Czwartek 10 luty 2022
¨Biznesmen odliczy nową ulgę dopiero, gdy zarobi 68 tys. zł¨
¨Zmiany w Polskim Ładzie: składka zdrowotna nie tak bolesna¨
¨Zbliża się termin rozliczenia najmu¨
¨Jastrzębi prezes Glapiński¨
¨Posłowie poprawiają przepisy o składce zdrowotnej¨
¨Przyszli komornicy przeciwko limitom¨
¨Kosztowne podwójne liczenie pieców i kotłów¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w poniedziałkowej ¨Rzeczpospolitej¨ przypomina: ¨Z wycinką nie wolno się spieszyć i trzeba mieć na to zgodę¨. Wniosek o zezwolenie na usunięcie drzew nie upoważniał do ich wycięcia. Wycinki nie dokonano w stanie wyższej konieczności, który zwalnia z wymierzania administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia- stwierdził WSA w Poznaniu. W sumie wycięto ich 18; cały drzewostan na jednej posesji. Zastanawiało, dlaczego sprawca wycinki zdecydował się na taki krok, nie czekając na wynik prowadzonego postępowania o wydanie wymaganego zezwolenia na usunięcie drzew. Wszystkie drzewa objęte wnioskiem o zezwolenie na ich usunięcie, zostały bowiem wycięte. Burmistrz miasta i gminy nałożył więc na posiadacza działki administracyjną karę pieniężną za samowolne wycięcie drzew bez zezwolenia. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało ją w mocy. W skardze do WSA w Poznaniu skarżący zaprzeczył, jakoby to on był sprawcą wycinki i posiadaczem działki, którą wynajął bratu i jego spółce na podstawie umowy użyczenia. Przekonywał też, że o wycięciu drzew, jeszcze przed wydaniem wymaganego zezwolenia zdecydował stan wyższej konieczności. Taki stan stworzyła nawałnica, która przeszła przez okolicę. Sąd nie miał wątpliwości, że wycięcie drzew nastąpiło bez wymaganego zezwolenia , i że nie dokonano go w stanie wyższej konieczności. WSA, oddalając skargę wskazał, że zebrane dowody i okoliczności sprawy wskazują na skarżącego jako osobę od początku zaangażowaną w wycięcie drzew. Sąd nie miał też wątpliwości, że wycięto je w sposób zorganizowany i kompleksowy, co upoważnia burmistrza do wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej- czytamy na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.02.2022.).
¨Prawo co dnia¨ informuje również: ¨Spowiedź przed skarbówką dopiero za dwa lata¨. Ministerstwo Finansów przesuwa nowe obowiązki: przedsiębiorcy nie będą musieli od przyszłego roku przesyłać elektronicznych ksiąg urzędnikom. Dobra wiadomość dla przedsiębiorców, którzy nie są miłośnikami biurokracji. Rząd przekłada obowiązek spowiadania się urzędnikom z wszystkiego, co dotyczy firmy. Tak wynika z założeń kolejnej nowelizacji Polskiego Ładu. Chodzi o przepisy wprowadzające od 2026 r. wymóg przesyłania fiskusowi co miesiąc elektronicznych ksiąg podatkowych i ewidencji środków trwałych. Również przez najmniejszych, mających jednoosobowe firmy przedsiębiorców. Prowadzących księgę przychodów i rozchodów, a także rozliczających się ryczałtem. Księgi rachunkowe mają też przesyłać podatnicy CIT, jednak dopiero po zakończeniu roku. Resort finansów zapowiada przesunięcie terminu wejścia w życie nowych regulacji. Z odpowiedzi ministerstwa wynika, że na 2024 r. Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.02.2022.).
¨Życie regionów¨ w ¨Rz¨ odnotowuje natomiast: ¨Lokalne kasy w czasach nieładu¨. To najcięższy rok w historii po 1989 r. Zostaliśmy postawieni pod ścianą- mówią o budżetach na 2022 r. samorządowcy. Jeszcze w zeszłym roku ostrzegali, że Polski Ład potężnie uderzy w lokalne budżety. A wszystko przez to, że samorządy mają udział w podatkach dochodowych PIT i CIT. Jeśli więc w związku z mocnym podniesieniem w 2022 r. kwoty wolnej od podatku, a także przesunięciem w górę kwoty progu podatkowego, który oddziela stawki 17 i 32 proc., spadną dochody budżetu państwa z PIT, to spadną też wpływy budżetów samorządowych z tego podatku. Nic dziwnego, że samorządowcy w całym kraju zgodnie mówią o wielkich problemach z domknięciem tegorocznych budżetów, koniecznych cięciach wydatków i oszczędnościach. Uszczuplenie budżetu Warszawy to w tym roku ok. 1,2 mld zł w ramach Polskiego Ładu. Ale jest też 1,3 mld zł janosikowego, oraz horrendalne koszty, związane z podwyżkami opłat za energię w miejskich placówkach i instytucjach. Łódź zaplanowała deficyt na poziomie 470 mln zł. Miasto zmuszone było sięgnąć po podwyżki opłat za usługi świadczone przez miejskie spółki. Miasto zapowiedziało również m.in. podniesienie czynszu komunalnego (do 30 proc.). Ok 700 mln zł- takie są skutki finansowe galopującej inflacji, rosnących kosztów zakupów prądu i gazu, a także niekorzystnych zmian podatkowych Polskiego Ładu dla budżetu Wrocławia. Same reformy podatkowe skutkują niższymi o ok. 220 mln zł dochodami z podatku PIT. W ciągu dziesięciu lat Wrocław straci w wyniku Polskiego Ładu nawet 3,4 mld zł- wylicza wrocławski magistrat. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.02.2022.).
