Czwartek, 28 luty 2019
Łatwiej rozwieść się z mężem niż z hipoteką, Rzeczpospolita
Zmowa może oznaczać osiem lat za kratkami, Rzeczpospolita
Przetargi po nowemu- warto się spieszyć?, Rzeczpospolita
Robotnicy zaczną masowo opuszczać place budowy?, Dziennik Gazeta Prawna
Seniorzy mogą ubiegać się o nowe mieszkanie, Głos Szczeciński
Dwa miliony do wzięcia!, Kurier Szczeciński
Więcej poniżej.
"Prawo co dnia" w czwartkowej "Rzeczpospolitej" przypomina starą prawdę: "Łatwiej rozwieść się z mężem niż z hipoteką". Były małżonek może domagać się rozliczenia kredytu na mieszkanie, który spłacił po rozstaniu. To sedno środowej uchwały poszerzonego składu Sądu Najwyższego. Z wnioskiem o rozstrzygnięcie tej arcyważnej ekonomicznie dla tysięcy kredytobiorców po rozwodzie kwestii wystąpiła pierwsza prezes SN. Problem narasta od lat, a sądy do tej pory nie wypracowały jednolitego stanowiska, jak traktować hipotekę ustanowioną na nieruchomości, lokalu mieszkalnym, przy podziale majątku po rozwodzie, a dokładniej, czy to obciążenie należy brać pod uwagę, czy też dzielić majątek, jakby hipoteki nie było. Tak orzeka do tej pory znaczna część, jeśli nie większość sądów. Uchwała SN to wyłom w zasadzie zakazującej dochodzenia ewentualnych roszczeń w związku ze zniesieniem współwłasności. Siedmioosobowy skład SN odpowiedział, że art. 618 § 3 k.p.c. nie wyłącza dochodzenia zwrotu długu zabezpieczonego hipoteką, spłaconego przez jednego z małżonków po uprawomocnieniu postanowienia o podziale majątku wspólnego. To oznacza, że po podziale majątku spłata długu i wykreślenie hipoteki przez któregokolwiek z małżonków umożliwia drugiemu wystąpienie o zwrot części dotychczasowego długu zabezpieczonego hipoteką. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 28.02.2019.).
"Prawo co dnia" zauważa też: "Zmowa może oznaczać osiem lat za kratkami". Przez ustawianie przetargów państwo traci miliony. A za udział w tym procederze grozi tyle samo co za sfałszowanie podpisu. Rząd chce, by kary były surowsze. W 2018 r. policja wszczęła 134 postępowania o zmowę przetargową; stwierdziła zaledwie 44 przestępstwa. Rok wcześniej było podobnie. Wyrokiem kończy się mniej niż połowa stwierdzonych przestępstw. Najczęściej to rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na czas próby. Najwyższy wyrok, jaki może zapaść z art. 305 kodeksu karnego, to dziś trzy lata więzienia. Teraz sankcje mają być dotkliwsze. Dla tych, co utrudniają przetarg, przewidziano do trzech lat pozbawienia wolności. Jeśli ktoś będzie wywierał wpływ na wynik przetargu i w tym celu poda nieprawdziwe informacje, działając na szkodę właściciela mienia, odpowie już surowiej- do pięciu lat więzienia. Kiedy w grę wejdzie jeszcze korupcja- kara ma wynosić do ośmiu lat pozbawienia wolności- czytamy na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 28.02.2019.).
"Prawo co dnia" zamieszcza również tekst pod hasłem: "Przetargi po nowemu- warto się spieszyć?". Obecna ustawa niewiele przypomina tę uchwaloną 15 lat temu, ale jest dobra. Pod koniec kadencji parlament zawsze ma ważniejsze sprawy niż naprawianie nowych ustaw- piszą eksperci. Jesteśmy nieco ponad dwa lata po dużej, gdzieniegdzie rewolucyjnej zmianie prawa zamówień publicznych z lipca 2016 r. Rynek i orzecznictwo KIO (częściowo w symbiozie) przyswoiły nowe zasady, obecnie nie ma już istotnych sporów na temat np. właściwej daty na wnoszenie odwołań. Itp. Na 1 stycznia 2020 r. zaplanowano pełną elektronizację zamówień, krajowych i unijnych, nowe centralne narzędzie informatyczne. Na 1 stycznia 2020 r. zapowiedziano też wejście w życie nowego pzp. Można pytać, czy obecny stan pzp wymaga wymiany prawa na nową ustawę, czy zmian i prac nad praktyką i kierunkami? Więcej szczegółów- na 16 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 28.02.2019.).
