Czwartek, 1 czerwca 2023


¨SN: szybsza spłata kredytu to mniejszy koszt¨
¨Elektronika w dołku, mniejsze wydatki na dom¨
¨Akcjonariusze nie zarobią dużo na dywidendach¨
¨Część źródeł inflacji wciąż bije¨
¨Nie trzeba pośrednika, by zaoszczędzić na podatku¨
¨Zamiast oddłużenia klienci mieli większe długi¨
¨Już bez WIBOR. Pierwszy bank startuje z kredytami hipotecznymi opartymi na wskaźniku WIRON¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w czwartkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨SN: szybsza spłata kredytu to mniejszy koszt¨. Prowizja za udzielenie kredytu hipotecznego ulega obniżeniu, jeżeli jej wysokość jest zależna od okresu obowiązywania umowy. To sedno środowej uchwały Sądu Najwyższego. Ma ona znaczenie głównie dla kredytów złotówkowych, ale też tych indeksowanych do franka. Przy czym w tym drugim przypadku chodzi o umowy niezawierające niedozwolonych postanowień, których abuzywność powoduje nieważność umowy. Sprawę zainicjowało pytanie szczecińskiego Sądu Okręgowego o wykładnię art. 39 ust. 1 o kredycie hipotecznym oraz nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego. Przewiduje on, że w przypadku spłaty kredytu hipotecznego przed terminem jego całkowity koszt ulega obniżeniu o odsetki i inne opłaty przypadające na okres, o który skrócono obowiązywanie umowy, chociaż konsument poniósł je przed tą spłatą. Z przepisu wynika podział kosztów kredytu na okresowe i jednorazowe., ale proporcjonalnemu obniżeniu podlegają tylko okresowe. A to, jak wskazał SO, niesie ryzyko, że kredytodawca mógłby próbować ograniczyć do minimum koszty zależne od okresu obowiązywania umowy, obciążając konsumenta jednorazowymi, np. w postaci opłaty prowizji. Rozpatrując pytanie SN zawiesił postępowanie do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podobnej sprawy. Zainicjowało ją austriackie stowarzyszenie zajmujące się ochroną konsumentów. TSUE orzekł w lutym br., że przysługujące konsumentowi prawo do skorzystania w wypadku przedterminowej spłaty z obniżki kosztu kredytu nie obejmuje sum niezależnych od okresu obowiązywania umowy. Teraz SN wrócił do polskiej sprawy i podjął uchwałę, że prowizja za udzielenie kredytu hipotecznego ulega obniżeniu na podstawie art. 39 ust. 1 ustawy o kredycie hipotecznym, jeżeli jej wysokość jest zależna od okresu obowiązywania umowy. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 01.06.2023.).

¨Rz¨ informuje w innym miejscu: ¨Elektronika w dołku, mniejsze wydatki na dom¨. Ostry odwrót od pandemicznego inwestowania w mieszkania i domy. Wartość sprzedana elektroniki pompowana jest przez wzrost cen, ale ilościowo spada. Tak jak mebli czy artykułów wnętrzarskich. Wartość sprzedana elektroniki jest tylko minimalnie wyższa niż przed rokiem, co- biorąc pod uwagę dwucyfrowe wzrosty cen- jest fatalnym rezultatem- wynika z najnowszych danych rynkowych GfK Polonia, obejmujących okres od października 2022 do kwietnia 2023 r. Kiepsko jest także na rynku AGD, którego sprzedaż ogółem w tym okresie była niższa wartościowo aż o 7,6 proc., zatem ilościowo spadek będzie dużo większy. Przy czym spada nieprzerwanie od sierpnia 2022 r., z lekkim odbiciem w grudniu. W 2023 r. spadki są już dwucyfrowe, nawet ponad 14 proc. w styczniu. Grupa Amica w sprawozdaniu podała, że jej sprzedaż w Polsce w I kw. skurczyła się aż o 25 proc. Dotyka to również mebli czy artykułów wyposażenia wnętrz. Z badań PMR wynika, że wydatki na meble i produkty do wnętrz oraz na remonty z powodu wzrostu cen ogranicza 41 proc. badanych. W ocenie analityków jesteśmy w momencie dużego rozregulowania sytuacji ekonomicznej, a na dodatek doszła do tego wysoka inflacja. Nie jest to polska specyfika, a zawirowania zaczęły się już podczas pandemii, kiedy zwiększone były inwestycje w podnoszenie jakości życia, co przekładało się na wydatki na meble, elektronikę czy sprzęt sportowy oraz materiały do remontów i wykończenia wnętrz. Sytuacja się zmieniła, wiele gospodarstw domowych z nawiązką osiągnęło swoje cele, a jeśli dodatkowo wzrosły wszystkie ceny, to gospodarstwa domowe muszą oszczędzać, zwłaszcza w tym, co trudno uznać za artykuły pierwszej potrzeby- czytamy na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 01.06.2023.).