W kolejnym dodatku: ¨Prognozy gospodarcze <<Rzeczpospolitej>>>¨ w tekście wprowadzającym czytamy: ¨Polska gospodarka: z tarczą czy na tarczy?¨. Tarcza antyinflacyjna obniży nieco inflację na 2022 r., ale kosztem wyższej inflacji później. Dla podmiotów gospodarczych jest ona źródłem niepewności. ¨Termin przydatności do spożycia prognoz makroekonomicznych mocno się skrócił w postpandemicznej rzeczywistości¨- tak swój nowy raport prognostyczny opublikowany na początku lutego zaczynają ekonomiści z Santander Bank Polska. Szczególnie szybko przeterminowaniu ulegają przewidywania inflacji. Paradoksalnie, niepewność co do tego, jak szybko rosnąć będą ceny dóbr i usług konsumpcyjnych, częściowo jest pokłosiem tarczy antyinflacyjnej, która miała inflację uspokoić. Nieprzewidywalność inflacji oznacza z kolei, że niejasna się staje ścieżka stóp procentowych, która będzie miała istotny wpływ na nastroje konsumentów i ich wydatki. Dalej w tekście czytamy, że w tej sytuacji, według niektórych analityków stopa referencyjna NBP wyniesie w 2022 r. 5 proc. Szczegóły- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.02.2022.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zapowiada z kolei: ¨Kredyty jeszcze zdrożeją¨. Rada Polityki Pieniężnej znów podniesie jutro stopy procentowe ? oceniają eksperci. Spodziewana jest podwyżka głównej stopy NBP do 2,75 proc. Byłby to najwyższy poziom od lipca 2013 r. Rosnąca cena pieniądza ma służyć ograniczeniu inflacji. Taki ruch zniechęca do brania kredytów i zwiększa obciążenia osób, które już spłacają bankowe zadłużenie. Ekonomiści są zdania, że w ciągu kilku miesięcy główna stopa banku centralnego dojdzie nawet do 4?4,5 proc. Dla posiadaczy hipotek oznaczałoby to zwiększenie miesięcznej raty o ponad połowę w stosunku do okresu niemal zerowych stóp wprowadzonych w reakcji na wybuch pandemii- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Stopy procentowe będą jeszcze wyżej¨. Jutrzejsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej będzie, zdaniem ekonomistów, piątym z rzędu, na którym podniesione zostaną stopy procentowe. Takiej serii jeszcze nie mieliśmy. Wyjątkowa jest również skala podwyżek. Jutro spodziewana jest podwyżka głównej stopy Narodowego Banku Polskiego o 0,5 pkt proc. do 2,75 proc. Oznaczałoby to zwiększenie kosztu pieniądza w kilka miesięcy o 2,65 pkt proc. Najmocniejsza dotąd seria podwyżek ceny pieniądza zamknęła się w 2 pkt proc. i skończyła na głównej stopie na poziomie 6 proc. Trwała ponad dwa lata ? od marca 2006 do czerwca 2008 r. A wiele wskazuje na to, że jutro cykl zaostrzania polityki pieniężnej się nie skończy. Rynek ¨wycenia podwyżki¨ w jeszcze większej skali. Notowania kontraktów FRA mówiących o tym, jaka będzie stopa WIBOR w przyszłości, wskazują, że półroczna stawka pożyczek międzybankowych za sześć miesięcy może się znaleźć w okolicach 5 proc. Od tych stawek uzależnione jest oprocentowanie większości kredytów w krajowych bankach. Chodzi m.in. o hipoteki. To oznacza, że należy spodziewać się dalszego wzrostu oprocentowania. 25-letnie kredyty z marżą na poziomie 2,75 pkt proc. (to przeciętny poziom dla nowych kredytów z 2021 r.) przy stopie WIBOR na poziomie 5 proc. miałyby miesięczne raty przekraczające 750 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia. Przed falą podwyżek, gdy WIBOR był na poziomie 0,2 proc., rata wynosiła 472 zł na 100 tys. zł- czytamy. Więcej- na ósmej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.02.2022.).
