Czwartek, 12 września 2019

Ulga na walkę ze smogiem: dziesięć podatkowych pułapek, Rzeczpospolita
Bank szybko odzyska gotówkę, ale mniej zarobi, Rzeczpospolita
Decyzja o kredycie powinna być odpowiedzialna, Rzeczpospolita
Po zmianie przepisów: spór o odbiór śmieci ze sklepów, Rzeczpospolita
Minister wyjaśnił, jak stosować ulgę termomodernizacyjną, Rzeczpospolita
Przelew na cel mieszkaniowy może być z różnych kont, Dziennik Gazeta Prawna
TSUE po stronie pożyczkobiorców, Dziennik Gazeta Prawna
przepisy o zamówieniach publicznych jeszcze w tej kadencji?, Dziennik Gazeta Prawna
Księgi ustawowo spowolnione, Dziennik Gazeta Prawna

Więcej poniżej.

 

"Prawo co dnia" w czwartkowej "Rzeczpospolitej" wylicza: "Ulga na walkę ze smogiem: dziesięć podatkowych pułapek". Inwestycja w ekologiczne ogrzewanie da korzyści w PIT. Ale skarbówka stawia warunki. Wymiana pieca, założenie nowych okien czy montaż kolektorów słonecznych- takie inwestycje uprawniają do podatkowej ulgi. Obowiązuje od 1 stycznia br. i polega na pomniejszeniu dochodu o ekologiczne wydatki. Ma zachęcić obywateli do dbania o środowisko. Ministerstwo Finansów wydało właśnie oficjalne objaśnienia w tej sprawie. I okazuje się, że ulga ma dużo warunków, a na inwestorów czeka wiele pułapek. Po pierwsze: z ulgi może skorzystać tylko właściciel lub współwłaściciel domu. Po drugie: dom musi być jednorodzinny. Odpada odliczenie wydatków z tytułu instalacji pieca w wielorodzinnej kamienicy. Po trzecie: dom musi być już wybudowany. Nie odliczymy więc wydatków w trakcie trwającej inwestycji. Po czwarte: dom może mieć część użytkową, ale nie powinna ona przekraczać 30 proc. całej powierzchni. Jeśli więc połowę zajmują sklep, właściciel nie skorzysta z ulgi. Po piąte: odliczymy tylko wydatki na zakupy wymienione w rozporządzeniu ministra inwestycji i rozwoju. Po szóste: na inwestycję mamy trzy kolejne lata (licząc od końca roku, w którym poniesiono pierwszy wydatek). Po siódme: preferencja ma limit. Kwota odliczenia nie może przekroczyć 53 tys. zł. Po ósme: ulga nie przysługuje, jeżeli koszty wymiany ogrzewania zostały inwestorowi oddane, np. ze środków wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Po dziewiąte: wydatki muszą być udokumentowane fakturami VAT. I na koniec dziesiąta pułapka: nie ma możliwości odliczenia wydatków, które w jakiejkolwiek formie pomniejszyły już nasze zobowiązanie podatkowe. Zatem nie można skorzystać z ulgi, jeśli ten sam wydatek był rozliczany w ramach tzw. ulgi mieszkaniowej (zwolnienia z PIT dochodu ze sprzedaży nieruchomości). Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.09.2019.).

 

"Prawo co dnia" informuje też: "Bank szybko odzyska gotówkę, ale mniej zarobi". Konsument, który spłaca wcześniej swój kredyt, ma prawo do proporcjonalnej redukcji wszystkich kosztów jego obsługi- a więc także prowizji. To sedno środowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE, bardzo korzystnego dla kredytobiorców. TSUE orzekł, że przepis unijnej dyrektywy w sprawie umów o kredyt konsumencki należy interpretować w ten sposób, że prawo do obniżki kosztu kredytu po jego wcześniejszej spłacie obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta, nie tylko te związane z trwaniem umowy, a więc narastające np. przez 30 lat, ale też płacone jednorazowo, najczęściej na samym początku, w szczególności prowizję. Trybunał wskazał w uzasadnieniu wyroku, że celem unijnej dyrektywy jest zapewnienie wysokiej ochrony konsumentom, a system ten opiera się na założeniu, że konsument jest słabszą stroną, zarówno w negocjacjach, jak i w dostępie do informacji. Więcej szczegółów- na 14 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.09.2019.).

