Czwartek, 22 wrzesień 2022

¨Deweloperzy budują mniej niż w lockodownie¨
¨Kredytowy kryzys gorszy niż pandemia¨
¨Prawa właściciela mieszkania zależne od umowy najmu¨
¨Koszty budowy domu. Stabilizacja cen¨
¨Budowa domu nieco tańsza¨
¨Urzędniku, pamiętaj zgasić światło¨
¨Sasinowcy kontra fundusze wynajmu¨
¨Te same panele z 8 proc. i 23 proc. VAT¨
¨Lokum dla teściowej jest bez preferencji¨
¨Elementy rusztowań nie są środkiem trwałym, więc koszt jest od razu¨
¨Można już składać wnioski o nowy dodatek grzewczy¨

Więcej poniżej.

Czwartkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Deweloperzy budują mniej niż w lockodownie¨. Kryzys kredytowy zatrzymał inwestycje mieszkaniowe. Co to oznacza dla cen? W sierpniu deweloperzy rozpoczęli budowę zaledwie 5,2 tys. lokali- podał GUS. Skalę zapaści w inwestycjach najlepiej obrazuje fakt, że nawet w kwietniu i maju 2020 r., czyli w czasie lockdownu i niepewności co do rozwoju pandemii, ruszyła budowa 6,2 tys. mieszkań. Sam spadkowy trend w aktywności deweloperów nie powinien dziwić, bo z miesiąca na miesiąc popyt na kredyty mieszkaniowe szuka nowego dna, a za spadkiem dostępności finansowania idzie coraz niższa sprzedaż lokali. Ekspert portalu RynekPierwotny pl. zauważa, że w tej sytuacji maleją szanse na korektę cen- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Kredytowy kryzys gorszy niż pandemia¨. Nawet w czasie lockdownu deweloperzy budowali więcej mieszkań niż obecnie. Ograniczenie podaży to efekt spadku popytu z powodu niedostępności kredytów, ale też chęci utrzymania marż. Analizując sytuację rynku budowlanego dopiero za kilka dni poznamy dane szczegółowe, ale te za lipiec pokazały już, że zacierają się wszystkie trzy silniki rynku: produkcja spada w sześciu największych aglomeracjach oraz odpowiedzialnych za boom w ostatnich latach miastach powiatowych i mniejszych ośrodkach. Jak dalej czytamy, deweloperzy w przyspieszonym tempie dążą do zrównoważenia rynku i ograniczenia ryzyka inwestycyjnego, na masową skalę wstrzymując nowe budowy. W efekcie oferta w krótkim czasie może skurczyć się do najniższej w historii wartości, ze wszystkimi tego negatywnymi skutkami. Mieszkaniówka ma przemożny wpływ na inne segmenty gospodarki: firmy budowlane czy produkcję materiałów budowlanych i wykończeniowych, wyposażenia wnętrz, mebli, sprzętu AGD. Sierpniowe dane GUS zwiastują pogłębianie kryzysu być może do pełnej recesji. Zdaniem cytowanego w tekście eksperta zmniejszenie produkcji oznacza, że raczej maleją szanse na korektę cen nowych mieszkań, bo tych po prostu niebawem będzie dotkliwie brakować. Według danych BIG DATA RynekPierwotny.pl w siedmiu największych miastach deweloperzy sprzedali w ciągu ośmiu miesięcy br. 22,8 tys. mieszkań, o 37 proc. mniej niż rok wcześniej. Szczegóły- na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 22.09.2022.).

¨Prawo co dnia¨ informuje z kolei: ¨Prawa właściciela mieszkania zależne od umowy najmu¨. Najem okazjonalny jest bardziej korzystny i pewny dla najemców niż instytucjonalny. Mimo tego, że obie formy reguluje ustawa o ochronie praw lokatorów. Brak zdolności kredytowej i kryzys na rynku deweloperskim sprawiają, że coraz bardziej atrakcyjny staje się rynek najmu. Brak narzędzi finansowych, które pomogłyby wejść na ten rynek deweloperom otwiera zaś drzwi dla zagranicznych funduszy inwestycyjnych i najmu instytucjonalnego. Według danych JLL, zazwyczaj o tej porze roku w Warszawie na rynku dostępnych było ok. 11 tys. mieszkań. Dzisiaj to ok. 2,5 tys., a mieszkań młodszych niż dziewięć lat- zapewne ok. 400. Najem instytucjonalny lokali mieszkalnych został wprowadzony do polskiego porządku prawnego w 2017 r. Obecnie to w zasadzie jedyna rekomendowana forma prawna dla inwestycji mieszkaniowych typu PRS. Umowa ta charakteryzuje się uproszczonymi zasadami eksmisji najemcy, swobodą w zakresie regulacji opłat, które pobiera wynajmujący oraz ewentualnej podwyżki czynszu, czy samego wypowiedzenia umowy. Ustawodawca np. zrezygnował ze wskazywania przez najemcę lokalu zastępczego, jak to jest uregulowane w umowie najmu okazjonalnego. To dalsze, dodatkowe ułatwienie dla rynku najmu instytucjonalnego- czytamy na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 22.09.2022.).

