Czwartek, 3 stycznia 2019

Więcej za miejsce postojowe niż za lokal, Rzeczpospolita
Ulga również na panele fotowoltaiczne, Dziennik Gazeta Prawna
Tylko części budowlane farmy słonecznej są opodatkowane, Dziennik Gazeta Prawna
Zagrożenia, które czekają na deweloperów, Dziennik Gazeta Prawna
Dopłaty dla firm energetycznych? Ryzykowna pomoc, Gazeta Wyborcza
Kilkaset złotych poszło z dymem, czyli jak dron odnalazł miejsce smogowych zanieczyszczeń, Głos Szczeciński

Więcej poniżej.

 

"Prawo co dnia" w czwartkowej "Rzeczpospolitej" odnotowuje: "Więcej za miejsce postojowe niż za lokal". Właściciele tanio przekształcą tylko udział w gruncie pod mieszkaniem, a pod garażem już nie. Gminy nie chcą przyznawać upustów w opłatach. Miasta nie zamierzają udzielać bonifikat w opłacie przekształceniowej, dotyczącej miejsc postojowych w garażu. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju uważa, że nie ma prawnych przeszkód, by poszły na rękę swoim mieszkańcom. Zdaniem ekspertów na tym tle będzie dochodzić do sporów i to sądy rozstrzygną, czy upust się należy. W grę wchodzą spore kwoty. Pod koniec 2018 r. wiele miast masowo podnosiło opłaty roczne za użytkowanie wieczyste gruntu pod blokami, w tym za miejsca postojowe w garażach. Rodzinie mieszkającej na warszawskim Muranowie opłata wzrosła z 380 zł na 1140 zł. a w Wilanowie z 300 zł na 900 zł. Wprawdzie 1 stycznia 2019 r. doszło do przekształcenia z mocy prawa użytkowania wieczystego gruntu pod budynkami wielorodzinnymi i domami jednorodzinnymi, ale za przekształcenie trzeba zapłacić. Roczna opłata przekształceniowa ma wynieść tyle, ile ostatnia roczna opłata za użytkowanie wieczyste. Okazuje się jednak, że miasta nie chcą udzielać bonifikat w opłacie przekształceniowej za miejsce postojowe w garażu. Ministerstwo podkreśla, że obowiązek urządzania miejsc postojowych dla samochodów użytkowników budynków mieszkalnych wynika z rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Posiadanie miejsca do parkowania jest zatem integralnie związane z mieszkaniem, podobnie jak posiadanie piwnicy lub dostępu do suszarni i innych części wspólnych budynku. W ustawie o własności lokali ustawodawca przesądził, że do lokalu jako jego części składowe mogą należeć pomieszczenia, choćby nawet do niego bezpośrednio nie przylegały- przypomina resort inwestycji i rozwoju. Według Związku Miast Polskich, sama interpretacja ministerstwa to za mało, by miasta zdecydowały się automatycznie udzielać upustów. Ostatecznie więc to Sąd Najwyższy rozstrzygnie, czy bonifikata dla miejsca postojowego przysługuje czy nie. W tekście przypomniano, że prawo użytkowania wieczystego we własność przekształci 2,3 mln właścicieli mieszkań. Natomiast 32 tys. ha gruntów samorządowych zostało uwłaszczonych z mocy prawa po Nowym Roku. Więcej szczegółów- na 14 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.01.2019.).

 

"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa z kolei: "Ulga również na panele fotowoltaiczne". W ramach nowej ulgi termomodernizacyjnej można odliczyć również wydatek na pompę ciepła połączoną z panelami fotowoltaicznymi. Z art. 26h ustawy o PIT wynika, że właściciele lub współwłaściciele domów jednorodzinnych mogą odliczyć wydatki na materiały, urządzenia i usługi związane z realizacją przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Listę takich wydatków określa załącznik do rozporządzenia ministra inwestycji i rozwoju z 21 grudnia 2018 r. w sprawie wykazu rodzajów materiałów budowlanych, urządzeń i usług związanych z realizacją przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Z ostatecznej wersji rozporządzenia wynika, że odliczyć można również wydatki zarówno na pompę ciepła wraz z osprzętem, jak i na ogniwa fotowoltaiczne. Przedsięwzięcie termomodernizacyjne musi być przeprowadzone i zakończone w ciągu kolejnych 3 lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym poniesiono pierwsze koszty. Odliczyć od dochodu można maksymalnie 53 tys. zł- czytamy na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 03.01.2019.).