¨Rz¨ zauważa też: ¨Akcjonariusze nie zarobią dużo na dywidendach¨. Pośród dziesięciu banków notowanych na giełdzie być może zyskiem podzieli się pięć podmiotów. Przy czym wszystko zależy od wyroku TSUE w sprawie frankowej i kosztów wakacji kredytowych. W nadchodzącym tygodniu Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Banku Pekao zdecydować ma o podziale zysku za zeszły rok. Zarząd rekomenduje, by 50,5 proc. z niemal 1,9 mld zł zysku przeznaczyć na dywidendę (a resztę na kapitał rezerwowy). Według szacunków ¨Rz¨ wśród ośmiu banków, które wypracowały dodatni wynik netto za 2022 r., tylko dwa z pewnością wypłacą dywidendę, trzy zachowają cały zysk na wzmocnienie sytuacji kapitałowej, a w przypadku kolejnych trzech należy postawić wielki znak zapytania. Mówiąc w skrócie, zgodnie z wytycznymi KNF, banki wstrzymują się z ostatecznymi decyzjami odnośnie dywidendy do czasu wyroku TSUE. Można założyć, że jeśli wyrok 15 czerwca będzie pozytywny dla banków, zdecydują się one w jakiś sposób podzielić z inwestorami. W przypadku negatywnego wyroku, prawdopodobnie żadnej dywidendy nie będzie, choć KNF nie przedstawia twardych zaleceń. PKO BP i Santander BP mają duży portfel kredytów frankowych i są w oczywisty sposób bardziej narażone na konsekwencje negatywnego wyroku TSUE niż te, które tym problemem są mniej obciążone. Ciekawe jest tu jednak ostrożne podejście w sprawie dywidend ING Banku, mającego bardzo mało kredytów frankowych. Ta ostrożność może wynikać z ogólnej niepewnej sytuacji rynkowej. Jeśli TSUE opowie się przeciw bankom, ucierpieć mogą nie tylko konkretne podmioty, ale cały sektor. Po drugie, rząd zastanawia się nad wydłużeniem programu wakacji kredytowych na 2024 r. Decyzja ma zapaść w drugiej połowie roku. Jeśli będzie pozytywna, kredytodawcy aktywni na rynku hipotek będą musieli dokonać dużych jednorazowych odpisów jeszcze w 2023 r.- czytamy. Więcej- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 01.06.2023.).

¨Rz¨ odnotowuje również: ¨Część źródeł inflacji wciąż bije¨. Inflacja w maju wyhamowała do 13 proc. z 14,7 proc. w kwietniu. Inaczej niż w poprzednich miesiącach, zwolnił wzrost cen towarów i usług innych niż nośniki energii i żywność. Pomogło załamanie konsumpcji, które jednak dobiega końca. Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł w maju o 13 proc. rok do roku, po zwyżce o 14,7 proc. w kwietniu- oszacował wstępnie GUS. To wynik niższy od oczekiwań większości ekonomistów. Co ważniejsze, w maju wyraźnie zmalała też inflacja bazowa, która nie obejmuje cen energii, paliw i żywności. Jak oceniają obecnie ekonomiści, wyniosła od 11,3 do 11,7 proc. w porównaniu do 12,2 proc. w kwietniu. To sugeruje, że dezinflacja zatacza coraz szersze kręgi. Na rynku finansowym poskutkowało to wyraźnym wzrostem oczekiwań na obniżkę stóp procentowych jeszcze w tym roku. Większość ekonomistów uważa jednak, że nawet w IV kw. na taki ruch będzie za wcześnie, bo powrót inflacji do celu NBP (2,5 proc.) to wciąż bardzo odległa perspektywa. Jak dalej czytamy, źródłem obaw o uporczywość inflacji bazowej jest przede wszystkim oczekiwane ożywienie w gospodarce, którego kołem zamachowym będzie odbicie popytu konsumpcyjnego. W I kw. br., jak podał w środę GUS, wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych zmniejszyły się o 2 proc. rok do roku, po zniżce o 1,1 proc. w IV kw. ub.r. Nie licząc dwóch kwartałów 2020 r., gdy konsumpcję tłumiły antyepidemiczne restrykcje, to jej największe załamanie we współczesnej historii Polski. Już w II kw. br., a najdalej w III kw., dojdzie jednak do odbicia wydatków gospodarstw domowych. Zwiastuje to silna w ostatnich miesiącach poprawa nastrojów konsumentów, którą ekonomiści wiążą z dużymi w br. zwrotami PIT, spadkiem inflacji, sygnałami rychłej obniżki stóp procentowych, kredytem na 2 proc., wyborczymi obietnicami nowych transferów socjalnych i zapowiedziami dużej podwyżki płacy minimalnej w 2024 r. Więcej szczegółów- na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 01.06.2023.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje natomiast: ¨Nie trzeba pośrednika, by zaoszczędzić na podatku¨. Można odliczyć od przychodu wydatki poniesione w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu na bezpośrednią pomoc dla ukraińskich uchodźców ? orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w precedensowym wyroku. Zdaniem sądu tego rodzaju programy pomocowe nie są darowizną ani kosztami reprezentacji, których nie można zaliczać do podatkowych kosztów. Można je uznać za działania w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu (ang. corporate social responsibility ? CSR). Poniesione w związku z tym wydatki można traktować tak jak koszty reklamy i marketingu ? uznał warszawski WSA w wyroku z 18 maja 2023 r. Wyrok nie jest prawomocny, niewykluczone, że fiskus złoży skargę kasacyjną. Również eksperci ? mimo że podzielają pogląd WSA ? przestrzegają przed wyciąganiem zbyt optymistycznych wniosków. Szczegóły dla zainteresowanych- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 01.06.2023.).