¨Rz¨ w kolejnym dodatku ¨Moje pieniądze¨ zamieszcza tekst: ¨Koszty budowy domu. Stabilizacja cen¨. Po gwałtownych zwyżkach cen materiałów budowlanych okres wakacyjny przyniósł wypłaszczenie, a nawet spadki cen niektórych produktów. Warto jednak pamiętać, że są to spadki w stosunku do rekordowych cen z II kw. 2022 r. Porównując ceny, chociażby do zeszłego roku, są one znacznie wyższe, co oznacza, że materiały budowlane nadal są bardzo drogie. Obecnie budowa domu w stanie surowym zamkniętym kosztuje ok. 60 proc. więcej niż pięć lat temu. Średni koszt budowy parterowego domu o pow. 140 mkw. w stanie deweloperskim wynosi ok. 418 tys. zł. Koszt wykończenia w zależności od standardu może wynieść od 150 do nawet 400 tys. zł. Pandemia, wojna w Ukrainie, rosnąca inflacja, niedobór surowców czy wzrost stóp procentowych powodują, że spada popyt na zakup mieszkania czy domu, co przekłada się na spadek cen materiałów budowlanych. Koszt wybudowania domu i doprowadzenia go do stanu deweloperskiego jest o ok. 40 proc. wyższy niż jeszcze w 2019 r. Podobnie wzrosły ceny mkw. mieszkania, choć tu w niektórych miejscowościach zwyżki sięgają nawet 80- 100 proc. To nieco taniej niż w marcu 2022 r.- czytamy na pierwszej stronie dodatku. Kolejny tekst znajdziemy na stronie drugiej, pod hasłem: ¨Budowa domu nieco tańsza¨. Po wiosennych znacznych wzrostach cen materiałów budowlanych, w sierpniu spadły ceny niektórych z nich, co miało wpływ na zmniejszenie kosztów budowy domu- czytamy w ramach wstępu.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 22.09.2022.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zauważa z kolei: ¨Urzędniku, pamiętaj zgasić światło¨. Rząd i samorządy mają oszczędzać. To nie tylko kwestia wsłuchania się w zalecenia rządu, ale coraz wyższych kosztów prądu. Szczegóły dotyczące oszczędzania energii w administracji mają się znaleźć w szykowanym właśnie projekcie ustawy. Tam też zostanie zapisany cel ? obniżyć o 10 proc. zużycie. Jak ministerstwa i samorządy zamierzają to osiągnąć? O tym bardziej szczegółowo na czwartej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.09.2022.).

