Czwartek, 22 grudzień 2022
¨Ostrzejsza zima to więcej obowiązków¨
¨Bez dodatkowych obciążeń dla najmu instytucjonalnego¨
¨Powództwa przedstawicielskie coraz bliżej. Konsumenci z lepszą ochroną¨
¨Nie warto odstraszać od inwestowania w nieruchomości¨
¨Nie tylko Warszawa liczy na odfrankowienie¨
¨Bez popiołu mniej zapłacimy za odpady¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w czwartkowej ¨Rzeczpospolitej¨ przypomina: ¨Ostrzejsza zima to więcej obowiązków¨. Poszkodowany może domagać się od sprawcy zaniedbania, na skutek którego np. złamał nogę, odszkodowania. Mimo odśnieżania i posypywania piaskiem, zwłaszcza chodniki, są nadal w wielu miejscach śliskie. Nie brakuje więc wypadków. Jeśli okaże się, że doszło do nich na skutek zaniedbania zarządcy obiektu lub terenu, mogą być pozwy o odszkodowanie. Z doniesień medialnych wynika, że we Włocławku na terenie zamkniętego osiedla 66- letni mężczyzna przewrócił się prawdopodobnie na oblodzonej nawierzchni i zmarł. Przebieg zdarzenia wyjaśnia prokuratura, Z kolei na warszawskiej Pradze 38- letni mężczyzna na śliskim chodniku uderzył głową o nawierzchnię i zmarł na miejscu. Prezydent Warszawy, komentując to wydarzenie, powiedział, że za ten fragment chodnika nie odpowiada miasto, tylko prywatny podmiot. Jakie zatem obowiązki i na kogo nakładają przepisy, gdy dojdzie do dużych opadów śniegu i oblodzenia? Z art. 5 ust. 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wynika, że obowiązkiem właścicieli nieruchomości jest uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, a za ulicę czy szosę odpowiada zarządca drogi (a więc gmina, powiat itp.). Z kolei za zadbanie o to, by śnieg czy lód nie spadał z dachu na chodnik czy podwórko odpowiada zarządca obiektu, który ma zapewnić jego bezpieczne użytkowanie, m.in. w razie wystąpienia czynników zewnętrznych mogących spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi (art. 61 prawa budowlanego). W przypadku domów jednorodzinnych i ich zespołów obowiązki dbania o bezpieczeństwo na części wspólnej nieruchomości wykonuje wspólnota mieszkaniowa, spółdzielnia lub inny zarządca. Co jednak, gdy okaże się , że chodnik lub schody są śliskie, a my się na nich przewróciliśmy? W takiej sytuacji poszkodowany może się domagać odszkodowania od sprawcy zaniedbania, na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji lub utraconego zysku, ale też zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Najbliższym członkom rodziny zmarłego sąd może przyznać odpowiednią sumę zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pozwani, np. wspólnota czy spółdzielnia mieszkaniowa mogą się jednak bronić przed odpowiedzialnością, dowodząc, że sam poszkodowany przyczynił się do swojej szkody, nieostrożnie idąc przez oblodzone podwórko. Mogą też wykazywać, że nie ponoszą winy za zaistniałą sytuację, gdyż śnieżyca i oblodzenie były skutkiem nagłej zmiany pogody i pojawiły się na krótko przed wypadkiem. Ta linia obrony może okazać się skuteczna, tym bardziej że przepisy nie precyzują, w jakim czasie po spadkach temperatury i opadach śniegu należy usunąć lód i śnieg- czytamy na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 22.12.2022.).
¨Rz¨ także krótko: 37 019 327 osób wynosiła w 2021 r. liczba ludności Polski według ostatecznych wyników ubiegłorocznego spisu powszechnego. To o 2,7 proc. mniej niż 10 lat wcześniej, czyli w 2011 r.- podał GUS. W 2021 r. ludność miejska stanowiła 59,9 proc. ogółu ludności, a na wsi mieszkało 40,1 proc. Ubyło ludności w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym, a przybyło blisko 2 mln osób w wieku 60/65 i więcej. Oznacza to, że przeszło co piąty mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat. Dane te nie uwzględniają liczby ludności w Polsce po wybuchu wojny w Ukrainie.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 22.12.2022.).