 

"DGP" informuje również: "Tylko części budowlane farmy słonecznej są opodatkowane". Ani panele słoneczne, ani ogniwa fotowoltaiczne nie zostały wymienione w katalogu budowli. Nie mają też z nimi nic wspólnego. Nie można więc żądać od nich podatku od nieruchomości- orzekł NSA. Sprawa dotyczyła spółki, która zamierza zbudować farmę fotowoltaiczną. Będą się na nią składać panele na stołach konstrukcyjnych, które są połączone ze sobą siecią kabli (biegnących pod gruntem). Elementami farmy są też przetwornice i transformatory. Stoły konstrukcyjne są zamocowane do słupów wbijanych w ziemię. Pozostałe, wymienne elementy nie są związane z gruntem. Spór dotyczył tego, które elementy będą objęte podatkiem od nieruchomości. Spółka uważała, że tylko części budowlane, a więc słupy związane z gruntem. Burmistrz miasta uważał natomiast, że panele fotowoltaiczne należy traktować jako element sieci elektroenergetycznej, stanowiącej całość techniczno- użytkową. Cała będzie więc budowlą, od której spółka musi zapłacić podatek. Tego samego zdania był WSA w Szczecinie. Innego zdania był jednak NSA, który wyjaśnił, że przy ocenie, czy dany obiekt jest budowlą, nie wystarczy odwołanie się do definicji obiektu budowlanego (art. 3 pkt 1 prawa budowlanego). Trzeba sięgnąć przede wszystkim do definicji budowli, wskazanej w art. 3 prawa budowlanego. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem za budowlę można uznać jedynie obiekty wskazane w katalogu budowli. Tymczasem ani panele, ani ogniwa fotowoltaiczne nie zostały wymienione w katalogu budowli. Nie mają też z nimi nic wspólnego- stwierdził sąd. Szczegóły- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 03.01.2019.).

 

"DGP" wylicza też "Zagrożenia, które czekają na deweloperów". We wtorek nastąpiło automatyczne przekształcenie prawa użytkowania wieczystego we własność w stosunku do gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe. Zmiany dotyczą jednak nie tylko osób fizycznych- którym w komentarzach poświęca się najwięcej uwagi- ale również przedsiębiorców, w tym tych będących jeszcze w trakcie realizacji inwestycji budowlanych. Zgodnie z nowymi regulacjami użytkowanie wieczyste uległ przekształceniu we własność 1 stycznia 2019 r. lub też stanie się to z dniem oddania budynku mieszkalnego do użytkowania (tj. uzyskania pozwolenia na użytkowanie), jeśli nastąpi ono po tej dacie. W praktyce określenie momentu przekształcenia może okazać się kłopotliwe choćby w sytuacji, w której przedsiębiorca uzyska pozwolenie na użytkowanie części budynku, np. obejmującej tylko niektóre lokale mieszkalne albo tylko część istniejących lokali użytkowych położonych w budynku, w którym większość stanowią lokale mieszkalne. Ustawa takich sytuacji nie reguluje. Pojawi się więc problem z jednoznacznym potwierdzeniem, czy i kiedy prawo użytkowania wieczystego uległo przekształceniu we własność. Więcej szczegółów- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 03.01.2019.).

 

"Gazeta Wyborcza" ocenia: "Dopłaty dla firm energetycznych? Ryzykowna pomoc". Skąd rząd weźmie pieniądze pozwalające utrzymać ceny prądu z ubiegłego roku? Z puli, która ma służyć inwestycjom pozwalającym w dłuższej perspektywie złagodzić podwyżki. 58,8 mln niewykorzystanych uprawnień do emisji CO2 polski rząd będzie mógł sprzedać w 2019 r. I cieszyć się wpływem 5 mld zł do budżetu państwa. Taką korzyść wywalczyła sobie Polska 10 lat temu, uzyskując atrakcyjne warunki okresu przejściowego dla elektrowni węglowych, które nadal nie muszą kupować 100 proc. praw do emisji, bo dużą ich część dostają za darmo. Te niewykorzystane trafiają do budżetu państwa i mogą zostać sprzedane na aukcjach. Rząd wykorzysta dodatkowe miliardy na wypłatę spółkom energetycznym zadośćuczynienia za to, że nie podniosą stawek za prąd odbiorcom, mimo że energia na rynku mocno podrożała- czytamy na 10 stronie "Gazety".

(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 03.01.2019.).

 

"Głos Szczeciński" odnotował: "Kilkaset złotych poszło z dymem, czyli jak dron odnalazł miejsce smogowych zanieczyszczeń". To był pierwszy mandat wręczony po odkryciu przez dron antysmogowy miejsca, skąd wydobywał się czarny dym. Mandat otrzymali mieszkańcy Gumieniec, którzy palili w piecach płyty paździerzowe. Za niefrasobliwość w traktowaniu przepisów zabraniających spalania w piecach odpadów bytowych i śmieci właściciel mieszkania przy ul Dworskiej został ukarany mandatem w wysokości kilkuset złotych. "Głos" przypomniał, że od 4 listopada węgiel, którym opalamy mieszkania, musi spełniać wymagania jakościowe, wprowadzone rozporządzeniem Ministerstwa Energii. Za kontrolę sprzedawców i dystrybutorów węgla odpowiada Inspekcja Handlowa. Jeśli węgiel nie spełnia wymagań, sprzedawca podlega grzywnie od 50 tys. zł do 500 tys. zł lub karze więzienia do 3 lat. Jeśli sprzedawca nie przekaże kupującemu kopii świadectwa jakości węgla lub zawarte w nim parametry węgla będą niezgodne ze stanem fizycznym, może otrzymać karę od 10 tys. zł do nawet 100 tys. zł- czytamy na piątej stronie "Głosu".

(Źródło: "Głos Szczeciński"- 03.01.2018.).

 

Zobacz również