już nowelizacji ustawy podatkowej (czeka już tylko na podpis prezydenta i opublikowanie w Dzienniku Ustaw) wynika, iż podatnicy (pracownicy i zleceniobiorcy), którzy zyskają zwolnienie z PIT przychodów do 115 528 zł (limit zwolnienia 85 528 zł+ kwota wolna 30 tys. zł), w ogóle nie zapłacą składki zdrowotnej. Chodzi o rodziców w dużych rodzinach, seniorów, którzy pozostaną aktywni zawodowo, oraz osoby powracające z zagranicy. Jeżeli rząd nie zdecyduje się na szybką nowelizację, beneficjenci nowych ulg zyskają krocie. Pokazują to wyliczenia zawarte w tekście- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 04.11.2021.).

¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Przejście hipoteki na inny bank poza wolą dłużnika¨. Źródłem sprawy był wniosek o dokonanie wpisu w księdze wieczystej, urządzonej dla lokalu mieszkalnego należącego do małżeństwa D. Przyczyną jego złożenia było zawarcie przez państwo D. nowej umowy kredytowej, która miała refinansować wcześniejszy kredyt hipoteczny (skądinąd denominowany we frankach). Obydwa banki złożyły w sądzie stosowne oświadczenia o zmianie wierzyciela wskutek cesji. Jednak nie dołączono do tych dokumentów  zgody właścicieli nieruchomości na dokonanie takiego przelewu. Dziś, zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami prawa bankowego, nie jest ona potrzebna, jednak przed nowelizacją ze stycznia 2019 r. takie oświadczenie było wymagane. W tym przypadku hipoteka zabezpieczająca wierzytelność bankową została wpisana do księgi wieczystej jeszcze w 2004 r. Mimo to wniosek bankowy został uwzględniony, co dłużnicy zakwestionowali. Rozpatrujący ich sprawę sąd spytał więc Sąd Najwyższy, czy w przypadku zbycia wierzytelności bankowej zabezpieczonej hipoteką brak pisemnej zgody właściciela nieruchomości na przeniesienie hipoteki stanowi przeszkodę do dokonania wpisu, gdy umowę zbycia wierzytelności bankowej zawarto przed wejściem w życie zmian w prawie bankowym, zaś wniosek o ujawnienie przeniesienia hipoteki złożono po tej dacie. SN w odpowiedzi wydał na posiedzeniu niejawnym uchwałę warunkowo dopuszczającą takie zmiany wpisów hipotek. Stwierdził bowiem, że w stanie prawnym obowiązującym przed 2019 r. ujawnienie w księdze wieczystej  przeniesienia hipoteki w związku ze zbyciem wierzytelności bankowej wymagało zgody właściciela nieruchomości tylko wtedy, gdy przewidziano ją w oświadczeniu o ustanowieniu hipoteki. Jeśli takiej wzmianki o zgodzie brak, przejście hipoteki na inny bank może w zasadzie nastąpić poza wolą dłużnika- czytamy na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 04.11.2021.).

W ¨DGP¨ znajdziemy również tekst pod hasłem: ¨Tworzymy konkurencyjny system podatkowy¨. Jan Sarnowski, wiceminister finansów odpowiedzialny za kwestie podatkowe: Polski Ład to ulga dla osób mniej zarabiających. Dla części z nich obciążenie podatkowo- składkowe zmniejszy się niemal o połowę. Jak zauważa na wstępie ¨DGP¨, Polski Ład to największa zmiana w systemie podatkowym co najmniej od czasów Zyty Gilowskiej. System miał być prostszy, ale wyszedł chyba bardziej skomplikowany niż dotychczasowy. Odpowiadając na to, rozmówca ¨DGP¨ podkreśla: W założenia reformy nic się nie zmieniło. Są przynajmniej cztery główne elementy podatkowe Polskiego Ładu. Pierwszy, to sprawiedliwy system podatkowy, a więc niższe opodatkowanie dla osób mniej zarabiających. A tu system jest prosty: zero opodatkowania do wysokości płacy minimalnej, niższe opodatkowanie niż obecnie do średniej krajowej, brak zmian do dwukrotności średniej krajowej, a powyżej- powolny wzrost obciążenia podatkiem i składką. Narzędzia to kwota wolna od podatku na europejskim poziomie, podniesiony próg podatkowy i zmiany w składce zdrowotnej. Sprawiedliwy system podatkowy to również większe uwzględnienie sytuacji rodzinnej podatników poprzez wprowadzenie np. ulgi dla rodzin 4+, wyższy limit zwrotu ulgi na dzieci czy zmiany w uldze dla samotnych rodziców. Bo zyskuje każdy samotny rodzic zarabiający do 9130 zł miesięcznie- czytamy. Pełny tekst rozmowy- na 10 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 04.11.2021.).

¨Gazeta Wyborcza¨ zauważa z kolei: ¨Kolejny bubel prawny? Dom do 70 mkw. na wieczność w rodzinie. Sprzedaż jest zakazana¨. Dom do 70 m kw. będzie można wybudować tylko dla własnych celów mieszkaniowych, składając oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej. Co, jeśli plany się zmienią i dom trzeba będzie wynająć lub sprzedać? Tego nie wiedzą nawet autorzy projektu. Możliwość budowania domów do 70 mkw. bez pozwolenia to jedna z obietnic PiS zawarta w ¨Polskim Ładzie¨. Pomimo wielu głosów krytycznych PiS udało się uchwalić ustawę, którą pod koniec października podpisał prezydent. W efekcie nowego rozporządzenia od stycznia 2022 r. będzie można budować domy do 70 mkw. bez konieczności uzyskiwania pozwolenia, a także bez angażowania kierownika budowy i prowadzenia dziennika budowy- przypomniano na łamach ¨Gazety¨.

(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 04.11.2021.).

Zobacz również