Czwartek, 27 maj 2021
¨Gdy frankowicz prowadzi firmę¨
¨Spłata kredytu za dziecko bez daniny¨
¨Tak szybko ceny domów i mieszkań nie rosły od lat¨
¨Budowie dróg może grozić wyhamowanie¨
¨Potężne inwestycje w liczniki prądu¨
¨To zły moment na łatwiejsze kredyty¨
¨Gminy muszą jeszcze poczekać na uchwałę w sprawie solarów¨
¨Sądy po stronie korzystających z tarczy. Spraw jednak niewiele¨
Więcej poniżej.
?Prawo co dnia? w czwartkowej ?Rzeczpospolitej? odnotowuje: ¨Gdy frankowicz prowadzi firmę¨. Choć definicja konsumenta wydaje się prosta, w praktyce sprawia trudności. I to nawet sądom. Chodzi o sytuacje, gdy kredytobiorca prowadzi działalność gospodarczą. Pokazuje to środowa rozprawa przed warszawskim Sądem Apelacyjnym małżonków przedsiębiorców, którzy zaciągnęli kredyt frankowy, a teraz spór z bankiem skupia się na tym, czy uznać ich za konsumentów. Pozwoliłoby to badać umowę pod kątem abuzywności. W omawianej sprawie sąd okręgowy nie zakwalifikował umowy jako konsumenckiej, wskazując, że najistotniejszym kryterium dla takiej kwalifikacji jest brak bezpośredniego związku między umową a działalnością gospodarczą osoby, która ją zawiera. Działalność gospodarczą charakteryzuje chęć zysku, a umowa konsumencka zmierza do zaspokajania potrzeb osobistych lub rodziny. Powodowie wskazali, że kredytowany budynek jest przeznaczony na wynajem i należał do spółki, której byli udziałowcami. Małżonkowie nie dali za wygraną, składając apelację. Prawnik występujący w ich imieniu wskazywał, że nawet gdy kontrahent przedstawia się jako przedsiębiorca, nie uchyla jego statusu jako konsumenta. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2021.).
¨Prawo co dnia¨ informuje też: ¨Spłata kredytu za dziecko bez daniny¨. Właściciel mieszkania uniknie podatku od darowizn, jeśli rodzice spłacą za niego raty. Ale muszą przystąpić do kredytu. Spłata kredytu hipotecznego za dziecko może być uznana za darowiznę. Jest jednak prosty sposób, by uniknąć podatku od spadków i darowizn. Jeśli rodzice chcą pomóc dziecku w spłacie, powinni przystąpić do kredytu. Stają się wówczas kredytobiorcami solidarnymi i regulują także własne zobowiązania. Skarbówka potwierdziła prawidłowość takiego rozwiązania w najnowszej interpretacji. Sprawa dotyczyła podatniczki, której rodzice w lutym 2020 r. podpisali umowę z deweloperem na zakup mieszkania, miejsca garażowego i komórki lokatorskiej za łączną kwotę 775 tys. zł Zakup sfinansowali z 500 tys. zł środków własnych. Dodatkowo w marcu 2020 r. wspólnie z córką zaciągnęli 280 tys. zł kredytu bankowego. W lutym 2021 r. rodzice za zgodą banku kredytującego i dewelopera podpisali umowę cesji, w wyniku której wnioskodawczyni przejęła wszelkie prawa i obowiązki wynikające z umowy deweloperskiej. Została w ten sposób jedynym właścicielem mieszkania. Kobieta zgłosi do urzędu skarbowego w deklaracji nabycie darowizny w wysokości kwoty cesji, czyli 580 tys. zł. Skorzysta dzięki temu ze zwolnienia z podatku. Jednak rodzice nadal będą spłacać kredyt. Chciała się upewnić, czy ta spłata będzie również traktowana jako darowizna. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odpowiedział, że nie. To oznacza, że wnioskodawczyni nie zapłaci podatku, ani nie będzie musiała składać deklaracji do urzędu- czytamy na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2021.).
¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Tak szybko ceny domów i mieszkań nie rosły od lat¨. Ceny nieruchomości rosną na całym świecie. Banki centralne przyglądają się sytuacji na rynku i ostrzegają przed nadmiernym zadłużaniem, bo stopy procentowe w końcu wzrosną. Indeks cen domów S&P/Case- Shiller dla 20 metropolii w Stanach Zjednoczonych w marcu wzrósł o 13,3 proc. Podobnie jak na Starym Kontynencie. W wielu dużych europejskich miastach ceny rosną od lat, pchane w górę przez połączenie niskich stóp procentowych i niedobór gruntów. Szwajcarski bank UBS wskazuje Monachium, Frankfurt, Amsterdam i Zurych jako miasta zagrożone bańką na rynku nieruchomości. Rosnące ceny domów powodują, że na rynek z niepokojem zaczynają patrzeć banki centralne. Efektem wyższych cen nieruchomości jest wzrost wartości nowo udzielanych kredytów hipotecznych i ogólnego zadłużenia gospodarstw domowych. W otoczeniu niskich stóp procentowych raty kredytów są bardzo przystępne, jednak prezes Banku Kanady ostrzegł gospodarstwa domowe przed zaciąganiem zbyt wielkich zobowiązań- czytamy na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2021.).
¨Rz¨ informuje również: ¨Budowie dróg może grozić wyhamowanie¨. Ceny materiałów budowlanych pną się w górę w tempie niespotykanym od co najmniej dekady. Z dostępnością surowców będzie problem z powodu wielkiej skali inwestycji- realizowanych i planowanych. Już nie pandemia zagraża realizacji planów w branży budowlanej, ale inwestycyjny boom, którego skutkiem jest znaczny wzrost popytu na materiały budowlane, a w konsekwencji pnące się w niebo ceny. Według przedstawicieli branżowych organizacji o notowanych jeszcze w ub.r. spadkach wartości ofert w przetargach drogowych można zapomnieć. Więcee
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2021.).