W ¨DGP¨ czytamy również: ¨Sasinowcy kontra fundusze wynajmu¨. Danina transakcyjna, quasi- podatek od przychodów z budynków czy wyższa stawka podatku od nieruchomości- to rekomendacje, jakie w odniesieniu do funduszów skupujących mieszkania wypracował zespół doradców wicepremiera Jacka Sasina. Chodzi o zespół ekspertów gospodarczych, który działa pod auspicjami Ministerstwa Aktywów Państwowych. Doradcy Jacka Sasina zajęli się m.in. mieszkaniami. ? Jeden z opracowywanych programów ma pomóc zmniejszyć skrajne ubóstwo mieszkaniowe ? mówi Paweł Gruza, wiceprzewodniczący zespołu. Z informacji ¨DGP¨ wynika, że chodzi o powołanie nowego funduszu celowego do ¨likwidacji skrajnego ubóstwa mieszkaniowego¨. Jego głównym źródłem zasilania miałyby być pieniądze zbierane od funduszy kupujących masowo mieszkania na wynajem. Tego rodzaju inwestorzy są w stanie w jednym rzucie kupić kilka czy kilkanaście mieszkań i w ten sposób przyczyniają się do podbijania cen. Obecnie w projektach typu PRS (ang. private rented sector ? sektor wynajmu prywatnego) jest ok. 30 tys. mieszkań, którymi dysponują fundusze. W Polsce instytucjonalny najem mieszkań dopiero rozkwita, w Europie Zachodniej jest dużo bardziej rozwinięty. Tylko w 2020 r. inwestorzy zaangażowali w PRS 46 mld euro, o 6 proc. więcej niż rok wcześniej. Rządy różnych krajów starają się tę ekspansję ograniczać z uwagi na negatywne skutki społeczne. Przykładowo na przestrzeni ostatnich pięciu lat ceny najmu mieszkań w Berlinie wzrosły o 42 proc. Według ekspertów udział tego typu funduszów na dużych rynkach mieszkaniowych w Polsce może sięgać nawet 20 proc. A jak zwraca uwagę HRE Think Tank, nawet jeśli nie oznacza to zdominowania rynku, to ma kluczowy wpływ na sytuację na nim: powoduje wzrost cen mieszkań i stawek najmu. Pomysł ekspertów Sasina polega na przygotowaniu w sumie trzech rodzajów danin, którymi byłyby obłożone fundusze kupujące masowo mieszkania na wynajem. Jedną z nich byłby rodzaj opłaty analogicznej do funkcjonującej w Irlandii daniny transakcyjnej. Wynosi ona ok. 10 proc., gdy mowa o zakupie co najmniej 10 nieruchomości w ciągu 12 miesięcy. Ta stawka jest dziesięć razy większa niż podatek pobierany przy okazji mniejszych transakcji. Inne pomysły to wprowadzenie obciążenia, którego mechanizm poboru byłby analogiczny do obecnie istniejącego podatku od przychodów z budynków (podatku minimalnego), ale stawka mogłaby być wyższa, albo wprowadzenie nowej (wyższej) stawki podatku od nieruchomości. Wstępnie mówi się o objęciu nowymi opłatami podmiotów dysponujących nie mniej niż pięcioma mieszkaniami na wynajem. Przepisy miałyby się odnosić do nowych transakcji i nie dotyczyć osób fizycznych, lecz prawnych. Nowy fundusz celowy dysponowałby kwotą co najmniej 100?150 mln zł rocznie. Pieniądze miałyby trafiać na wsparcie ubogich rodzin, żyjących w trudnych warunkach (brak ogrzewania, ciepłej wody, łazienki itp.) i tych, których nie stać na remont swoich domów czy mieszkań. Więcej szczegółów- na ósmej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.09.2022.).

¨DGP¨ informuje w innym miejscu: ¨Te same panele z 8 proc. i 23 proc. VAT¨. Stawka 8 proc. VAT przysługuje na termomodernizację tylko w tej części, jaka przypada na powierzchnię domu jednorodzinnego nieprzekraczającą 300 mkw. W pozostałej części prawidłowe jest 23 proc. VAT? stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Wniosek o wydanie interpretacji dotyczył dostawy i montażu paneli słonecznych na dachach domów jednorodzinnych (klasa 1110 Polskiej Klasyfikacji Obiektów Budowlanych) o powierzchni przekraczającej 300 mkw., a przez to niezaliczanych do budownictwa objętego społecznym programem mieszkaniowym. Dyrektor KIS potwierdził, że montaż paneli słonecznych jest termomodernizacją, o której mowa w art. 41 ust. 12 ustawy o VAT. Jednak w celu zastosowania 8-proc. stawki musi być spełniona również druga przesłanka ? obiekt budowlany lub jego części, których dotyczą dane czynności, muszą być zaliczane do budownictwa objętego społecznym programem mieszkaniowym.Dlatego jeżeli dom ma powierzchnię powyżej 300 mkw., to do budownictwa objętego społecznym programem mieszkaniowym zalicza się tylko jego część (tj. 300 mkw.) i do tej części stosuje się 8-proc. VAT- czytamy na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.09.2022.).

