Czwartek, 18 styczeń 2024

Czwartkowa „Rzeczpospolita” odnotowuje: „Mniej pustych biur w Warszawie”. W IV kwartale 2023 roku na stołeczny rynek dostarczono 40,6 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej – podaje Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK). Zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Warszawie pod koniec grudnia 2023 r. przekroczyły 6,2 mln mkw. W ostatnim kwartale roku na rynek dostarczono 40,6 tys. mkw. biur. W strefie Mokotów oddano Lakeside, a w strefie Obrzeża Centrum – Zachód: Studio B.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 18.01.2024.).

W „Rz” czytamy również: „Pierwszy Vendo Park w Szczecinie”. Trei Real Estate Poland rozpoczyna budowę parku handlowego w Szczecinie. Obiekt ma być gotowy w czwartym kwartale 2024 roku. Pierwszy Vendo Park w Szczecinie powstanie na 5,5-hektarowym terenie przy ul. Polickiej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Szosa Polska, niedaleko Galerii Północ i dużego osiedla mieszkaniowego. Budowa potrwa ok. dziesięciu miesięcy. Otwarcie obiektu zaplanowano na czwarty kwartał 2024. Jak odnotowana, zapewniono już inwestycji komplet umów.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 18.01.2024.).

„Rz” informuje w innym miejscu: „Cavatina Holding stawia na mieszkania”. Spowolnienie na rynku biurowym deweloper chce przeczekać, koncentrując się na mieszkaniówce. Deweloperska spółka specjalizująca się w budowie biurowców poza Warszawą, zgodnie z nową strategią będzie się rozwijać na rynku mieszkaniowym z ambitnym celem dołączenia do branżowej ekstraklasy. Cavatina Holding ma już w portfelu projekty mieszkaniowe, chce też wykorzystać działki na których pierwotnie miały stanąć kolejne biurowce, będzie również kupować nowe grunty pod mieszkaniówkę.

Cavatina Holding będzie selektywnie realizować kolejne projekty biurowe. Będzie zarządzać portfelem ukończonych obiektów do czasu znalezienia nabywców na satysfakcjonujących warunkach.

W „Rz” czytamy również: „Jest nowy wyrok TSUE w sprawie frankowiczów. Prawnik: to prawdziwa rewolucja”. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że abuzywność umowy kredytu może być badana także na etapie egzekucji wyroku przeciwko konsumentowi. To dobra wiadomość dla frankowiczów. Do Trybunału w Luksemburgu zwrócił się Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w osobie sędziego Michała Maja. Rozpatrywał on wniosek wierzycieli Getin Noble Bank (obecnie w upadłości) w ramach nadzoru nad egzekucją z nieruchomości dłużnika, kredytobiorcy tego banku, na podstawie dwóch e-nakazów lubelskiego E-sądu. Dłużnik się od nich nie odwołał i ich nie uregulował. TSUE orzekł zatem, że frankowicze są chronieni także na etapie egzekucji.

„Rz” informuje też: „Jest komunikat w sprawie dodatku osłonowego 2024. Kto i ile dostanie”. Dodatek osłonowy ma nowy wzór wniosku – Minister Klimatu i Środowiska podpisał już rozporządzenie w jego sprawie. Dodatek osłonowy ma na celu zniwelować koszty energii, gazu i żywności, dla mniej zamożnych gospodarstw domowych. Dodatek osłonowy zgodnie z nowymi przepisami przysługuje gospodarstwu domowemu, którego przeciętne miesięczne dochody nie przekraczają 2100 zł w gospodarstwie jednoosobowym albo 1500 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Aby otrzymać wsparcie finansowe, konieczne jest spełnienie wymagań określonych w znowelizowanych przepisach ustawy z 17 grudnia 2021 r. o dodatku osłonowym – w tym przede wszystkim złożenie w gminie właściwej ze względu na miejsce zamieszkania stosownego wniosku o jego wypłatę.

„Dziennik Gazeta Prawna” zamieszcza z kolei tekst pod hasłem: „Prof. Łętowska: Polski system spółdzielczy jest anachroniczny”. Polska spółdzielczość jest obszarem, który można byłoby nazwać nieco zmurszałym. System, który istnieje w Polsce, został wymyślony wiele lat temu przy założeniu, że poszczególne spółdzielnie będą małe, a spółdzielcy w nich zrzeszeni będą aktywnie działać w ramach tej organizacji. Cały mechanizm zakładał duże zaangażowanie uczestników. W obecnych warunkach jest odwrotnie. Mamy molochy spółdzielcze, a większość członków nie widzi sensu uczestnictwa w zebraniach i życiu spółdzielni. W efekcie zarządy takich gremiów są zbiurokratyzowane, obsadzone zgodnie z logiką biurokratyczną, a nie ludźmi, którzy znają się na rzeczy. Kiedy dochodzi do tego fakt, że pod ich kontrolą znajduje się np. kilka osiedli, to absolutnie nie są w stanie sprawnie tym zarządzać . Na dodatek nie ma odpowiedniej kontroli nad działaniami władz spółdzielczych, a brak przejrzystości, transparentności z reguły rodzi patologię. Kiedy połączymy te dwie okoliczności – dość anachroniczny system spółdzielczy i niedoregulowane prawo w tym obszarze – efekt mamy mizerny. A cierpi na tym, jak zawsze, najsłabsze ogniwo – najmniejsi spółdzielcy, zwykli członkowie spółdzielni- czytamy na łamach „DGP”.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 18.01.2024.).

„Gazeta Wyborcza” odnotowuje z kolei: „Podatek Belki od sprzedaży mieszkań? PiS ostrzega przed podatkiem katastralnym”. Podatek Belki miał wypłaszczać różnice majątkowe, a działa odwrotnie. Ludzie budują swoje majątki, kupując nieopodatkowane mieszkania, zamiast trzymać pieniądze w obligacjach czy lokatach. – Nie możemy pozwalać na to, aby mieszkania były uznawane za lokatę kapitału, która jest pozbawiona opodatkowania – oświadczył Krzysztof Kukucki, wiceminister rozwoju z Lewicy. A PiS straszy podatkiem katastralnym. Nie ma cywilizowanego kraju, w którym nie byłoby w jakiejś formie tzw. podatku Belki. Koalicja Obywatelska w swoim programie obiecała nie likwidację, ale modyfikację podatku od zysków kapitałowych. O przedstawienie stanowiska w tej sprawie kolejny raz zaapelował rzecznik praw obywatelskich (RPO). Mądre skalibrowanie podatku mogłoby zmniejszyć napływ pieniędzy do inwestycyjnego zakupu nieruchomości i ograniczyć wzrost cen- odnotowano.

(Źródło: „Gazeta Wyborcza”– 17.01.2024.).

Zobacz również