Czwartek, 13 sierpnia 2020
¨Zlicytowali, bo na 43 mkw. było kilkanaście psów¨
¨Plan nie zablokuje wydzielenia dwóch mieszkań w domu¨
¨Dofinansowanie na zakup pieca można połączyć z ulgą¨
¨Airbnb przygotowuje się do wejścia na parkiet¨
¨Nie ma sensu mnożenie podpisów i zapychanie platformy ePUAP¨
¨Nie zawsze można przeskoczyć z firmy na 8,5- proc. ryczałt¨
¨Reprywatyzacyjny trudny finisz¨
¨Mniej spalonego węgla to problem dla branży budowlanej¨
¨Apartamenty bez turystów, właściciele w kropce¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w czwartkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Zlicytowali, bo na 43 mkw. było kilkanaście psów¨. Zwierzęta domowe w bloku potrafią być prawdziwym utrapieniem dla sąsiadów i zarzewiem konfliktów. Hodowla psów w mieszkaniu, kilkanaście kotów za ścianą czy hodowla gołębi za płotem mogą być powodem nawet utraty mieszkania. Na wokandach nie brakuje tego rodzaju spraw. Wyroki są różne. Jeden z właścicieli wpadł na pomysł, by w mieszkaniu o powierzchni 43 mkw. prowadzić hodowlę psów. Były karmione w lokalu, w nim też załatwiały swoje potrzeby fizjologiczne. Sąsiadom przeszkadzał nieznośny fetor oraz szczekanie. Po jakimś czasie nieczystości zaczęły przeciekać przez sufit. Kiedy zawiodły próby polubownego rozwiązania sporu, a następnie eksmisji, wspólnota mieszkaniowa wystąpiła do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu o sprzedaż lokalu w drodze licytacji. Sąd zgodził się na sprzedaż licytacyjną. W jego ocenie nie do pomyślenia jest, aby w XXI w. w budynku wielolokalowym można było w jednym mieszkaniu przechowywać kilkanaście zwierząt naraz. Prawnicy nie mają wątpliwości. Jeżeli ktoś nie korzysta z mieszkania zgodnie z jego funkcją, zamieniając je w schronisko dla zwierząt, można wystąpić o sprzedaż licytacyjną uciążliwego lokalu lub o to, by sąd zakazał hałasowania albo innych uciążliwych działań. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.08.2020.).
¨Prawo co dnia¨ informuje też: ¨Plan nie zablokuje wydzielenia dwóch mieszkań w domu¨. Nie można decydować o intensywności zabudowy, ograniczając liczbę lokali mieszkalnych w budynkach jednorodzinnych. Plan dla części wsi Banino i dla części wsi Miszewko uchwaliła 12 grudnia 2017 r. Rada Miejska w Żukowie, w woj. pomorskim. W § 13 ust. 4 plan dopuszczał w zabudowie jednorodzinnej jeden budynek mieszkalny, w którym mógł się znajdować maksymalnie jeden lokal mieszkalny i jeden usługowy. Właściciel działki przeznaczonej pod zabudowę jednorodzinną zaskarżył ten punkt planu do WSA W Gdańsku. Wskazał, że zniesienie możliwości wydzielenia w budynku jednorodzinnym dwóch mieszkań było nieuzasadnione i bezprawne, a Rada Miejska przekroczyła granice władztwa planistycznego. W opinii samej rady zaskarżony punkt uchwały ma jedynie gwarantować spójność zabudowy i zachowanie ładu przestrzennego przez ograniczenie zabudowy wielolokalowej na jednej działce budowlanej. WSA stwierdził nieważność zaskarżonego punktu uchwały w odniesieniu do działki skarżącego. Zdaniem sądu władztwo planistyczne gminy nie daje podstaw do ustanawiania postanowień planu miejscowego ograniczających prawo własności poprzez ograniczenie liczby lokali w zabudowie jednorodzinnej- czytamy na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.08.2020.).