Niżej ¨DGP¨ odnotowuje: ¨Lokum dla teściowej jest bez preferencji¨. Zakup mieszkania dla teściowej nie jest własnym celem mieszkaniowym podatnika, a więc dochód przeznaczony na zakup tego lokalu nie jest zwolniony z PIT? stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Chodziło o kobietę, która dostała od ojca dużą działkę. Działka weszła do jej majątku osobistego. Na części tej działki, wydzielonej z całości, kobieta postanowiła z mężem wybudować dom. W połowie 2018 r. zaciągnęli wspólnie kredyt na budowę, ale w trakcie realizacji koszty rosły, dom okazał się zbyt duży, a raty kredytu zaczęły nadmiernie ciążyć. Matka męża, czyli teściowa podatniczki, postanowiła pomóc małżonkom. Wspólnie uzgodnili, że sprzeda ona swoje mieszkanie, a za pieniądze z tej sprzedaży małżonkowie spłacą część kredytu. Małżonkowie podjęli decyzję o sprzedaniu domu w budowie oraz pozostałej części działki. Za te pieniądze kupili dwa mieszkania: jedno dla siebie i dzieci, a drugie dla teściowej. Właścicielami obu lokali byli małżonkowie. Podatniczka chciała się upewnić, że zakup mieszkania dla teściowej należy uznać za własny cel mieszkaniowy objęty ulgą mieszkaniową. Tym samym pieniądze ze sprzedaży działek i domu powinny być w części przeznaczonej na ten zakup zwolnione z PIT. Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Wyjaśnił, że skoro podatniczka kupiła mieszkanie, aby zapewnić dach nad głową nie sobie, lecz teściowej, a dopiero w przyszłości zamierza ewentualnie zamieszkać tam z mężem, to trudno mówić o realizacji własnego celu mieszkaniowego. Więcej- także na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.09.2022.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Elementy rusztowań nie są środkiem trwałym, więc koszt jest od razu¨. Wydatek na zakup pojedynczych elementów rusztowań budowlanych można zaliczyć bezpośrednio do kosztów uzyskania przychodów ? orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Spór z fiskusem sprowadzał się do tego, czy wydatki na nabycie elementów rusztowań są kosztem nabycia środków trwałych i w którym momencie spółka może je zaliczać do kosztów uzyskania przychodów. WSA w Łodzi przyznał rację spółce. Zwrócił uwagę na to, że nie pytała ona o wydatki na zakup kompletów rusztowań, tylko o wydatki na zakup elementów rusztowań, z których następnie składa ona zestawy i je wynajmuje. Sąd orzekł więc, że spółka ma prawo bezpośrednio zaliczać do podatkowych kosztów wydatki na zakup poszczególnych elementów, w dacie ich poniesienia. Więcej- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.09.2022.).

¨DGP¨ zauważa też: ¨Można już składać wnioski o nowy dodatek grzewczy¨. Od wczoraj gminy przyjmują wnioski od osób, które swoje domy lub mieszkania ogrzewają opałem innym niż węgiel. Wymagany do tego wzór wniosku określa rozporządzenie ministra klimatu i środowi#ska z 20 września 2022 r., które zaczęło obowiązywać od 21 września, choć wprowadzająca nowy dodatek ustawa z 15 września 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw weszła w życie dzień wcześniej. Analogicznie było w przypadku dodatku węglowego ? tu również przepisy wykonawcze pojawiły się z opóźnieniem. Wniosek o nowy dodatek grzewczy składa się z dwóch części. W pierwszej z nich trzeba podać podstawowe dane dotyczące wnioskodawcy, osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego, rodzaju źródła ciepła oraz paliwa służącego do jego zasilania. Z kolei jego druga część to oświadczenia, w których ubiegający się o dodatek grzewczy wskazuje m.in., że wszystkie podane informacje są zgodne z prawdą i aktualne oraz że gospodarstwo domowe nie korzystało z dodatku węglowego ani nie został złożony wniosek o wypłacenie tego świadczenia.  W przypadku tego ostatniego oświadczenia pojawiły się jednak wątpliwości, jak należy je rozumieć. Kwotę 3 tys. zł otrzymają osoby ogrzewające domy pelletem lub biomasą. 2 tys. zł wynosi dodatek dla osób ogrzewających domu olejem opałowym. Kwotę 1000 zł otrzymają osoby ogrzewające domy drewnem natomiast 500 zł wynosi dodatek dla osób ogrzewających dom skroplonym gazem LPG. Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.09.2022.).\

Zobacz również