 

"Moje pieniądze"– kolejny dodatek "Rz"– radzi natomiast: "Decyzja o kredycie powinna być odpowiedzialna". Polacy chętnie korzystają z kredytów zarówno konsumpcyjnych, jak i mieszkaniowych. Aż o 638 proc. (z 61 mld zł do 447 mld zł) wzrosło zadłużenie Polaków z tytułu kredytów mieszkaniowych w ciągu niemal 12 lat, a o 430 proc. (z 33 mld zł do 175 mld ) z tytułu kredytów konsumpcyjnych. Jednak nie te wskaźniki są naprawdę ciekawe. O potencjale rynku kredytowego świadczy udział zadłużenia w PKB. O ile w przypadku kredytów konsumpcyjnych zbliżamy się do podium wśród krajów UE, o tyle kredyty hipoteczne pozostają w ogonie stawki. Należy więc liczyć się z tym, że rynek kredytów hipotecznych będzie rósł, co wiąże się z podejmowaniem decyzji o zaciągnięciu nowego kredytu bankowego. Ta decyzja, zwłaszcza kredyt na wysoką kwotę, jest jedną z ważniejszych w życiu. Zobowiązanie zaciągane na dziesiątki lat zmusza do przemyśleń, aby decyzja o zaciągnięciu kredytu była mądra, bezpieczna, optymalna pod względem "kosztów"- i tych liczonych w złotych polskich i tych emocjonalnych- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na piątej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.09.2019.).

 

"Prawo co dnia" zauważa natomiast: "Po zmianie przepisów: spór o odbiór śmieci ze sklepów". Niektórzy właściciele biurowców oraz sklepów nie chcą, by gminy odbierały od nich śmieci. Taką decyzję mogą podjąć dzięki nowym przepisom. Jest jeden mały problem. Nie wiadomo, od kiedy dokładnie obowiązują. Samorządy, firmy odbierające odpady oraz właściciele nieruchomości niezamieszkanych kłócą się o datę wejścia w życie nowych zasad gospodarowania odpadami przewidzianych w przepisach, które obowiązują zaledwie od tygodnia. Okazuje się, że data ta ma bardzo duże znaczenie praktyczne. Chodzi o nowelizację ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Weszła ona w życie 6 września 2019 r. Nowe przepisy przewidują, ze to właściciel nieruchomości niezamieszkanych, np. biurowców, galerii handlowych czy hoteli decyduje o tym, czy chce, aby gmina odbierała od niego śmieci. Przed zmianą prawa było inaczej. Samorządy decydowały, czy chcą odbierać od nich odpady, czy nie. Teraz samorządy uważają, że stary system odbioru odpadów obowiązujący przed wejściem w życie zmian, będzie obowiązywał aż do wejścia w życie nowych regulaminów, czyli maksymalnie 12 miesięcy. W tym czasie tam, gdzie gminy podjęły uchwały o objęciu właścicieli niezamieszkanych nieruchomości systemem komunalnym odbioru odpadów, nadal powinny być one honorowane. Uważa tak Związek Miast Polskich. Podobnie twierdzi Ministerstwo Środowiska w licznych komentarzach. Szczegóły- na 15 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.09.2019.).

 

"Dziennik Gazeta Prawna" informuje również: "Minister wyjaśnił, jak stosować ulgę termomodernizacyjną". Nie można odliczyć wydatków na ocieplanie domu, który nie został jeszcze wybudowany- wynika z opublikowanych właśnie objaśnień podatkowych. Zostały one wydane przez ministra finansów na podstawie art. 14a par. 1 pkt 2 ordynacji podatkowej, a więc podatnik, który się do nich dostosuje, korzysta z ochrony prawnej na wypadek, gdyby potem fiskus zmienił zdanie. Objaśnienia dotyczą preferencji obowiązującej w ustawie o PIT od 1 stycznia 2019 r. Pozwala ona odliczyć do 53 tys. zł poniesionych wydatków na ocieplenie domów jednorodzinnych (np. na okna, piece). Pełny zakres wydatków podlegających odliczeniu określił minister inwestycji i rozwoju w rozporządzeniu z 21 grudnia 2018 r. Szczegóły- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.09.2019.).

 

"DGP" przypomina też: "Przelew na cel mieszkaniowy może być z różnych kont". Pokrycie części wydatków na własny cel mieszkaniowy z innego konta niż to, na które trafiły pieniądze ze sprzedaży mieszkania, nie odbiera zwolnienia z PIT- wynika z wyroku NSA. W sporze z fiskusem po stronie podatniczki stanęły sądy administracyjne. Orzekły, że ulga mieszkaniowa przysługuje również wtedy, gdy wydatki na cel mieszkaniowy zostaną sfinansowane innymi walorami, niż pochodzące ze sprzedaży nieruchomości. Sąd określił, że stanowisko organów podatkowych wymagających wydatkowania "tych samych pieniędzy" prowadziłoby do całkowicie niepotrzebnych i niewymaganych przez prawo operacji dotyczących własnych zasobów pieniężnych. Więcej szczegółów- także na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.09.2019.).