¨Rz¨ informuje również: Odbudowa zdolności kredytowej, która następuje od kilku miesięcy, może odmrozić rynek kredytów mieszkaniowych, którego wartość w listopadzie br. spadła, w okresie roku, o 70,7 proc.- uważa ekonomista BIK Waldemar Rogowski. Powodem odmrażania są rosnące wynagrodzenia i brak podwyżek stóp procentowych, co zwiększy popyt na kredyty. Popyt ten spotka się z ograniczoną sprzedażą mieszkań i ceny, według eksperta, będą rosły. Natomiast liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w listopadzie br., była o 42,8 proc. mniejsza niż przed rokiem- podał GUS.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 22.12.2022.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje z kolei: ¨Bez dodatkowych obciążeń dla najmu instytucjonalnego¨. Rząd rezygnuje z obciążania specjalnymi podatkami funduszy inwestujących w mieszkania na wynajem. Miało to być remedium na podwyżki czynszów. Branża deweloperska przekonywała jednak, że najem instytucjonalny nie ma żadnego wpływu na rynek, bo ogranicza się raptem do kilku tysięcy lokali. ? Cieszę się, że po przedstawieniu przez nas tych faktów uzyskaliśmy zapewnienie, że nie będą wprowadzane rozwiązania, które zniechęcałyby do rozwoju tego segmentu ? mówi dla ¨DGP¨ Konrad Płochocki, wiceprezes zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Ministerstwo Finansów potwierdziło, że nie prowadzi prac nad dodatkowymi obciążeniami. Zapowiedzi takich prac pojawiły się przed kilkoma miesiącami, po informacjach medialnych, że zagraniczne fundusze wykupują całe bloki. To wciąż zaledwie 0,7 proc. wszystkich wynajmowanych lokali. Co więcej, ewentualne ograniczenia, przy mocno już odczuwalnym spadku sprzedaży mieszkań, mogłyby paradoksalnie jeszcze bardziej windować ceny czynszów. Deweloperzy chwalą też ogłoszone ostatnio rządowe programy obejmujące kredyty z oprocentowaniem w wysokości 2 proc. i dopłatami z budżetu oraz oszczędzanie na mieszkanie z premią inflacyjną. Sektor bankowy, choć uważa, że oba pomysły są niezbędne, chce rozwiązania systemowego ? kas oszczędnościowo-budowlanych- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.12.2022.).
¨DGP¨ informuje również w innym miejscu: ¨Powództwa przedstawicielskie coraz bliżej. Konsumenci z lepszą ochroną¨. Rząd opublikował projekt przepisów wprowadzających możliwość występowania przez organizacje konsumenckie w postępowaniach grupowych. Będą one mogły wnosić pozwy przeciw przedsiębiorcom stosującym praktyki naruszające interesy konsumentów. W postępowaniu sądowym będą one mogły nie tylko żądać zaniechania nieuczciwych praktyk, lecz także wysuwać roszczenia w imieniu konsumentów, którzy zgodzą się dołączyć do grupy. W grę wchodzą roszczenia pieniężne, unieważnienie umowy, wymiana bądź naprawa rzeczy albo obniżenie ceny. Konsumenci będą tylko musieli złożyć oświadczenie o przystąpieniu do grupy, a przed sądem będzie występowała już sama organizacja, która zostanie zwolniona z uiszczania kosztów sądowych. Przed wniesieniem pozwu o zaniechanie określonych praktyk organizacja będzie jeszcze musiała wezwać przedsiębiorcę do dobrowolnego zaprzestania kwestionowanej działalności i dać mu na to 14 dni. Z ustawy nie skorzystają jednak wszystkie organizacje, bo projekt przewiduje utworzenie rejestru podmiotów upoważnionych do wytaczania powództw w imieniu konsumentów. O wpis do wykazu będą mogły ubiegać się osoby prawne, których celem statutowym jest zapewnienie ochrony interesów konsumentów, prowadzące działalność niezarobkową na rzecz konsumentów od co najmniej roku. Więcej- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.12.2022.).
¨DGP¨ wraca do sprawy perspektyw rozwoju rynku PRS, w świetle ostatnich doniesień odnośnie obciążenia tego sektora dodatkowymi daninami. W tekście ¨Nie warto odstraszać od inwestowania w nieruchomości¨ czytamy: Nie będzie dodatkowych obciążeń dla najmu instytucjonalnego. Ministerstwo Finansów potwierdza, że nie prowadzi prac nad zapowiadanymi wcześniej nowymi obciążeniami. Zapowiedzi objęcia najmu instytucjonalnego specjalnym podatkiem pojawiły się po informacjach prasowych o tym, że zagraniczne fundusze kupują całe bloki, a nawet osiedla. Zbiegło się to ze wzrostem cen czynszów. Dlatego też zaproponowano wprowadzenie nowego podatku, który miałby objąć dużych graczy. Padały różne pomysły ? m.in. objęcia specjalną daniną zakupu od 5 czy 10 lokali w górę. Sektor PRS (Private Rented Sector) próbował bronić się liczbami. A z nich wynika, że na ok. 15 mln mieszkań w Polsce w ramach najmu instytucjonalnego funkcjonuje 0,056 proc. lokali. Ogólną liczbę mieszkań wynajmowanych firma JLL szacuje w naszym kraju na 1,2 mln. Sektor PRS ma w tym 0,7 proc. Ministerstwo Finansów potwierdziło, że nie prowadzi prac nad sygnalizowanymi wcześniej dodatkowymi obciążeniami dla funduszy inwestujących w mieszkania. Rezygnacja z nowego podatku ma być również spowodowana widocznym zahamowaniem sprzedaży nowych mieszkań. Oprocentowanie kredytów radykalnie