¨Rz¨ zapowiada też: ¨Potężne inwestycje w liczniki prądu¨. Instalacja inteligentnego opomiarowania energii elektrycznej w polskich domach pochłonie ponad 7 mld zł do 2028 r. Krajowe firmy już ostrzą sobie zęby na kontrakty, ale obawiają się, że rynek zaleją tanie chińskie urządzenia. To rewolucja, na którą rynek czekał od lat. Zgodnie z uchwaloną ostatnio przez parlament nowelizacją prawa energetycznego, do 2028 r. już 80 proc. odbiorców energii elektrycznej w Polsce będzie miało zainstalowane liczniki umożliwiające zdalny odczyt zużycia prądu. Wdrożenie inteligentnego opomiarowania to szereg korzyści dla konsumentów, ale też łakomy kąsek dla dostawców urządzeń. Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje, że inwestycje w tym zakresie kosztować będą ponad 7 mld zł. Więcej szczegółów- na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.05.2021.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zamieszcza natomiast rozmowę pod jednoznacznym hasłem: ¨To zły moment na łatwiejsze kredyty¨. Gwarancje kredytowe to instrument ze wszech miar szkodliwy. Zbyt łatwo dostępne hipoteki były jednym z czynników globalnego kryzysu finansowego w 2008 r. Komentując poświęconą mieszkalnictwu cześć Polskiego Ładu Adam Czerniak, doktor nauk ekonomicznych specjalizujący się w sprawach mieszkalnictwa do pozytywów zalicza bony mieszkaniowe. Pomysł wsparcia rodzin wielodzietnych jest uzasadniony, bo na starcie, przy zakupie mieszkania, mają one gorszą pozycję niż osoby bezdzietne. Bardzo ważne jest też to, że bony nie będą przekładać się na wzrost cen. Wstępnie dobrze ocenia też plany reformy zagospodarowania przestrzennego, która ma docelowo zlikwidować decyzje o warunkach zabudowy. Natomiast gwarancje kredytowe rozmówca ¨DGP¨ uznał za instrument ze wszech miar szkodliwy. Jeżeli ma być wprowadzony, zgodnie z zapowiedziami resortu rozwoju, do stycznia 2022 r., to jest bardzo zły moment- mamy rynek rozgrzany do czerwoności i historycznie niskie stopy procentowe. Szykujemy sobie polską wersję American Dream Downpayment Act.: 2002 r., w USA rządzi prezydent George W. Bush. Ceny mieszkań rosną, a rzesze ludzi, zwłaszcza przedstawicieli mniejszości etnicznych, nie mogą pozwolić sobie na mieszkanie. Państwo postanawia więc zaoferować im pomoc w postaci programu dopłat i gwarancji. Co więcej, obliguje banki do tego, aby udzielały kredytów przedstawicielom tych mniejszości, jeżeli chcą otrzymywać finansowanie publiczne od Fannie Mae (instytucji dotowanej przez rząd USA, która udziela poręczeń na kredyty hipoteczne). Ustawa wchodzi w życie w 2003 r. i dokłada drwa do rozgrzanego amerykańskiego rynku nieruchomości. Kredyty otrzymują osoby o niższej wiarygodności kredytowej. Zyskują banki, które w przypadku takich klientów pobierają wyższe marże. Gdy w 2005 r. stopy procentowe idą do góry, wiele z tych osób nie ma pieniędzy, by spłacać kredyty współfinansowane przez państwo. Wracając na nasze podwórko- dokładanie popytu do i tak rozpędzonego rynku spowoduje, że już przewartościowane ceny mieszkań jeszcze wzrosną. Kredyty dostaną natomiast osoby bardziej wrażliwe na wahania stóp procentowych… Pełny tekst rozmowy- na siódmej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.05.2021.).
¨DGP¨ informuje również w innym miejscu: ¨Gminy muszą jeszcze poczekać na uchwałę w sprawie solarów¨. NSA zawiesił postępowanie w sprawie wydania uchwały, która miała dotyczyć VAT od usług montażu kolektorów słonecznych. Sędziowie chcą, by najpierw w tej sprawie wypowiedział się TSUE. Poszerzony skład NSA miał w poniedziałek wyjaśnić, czy w skład podstawy opodatkowania z tytułu świadczonej przez gminę na rzecz jej mieszkańców usługi montażu kolektorów słonecznych wchodzi dofinansowanie ze środków europejskich (Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego). Gminy dostają je na realizację projektów w zakresie odnawialnych źródeł energii (kolektorów słonecznych). Z reguły część pieniędzy pochodzi z europejskiego funduszu, a część wykładają mieszkańcy. W orzecznictwie sądów administracyjnych ukształtowały się w tej sprawie dwie rozbieżne linie. W poniedziałek miała zapaść jednoznaczna uchwała, ale poszerzony skład NSA uznał, że potrzebne jest najpierw rozstrzygnięcie TSUE- czytamy. Więcej- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.05.2021.).
¨DGP¨ zauważa również: ¨Sądy po stronie korzystających z tarczy. Spraw jednak niewiele¨. Tylko 8,5 tys. odwołań od decyzji dotyczących świadczenia postojowego i ok. 4,4 tys. skarg dotyczących zwolnienia z obowiązku opłacania składek wpłynęło do sądów- wynika z danych, do których dotarł ¨DGP¨. Więcej szczegółów- na ósmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.05.2021.).