W ¨DGP¨ czytamy również: ¨Zamiast oddłużenia klienci mieli większe długi¨. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył 640 tys. zł kary na spółkę Certo Kancelaria Janowicz-Stradomska i Wspólnicy sp.k. z Warszawy. Firma oferowała programy ¨Ulga od długu¨ i ¨Spłacam swoje długi¨, które dzięki negocjacjom z wierzycielami miały doprowadzić do redukcji zadłużenia nawet o 50 proc. Tyle że długi nie tylko nie malały, lecz jeszcze rosły. Regulator po wzięciu pod lupę działalności firmy dopatrzył się 14 niedozwolonych klauzul umownych i zakwestionował pięć praktyk tej firmy. Na czym one polegały? Zdaniem UOKiK firma wprowadzała swoich klientów w błąd co do pieniędzy gromadzonych na specjalnym koncie, którym mogło dysponować tylko Certo. Zgodnie z umową zasilała je ¨comiesięczna kwota wpłacana przez klienta na rachunek bankowy do rozliczeń, przeznaczona na zaspokajanie wierzycieli i wynagrodzenie kancelarii¨. Konsumenci mogli więc sądzić, że Certo na bieżąco reguluje w ich imieniu bieżące raty kredytu. Tyle że firma tego nie robiła. Pieniądze miały zostać przelane na konto wierzycieli dopiero po zawarciu ewentualnej ugody. Co więcej, zdaniem UOKiK firma zatajała informacje o możliwości utraty całości lub części pieniędzy konsumentów zgromadzonych na rachunku w Certo. Ze środków tych były potrącane wynagrodzenie dla kancelarii, a także dodatkowe koszty niewskazane w umowie. Jeśli więc do ugody nie dojdzie, konsumenci nie odzyskają całości wpłat. Mało tego, firma pobierała również ¨opłatę początkową¨, zanim konsumenci otrzymali od niej warunki umowy na piśmie. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 01.06.2023.).

¨Gazeta Wyborcza¨ informuje: ¨Już bez WIBOR. Pierwszy bank startuje z kredytami hipotecznymi opartymi na wskaźniku WIRON¨. Od 26 czerwca 2023 r. ING Bank Śląski zaczyna sprzedaż kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem opartych na wskaźniku referencyjnym 1-miesięcznym WIRON. Bank jako pierwszy, w połowie grudnia 2022 roku, przestał sprzedawać kredyty hipoteczne oparte na kwestionowanym wskaźniku WIBOR. ING Bank Śląski jako pierwszy bank w połowie grudnia ub.r. zdecydował się zupełnie usunąć z oferty kredyty hipoteczne z oprocentowaniem opartym na marży banku i wskaźniku WIBOR. Czyli de facto przez nieco ponad pół roku klienci chcący skorzystać z oferty hipotecznej w ING mieli możliwość wzięcia kredytów wyłącznie z czasowo stałym oprocentowaniem- czytamy na łamach ¨Gazety¨.

(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨- 31.05.2023.).

Zobacz również