wzrosło. Zdolność kredytowa Polaków jest coraz mniejsza. Na razie ceny mieszkań okazały się na ten spadek popytu dość odporne, ale branża deweloperska odczuwa wyraźne spowolnienie. To zaś przekłada się na mniejszą dostępność mieszkań na wynajem. Zwłaszcza że zapotrzebowanie na nie znacząco wzrosło w związku z falą uchodźców z Ukrainy. Wprowadzanie teraz ? w sytuacji z jednej strony dużego popytu na lokale na wynajem, a z drugiej drastycznego spadku sprzedaży mieszkań ? prawnych czy podatkowych barier z pewnością nie pomogłoby najemcom, za to zaszkodziłoby wielu branżom. Zaczynając od deweloperów, którzy w tym roku sprzedadzą o ok. 100 tys. mieszkań mniej niż w 2021 r. A jeszcze gorszego wyniku spodziewają się za rok 2023 r. Już dziś z dziesięciu ekip, które schodzą z budowy, dla czterech nie ma pracy. Ten spadek sprzedaży o 100 tys. mieszkań przełoży się, według PZFD, na likwidację 100 tys. miejsc pracy. Oczywiście nie oznacza to, że nie należy się przyglądać wpływowi sektora PRS na rynek najmu w Polsce. Powinien to robić zwłaszcza Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Gdyby okazało się, że fundusze stają się zbyt silnym graczem, może pojawić się potrzeba interwencji. Na razie jednak jest to rynek bardzo rozdrobniony. Dominuje prywatny najem, a z danych udostępnionych przez Cushman & Wakefield wynika, że Polacy właśnie takiego wynajmującego preferują. Tylko 13 proc. chciałoby wynajmować mieszkanie od instytucji. Aż 25 proc. nie ma zdania na ten temat. Najważniejsze jednak dla wszystkich nie jest to, od kogo wynajmują, ale za ile. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.12.2022.).
¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Nie tylko Warszawa liczy na odfrankowienie¨. Planowane zmiany w przepisach dotyczących właściwości miejscowej sądów mogą odciążyć nie tylko tzw. wydział frankowy (XVIII Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie), lecz także inne sądy w dużych miastach. Nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego, nad którą obecnie pracuje Sejm, przewiduje, że w okresie pięciu lat od dnia wejścia w życie ustawy powództwo konsumenta o roszczenie związane z zawarciem umowy kredytu walutowego wytacza się wyłącznie przed sądem, w którego okręgu powód ma miejsce zamieszkania. Zmiana jest podyktowana przede wszystkich chęcią odciążenia tzw. wydziału frankowego, do którego trafia większość pozwów na tle kredytów walutowych (ponad 40 tys. od października ub. roku). Warto jednak pamiętać, że od trzech lat konsumenci mają wybór i mogą też składać pozwy nie tylko do sądu właściwego dla siedziby banku, ale też w swoim miejscu zamieszkania. A to powoduje, że już teraz pozwy frankowe stanowią zdecydowaną większość spraw wśród ogółu spraw cywilnych w wielkomiejskich sądach okręgowych (sądy rejonowe rozstrzygają tylko sprawy o wartości przedmiotu sporu poniżej 75 tys. zł). I tak np. w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu na koniec listopada ¨na biegu¨ było 7856 spraw, z czego 5123, a więc ponad 65 proc., stanowiły sprawy frankowe. Podobnie jest w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Jak informuje sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy do spraw cywilnych, w 2021 r. do wydziałów pierwszoinstancyjnych wpłynęło łącznie 6311 spraw, z czego 4225 stanowiły tzw. sprawy frankowe. Jak dalej czytamy, sędziowie są zdania, że żadne zmiany dotyczące właściwości miejscowej nie rozwiążą problemu. Bez radykalnego wzrostu liczby sędziów nie da się opanować tej sytuacji. Więcej- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.12.2022.).
¨DGP¨ informuje też: ¨Bez popiołu mniej zapłacimy za odpady¨. Mniejsza opłata ma zachęcić mieszkańców do wymiany pieców węglowych. Samorządowcy i eksperci nie mówią ¨nie¨, ale zwracają uwagę na niedofinansowanie systemu i problematyczny status popiołu. W Sejmie trwają prace nad projektem ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych (druk nr 2842), który zakłada dwie istotne zmiany dotyczące gospodarki odpadami. Posłowie chcą umożliwić gminom zwolnienie z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli tych nieruchomości, w których nie wytwarza się popiołów paleniskowych, pyłów z kotłów ani mieszanki popiołowo-żużlowej. Projekt zakłada również zmniejszenie kwot, które muszą wpłacać przedsiębiorcy zbierający lub przetwarzający śmieci na zabezpieczenie ewentualnych kosztów związanych np. z zastępczym wykonaniem decyzji nakazującej usunięcie odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania. Z danych Instytutu Ochrony Środowiska ? Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie wynika, że ok. 7 mln ludzi w Polsce nie płaci za odpady, a samorządowcy szacują, że może być ich jeszcze więcej. Między innymi z tego powodu system gospodarki odpadami komunalnymi się nie bilansuje i gminy muszą do niego dokładać. Pomysł na kolejne zwolnienia budzi więc mieszane uczucia. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.12.2022.).