¨DGP¨ przypomina w innym miejscu: ¨W okresie zawieszenia działalności składek się nie płaci¨. Przedsiębiorca, który zawiesił działalność, może sprzedawać środki trwałe i wyposażenie, a więc np. samochód lub meble, i nie zapłaci od uzyskanych pieniędzy składki zdrowotnej. Konieczność zapłaty składki zdrowotnej spędza sen z powiek niejednemu przedsiębiorcy. Problem polega na tym, że od
1 stycznia br. trzeba ją płacić również od przychodu uzyskanego ze sprzedaży środków trwałych lub obrotowych. Taki jest efekt Polskiego Ładu dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Przedsiębiorcy szukają więc sposobów, jak tego dodatkowego obciążenia nie płacić, chociażby od sprzedaży firmowego samochodu, komputera lub nieruchomości. Dla osób, które faktycznie mają plany zawieszenia działalności, takim rozwiązaniem może być dokonanie transakcji
w tym okresie. Przychód osiągnięty w okresie zawieszenia działalności gospodarczej nie wchodzi ani do rocznej podstawy wymiaru składek, ani do miesięcznej. Jeśli zatem przedsiębiorca sprzeda środek trwały w tym czasie, nie jest obciążony od dochodu z tego tytułu składkami na ubezpieczenie zdrowotne. Oczywiście to zawieszenie powinno być realne, a nie pozorne ? potwierdza cytowany w tekście doradca podatkowy. Więcej- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.02.2022.).
¨DGP¨ zauważa też: ¨Trzynastka jednak nie wlicza się do dochodu przy dodatku osłonowym¨. Gminy powinny uwzględniać 13., a także 14. emeryturę do dochodu gospodarstw domowych ubiegających się o dodatek osłonowy. Tak początkowo twierdziło Ministerstwo Klimatu i Środowiska, ale po tym gdy
na stronie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej pojawił się komunikat wskazujący, że tych świadczeń się jednak nie wlicza, zmieniło swoje wcześniejsze stanowisko. To, czy dodatkowe świadczenia dla emerytów i rencistów mają być traktowane jako dochód, od samego początku budziło wątpliwości wśród gmin. Ustawa z 17 grudnia 2021 r. o dodatku osłonowym w zakresie katalogu dochodów uwzględnianych do kryterium dochodowego oraz zasad obliczania jego wysokości w przeliczeniu na członka rodziny przewiduje bowiem stosowanie ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. A gminy, ustalając prawo np. do zasiłku na dziecko, 13. i 14. emerytury nie wliczają do dochodu. Jak dalej czytamy, gminy są na różnym etapie, jeżeli chodzi o realizację nowego zadania ? niektóre dopiero teraz dostały od swoich dostawców odpowiednie oprogramowanie do obsługi dodatków, ale są i takie, które już przesyłają wnioskodawcom informacje o przyznaniu świadczenia. Tymczasem może się okazać, że na skutek wliczenia do dochodu trzynastki ktoś nie otrzyma wsparcia z powodu przekroczenia progu lub zostało ono ustalone w niższej kwocie po zastosowaniu zasady ¨złotówka za złotówkę¨. Aby jednoznacznie rozwiać wszelkie wątpliwości, ta sprawa powinna zostać uregulowana w nowelizacji ustawy o dodatkach osłonowych, która
była zapowiadana po rozmowach Związku Miast Polskich z MKiŚ (choć wciąż nie wiadomo, czy będzie miała miejsce, bo resort klimatu nie udzielił ostatecznej odpowiedzi w tej sprawie)- odnotowano na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.02.2022.).
¨Gazeta Wyborcza¨ odnotowuje z kolei: ¨Spółdzielnie i wynajmujący mieszkania wysyłają rachunki grozy. Czynsze i śmieci coraz droższe¨. Rosną koszty utrzymania mieszkań. Spółdzielnie i wspólnoty informują o nowych stawkach za czynsz. Na podwyżki muszą być też przygotowane osoby najmujące mieszkania. Jeśli jeszcze nie dostały aneksu do umowy, mogą się go na dniach spodziewać. Mieszkańcy bloków już pod koniec ub.r. znajdowali w skrzynkach informacje o wzroście opłat za mieszkania. Na wzrost opłaty za lokale mieszkalne wpływ ma wiele czynników ? mówi Mariusz Pakulski, prezes Płockiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Wśród nich wymienia: wzrost płacy minimalnej, wzrost cen usług konserwacyjno- naprawczych świadczonych przez firmy zewnętrzne, wzrost cen materiałów budowlanych i środków czystości czy podatku od nieruchomości. Rosną też ceny energii elektrycznej, cieplnej i gazu. To sprawia, że w górę idą niemal wszystkie składniki czynszu: zarówno te zależne od spółdzielni i wspólnot (opłata za eksploatację, konserwację windy, fundusz remontowy), jak i niezależne (opłaty za odbiór odpadów, podgrzanie wody, energię)- czytamy na łamach ¨Gazety¨.
(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 07.02.2022.).