¨Prawo co dnia¨ zauważa w innym miejscu: ¨Dofinansowanie na zakup pieca można połączyć z ulgą¨. Właściciel domu odliczy część wydatków na inwestycję, na którą dostał środki z programu ¨Czyste powietrze¨. Ulga obejmie to, co dołożył ze swoich środków. Dobra wiadomość dla właścicieli domów jednorodzinnych, którzy chcieliby zainwestować w proekologiczne rozwiązania, takie jak wymiana pieca na gazowy czy montaż paneli fotowoltaicznych. Mogą otrzymać dofinansowanie do tego typu inwestycji i dodatkowo skorzystać z nowej ulgi termomodernizacyjnej. Odliczą wówczas od PIT wydatki, których nie objęło dofinansowanie. Taką możliwość potwierdza skarbówka w jednej z najnowszych interpretacji. Sprawa dotyczyła właściciela domu jednorodzinnego, który skorzystał w 2019 r. z programu ¨Czyste powietrze¨. Otrzymał pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na zakup i montaż kotła kondensacyjnego wraz z armaturą. Kwota wypłacona przez fundusz pokryła 55 proc. wydatków na inwestycję. Podatnik zapytał, czy w rozliczeniu za 2019 r. może skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej na pozostałe 45 proc. wydatków z własnej kieszeni. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że takie rozwiązanie jest prawidłowe. Obowiązująca od początku 2019 r. ulga termomodernizacyjna pozwala odliczyć wydatki, które mają na celu docieplenie domu i oszczędzanie energii. Obejmuje osoby opłacające PIT według skali, 19- proc. podatku liniowego lub ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, będące właścicielami lub współwłaścicielami jednorodzinnych budynków mieszkalnych, które ponoszą wydatki na przedsięwzięcia termomodernizacyjne. Warunkiem jest ich zakończenie w ciągu trzech kolejnych lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym został poniesiony pierwszy wydatek. Limit odliczenia wynosi 53 tys. zł. Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.08.2020.).
¨Rz¨ informuje też: ¨Airbnb przygotowuje się do wejścia na parkiet¨. Popularna platforma z ofertami dla turystów ma w ciągu dwóch tygodni złożyć dokumenty wymagane do przeprowadzenia oferty publicznej- donosi agencja Bloomberg. Pandemia mocno uderzyła w biznes Airbnb Według spółki wartość rezerwacji odwołanych w kwietniu sięgnęła 1 mld dol. Rezerwacje spadły ogółem o 90 proc. r./r. A Airbnb ogłosiła redukcję zatrudnienia o 25 proc. Poważne problemy miały wówczas również inne platformy, takie jak TripAdvisior i Booking.com. To, że Airbnb znów może się szykować do oferty publicznej, świadczy, ze platforma widzi nadzieję na dalsze ożywienie w globalnej branży turystycznej, które da o sobie mocniej znać wraz z końcem pandemii- czytamy na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.08.2020.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zwraca z kolei uwagę: ¨Nie ma sensu mnożenie podpisów i zapychanie platformy ePUAP¨. Wystarczy opatrzenie podpisem elektronicznym jednego dokumentu wnoszonego przez platformę ePUAP, zawierającego pismo przewodnie i załączone do niego pliki- orzekł NSA. Z tego powodu NSA nie zgodził się z WSA w Warszawie, który odrzucił wcześniej skargę spółki, zarzucając jej pełnomocnikowi, że podpisem elektronicznym opatrzył tylko pismo przewodnie, a sam odpis pełnomocnictwa już nie. Szczegóły- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 13.08.2020.).
W ¨DGP¨ czytamy również: ¨Nie zawsze można przeskoczyć z firmy na 8,5- proc. ryczałt¨. Czy najem tej samej nieruchomości, często na rzecz tego samego najemcy, można traktować jako prywatny zarobek, jeżeli chwilę wcześniej rozliczało się go w ramach działalności gospodarczej? Wciąż nie ma co do tego pewności, bo decyduje skala wynajmu. Problem dotyczy sytuacji, w której podatnik najpierw rozlicza najem lub dzierżawę w ramach prowadzonej przez siebie firmy, a następnie likwiduje działalność gospodarczą w tym zakresie i zamierza kontynuować wynajem (bądź dzierżawę) już jako osoba prywatna. Powstaje pytanie, czy można w takiej sytuacji przejść na 8,5- proc. ryczałt od dochodów ewidencjonowanych, zamiast płacić- jak dotychczas- PIT według skali podatkowej lub 19- proc. stawki liniowej. Z interpretacji dyrektora KIS z 27 lipca 2020 r. wynika, że nie ma takiej możliwości. Fiskus stwierdził, że przejście z 19- proc. podatku liniowego na 8,5- proc. ryczałt jest niemożliwe. Odmienne stanowisko zajął wcześniej dyrektor KIS w niemal identycznej sprawie, lecz zrobił to pod wpływem przegranej przed NSA. Problem z opodatkowaniem najmu tkwi w ustawie o PIT, która pozwala rozliczać go jako przychód z pozarolniczej działalności gospodarczej, albo w ramach odrębnego źródła. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 13.08.2020.).
¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Reprywatyzacyjny trudny finisz¨. Wiele wskazuje na to, że jutro- po wielu perturbacjach- zostanie wreszcie uchwalona nowelizacja ustawy o komisji weryfikacyjnej, która ograniczy zwroty nieruchomości w naturze. Losy ustawy- przez niektórych nazywanej reprywatyzacyjną, w praktyce będącej zmianą w ustawach o komisji weryfikacyjnej oraz gospodarki nieruchomościami- budzą od tygodni wiele kontrowersji i domysłów. A to dlatego, że kilkukrotnie już trzecie jej czytanie spadało z sejmowego porządku obrad. Kluczowe rozwiązania, które rezonują w środowisku międzynarodowym, to zmiana art. 214a ustawy o gospodarce nieruchomościami. W projekcie przewidziano istotne rozszerzenie tzw. odmownych przesłanek dekretowych. Dziś uprawniony może odzyskać nieruchomość w naturze lub, w niektórych przypadkach, otrzymać odszkodowanie. Po wejściu w życie nowych przepisów zasadą stanie się możliwość ubiegania się o odszkodowania. Przykładowo bowiem zwrotom w naturze nie będą mogły podlegać nieruchomości, w których mieszka choć jeden lokator, przeznaczone na cele nauki, oświaty i kultury, położone na terenie kompleksów wypoczynkowych lub terenów zieleni, a także gdy niemożliwe byłoby pogodzenie zwrotu z ¨prawidłowym ukształtowaniem stosunków sąsiedzkich¨. Przedstawiciele środowisk lokatorskich uważają, że ustawa wreszcie rozwiąże jedną z największych patologii, czyli zwrot nieruchomości z lokatorami. Właśnie to było powodem wielu nielegalnych działań. Wiele zastrzeżeń do projektu mają jednak eksperci, prawnicy oraz przedstawiciele samorządu terytorialnego. Szczegóły- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 13.08.2020.).
¨DGP¨ informuje także obszernie: ¨Mniej spalonego węgla to problem dla branży budowlanej¨. Już teraz brakuje na rynku gipsu syntetycznego, uzyskiwanego w procesie odsiarczania spalin, a także popiołów lotnych, wykorzystywanych do produkcji cementu. Producenci boją się, że będzie tylko gorzej. Gips wykorzystywany jest przez producentów chemii budowlanej m.in. do płyt gipsowo- kartonowych czy gładzi. W 2019 r. w Polsce powstało ok. 3,08 mln ton tego wyrobu- w dużej mierze na eksport. To jeden z ważniejszych półproduktów i główny składnik wyrobów budowlanych. Ceny gipsu w Polsce w czasie koronawirusa wzrosły o 300 proc. Brakuje go nie tylko w kraju, ale także w całej Europie, skąd z Polski eksportowany jest do krajów zachodnich. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku popiołów lotnych. W 2018 r. branża cementowa wykorzystała ich do produkcji 1,5 mln t. I choć jeszcze dwa lata temu opierała się na dostawach krajowych, dziś stanowi to duży problem- czytamy. Wiecej- na 10 i 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 13.08.2020.).
¨Gazeta Wyborcza¨ zamieszcza z kolei obszerny tekst: ¨Apartamenty bez turystów, właściciele w kropce¨. Najem krótkoterminowy to jedna z branż, którą koronawirus doświadczył najmocniej. W marcu weekendowe apartamenty w większości polskich miast świeciły pustkami. Dyskusja o tym, że popularność inwestycji w mieszkania dla turystów winduje ceny sprzedaży i najmu nieruchomości, toczy się od dawna- nie tylko w Polsce. Amsterdam, Wiedeń czy Paryż to miasta, które wprowadziły limity gości, dni przeznaczonych pod wynajem czy liczby mieszkań na wynajem skoncentrowanych w jednym ręku. Oprócz argumentów, że hotele tracą gości, a kamienice w centrach opanowują imprezowi turyści, podnoszono też argument mniejszej dostępności mieszkań dla lokalnej społeczności. Nie brakowało protestów młodych ludzi, których nie stać na wysokie czynsze. W tej sytuacji epidemiczne ograniczenie ruchu turystycznego wielu rozpatruje jako naturalny sposób na ostudzenie biznesu, który nie ma już nic wspólnego z ekonomią współdzielenia- czytamy. Więcej szczegółów- na 14 stronie ¨Gazety¨.
(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 13.08.2020.).