"Dziennik Gazeta Prawna" zastanawia się: "Robotnicy zaczną masowo opuszczać place budowy?". Firmy zaczynają ogłaszać wyniki finansowe za zeszły rok. A te nie napawają optymizmem. Branża liczy straty, narzeka na brak realnej waloryzacji i brak rąk do pracy. Trakcja, która m.in. realizuje duże kontrakty kolejowe i drogowe, ogłosiła, że w zeszłym roku miała 75 mln zł strat. Spowodował je przede wszystkim wzrost cen materiałów, który w ostatnich dwóch- trzech latach sięgał nierzadko 80- 90 proc. Wyniki podsumowała także Grupa Budimex, największa spółka budowlana w Polsce. W zeszłym roku osiągnęła zysk netto w wysokości 305 mln zł, ale był on o prawie 34 proc. niższy niż przed rokiem. Według prezesa Dariusza Blochera na to, że wynik był stosunkowo niezły, wpłynęły przede wszystkim rekordowe wyniki z segmentu deweloperskiego. Szef Budimexu ocenia, że wciąż nie rozwiązano wielkich problemów z inwestycjami zlecanymi przez rząd. Przyznał, że nadal aktualny jest postulat wprowadzenia realnej waloryzacji umów, które były zawierane w latach 2016 i 2017. Kontrakty podpisywane w tym czasie okazały się najbardziej deficytowe. Rząd na razie chce jedynie wprowadzić waloryzację nowych zleceń, czyli zawieranych od tego roku. Wielkim problemem jest też niedobór pracowników w budownictwie. Szacuje się go na 100 tys. osób. Sytuacja jeszcze bardziej pogorszy się, kiedy do Niemiec wyjedzie duża część Ukraińców. Większość firm ogłosi swoje wyniki finansowe w marcu. Polski Związek Pracodawców Budownictwa spodziewa się, że będą one dużo słabsze. Wiele przedsiębiorstw ma straty na kontraktach infrastrukturalnych i próbuje je rekompensować dzięki innym zleceniom np. od deweloperów. Więcej szczegółów- na dziewiątej stronie głównego wydania.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 28.02.2019.).
"Głos Szczeciński" odnotowuje: "Seniorzy mogą ubiegać się o nowe mieszkanie". Trwa druga edycja naboru chętnych do zamieszkania w nowo wybudowanych mieszkaniach dla seniorów. Przy ul. Królowej Jadwigi 45 powstało 15 mieszkań, które są w pełni przystosowane do potrzeb osób starszych. ?Przede wszystkim, cały budynek jest wolny od barier architektonicznych. Mieszkania znajdują się na trzeciej, czwartej i piątej kondygnacji i prowadzi do nich winda- informuje Grażyna Szotkowska, prezes Szczecińskiego TBS. Każde mieszkanie jest wyposażone w łazienkę, która dzięki zamontowanym urządzeniom pozwala na skorzystanie z prysznica czy toalety osobom niepełnosprawnym ruchowo. Każde piętro jest oznaczone różnymi kolorami oraz wyraźnymi numerami, co pozwala poruszać się po budynku osobom z wadą wzroku, czy mających problemy z pamięcią. ?Na każdym piętrze są cztery mieszkania jednopokojowe i jedno dwupokojowe. Inwestycja zakończyła się w grudniu poprzedniego roku i mam nadzieję, że w kwietniu pojawią się tu pierwsi lokatorzy- mówi prezes STBS. Mieszkania przeznaczono dla osób, które są mieszkańcami Szczecina od co najmniej trzech lat oraz ukończyły 70 lat. Nabór prowadzi Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Wczoraj podczas dni otwartych, potencjalni lokatorzy mogli zobaczyć, jak wyglądają nowe mieszkania. W najbliższych latach podobne lokale powstaną przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 5 oraz Bolesława Śmiałego 34, 35 i 36- czytamy na trzeciej stronie "Głosu".
(Źródło: "Głos Szczeciński"- 28.02.2019.).
"Kurier Szczeciński" zachęca: "Dwa miliony do wzięcia!". Pozwalają na zmianę często szarych miejskich podwórek i zaniedbanych przedogródków w przyjazne mieszkańcom zielone oazy spokoju, miejsca sąsiedzkich spotkań i wypoczynku- mowa o dwóch pomocowych miejskich programach, z których mogą skorzystać nie tylko wspólnoty mieszkaniowe. W tym roku pula dotacji to w sumie 2 mln zł, czyli o 1 milion mniej niż przed orkiem. "Zielone podwórka Szczecina" oraz "Zielone przedogródki Szczecina". Zarezerwowanymi dla nich środkami- po 1 mln zł każdy- dysponuje Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych. W jego gestii, a właściwie specjalnie powołanej komisji ekspertów, będzie ich podział pomiędzy zainteresowanych rewitalizacją terenów przyległych do swych nieruchomości. O ile wsparcie na podwórka jest adresowane wyłącznie do wspólnot mieszkaniowych, o tyle z puli dla przedogródków mogą korzystać także podmioty, w których własności nie partycypuje Gmina Miasto Szczecin- jednak pod warunkiem, że nieruchomości znajdują się w reprezentacyjnym rejonie miasta. Na rewitalizację podwórek można zdobyć 75 proc. kosztów inwestycji, lub 95 proc. w przypadku tworzenia placów zabaw. Natomiast na tworzenie przedogródków, renowację już istniejących oraz "posadowienie i renowację małej architektury, ogrodzeń , ciągów komunikacyjnych"- wysokość dofinansowania wynosić będzie wyłącznie 75 proc. Regulaminy oraz wnioski aplikacyjne do programów są dostępne na stronie ZBiLK, w zakładce Zielone Podwórka Szczecina- odnotowano na 20 stronie "Kuriera".
(Źródło: "Kurier Szczeciński"- 28.02.2019.).