 

"DGP" odnotowuje również: "TSUE po stronie pożyczkobiorców". Jeśli klient spłaci kredyt przed czasem, to wszystkie kwoty tego kredytu, a więc także płacone na samym początku prowizje, powinny zostać proporcjonalnie obniżone. Tak orzekł wczoraj w polskiej sprawie Trybunał Sprawiedliwości UE. To dobra wiadomość dla konsumentów, którzy często, na skutek niekorzystnej dla nich interpretacji przepisów ustawy o kredycie konsumenckim, spłacają pożyczkę przed czasem, otrzymywali jedynie proporcjonalny zwrot odsetek, ubezpieczenia czy innych opłat zależnych od czasu trwania umowy. Instytucje pożyczkowe nie chciały natomiast oddawać opłat jednorazowych za uruchomienie kredytu, takich jak np. prowizja. Nie ma już teraz wątpliwości co do tego, że konsument w przypadku wcześniejszej spłaty zobowiązania musi otrzymać proporcjonalny zwrot wszelkich opłat od niego pobranych, obojętnie, jak opłaty te zostało określone przez instytucję kredytową- czytamy na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.09.2019.).

 

"DGP" zastanawia się też: "Nowe przepisy o zamówieniach publicznych jeszcze w tej kadencji?". Posłowie ścigali się wczoraj z czasem, aby uchwalić nowa ustawę- Prawo zamówień publicznych. Jeszcze we wtorek uchwalanie nowej ustawy stało pod znakiem zapytania. Gdyby nawet przyjęto ją na tym posiedzeniu Sejmu, a Senat wprowadził jakieś poprawki, to posłowie nie mieliby już kiedy się do nich ustosunkować. Sytuację zmieniła decyzja Prezydium Sejmu, który postanowiło przerwać posiedzenie i wznowić je już po wyborach. W środę przed południem odbyło się drugie czytanie projektu. Plan zakładał przeprowadzenie trzeciego czytania podczas nocnego bloku głosowania. Jednym z głównych celów nowej ustawy jest zachęcenie przedsiębiorców, zwłaszcza tych z sektora MŚP, do startu w przetargach. Z roku na rok składają oni coraz mniej ofert. Zwiększeniu konkurencyjności ma służyć uproszczenie warunków udziału w postępowaniach, a także samej procedury. Dla zamówień do progów unijnych zostanie wprowadzona odrębna procedura uproszczona. Jednocześnie w Warszawie powstanie jeden wyspecjalizowany sąd, który będzie rozstrzygał spory przetargowe w drugiej instancji. Zmniejszona tez zostanie wysokość opłaty przy składaniu skargi. Przepisy próbują też zrównoważyć pozycje wykonawców i zamawiających. Dlatego wprowadza się katalog klauzul abuzywnych, który uniemożliwi chociażby narzucanie wykonawcom zbyt wygórowanych kar umownych. Z kolei poprawie płynności finansowej ma służyć obowiązek stosowania zaliczek lub częściowych płatności przy kontraktach realizowanych dłużej niż 12 miesięcy- czytamy także na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.09.2019.).

 

"DGP" informuje również: "Księgi ustawowo spowolnione". Na wpis do ksiąg hipotecznych trzeba czekać nawet dwa razy dłużej niż zwykle. Sądy zasypała lawina wniosków w związku z przekształceniem użytkowania wieczystego. Nigdzie nie ma tak wyraźnego związku pomiędzy efektywnością pracy sądów, a zasobnością portfeli Polaków, jak w przypadku wydziałów ksiąg wieczystych. W ostatnich latach, także dzięki elektronizacji wydziałów ksiąg wieczystych, okres oczekiwania na wpis znacznie się skrócił. Jednak teraz główną przyczyną znacznych opóźnień są wnioski związane z przekształceniem użytkowania wieczystego na własność lokalu. W Warszawie, w zależności od wydziału, czas oczekiwania wynosi od dwóch do pięciu miesięcy. Podobnie jest w Gdańsku, gdzie w ubiegłym roku, w zależności od sądu rejonowego, na wpis trzeba było czekać od dwóch miesięcy do pół roku. Nie inaczej jest w Krakowie, gdzie czas oczekiwania na wpis zwiększył się dwukrotnie. Jeszcze w 2015 r. wynosił on kwartał, a dziś już prawie pół roku. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.09.2019.).

 

Zobacz również